Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Protokół nr 24/15 z dnia 9 grudnia 2015 r.

Posiedzenie Komisji otworzył i obradom przewodniczył Pan Witold Chludziński – Przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej, który po zapoznaniu się z listą obecności i stwierdzeniu quorum, przedstawił porządek posiedzenia (w załączeniu). Poprosił o uwagi do zaproponowanego porządku obrad. Komisja nie wniosła uwag i przyjęła następujący porządek posiedzenia: 1. Przyjęcie protokołu nr 23/15 z dnia 1 grudnia 2015 r. 2. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż, w trybie bezprzetargowym, nieruchomości stanowiącej własność Miasta Łomża, która nie może być zagospodarowana jako odrębna nieruchomość, a przeznaczona jest do poprawienia warunków zagospodarowania nieruchomości przyległej – druk n4 247, 247 A. 3. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż, w trybie bezprzetargowym, nieruchomości stanowiącej własność Miasta Łomża, która nie może być zagospodarowana jako odrębna nieruchomość, a przeznaczona jest do poprawienia warunków zagospodarowania nieruchomości przyległej – druk n4 248, 248 A. 4. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż, w trybie bezprzetargowym, nieruchomości stanowiącej własność Miasta Łomża, która nie może być zagospodarowana jako odrębna nieruchomość, a przeznaczona jest do poprawienia warunków zagospodarowania nieruchomości przyległej – druk n4 249, 249 A. 5. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na oddanie, w trybie przetargu, w użytkowanie wieczyste nieruchomości stanowiących własność Miasta Łomża – druk nr 250, 250 A. 6. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie przyznania pierwszeństwa w nabyciu nieruchomości stanowiących własność Miasta Łomża – druk nr 251, 251 A. 7. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zbycie – oddanie w użytkowanie wieczyste nieruchomości stanowiących własność Miasta Łomża – druk nr 252, 252 A. 8. Zaopiniowanie projektu uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia wysokości tej opłaty. 9. Sprawy różne.

Ad. 1

 

Przewodniczący Komisji poprosił o uwagi do protokołów z poprzednich posiedzeń Komisji. Uwag nie zgłoszono.

Komisja, w wyniku głosowania 10 głosami za – jednogłośnie,  przyjęła protokół nr 23/15 z dnia 1 grudnia 2015 r. bez uwag.

 

Ad. 2

 

            Przewodniczący Komisji przechodząc do realizacji kolejnych punktów porządku obrad stwierdził, że pkt-y od 2 do 7 związane są z jednym wydziałem. W związku z tym, że radni otrzymali wcześniej materiały, poprosił Panią Naczelnik WGN o ich przedstawienie w skrócie, skupiając się na zastrzeżeniach do projektów uchwał, a w szczególności zastrzeżeń, co do działki przy ul. Saperskiej.   

            Henryka Pezowicz – Naczelnik WGN przedstawiła wniosek i projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż, w trybie bezprzetargowym, nieruchomości stanowiącej własność Miasta Łomża, która nie może być zagospodarowana jako odrębna nieruchomość, a przeznaczona jest do poprawienia warunków zagospodarowania nieruchomości przyległej (w załączeniu).

            Przewodniczący Komisji otworzył dyskusję.

            Głosów w dyskusji nie zgłoszono.

            Komisja, w wyniku głosowania 11 głosami za – jednogłośnie, pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały zgodnie z drukiem nr 247 A.

 

Ad. 3

 

            Henryka Pezowicz – Naczelnik WGN przedstawiła wniosek i projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż, w trybie bezprzetargowym, nieruchomości stanowiącej własność Miasta Łomża, która nie może być zagospodarowana jako odrębna nieruchomość, a przeznaczona jest do poprawienia warunków zagospodarowania nieruchomości przyległej (w załączeniu).

            Przewodniczący Komisji otworzył dyskusję.

            Głosów w dyskusji nie zgłoszono.

            Komisja, w wyniku głosowania 11 głosami za – jednogłośnie, pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały zgodnie z drukiem nr 248 A.

 

 

 

 

Ad. 4

 

            Henryka Pezowicz – Naczelnik WGN przedstawiła wniosek i projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż, w trybie bezprzetargowym, nieruchomości stanowiącej własność Miasta Łomża, która nie może być zagospodarowana jako odrębna nieruchomość, a przeznaczona jest do poprawienia warunków zagospodarowania nieruchomości przyległej (w załączeniu).

            Przewodniczący Komisji otworzył dyskusję.

            Głosów w dyskusji nie zgłoszono.

            Komisja, w wyniku głosowania 11 głosami za – jednogłośnie, pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały zgodnie z drukiem nr 249 A.

 

Ad. 5

 

            Henryka Pezowicz – Naczelnik WGN przedstawiła wniosek i projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na oddanie, w trybie przetargu, w użytkowanie wieczyste nieruchomości stanowiących własność Miasta Łomża (w załączeniu).

            Przewodniczący Komisji otworzył dyskusję.

            Tadeusz Zaremba – członek Komisji stwierdził, że cztery działki objęte wnioskiem stanowią obszar o powierzchni 0,6 ha. Oddanie nieruchomości w trybie użytkowania wieczystego spowoduje, że kupujący wpłaca ¼ kwoty. Dodał, że będzie to bardzo szlachetne przedsięwzięcie, jeżeli ktoś rzeczywiście zacznie tam inwestować, ale jeśli to będzie tak, jak to się bardzo często u nas zdarzało, że ktoś sobie „weźmie i potrzyma”, nie chce mówić o galerii Narew, czy innych. Dlatego też jeśli oddamy działkę w trybie przetargu w użytkowanie wieczyste pod warunkiem, że nabywca podejmie proces inwestycyjny, to byłby za tym, ale jeżeli jest to na zasadzie „biorę, bo akurat jest okazja”, to mocno by się zastanawiał.

            Henryka Pezowicz – Naczelnik WGN wyjaśniła, że oddając w użytkowanie wieczyste pierwsza opłata wynosi 25 % wartości wylicytowanej w przetargu.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że to o czym mówi Pan radny Zaremba było przedmiotem rady gospodarczej, a mianowicie jak spowodować, aby ewentualny inwestor nie traktował tego jako lokaty tylko, aby   rzeczywiście chciał, czy też był zobligowany do podjęcia inwestycji. Żadna sprzedaż nam tego nie gwarantuje i jego propozycja jest taka, że jedynym wyjściem, co pozytywnie przyjęli przedsiębiorcy w ramach rady gospodarczej, jest forma użytkowania wieczystego, która będzie obwarowana zapisami z 2-3 letnim okresem rozpoczęcia inwestycji w rozłożeniu na 5 lat zakończenia tej inwestycji, które będą warunkowały, czy wieczyste użytkowanie będzie wypowiedziane, czy też nie.      

Henryka Pezowicz – Naczelnik WGN dodała, że jest to wymóg ustawowy, aby określić terminy, termin rozpoczęcia i zakończenia inwestycji.

Innych uwag nie zgłoszono.

            Komisja, w wyniku głosowania 7 głosami za, przy braku głosów przeciw i 4 głosach wstrzymujących, pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały zgodnie z drukiem nr 250 A.

 

Ad. 6

 

            Henryka Pezowicz – Naczelnik WGN przedstawiła wniosek i projekt uchwały w sprawie przyznania pierwszeństwa w nabyciu nieruchomości stanowiących własność Miasta Łomża (w załączeniu).

            Przewodniczący Komisji otworzył dyskusję.

            Andrzej Wojtkowski – członek Komisji stwierdził, że garaże istnieją od lat, teren jest nieuporządkowany i czy w związku z nabyciem, właściciele garaży zostaną zobligowani do uporządkowania terenu. Zwrócił się z zapytaniem, czy nie można sporządzić w jakiś sposób umowy w związku z porządkowaniem tej drogi, czy nawet przy inicjatywach lokalnych, aby tę drogę uporządkować.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że ten teren jest to rezerwa pod kolej i przebiega przez trzy miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. W planach zagospodarowania teren jest zarezerwowany pod trakt pieszo-rowerowy z zielenią. Możemy to realizować, ale pozostaje kwestia pieniędzy, ponieważ ta inwestycja wiązałaby się z wykupem wielu, wielu gruntów. Odnosząc się do wypowiedzi radnego Wojtkowskiego stwierdził, że teren jest porządkowany, wysyłana jest straż miejska, aby zwracała uwagę tam, gdzie jest nieporządek.

            Innych uwag nie zgłoszono.

            Komisja, w wyniku głosowania 10 głosami za, przy braku głosów przeciw i 1 głosie wstrzymujący, pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały zgodnie z drukiem nr 251 A.

 

Ad. 7

 

            Henryka Pezowicz – Naczelnik WGN przedstawiła wniosek i projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zbycie – oddanie w użytkowanie wieczyste nieruchomości stanowiących własność Miasta (w załączeniu).

            Przewodniczący Komisji otworzył dyskusję.

            Głosów w dyskusji nie zgłoszono.

            Komisja, w wyniku głosowania 11 głosami za – jednogłośnie, pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały zgodnie z drukiem nr 252 A.

 

Ad. 8

 

Przewodniczący Komisji przechodząc do realizacji punktu dot. zaopiniowania projektu uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia wysokości tej opłaty (wniosek i projekt uchwały w załączeniu) zaproponował, aby jako pierwszy głos zabrał przedstawiciel Firmy „Błysk”, która skierowała do Prezydenta Miasta doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa oraz największego dostawcy odpadów komunalnych Prezesa Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Pana Dziemińskiego. W dalszej kolejności członkowie Komisji we własnym gronie przeprowadzą dyskusję i zobowiążą Pana Prezydenta do poinformowania zainteresowanych o rozstrzygnięciach.

Tadeusz Zaremba – członek Komisji – zabierając głos stwierdził, że chyba się przesłyszał. Podkreślił, że posiedzenia komisji są jawne i jeżeli zaproszone osoby zechcą to pójdą, a jeżeli nie zechcą to nie pójdą. Każdy ma prawo uczestniczyć w posiedzeniu komisji.

Janusz Mieczkowski – członek Komisji odnosząc się do wypowiedzi Przewodniczącego stwierdził, że Pan Przewodniczący łączy dwie sprawy czyli rozpatrzenie pisma, czy też spraw związanych z pismem Firmy „Błysk” i kwestię zaopiniowania projektu uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia wysokości tej opłaty. Oczywiście, że są to sprawy powiązane i na pewno sprawa Państwa Marczyk kładzie się cieniem, ale uważa, że należy zacząć od istotnych spraw i skupić się na przedłożonym przez Prezydenta Miasta wniosku i projekcie uchwały.

Przewodniczący Komisji zwrócił uwagę, że Rada Miejska nie ma kompetencji zatwierdzać stawek opłat za przyjęcie i unieszkodliwianie odpadów komunalnych, ponieważ leży to w kompetencjach Prezydenta Miasta. Natomiast w kompetencji Rady Miejskiej leży ustalenie stawek opłat ponoszonych przez mieszkańców. Dodał, że wzrost opłaty za przyjęcie odpadów ma wpływ na wysokość opłat ponoszonych przez mieszkańców.

Janusz Mieczkowski – członek Komisji stwierdził, że z tego, co rozumie, to Komisja ma zająć się projektem uchwały zawartej w druku nr 258, 258 B, która po przyjęciu przez Rady zmieni stawki opłat obowiązujące w chwili obecnej.   

Tadeusz Zaremba – członek Komisji stwierdził, że możemy podjąć temat skąd się wzięły takie stawki i jakie są tego konsekwencję, a w dalszej kolejności zastanowić się, czy jesteśmy przekonani do stawek zaproponowanych w projekcie uchwały.

Przewodniczący Komisji udzielił głosu przedstawicielowi UK „Błysk”.

Andrzej Marczyk – UK „Błysk” - przedstawił pismo skierowane do Prezydenta Miasta w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez J. Perkowskiego Prezesa ZGO Sp z o.o. i Marka Olbrysia Dyrektora MPGKiM (pismo w załączeniu).

Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że bardzo ceni sobie współpracę z Państwem Marczyk i miał okazję spotkać się z Państwem przy okazji różnych przedsięwzięć i podtrzymuje chęć współpracy. Dodał, że na pewno nikt nie chce nikomu zaszkodzić. Stwierdził, że jesteśmy w takiej sytuacji nie z własnej winy. A decyzje, które zapadają   nie dotyczą tylko naszego miasta, ale wszystkich samorządów. Decyzja ministra z 10 listopada br. mówiąca o tym, że 70 % odpadów zmieszanych musi być poddane technicznemu przekształceniu, czy chcemy, czy nie chcemy. Trwają negocjacje ze spalarnią w naszym regionie czyli w Białymstoku, aby skalkulować w przewidywany sposób stawki i to nie jest problem tylko Łomży. W takiej sytuacji są wszystkie samorządy, wszystkie zakłady. Dobrze, że rozmawiamy, bo są bardzo istotne sprawy, które w konsekwencji maja przełożenie na stawki opłat. Dodał, że Prezes spółki musi dbać o finanse spółki, aby działalność była zyskowna i żeby się bilansowała. Spółka ma prawo występować w przetargach na wywóz śmieci, jest wyposażona w sprzęt. Ma nadzieję, że w konsekwencji będzie to skutkowało obniżką cen wywozu śmieci dla mieszkańców. Jest to ta prawidłowość, która ma do tego doprowadzić. Jest wolny rynek, każdy ma prawo startować w przetargu kalkulując swoją cenę i             posiadane możliwości. To, że akurat spółka, jako nowy twór, pojawiła się na rynku wywozu śmieci i nie mając doświadczenia, zgodnie z opiniami prawnymi, ma prawo korzystać z innego zakładu miejskiego, a w naszym przypadku z MPGKiM, które ma największe doświadczenie w tej branży. MPGKiM jest zakładem miejskim natomiast ZGO jest spółką miejską i generalnie dylematu tutaj nie ma. MPGKiM nie wychodzi ze swoją działalnością poza teren miasta tylko świadczy usługi na rzecz spółki. Spółka wychodzi szerzej, ale ma do tego prawo i działa zgodnie z przepisami.

Jan Perkowski – Prezes ZGO Spółka z o.o. stwierdził, że w pierwszej części wypowiedzi Pana Marczyka jest dużo niejasności, nieprawdy i pomówień. Z całym szacunkiem do Państwa Marczyk stwierdził, że nie zasłużył na to, aby ktoś go szkalował. Jeżeli Pan Marczyk uważa, że zostało popełnione przestępstwo, to trzeba było zanieść ten dokument do prokuratury, a nie do Pana Prezydenta. Panu Prezydentowi dać do wiadomości, że Prezes ZGO Jan Perkowski popełnił przestępstwo. Odnosząc się do udziału w przetargu wyjaśnił, że tak jak Pan Prezydent powiedział, chcemy i będziemy to czynić, bo po to został powołany, aby koszty Zakładu Przetwarzania i Utylizacji Odpadów zminimalizować, aby wszyscy mieszkańcy płacili jak najmniej. Z tego tytułu, że koszty przetwarzania i unieszkodliwiania rosną z dnia na dzień, z godziny na godzinę zarząd spółki podjął decyzję wystartowania przetargu i nie „pod żadną osłoną nocy” zakupywał sprzęt, który jest do tego niezbędny. Zakup sprzętu, to m.in. stworzenie stanowiska pracy dla co najmniej dwóch ludzi. Nie tylko Pan Marczyk i inni przedsiębiorcy uczestniczą w tym, aby dawać zatrudnienie, ale jako spółka miejska też się do tego przyczynia i stara się pozyskiwać różnymi metodami i środkami miejsca pracy. Stwierdził następnie, że jeżeli prześledzimy rodzaj odpadów, które trzeba unieszkodliwić, zagospodarować i jeszcze zgodnie z przepisami składować lub po 1 stycznia odwieźć do spalarni, to widzimy co się dzieje w tym całym strumieniu odpadów. Ze strumienia odpadów, który przychodzi do ZGO 50 % pochodzi z miasta Łomża. Dzięki monitoringowi, który istnieje, część tych odpadów trafia w 80 % na składowisko w Czartorii, a część nie trafia. Poczynimy wszelkie starania, aby 100 % tych odpadów, zadeklarowanych z miasta Łomży, trafiało tam, gdzie powinny trafić. Wyjaśnił, że odpady tzw. odpady zmieszane, których nikt nie chce przyjąć, bo są odpady, które wymagają znacznych nakładów, trzeba je przetworzyć, unieszkodliwić i zapłacić jeszcze opłatę Marszałkowi na dzień dzisiejszy wynoszącą ponad 70 zł. Okazuje się, że opłata marszałkowska związana z unieszkodliwianiem będzie się nijak miała do kosztów, które trzeba będzie za tego typu odpady po przetworzeniu oddać do termicznego unieszkodliwienia, czyli do spalenia. Odpadów, o których mówi, i które trzeba oddać do spalenia jest   ok 70 % . Koszt przewidywany spalenia 1 tony odpadów, to kwota ponad 140 zł za samo spalenie plus trzeba doliczyć transport do Białegostoku. Być może gdzie indziej, np. w cementowni w Chełmie koszt ten układa się od 110 do 120 zł, ale wzrasta koszt transportu. Kalkulujemy więc to, co jest najbardziej opłacalne i najbliżej nas. W tym całym naszym gospodarowaniu odpadami, najistotniejszą sprawą są odpady, z których możemy uzyskać przychód i tak na dzień dzisiejszy przez pół roku jego działalności, czyli od 1 kwietnia do końca października z tego tytułu, że sprzedaliśmy odpady, spółka uzyskała ponad 600 tys. zł, głównie był to plastik. Wyjaśnił, że Firma „Błysk” dostarcza odpady z innych gmin, nie tylko z miasta Łomży. Przez te pół roku sporządził sobie zestawienie, które pokazuje ile firma przywozi odpadów i ile jest takich odpadów, za które spółka mogłaby uzyskać przychód, a jednocześnie zmniejszyć koszty. Z gm. Nowogród firma „Błysk” nie dostarczyła ani tony odpadów segregowanych, z gm. Wizna - 0 odpadów segregowanych, z gm. Piątnica – 27, 8 t., 4,8 t. - papier i makulatura i 59 t szkła. Następna firma, z którą Pan Marczyk współpracuje jest to firma MPO z Białegostoku i jest to firma, która jest potentatem w mniejszych gminach usytuowanych niedaleko nas. Firma MPO z gm. Wąsosz w 2014 roku dostarczyła 139 t. odpadów zmieszanych i na dzień dzisiejszy to średnio wychodzi 11 t. odpadów zmieszanych, gdzie z tej gminy w 2014 r potrafiono dostarczyć 23 t. odpadów segregowanych typu pet. W roku bieżącym firma ta dostarczyła 0 odpadów segregowanych. Stwierdził, że problem jest taki, że znaczny wpływ na koszt całego przedsięwzięcia pod nazwą rejonowa instalacja ma odzysk materiałów i odpadów, które możemy zbyć. Po rozpoznaniu firmy w połowie lipca stwierdził, że jest niedobrze i zaczyna się niekontrolowany odbiór odpadów odzyskiwanych i tak to się dzieje do dnia dzisiejszego. Wg jego obliczeń mógłby w przeciągu roku uzyskać przychód rzędu 2 mln. zł z tytułu recyklingu i dzisiaj nie byłoby tematu, nad którym debatujemy. Tymczasem ktoś go pomawia o robienie wrogiej czarnej roboty, która nie przynosi firmie chwały, a wręcz traktuje go jako odrzutka, który stara się kogoś skrzywdzić, pozbawić kogoś pracy.

Przewodniczący Komisji poprosił Prezesa ZGO Spółka z o.o. o odpowiedź na pytanie co składa się na proponowaną stawkę przedłożoną Prezydentowi Miasta do zaakceptowania.

Kontynuując Jan Perkowski – Prezes ZGO Spółka z o.o. stwierdził, że koszty gospodarowania odpadów nie bilansowały się od połowy lipca. Związane to było z tym, że po pierwsze spółka musiała utworzyć fundusz rekultywacyjny, który do tej pory nie był tworzony. Fundusz rekultywacyjny jest to odprowadzenie środków na ewentualną rekultywację starego składowiska, kwater, które zostały „w spadku”. Kwatera nr 2 czeka na rekultywację i musi znaleźć na to środki. Następnym składnikiem kosztotwórczym, który wpływa na wzrost opłaty jest to, że na dzień dzisiejszy część odpadów musi być poddana przetworzeniu, czy spaleniu. Ponadto część odpadów, 30 %, pójdzie do składowania i trzeba przewidzieć inną opłatę marszałkowską. Dodał, że są to w skrócie telegraficznym mówiąc czynniki, które złożyły się na propozycje stawek. Mógłby powymieniać inne sprawy jak m.in. remont urządzeń i maszyn, które spółka dostała w stanie takim, w jakim dostała.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że spółka dba o to, aby obniżać koszty poprzez serwis urządzeń we własnym zakresie. W tabeli załączonej do wniosku wyszczególnione są elementy, które wpływają na tę cenę. Jest to trudna, przykra i najbardziej niewdzięczna sytuacja dla Prezydenta, że musi wnioskować o wzrost opłat, ale jest to konsekwencja niezależna od nas. Zaproponował, aby Pan Przewodniczący zorganizował wyjazdowe posiedzenie na składowisko. Kwatery zapełniają się w błyskawicznym tempie i musimy zabezpieczyć środki, aby wykonać kolejną kwaterę, a zapełnioną zamknąć i zrekultywować.

            Marek Olbryś – Dyrektor MPGKiM – odnosząc się do wypowiedzi Pana Marczyka stwierdził, że MPGKiM jest zakładem budżetowym i samodzielnie nie podejmuje decyzji. W sprawie, o której mowa podjął decyzję po konsultacjach z Panem Prezydentem oraz z kancelarią prawną jedną, drugą i po uzyskaniu opinii prawnych. Zwrócił się z prośbą, aby nie robić „osobistych wycieczek” typu, że Pan Kułaga jest jego szwagrem. Podkreślił, że jest to nieprawda. Stawianie firmy w takim świetle, że dyrektor jest zamieszany w jakieś „afery śmieciowe” sobie wyprasza, bo żadnych dowodów na to nie ma. Z raportu CBA wynika, że w żadnym zakresie nie jest wmieszany w „aferę śmieciową” i zastanawia się, czy nie pozwać Pana Marczyka do sądu o pomówienie. Nigdy niczego nie zarzucał Panu Marczykowi, a dzisiaj po raz pierwszy w życiu rozmawia z Panem Marczykiem, Nigdy w „śmieciach nie siedział” i nigdy nie miał do czynienia z gospodarką odpadami.

            Andrzej Marczyk – UK „Błysk” – stwierdził, że żadnych „wycieczek” nie robi i nie robił. Zwracając się do Prezesa ZGO zwrócił uwagę, że Pan Prezes nie ustosunkował się do przetargu w Grabowie. Nie będzie rozstrzygał kto ma rację, Urząd Ochrony Konkurencji rozstrzygnie tę kwestię. Jeśli przegra, to przeprosi Pana Prezesa albo zapłaci karę, a jeśli nie przegra, to Pan Prezes poniesie wszystkie konsekwencje, o których napisał w piśmie. Dodał następnie, że odpady typu plastik, czyli odpady segregowane nie podlegają ustawie śmieciowej.

            Przewodniczący Komisji po wysłuchaniu przedstawicieli firm otworzył dyskusję.

            Tadeusz Zaremba – członek Komisji – stwierdził, że tocząca się dyskusja w niczym nie ułatwia mu podjęcia kluczowej decyzji. Z tego, co wie, to gmina określa co ze swoimi odpadami robi. Chciałby postawić pytanie, jako ten, który płaci podatki, ponieważ wszystkie zaszłości i kary powodują, że jest gorący kartofel i każdy mieszkaniec podchodzi do tego tematu z ogromnym niepokojem. Radni odczuwają to na każdym kroku, ponieważ mieszkańcy ich pytają, bo z jednej strony miliony kary i nikt niewinny, to zaczyna sia podwyżka o 50 % ceny, która mieszkańcy mają płacić. W przedstawionej kalkulacji są liczby, które z niczego nie wynikają. Zdaje sobie sprawę, że Pan Prezydent jako właściciel spółki ZGO dostaje szczegółową kalkulację i chciałby widzieć skąd wzięły się te kwoty. Z wypowiedzi Pana Prezesa dowiedział się, że prawdopodobnie trzeba będzie wozić śmieci do Białegostoku do spalarni. Wie na pewno, że będą opłaty środowiskowe, ale nie bardzo wie co to są „inne koszty” w wysokości 1.800 tys. zł. Chciałby, żeby to było bardziej precyzyjnie wyjaśnione i nie tylko jemu, ale wszystkim mieszkańcom, żeby wiedzieli jakie są koszty spółki. Osobiście ma ogromne wątpliwości, chociaż podziela opinie Pana Prezesa, że trzeba obniżyć koszty, ale czy nie zaistnieje takie krzyżowe finansowanie różnej działalności. Zwrócił uwagę, że mamy opinię Pana Burmistrza Szczuczyna, za chwilę wszyscy partnerzy przedsięwzięcia będą występowali. Stwierdził, że jeżeli mamy spółkę, która się dzisiaj organizuje i spółkę, która chce w bardzo pożytecznym przedsięwzięciu wychodzić na zewnątrz, to ten fakt, który został tu przedstawiony nasuwa wątpliwości. Jeżeli tamte stawki odbierania i dostarczania były takie niskie, teraz mamy tak wysoko podniesioną cenę, to skąd my wiemy, że w ramach spółki nie następuje transfer. W rozmowie z Panem Prezydentem stwierdził, że wskazane byłoby oddzielenie tych kosztów, bo co innego są koszty odbierania i dowozu, a co innego składowania. Dzisiaj ma dużą wątpliwość jak ma głosować i ciężko mu będzie zgodzić się z tą kalkulacją, bo tak naprawdę nie wie, czy to nie jest nowsza odmiana, tylko bardziej miękka, tego wszystkiego, co się wyprawiało tam w poprzednich latach. Jest jednym z mieszkańców, którzy mają 10 mln. zł do spłacenia i nie wie jak ma głosować, ponieważ przedstawiona kalkulacja nie jest czytelna. Nikt go nie przekona do sytuacji, kiedy spółka albo podmiot publiczny może być tańszy od prywatnego. Takiego cudu nie widział. Nie będzie przekonany do tych cen, dopóki tak naprawdę skąd wzięły.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta – stwierdził, że dokumenty zostały tak przedstawione, aby były czytelne. W niektórych pozycjach są generowane wzrosty i Pan Prezes wyjaśniał z czego one wynikają. Poprosił Pana Prezydenta, aby na sesję przygotował bardzo szczegółową analizę, aby rzeczywiście klarowanie to wybrzmiało i na pewno taka analiza zostanie przedstawiona.

            Dariusz Domasiewicz – radny - odnosząc się do przetargu w Grabowie i deklaracji Pana Prezesa o chęci zysku na tej działalności stwierdził, że wiedząc o ustawie listopadowej, jak Pan Prezes skalkulował ceny mając świadomość, że ceny od 1 stycznia pójdą do góry. Jak Pan Prezes chciał osiągnąć zysk.

            Jan Perkowski – Prezes ZGO Spółka z o.o. wyjaśnił, że powiedział, iż firma musi wchodzić w tego typu działalność, żeby przynosić wymierne przychody.

            Andrzej Wojtkowski – członek Komisji stwierdził, że pamięta jak w styczniu była powoływana spółka i padały pytania, czy w związku z tym będą podwyżki. Padały odpowiedzi, że nie będzie podwyżek, bo ratujemy to wszystko, co zadziało się przez poprzednie lata. Odnosząc się do przedstawionych materiałów stwierdził, że do 3 pkt-u w tabeli „przewidywany koszt gospodarowania odpadami” jest wszystko jasne, ale np. monitoring utrzymania kwatery nr 1 jest o ponad 500 % więcej i to są olbrzymie koszty i nie rozumie tego. W innych pozycjach też są znaczne wzrosty np. fundusz rekultywacyjny o 150 %. Zwrócił się z zapytaniem skro 80 % trafia na wysypisko w Czartorii, a co dzieje się z resztą śmieci. Ponadto kwestia spalania śmieci. Zwrócił uwagę, że są to olbrzymie środki. W 2015 roku było zero, a w tej chwili jest 1,5 mln. zł i nie wierzy w to, że będzie to kosztowało 1,5 mln. zł. Chciałby wiedzieć ile środków w tym roku wpłynęło za śmieci od mieszkańców, ile miasto wydało i to byłaby najlepsza kalkulacja. Przez cały rok mówiło się o tym, że nie będziemy podnosić stawek, a teraz są jakieś dziwne sprawy, bo dla niego to są dziwne sprawy i absolutnie nie wyobraża sobie dzisiaj, żeby na mieszkańców nałożyć takie wielkie opłaty. Poprosił również o wyjaśnienie dlaczego nie porozumiano się ze wszystkimi gminami, może faktycznie trzeba to wyjaśnić. Uważa, że najpierw powinno odbyć się spotkanie z wójtami i burmistrzami, a później ewentualnie podejmować decyzję.

            Jan Perkowski – Prezes ZGO Spółka z o.o. wyjaśnił, że 20 % odpadów trafia prawdopodobnie do firm, które przyjmują odpady. Skoro spółka nie ma tych odpadów, to gdzieś muszą trafiać.

            Dariusz Domasiewicz – radny odnosząc się do wcześniejszej swojej wypowiedzi zwrócił się z zapytaniem, czy jest to zgodne z prawem, ponieważ Pan Perkowski jest Prezesem, ale również pracownikiem spółki i tak jakby świadomie działał na niekorzyść spółki jeżeli zakłada tylko przychód, nie zakładając jakiegokolwiek zysku, nawet symbolicznej złotówki. Nie wyobraża sobie w biznesie takiego postępowania, nie zakładając minimalnego zysku.

            Jan Perkowski – Prezes ZGO Spółka z o.o. wyjaśnił, że nie uwzględnił w przetargu nowych stawek, ponieważ nie miał ich zatwierdzonych i bazował na tych samych dokumentach, na których bazował Pan Marczyk i MPO Białystok. Gmina założyła jakiś fundusz na to, nie wie czy dobrze skalkulował, być może źle i był o 5 tys. zł niżej, niż założyła gmina. Wg jego kalkulacji wyszedłby na zero. Dodał, że nigdy nie rozpocznie działalności gospodarczej nie mając doświadczenia.

            Andrzej Karwowski – Naczelnik WGK – odnosząc się pytania w sprawie bilansu systemu gospodarowania odpadami stwierdził, że ubiegły rok było 200 tys. zł nadwyżki. Bilans tego roku zamknie się ujemnie i prawie w całości pochłonie nadwyżkę z ubiegłego roku.

            Andrzej Wojtkowski – członek Komisji – powtórzył swoje pytania: gdzie trafia 20 % śmieci i co to są „inne koszty”.

            Jan Perkowski – Prezes ZGO Spółka z o.o. stwierdził, że wg analizy 2014 roku ilość odpadów dotychczas zebranych w stosunku do   roku 2014 jest podobna. Już w półrocznym okresie zaobserwowaliśmy, że 100 % odpadów selektywnie zebranych nie trafia z miasta Łomży, ale gdzie one trafią stwierdził, że nie wie.

            Andrzej Wojtkowski – członek Komisji – poprosił o odpowiedź kto wie, gdzie trafia te 20 % i kto to monitoruje.

            Jan Perkowski – Prezes ZGO Spółka z o.o. wyjaśnił, że nie ma ze sobą dokumentów, z których wynika ile było awarii GPS w Firmie Marczyk.

            Andrzej Marczyk – UK „Błysk” – stwierdził, że firma wozi śmieci od 2013 roku. Na początku prosił, żeby każde zdarzenie monitorować, sprawdzać, ale nikt nie przyszedł nas skontrolować. Dzisiaj dzieje się to samo. Umowa mówi wyraźnie, że o ile GPS nie działa, należy napisać, przyjść skontrolować i powiedzieć, który GPS nie działa. Podkreślił, że w jego firmie wszystkie GPS-y działają, a żeby zadowolić miasto zmieniano aż trzy firmy.

            Andrzej Wojtkowski – członek Komisji – stwierdził, że w dalszym ciągu nie ma wyjaśnienia na swoje pytanie i podejrzewa, że tworzy się jakaś „niefajna sprawa”.

            Andrzej Karwowski – Naczelnik WGK odnosząc się do drugiego pytania radnego Wojtkowskiego stwierdził, że ta kalkulacja nie dotyczy kosztów spółki, tylko dotyczy systemu gospodarowania odpadami i do ustalenia stawek opłat, jakie powinni ponosić mieszkańcy jest właściwe. Kalkulacja kosztów, która była dołączona do wniosku o ustalenie stawek za przyjęcie odpadów, złożonego do Pana Prezydenta, zawierała ok. 70-80 pozycji kosztowych. Z tych pozycji kosztowych zostały wydobyte niektóre pozycje tylko po to, żeby radnym w sposób jasny, czytelny, prosty i zrozumiały pokazać na czym polega i skąd się wzięły te dodatkowe koszty. Pod pozycją „inne koszty” ukrywa się ok. 70 pozycji kosztowych i to jest sprzątanie, zakup środków bhp, zatrudnienie, koszty zarządu oraz różne, inne rzeczy. Jego zadaniem było to prześledzić i zbadać to do końca. Jest tu pokazane, że w przypadku odpadów segregowanych, zgodnie z narodowym cennikiem, koszty przyjęcia zostają 16,7 % i przeważnie jest to wzrost opłaty z 1 zł na 1, 17 zł. Odpady zmieszane, zgodnie z kalkulacją spółki, koszt przyjmowania wzrasta o 55,9 % w tym: koszty spalania odpadów. Mieści się w tym 70 % odpadów zmieszanych razy 165 zł. Jest to 8.982 t i 400 kg przemnożone przez 165 zł daje 1.482.096 zł. Z przewidywanej ilości odpadów niesegregowanych, jakie trafiają do Czartorii w tym roku , bo wszystko jest kalkulowane na podstawie kosztów tego roku przyjmuje się, że 70 % będzie wywiezione do spalenia. Opłaty za korzystanie ze środowiska zostały odpowiednio pomniejszone i uwzględniono mniejszą ilość odpadów biodegradowalnych składowanych na składowisku. Doszedł fundusz rekultywacyjny, który na przyszły rok musi wzrosnąć ze względu na to, o czym mówił Pan Prezes. Taki obowiązek powstał w wyniku rozporządzenia z września ubiegłego roku. Natomiast monitoring i utrzymanie nieużytkowanej kwatery nr 1 wynika z faktu, że kwatera jest nieużytkowana i trzeba wywozić odcieki, trzeba prowadzić badania tych odcieków. Ilość badań została znaczącą zwiększona rozporządzeniem, o którym wspominał wcześniej. Pozostałe koszty to nic innego, jak wszelkie pozostałe, inne koszty. Trudno było wymieniać wszystko, ponieważ zaciemniłoby to obraz danych i pokazywać „ile spółka wyda na mydło, ile wyniosą koszty zarządu, ile koszty rady nadzorczej, czy innych czynników: prąd, woda energia itd., a tego mnóstwo. Uważa, że koszty zostały jasno i wyraźnie pokazane.

            Tadeusz Zaremba – członek Komisji – odnosząc się do tabeli „przewidywane koszty systemu gospodarowania odpadami” pkt 4.1, 4.2 poprosił o wyjaśnienie, które to są koszty, które musi pobrać spółka.

            Andrzej Karwowski – Naczelnik WGK wyjaśnił, że 4.1, 4.2, natomiast a,b,c,d,e to składniki sumy wymienionej   w punkcie 4.2. Inne koszty są to koszty spółki. Wyjaśnił, że koszty w pkt-e 1 są to koszty obsługi systemu. Dwóch pracowników jest w urzędzie: jedna osoba w księgowości i jedna osoba w wydziale zajmująca się m.in. kto płaci, a kto nie płaci. Ponadto dwie osoby są w spółce na PSZOK-u.

            Tadeusz Zaremba – członek Komisji – jeszcze raz poprosił o wyjaśnienie które to są koszty, które ponosi urząd, które ponosi firma wożąca, które koszty trzeba zapłacić do spółki i za co. Z tej kalkulacji tego nie widać.

            Andrzej Karwowski – Naczelnik WGK wyjaśnił, że są to pkt-y 2,3,4 tabeli.

            Janusz Mieczkowski – członek Komisji – przypomniał, że sugerował na początku dyskusji, aby zająć się projektem uchwały, a trochę Komisja Gospodarki Komunalnej zamieniła się w komisję śledczą. Przypomniał, że jak była ustawa 1 lipca 2014 roku, to bardzo mocno zastanawialiśmy się nad tym, jakie stawki ustalić, aby „wbić się” doskonale w istniejące zapotrzebowanie. Jego zdaniem, udało się. Koszty systemu wyliczono na 4,5 mln. zł i nawet w ubiegłym roku były oszczędności, które pochłonie obecny rok. Mamy taką sytuację, że w roku 2016 koszt funkcjonowania systemu z przedstawionych obliczeń, rośnie o 1/3,   z 4,5 mln. zł na 6 mln. zł i to jest potężny skok. Poprosił, aby wczuć się w rolę mieszkańca, który nie ma takich szczegółowych informacji, a widzi, że kwoty podatku śmieciowego rosną, a koszty sugerowane wzrastają nawet o ponad 40 %. Uważa, że jest to niewspółmierne nawet 30 % wzrostu kosztów funkcjonowania systemu. Dodał, że radni mogą się odnieść i ustawić stawki podatku śmieciowego, a na spółkę wpływu nie mają. Wpływ na działalność spółki ma Pan Prezydent i Pan Prezydent będzie akceptował wzrost kosztów funkcjonowania spółki, które spółka przedstawiła mają świadomość tego, że to będzie miało zdecydowany wpływ nie tylko na mieszkańcy Łomży, ale również na mieszkańców 18 ościennych gmin, które to gminy zaczynają się buntować – patrz gmina Szczuczyn. Wie, że sprawa toczy się już w Kolnie i wszędzie się mówi, że podnoszone są opłaty za śmieci. W związku z tym, że to Prezydent będzie akceptował, to czy Pan Prezydent akceptuje przedstawione koszty, czy Pan Prezydent dokładnie sprawdził, że one w istocie takie są, biorąc pod uwagę fakt przy ustalaniu ich wysokości, że było mówione, że nie spowoduje to wzrostu kosztów, ale chyba było tylko mówione. Kończąc stwierdził, że podwyżka jest znaczna, na poziomie średnio 40 % dla mieszkańców, a radnym zależy na tym, aby mieszkańcy na tym nie stracili i aby te podwyżki były jak najmniejsze. Uważa, że sprawa wybuchła dość szybko, sprawa jest dość nagła i nie wie, czy radni zaakceptują podwyżkę na tym poziomie. Zasugerował, aby temu dokładnie się przyjrzeć. Dodał, że na to nakładają się różnego rodzaju sprawy przez ludzi bezpośrednio łączone z faktem podwyżki – patrz „Afera śmieciowa znacznych rozmiarów”. Ludzie zwyczajnie mówią – „ktoś to musi spłacić”, może niesłusznie łącząc te dwie sprawy. Jeszcze raz zasugerował, aby bardzo poważnie pochylić się nad problemem i mimo wszystko przedstawić radnym koszty funkcjonowania spółki i fakty dowodzące tego, że musi być tak znaczna podwyżka. W chwili obecnej uważa, że ta podwyżka jest za duża i na razie trzeba się nad tym zastanowić.

            Przewodniczący Komisji poinformował, że w poprzedniej kadencji, wspólnie z radnym Mieczkowskim, pracował w tym zespole. Członkowie zespołu byli za zwiększeniem i za tym, aby stawki za wywóz śmieci były wyższe. Sporządzający kalkulacje zapewniali, że koszty są ustalone na ileś tam lat i na pewno nie będzie żadnych podwyżek . Samorządy sąsiednich gmin np. Nowogród dwa razy obniżył stawki.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że wszystkim zależy na tym, aby gospodarka odpadami była przejrzysta i jak najtańsza. O konieczności podwyżek Pan Prezes mówił w miesiącu sierpniu-wrześniu i te „przymiarki” trwały, natomiast nie było rozporządzeń, aktów prawnych, które by to przesądziły. Uchwała dla mieszkańców jest jedna sprawą, a decyzja Prezydenta w sprawie dostawy śmieci jest drugą sprawą. Jeżeli Prezydent nie podjąłby decyzji w sprawie kalkulacji na dostawę, to miasto finansowałoby dostawę śmieci z innych gmin. Czy jest na to zgoda, no chyba nie. Radni zarzuciliby i słusznie, brak troski o finanse miasta. W związku z powyższym decyzja była konieczna. Kalkulacje są rzetelne, aczkolwiek zostanie to jeszcze raz sprawdzone, jeszcze raz przeliczone, aby uniknąć jakichkolwiek pomyłek, czy błędów. Spółka czyni duże oszczędności, aby w ramach własnych środków zagospodarować wiele rzeczy, a z drugiej strony są obiektywne, od nas niezależne, czynniki, które wpływają na obecna sytuację.

            Janusz Mieczkowski – członek Komisji – uzupełniając swoja wcześniejszą wypowiedź, po wysłuchaniu Pana Prezydenta stwierdził, że jego zdaniem Pan Prezydent poruszył bardzo ważną kwestię, bo z jednej strony jak nam zależy na tym, aby te opłaty wzrosły, to z drugiej strony musimy brać pod uwagę fakt, że jeśli spółka nie podniesie swoich opłat, to mieszkańcy Łomży, dołożymy do tej spółki, a na to też nie możemy pozwolić. W związku z powyższym zwrócił się z prośbą, aby do czasu sesji, o rozważenie tej kwestii jeszcze raz i przeprowadzenie analizy.

            Tadeusz Zaremba – członek Komisji stwierdził, że ten papier, który radni otrzymali jest dla niego sygnałem, że profesjonaliści każdy grosz z każdej strony przejrzeli. Jako radny miejski chciałby wiedzieć kto, jak profesjonalnie zweryfikował te wszystkie elementy, a zrobią to na pewno ci, którzy będą musieli swoje odpady tu przywozić i wtedy po uzgodnieniu z nimi Pan Prezydent poinformuje radnych, że osiągnięto konsensus. Postawił wniosek o odłożenie procedowania nad projektem uchwały do czasu dokonania uzgodnień kosztowych systemu gospodarowania odpadami w 2016 roku oraz uzyskania opinii w sprawie ustalenia nowych stawek opłat za przyjęcie i unieszkodliwianie odpadów zarówno wszystkich partnerów wchodzących w skład RIPOK jak i zainteresowanych instytucji.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśnił, że spotkanie takie planowane jest 15 grudnia przed sesją. Dodał, że jest to 18 gmin, czas przedświąteczny i nie wie czy to spotkanie uda się zorganizować.

            Zbigniew Dziemiński – ŁSM – zwrócił uwagę, że Łomżyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa jako największy płatnik za dostarczane odpady nie jest informowana o zamierzeniach na przyszłość, aby móc z ludźmi, którzy wnoszą te opłaty porozmawiać. Spółdzielnia dowiaduje się z prasy o planowanej podwyżce ewentualnie pokątnie, a tak być nie powinno. Odnośnie spalania odpadów stwierdził, że należałoby ogłosić przetarg i zapytać o cenę okoliczne spalarnie. To, że Białystok jest najbliżej, nie znaczy, ze będzie miał najniższą cenę. Zwrócił również uwagę, że we wniosku do projektu uchwały nie ma wyraźnie pokazanych na co zostały wykorzystane pieniądze uzyskane z selektywnej zbiórki odpadów, a to powinno być pokazane.

            Tadeusz Zaremba – członek Komisji – przypomniał, że jesteśmy w bardzo specyficznej sytuacji, ponieważ to całe składowisko powstało jako wspólne przedsięwzięcie 18 gmin. Już była awantura, że „na łapu capu” utworzyliśmy spółkę, nie konsultując tego z nikim. Dlatego też zanim podejmie decyzję chciałby, aby Pan Prezes przeprowadził rozmowy i uzgodnienia ze wszystkimi, którzy przywożą tu śmieci. Jeżeli wszyscy na to przystaną, to jego decyzja będzie formalna. Jedyny koszt, który mamy dzisiaj zaakceptować w ciemno, to jest opłata za przyjmowanie odpadów. Odnosząc się do wypowiedzi Prezesa ŁSM zwrócił uwagę, że w mieście Łomża ogromny rynek usług i podatków to jest spółdzielczość i zasoby komunalne. Nie może być tak, żeby o tak ważnej rzeczy spółdzielnia nie była informowana. Kończąc stwierdził, że dzisiaj jest za wcześnie, żeby radni nad tym głosowali. Podtrzymał swój wniosek.

            Andrzej Wojtkowski – członek Komisji – popierając wniosek radnego Zaremby stwierdził, że nie musimy podejmować decyzji w trybie natychmiastowym. Mamy sesję 29 grudnia i nie musimy tego przyspieszać. Zasugerował, aby zdjąć temat z porządku obrad sesji, która odbędzie się w dniu 16 grudnia.

            Alicja Konopka – członek Komisji – zwróciła uwagę, że Pan Prezydent taki wniosek wysunął, aby najpierw to uzgodnić, przeanalizować i wcale nie musimy się śpieszyć, ponieważ jest to zbyt poważna sprawa. Radni muszą być wszystkiego świadomi zanim podejmą decyzję.

            Tadeusz Zaremba – członek Komisji – powtórzył, że przed dyskusją na następnym posiedzeniu Komisji chciałby, aby były już wypowiedzi, opinie, czy na piśmie, czy w innej formie, wszystkich partnerów tego przedsięwzięcia i zainteresowanych instytucji. Podkreślił, że jest to jego wniosek formalny    o przedłożenie opinii zainteresowanych partnerów i instytucji zanim Komisja będzie to ponownie rozpatrywała.

            Innych głosów nie zgłoszono. Przewodniczący Komisji zakończył dyskusję. Stwierdził, że z dzisiejszej dyskusji dowiedzieliśmy się dużo rzeczy, które do świadomości radnych nie dopływały. Dodał, że ma wyrzuty sumienia i „bije się w piersi”, że w poprzedniej kadencji uwierzył sporządzającym kalkulację. Jeżeli gmina Nowogród dwa razy obniżyła stawki, to teraz ta podwyżka będzie dla niej ciosem. Dlatego też uważa, że uszczegółowienie kalkulacji jest uzasadnione.

Poddał następnie pod głosowanie wniosek radnego Zaremby. Komisja, w wyniku głosowania 9 głosami za, przy braku głosów przeciw i 1 głosie wstrzymującym, wniosek przyjęła.

 

Ad. 9

 

            Nie zgłoszono.        

W związku z wyczerpaniem porządku Przewodniczący zamknął posiedzenie Komisji.

 

 

                                                                                                                      Przewodniczący

                                                                                                       Komisji Gospodarki Komunalnej

 

                                                                                                                     Witold Chludziński

  • Data powstania: Data powstania: czwartek, 21 sty 2016 07:59
  • Data opublikowania: czwartek, 21 sty 2016 08:01
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej