Na 11 posiedzeniu w dniu 30 lipca 2007 roku
1.
Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia.
2.
Analiza prawidłowości postępowania w sprawie udzielenia zamówienia publicznego na realizację zadania pod nazwą Modernizacja Stadionu Miejskiego – I Etap. Ocena realizacji tej inwestycji, podjętych działań oraz dalszych zamierzeń. Dokonanie oceny zasadności ogłoszenia przetargu na realizację Etapu II.
3.
Sprawy różne.
Przebieg posiedzenia;
Posiedzenie Komisji otworzył i obradom przewodniczył Pan Jan Kleczyński - Przewodniczący Komisji.
Następnie Komisja jednogłośnie przyjęła porządek posiedzenia jak wyżej.
Ad. 1
Komisja nie zgłosiła uwag do protokołu z poprzedniego posiedzenia i przyjęła go jednogłośnie.
Ad. 2
Pan Przewodniczący wprowadzając do tematu przypomniał, że temat ten wynika z planu kontroli Komisji Rewizyjnej. Uważa, że przed analizą realizacji inwestycji należy zwrócić uwagę na to, jak miasto przygotowywało się do realizacji I Etapu modernizacji . Wie, że wyjeżdżały do Grodziska Wielkopolskiego jakieś osoby, które miały zdobyć pewne informacje, które miały poszerzyć wiedzę miasta w zakresie firmy, która ma w przyszłości realizować tę inwestycję oraz pewne techniczne informacje przywieźć i przełożyć na grunt łomżyński. Prosi więc, by osoba, która wyjeżdżała, jeżeli jest, spróbowała odpowiedzieć na pytania.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że nie był to wyjazd, który dotyczył wyboru firmy ale dotyczył tego, by porozmawiać o tym na co zwrócić uwagę przy realizacji inwestycji, jakie ewentualnie błędy wychodzą po zrealizowaniu, by to wyeliminować. Podkreślił, że wybór firmy następuje w wyniku przetargu. Pojechało kilka osób, które miały za zadanie przeanalizować, jak funkcjonują podobne stadiony w kraju. Chodziło o nowoczesne rozwiązania i o uniknięcie błędów, z którymi spotykają się inwestorzy. Bardzo często jest tak robione, że pyta się samorządy, które wykonywały daną inwestycję, co by teraz zrobiły, gdyby jeszcze raz ogłaszały przetarg.
Pani Anna Armista dodała, że byli również w Kutnie, by zobaczyć zrealizowany projekt firmy z Sochaczewa. Tam spotkali się z Dyrektorem MOSiR i pokazano im płytę boiska, gdzie przez rok od momentu oddania stadionu nie został zagrany nawet jeden mecz, bo bardzo oszczędzali płytę.
Pan Przewodniczący Komisji poprosił o informację, kto z Urzędu Miejskiego uczestniczył w wyjeździe.
Pan Zbigniew Malinowski – WPGI wyjaśnił, że do Grodziska jeździli Panowie Filipkowski, Babiel, Zabadała. Oprócz Grodziska był jeszcze stadion Amiki Wronki.
Pan Maciej Borysewicz zabierając głos w dyskusji stwierdził, że w przetargu wygrała Zielona Architektura, to rozumie, że stadion w Grodzisku wybudowała.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że nie to było celem wyjazdu. Wyjazd miał służyć czemuś innemu. Dodał, że nie wie kto wykonywał stadion w Grodzisku, wie natomiast, że Zielona Architektura wybudowała stadion Amika Wronki.
Pan Maciej Borysewicz kontynuując wypowiedź stwierdził, że z tego co rozumie wyjazd miał na celu przypuszczenia, czy też zbadanie w jaki sposób przeprowadzić przetarg, na co zwrócić uwagę.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że wyjazd miał na celu sprawdzenie praktycznych rozwiązań między innymi zastosowania systemu ogrzewania płyty. Chodziło o to, by zobaczyć jak system funkcjonuje i jakie są koszty bieżące utrzymania oświetlenia. Dlatego też pojechały osoby, które się na tym znają, bo miały ustalić praktyczne użytkowanie stadionu. Wiąże się to bowiem z późniejszym utrzymaniem stadionu i zaplanowaniem środków na ten cel.
Pan Przewodniczący zgodził się, że użytkowanie jest istotne, ale istotny jest również proces realizacji inwestycji. Pyta więc, czy w Grodzisku przedstawiciele Urzędu Miasta dowiedzieli się coś na temat na co należy zwrócić uwagę na realizację tego typu inwestycji.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że oglądali systemy bezpieczeństwa, bo to również między innymi było powodem wyjazdu, zabezpieczenia. Obejrzeli między innymi jakie są już końcowe zalecenia PZPN w celu zwiększenia bezpieczeństwa na obiekcie. Dzięki temu między innymi wybrano taki, a nie inny system trybun dla kibiców przyjezdnych.
Pan Przewodniczący wyjaśnił, że jeżeli faktycznie przedstawiciele miasta wyjechali i zwracali uwagę na pewne istotne elementy przy realizacji inwestycji tego typu, to dziwi się dlaczego takie błędy były później popełniane.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że szczególnie zwracano uwagę na sposób użytkowania obiektu po zakończeniu inwestycji.
Pan Maciej Borysewicz poprosił o wyjaśnienie, czy celem wyjazdu nie było przygotowanie specyfikacji.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że nie. Celem było to, aby uzyskać informację w jaki sposób już wykończone obiekty funkcjonują, jakie ewentualnie użytkownicy widzą błędy w dokumentacji w użytkowaniu, co by zmienili teraz, jeżeli robiliby dokumentację, jakie są koszty utrzymania, co należy przewidzieć później w działaniach związanych z bezpieczeństwem.
Przystępując do omawiania zagadnienia związanego z I Etapem realizacji inwestycji Przewodniczący poinformował, że na posiedzenie zostali zaproszeni przedstawiciele Zielonej Architektury, niestety nie skorzystali z zaproszenia przysyłając faks, którego treść przedstawił Komisji /w złączeniu/.
Następnie Przewodniczący odnosząc się do protokołu z odbioru I etapu realizacji inwestycji w dniu 31 maja 2007 r. i zawartych w nim wniosków poprosił o wyjaśnienie, czy te wszystkie usterki zostały usunięte.
Pan Prezydent Sroczyński zwrócił uwagę, że do dzisiaj był termin usunięcia. Zostanie więc powołana komisja, która dokona odbioru prac i stwierdzi, czy zostało to należycie wykonane. Z tego, co wie zostało wszystko wykonane w 99%.
Pan Przewodniczący poprosił o odpowiedź na następujące pytania; Czy są dokumenty potwierdzające typ i parametry trawnika z rolki, który został ułożony na płycie głównej boiska. Dodał, że z posiadanych dokumentów trudno jest mu ocenić, jaka była wartość samej murawy.
Pani Anna Armista wyjaśniła, że zgodnie z ofertą.Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że na tym właśnie polegają przetargi publiczne, została złożona oferta, oferta zostaje wybrana. W ofercie określa się cenę poszczególnych elementów i należy przyjmować tę wartość.
Kontynuując Pan Przewodniczący poprosił o wyjaśnienie, czy są dokumenty potwierdzające właściwy skład podłoża, na którym układano trawnik.
Pani Anna Armista wyjaśniła, że poszczególne warstwy były odbierane przez inspektora nadzoru. Dokumenty powinny być razem z dokumentacja trawy.
W dalszej wypowiedzi Przewodniczący poprosił o wyjaśnienie, czy ustalono przyczynę gnicia lub schnięcia trawy na płycie głównej boiska.
Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że generalnie podejrzewa, że ta, ponieważ zostało to wyeliminowane.
Przewodniczący wyjaśnił, że był w dniu dzisiejszym na stadionie i zauważył, że na skrajnych obrzeżach boiska są nadal place suchej trawy.
Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że jest to trawa wypalona nawozem dlatego, że w momencie, gdy rusza maszyna do nawożenia w pierwszym etapie rozsypuje się trochę więcej nawozu, niż na pozostałej części murawy. To, co Przewodniczący widział jako suchą trawę jest przedawkowaniem nawozu.
Przewodniczący stwierdził, że potrafi odróżnić to, co zostało przedawkowane przez nawóz od tego, co jest miejscem suchej trawy.
Pan Prezydent Stroczyński poprosił więc o uprawnienia Przewodniczącego do wydawania takiej opinii.
Przewodniczący uważa, że tutaj wielkiej wiedzy nie potrzeba. Dodał, że odwoła się do wiedzy fachowej. Następnie odnosząc się do protokołu z 13.03. 2007 r. poprosił o wyjaśnienie dlaczego nadzór dopuścił do ułożenia trawy różnej jakości na płycie boiska.
Prezydent wyjaśnił, że trawa została przywieziona zmrożona w paletach, którą układa specjalna maszyna. Na tym etapie nie jest możliwe stwierdzenie, czy dana paleta różni się jakością od drugiej palety. Uważa, że działania pracowników były rzetelne i słuszne, że w protokole wykazano, że było to zrobione niewłaściwie. Do wykonawcy należy to, by trawa była jednakowej jakości, a jeżeli są niewłaściwości należy to usunąć. Podkreślił ponadto, że trawa była układana w listopadzie, a nie w marcu.
Pani Anna Armista dodała, że w listopadzie w momencie rozkładania ta trawa wyglądała bardzo ładnie. Faktem jest, że po 4 dniach od ułożenia spadł śnieg, ale leżał tylko jeden dzień i ta trawa nadal wyglądała bardzo ładnie. Nie było różnicy między jedną, a drugą. Ta różnica pojawiła się natomiast wiosną i część tej trawy ok. 200 metrów zostało złożonej do uzupełniania ewentualnie jakichś miejsc, gdyby zaszła konieczność. Na tym poletku również było widać, że część była dobrej jakości, a część słabej. Trudno to było stwierdzić w momencie przywiezienia. Dodała, że wraz z trawą był dostarczony atest w języku holenderskim, przetłumaczono na polski. Odpowiadając na zapytanie Przewodniczącego dotyczące długości trawy wyjaśniła, że w chwili negocjowania z firmą Zielona Architektura w pierwszej ofercie, która przekraczała środki, które miasto posiadało na tę inwestycję, ustalono w drodze negocjacji, że nie będzie to długość trawy 5 cm, ale 2,5 lub 3 cm.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że generalnie stosuje się układanie trawy 2 cm, 2,5 cm, 3 cm, to się nie liczy, liczy się natomiast część podziemna, czyli długość korzenia. Generalnie stosuje się 2,5 – 3 cm.
Kontynuując poprosił o wyjaśnienie dlaczego dopiero w grudniu zwrócono się do PZPN z zapytaniem dotyczącym materiału, z którego ma być wykonany chodnik wokół boiska.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że było to ponowienie zapytania do PZPN, dlatego, że PZPN uzgadniając dokumentację wpisał, że rozwiązania zawarte w projekcie są właściwe. W projekcie została przewidziana kostka polbruk. Jednakże w rozmowach z przedstawicielami PZPN, które odbyły się w momencie uzgadniania kwestie trybun dla kibiców przyjezdnych przedstawiciel PZPN zwrócił uwagę, że nie akceptują nawierzchni rozbieralnych. Stąd też poszło jeszcze jedno zapytanie oficjalne do PZPN, by wypowiedzieli się jaką nawierzchnię zastosować. Do dania dzisiejszego odpowiedź nie wpłynęła, mimo to zmieniono nawierzchnię. Zdaje sobie sprawę, że była to bardzo słuszna decyzja, bo gdyby zastosowano polbruk, prawdopodobnie do momentu wymiany nawierzchni mecze nie mogłyby się odbywać.
Przewodniczący zwrócił uwagę, że dopiero 22 grudnia o tym fakcie dowiedziała się Zielona Architektura, co z pewnością miało wpływ na opóźnienie prac.
Prezydent jeszcze raz podkreślił, że dokumentacja była przygotowana właściwie, zatwierdzona przez PZPN.
Pan Zbigniew Malinowski dodał, że temat pojawił się na przełomie listopada –grudnia. Osobiście rozmawiał telefonicznie z przedstawicielem PZPN, stwierdził by jeżeli jeszcze nie rozpoczęto prac, to nie układać kostki, ale wylać.
Kontynuując Przewodniczący poprosił o wyjaśnienie kwestii zarzutów Zielonej Architektury względem ŁKS, który miał 1 lutego przeprowadzić trening na płycie boiska, co mogło wpłynąć negatywnie na jakość płyty. Czy jest to prawdą.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że nie był przeprowadzany trening, ale przedstawiciel Zielonej Architektury zauważył przebiegających przez płytę boiska piłkarzy, którzy udawali się na trening na płytę boczną. Zostało to wyjaśnione, natomiast Urząd automatycznie wystosował pismo do ŁKS o zakazie całkowitego wchodzenia na płytę w czasie zalegania śniegu.
Przewodniczący poprosił następnie o wyjaśnienie, czy na etapie montażu przęseł ogrodzenia nadzór budowlany sprawdzał jakość połączeń i czy już wtedy wychwycono jakieś mankamenty.
Pan Prezydent wyjaśnił, że przęsło podczas meczu przewróciło się pod naporem kibiców, którzy je wyrwali. Dodał, że ogrodzenie to nie ma służyć powstrzymaniu kibiców agresywnych, do tego celu służy klatka. To ogrodzenie ma na celu oddzielać płytę główną boiska i tartan od widzów. Zgodnie z zaleceniami można w ogóle nie stawiać ogrodzeń, ale wówczas organizator bierze na siebie odpowiedzialność za to, czy ktokolwiek w trakcie imprezy nie wtargnie na boisko. Dodał, że konstrukcja ogrodzenia jest taka, że w momencie gdyby coś się działo na trybunach musi puścić ogrodzenie, by ludzie nie zostali stratowani. Było dlatego między innymi kwestionowane mocowanie na etapie wykonania. Zostało wymienione przez wykonawcę, była tam jeszcze kwestia śrub, które zostały wymienione.
Przewodniczący poprosił o odpowiedź, czy ten rodzaj połączeń jest bezpieczny?
Pan Zbigniew Malinowski wyjaśnił, że dla ludzi kulturalnych jest bezpieczny i został zaakceptowany przez PZPN i PZL. Zastrzeżenia były co do używanych śrub. Obecnie śruby zostały wymienione.
Przewodniczący poprosił o potwierdzenie, czy faktycznie Zielona Architektura odpowiedziała tylko na 3 pisma spośród 9 wysłanych przez Urząd. Prosi również o wyjaśnienie kwestii dotyczącej oferty z 13.10.2006 r. Zielonej Architektury dot. wykonania boiska bocznego za kwotę 81.200 zł. 30.10.2006 z protokołu wynika, że Zielona Architektura wykona boiska boczne w ramach rekompensaty, zaś materiały dostarczy inwestor w ramach odrębnego postępowania przetargowego. Pyta więc, czy trzeba było przeprowadzać kolejny przetarg na II etap modernizacji stadionu, czy też w ramach aneksu do umowy Zielona Architektura powinna była to wykonać.
Prezydent potwierdził odpowiedź na pierwsze pytanie. Odpowiadając następnie na zapytanie następne wyjaśnił, że należy oddzielić dwie kwestie. W październiku, gdy Zielona Architektura wykonywała prace na stadionie zwrócili się z zapytaniem ile by kosztował poprawienie boiska po drugiej stronie ul. Zjazd zwanym boiskiem górnym. Taka kalkulacja została złożona. Stwierdzono, że są to zbyt duże pieniądze i miasto postara się to rozwiązać w inny sposób. Nie myślano więc o wykonaniu tego boiska do momentu, gdy firma zaczęła zalegać z powodu kar. Wówczas pojawiło się rozwiązanie, by wykonała prace na boisku bocznym górnym. Równocześnie myśląc o II etapie prac wskazano budowę boiska bocznego na terenie stadionu. Ustalono, że w ramach prac dodatkowych firma wykona prace ziemne wykorzystując materiały dostarczone przez miasto. Jednakże w trakcie odbywała się kontrola NIK, która wykazała za właściwą formę przetargu na wykonanie tych prac. Wiązało się to między innymi z potrzebą określenia dokładnych wartości prac, które Zielona Architektura powinna wykonać w firmie zadośćuczynienia. Jest to możliwe poprzez ogłoszenie przetargu publicznego, zaś aneksowanie ponowne umowy, kiedy nie został dotrzymany termin z pierwszego aneksu byłoby ich zdaniem niewłaściwe i stanowiło naruszenie prawa. Prace z pierwszego aneksu musiały więc zostać wykonane. Aby określić wartość jeszcze raz należało ogłosić przetarg. Ryzykiem Zielonej Architektury było to, że zgłosi się firma, która wykona to taniej, wówczas Zielona Architektura nie mogłaby rozliczyć się bezgotówkowo, tylko musiałaby zapłacić równowartość prac zawartych w aneksie. NIK uznała takie zabezpieczenie interesów miasta za właściwe. Przewodniczący poprosił o wyjaśnienie, czy właściwie przygotowano notę księgową za opóźnienia w realizacji inwestycji na kwotę 216 tys. zł.
Pan Prezydent Sroczyński stwierdził, że zdaniem Urzędu jest to prawidłowe i zdaniem miasta takie podstawy były. Zielona Architektura broni natomiast swego interesu. Miasto potrąciło tę należność i Zielona Architektura już nie otrzymała zapłaty w takiej wysokości jak przewiduje faktura. To czy sprawa trafi do Sądu zależy od Zielonej Architektury.
Pan Maciej Borysewicz poprosił o wyjaśnienie jaka kwota została potrącona, w jakiej wysokości, z jakiej faktury. Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że z ostatniej faktury. Ostatnia faktura była na kwotę 248 tys. z tego Zielona Architektura otrzymała kwotę po potrąceniu tych 216 tys. zł.
Pan Maciej Borysewicz odnosząc się do faksu Zielonej Architektury stwierdził, ze jest bardzo zaskoczony i temat będzie nadal drążył do momentu wyjaśnienia. Podkreślił, że jest zaskoczony podejściem Zielonej Architektury, tym bardziej, że jeszcze tydzień temu zapewniano, że będą obecni. Poprosił następnie o odpowiedź na zapytanie dotyczące odbioru prac, których termin wykonania mija w dniu dzisiejszym. Czy jest termin ustawowy odbioru od dnia zgłoszenia. Czy jeżeli termin będzie się przeciągał, to czy Zielona Architektura nadal może prowadzić tam prace.
Pan Arkadiusz Kułaga – Dyrektor MPGKiM wyjaśnił, że jego firma jest administratorem obiektu, natomiast płyta jest w gestii inwestora. Jeżeli chodzi o kwestie ogrodzenia to podziela pogląd, że zostało ono po prostu zniszczone przez wandali. Jeżeli chodzi o sprawy mocowania, to musi być mocowane na śruby, których nie można odkręcić. Wszystkie działania, które odbywają się na płycie starają się ograniczać. Przygotowują wszystko na mecz w sobotę. Jeżeli Zielona Architektura będzie chciała coś wykonać, to skontaktują się z inwestorem, czy jest zgoda na takie prace, czy też nie. Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że na murawę jest gwarancja i nawet jeżeli Zielona Architektura chciałaby za 3-4 miesiące wykonać prace, które są niezbędne aby ta płyta była odpowiedniej jakości, to nie będzie widział problemu by to wykonali, jeżeli nie będzie to kolidowało z rozgrywkami.
Pan Maciej Borysewicz wyjaśnił, że chodzi mu o to, czy nie zaistnieje sytuacja, że roboty po poprawkach nie zostaną odebrane, mecz się odbędzie i Zielona Architektura będzie miała wymówki, że z winy miasta, czy tez rozgrywek coś zostało zniszczone, czy też nie odebrane. Pyta więc czy do soboty zostanie zrobione wszystko, by odbiór do soboty został wykonany.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że odbiór zależy od tego, kiedy Zielona Architektura zgłosi gotowość do odbioru. Uważa, że nie należy tego uzależniać od odbioru, bo to będzie działało na szkodę Zielonej Architektury. Ponieważ miasto roboty będzie odbierało na dzień zgłoszenia przez Zieloną Architekturę. Firma może zgłosić kiedy chce, a miasto będzie naliczało kary, jeżeli przekroczony zostanie określony termin. Zapewnia to gwarancja należytego wykonania robót.
Pan Maciej Borysewicz kontynuując poprosił o wyjaśnienie czy oferta Zielonej Architektury z dnia 13.10 na wykonanie boiska treningowego na kwotę 81 tys. to nie jest to samo boisko, o którym mowa w tym aneksie.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że w aneksie są wymieniona 2 boiska. Boisko boczne górne jest wykonywane poza przetargiem, natomiast boisko dolne to jest to boisko, które jest opisane w aneksie. Oferta z 2006 roku dotyczyła górnego boiska.
W dalszej dyskusji poprosił o wyjaśnienie, czy jest prawdą, że ŁKS wprowadził Zieloną Architekturę w błąd co do rozpoczęcia prac.
Pan Zbigniew Malinowski wyjaśnił, że w momencie przekazania placu budowy był obecny Prezes ŁKS i prosił firmę Zielona Architektura, by z miesięcznym opóźnieniem weszła na plac budowy.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił dodatkowo, że w związku z tym, że Zielona Architektura nie spytała się miasta stąd aneks i dlatego ponieśli konsekwencje z tego tytułu, że podjęli taką decyzję odnośnie rozpoczęcia inwestycji w Arce Gdynia bez konsultacji z miastem jest zapis paragrafu pierwszego, gdzie musza wykonać prace na boisku bocznym górnym i na boisku przy bocznym przy płycie głównej. On nie uznał argumentów Zielonej Architektury, że ŁKS wprowadził w błąd, on wie że ŁKS wprowadził w błąd, ale jest to poważna Firma i powinna zastanowić się, ponieważ to nie ŁKS był inwestorem ale miasto.
Pan Maciej Borysewicz poprosił o wyjaśnienie po co wpłynęła oferta z Zielonej Architektury dotycząca sprzętu. Czy było pismo, zapytanie.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że było zapytanie, ponieważ w związku z ta inwestycją miasto miało świadomość, że po wykonaniu trzeba będzie ja utrzymać. Zwrócili się z zapytaniem w jaki sposób to robić, Zielona Architektura złożyła ofertę. Utrzymanie powierzchni trawy nie wchodzi w zakres gwarancji. Oni tylko określają sposób użytkowania trawy, by nie utracić gwarancji. To zostało określone, zawarte w stosownej książce.
Pan Zbigniew Malinowski dodał, że ta książka została przekazana dla MPGKiM.
Pan Arkadiusz Kułaga wyjaśnił, że MPGKiM jako administrator prowadzi pielęgnacje murawy zgodnie ze wskazaniami wykonawcy. Zakres pielęgnacji obejmuje nawożenie, koszenie. Wszystko starają się robić tak, by nie dawać podstaw do wątpliwości co do właściwej pielęgnacji.
Pan Maciej Borysewicz poprosił o wyjaśnienie, czy wykonawca zapłacił podwykonawcom, oraz czy były jakieś zastrzeżenia do podwykonawców. Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że Zielona Architektura podwykonawcom zapłaciła. Jeżeli chodzi o podwykonawców, to Zielona Architektura miała problem z podwykonawcami, jeden podwykonawca uciekł z placu budowy. Innych problemów nie było.
W dalszej wypowiedzi Pan Maciej Borysewicz nawiązał do pisma Urzędu do Zielonej Architektury. Prosi więc o wyjaśnienie czy te straty były. Jeżeli były to jakie i skąd się wzięła dotacja w kwocie 77 tys. zł z Podlaskiego Urzędu wojewódzkiego, gdy wcześniej mówi się o 50 % z Marszałkowskiego Urzędu.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że jest to błąd, gdyż chodzi o Podlaski Urząd Marszałkowski, a nie Wojewódzki. Dodał, że chodzi o kwotę 1,5 mln, która została rozliczona sukcesywnie. Warunkiem było opłacenie faktury w 50%. Chodziło o to aby wykonawca przygotował w taki sposób prace, by miasto jak najwięcej zyskało z Urzędu Marszałkowskiego. Te 77 tys. to jest to, co było planowane do 31 grudnia 2006 r. Jednej dotacji miasto nie dostało.
Kontynuując Pan Maciej Borysewicz poprosił, by Prezydent jednoznacznie potwierdził, ze argumentacja miasta jest na tyle silna, by dało się ją obronić w sądzie. Czy faktycznie doszło do opóźnienia prac z winy Architektury, a miasto nie ma nic wspólnego z opóźnieniem tych prac.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że nie jest w stanie określić, jak Sąd podejdzie do tej sprawy. Dodał, że jeżeli miasto nie posiadałoby odpowiednich argumentów takiej noty księgowej by nie wystosowało. Wyjaśnił, że potrącenia dokonano 30 czerwca 2007 r.
W dalszej dyskusji Pan Maciej Borysewicz poprosił o wyjaśnienie po co został ogłoszony przetarg na II Etap realizacji stadionu. Co wchodzi w jego zakres, z czego II Etap wynika, czy z planu budowy stadionu, czy z tego, że pewne roboty trzeba wykonać teraz i nazwano to II Etapem. Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że jest to II Etap planowany. Dodał, że każdy, kto interesuje się tą inwestycją i Klubem ŁKS zdaje sobie sprawę, że zawodnicy w chwili obecnej nie posiadają dobrego boiska bocznego i nie mają gdzie trenować. Jest to obiekt niezbędny, ponieważ płyta główna nie może być obciążana w sposób maksymalny, musi mieć tzw. czasy odpoczynku. Dla prawidłowego funkcjonowania płyty głównej potrzebne jest boisko boczne. Było to w zamierzeniach inwestycyjnych miasta w ramach całego projektu, który jest na stadion. W momencie składania wniosku do Urzędu Marszałkowskiego mówili o drugim etapie, polegającym na budowie nawierzchni tartanowych części lekkoatletycznych, ale mimo wszystko była cały czas w zamiarze budowa boiska bocznego, trybun. W momencie, kiedy nie było możliwości tego zakresu wykonania ze względu na brak środków. Wyjaśnił, że w ustawie o zamówieniach publicznych jest wyraźnie określone od jakich kwot należy przeprowadzać przetargi i kwota dotycząca budowy boiska bocznego wymagała ogłoszenia przetargu.
Pani Anna Armista uzupełniając wypowiedź Prezydenta wyjaśniła, że aneks nadal obowiązuje, ale miasto przetarg na dostawę towaru i tak musiałoby ogłosić. Natomiast sprawa nie wywiązania się z tej umowy – aneksu Zielonej Architektury mogło spowodować, że gdyby miasto ogłosiło przetarg na samą dostawę towarów, mogłoby się to skończyć totalnym zablokowaniem stadionu. Łatwiej było więc i słuszniej ogłosić przetarg. Dodała, że do jednego i drugiego przetargu przystępowały dwie firmy i była możliwość wyboru najkorzystniejszą ofertę.
Pan Maciej Borysewicz poprosił o wyjaśnienie, czy ma przez to rozumieć, że ogłoszenie przetargu na II etap jest przetargiem na wykonanie aneksu.Pan Prezydent wyjaśnił, że nie. Wyraźnie bowiem w aneksie mówi się, że Zielona Architektura ma wykonać prace ziemne z materiałów, które dostarczy miasto, zaś w przetargu zakres jest dużo większy niż w tym aneksie.
Pan Maciej Borysewicz poprosił o przybliżenie przebiegu przetargu na II etap.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że przetarg został ogłoszony zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych. W określonym terminie wpłynęły do miasta dwie oferty. Oferty zostały otwarte; złożyło konsorcjum Zieja z Łomży oraz Zielona Architektura. Firma Zieja miała cenę niższą, została więc wybrana oferta firmy Zieja, jako oferta właściwa. Zostały rozesłane odpowiednie pisma do oferentów, na co zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych przysługuje protest. Firma Zielona Architektura po zapoznaniu się z dokumentacją złożyła protest. Było kilkanaście punktów zarzutów. Najistotniejszy zarzut dotyczył błędu w cenie oferty (źle został naliczony podatek WAT. Została wysłana informacja do Firmy Zieja Pan Zieja nie przystąpił do protestu, w żaden sposób się nie odniósł, w przypadku, gdy źle został naliczony WAT, oferta bezwzględnie podlega odrzuceniu, co miasto musiało uczynić. W momencie unieważnienia tamtego przetargu ogłoszono następny. Na drugi przetarg również wpłynęły dwie oferty od tych samych firm, z tym, że Pan Zieja sam złożył ofertę, jako firma, a nie konsorcjum, jednak oferta tym razem również zawierała wady. Firma Zielona Architektura jak poprzednim razem złożyła ofertę zgodnie ze specyfikacją, tym razem kwota mieściła się w kwocie zaplanowanej na te inwestycję w budżecie. Była to kwota 810.902,66 zł, Firma Zieja 929 tys. zł, w budżecie na ten cel jest kwota ok. 960 tys. zł.
Pani Anna Armista dodała, że Firma Zieja została wykluczona, ponieważ zrobiła kilka bardzo poważnych błędów i na wnioski miasta o wyjaśnienia oraz zapytanie, czy wyraża zgodę na realizację zadania za niższą kwotę, proszono również o uzupełnienie terminu realizacji do 30 września. Firma nie odezwała się, w związku z tym oferta nie spełniała warunków. Inwestycja będzie więc zrealizowana do 30 września za 810.902 zł.
Pan Maciej Borysewicz poprosił o wyjaśnienie, w jaki sposób miasto zabezpieczyło się w specyfikacji przed tym, by nie wygrała Zielona Architektura, a jednak wygrała, a z tego co wie jest to nierzetelny wykonawca. Prosi Prezydenta o wyjaśnienie, czy jego zdaniem Firma Zielona Architektura jest rzetelnym wykonawcą?
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że Firma w sposób profesjonalny podeszła do naprawy zgłoszonych usterek. Nie widzi problemu w tym, że przetarg wygrała Zielona Architektura.
Pan Przewodniczący zabierając głos poprosił o wyjaśnienie sugestii Inspektora NIK, by miasto poszło w procedurę przetargową, a nie egzekwowało swoich należności.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że Inspektor NIK wręcz stwierdził, że jedyne właściwe wyegzekwowanie tych należności wskazanych w aneksie, to jest ogłoszenie przetargu i albo Zielona Architektura ten przetarg wygra i będzie realizowała w tej części nieodpłatnie, które w aneksie są nieodpłatnie, albo jeżeli nie wygra będzie musiała zapłacić miastu równowartość. Dodał, że aneks nr 1 dotyczył przedłużenia umowy w związku z tym, że Firma Zielona Architektura z wielu przyczyn, między innymi tutaj omawianych nie wyrabiała się z pracami, wniosła do miasta potrzebę zaaneksowania umowy z terminem wykonania do 31 grudnia 2006 r. Miasto przystało na aneksowanie tej umowy zabezpieczając w sposób istotny interes miasta, co też zostało napisane w protokole NIK, że zabezpieczony został interes miasta, ponieważ prace, które zostały wpisane do aneksu przekraczają wartość kar umownych, które miasto mogło Zielonej Architekturze naliczać. Kary jest to rzecz następna, ponieważ forma nie wyrobiła się do 31 grudnia 2006 r. z wykonaniem prac określonych umową, w związku z tym zostały naliczone im kary, które zostały już potrącone w dniu 30 czerwca 2007 r. Odpowiadając na zapytanie radnego Borysewicza dotyczące wartości II etapu przetargu wyjaśnił, że wartość przetargu jest taka, jak została zgłoszona w ofercie. Miasto w tym momencie mniej zapłaci, nie zapłaci za roboty ziemne, które zostały zawarte w aneksie. Jest to zapisane w przedmiarze robót i kosztorysie. To zostanie zgodnie z aneksem nr 1 rozliczone.Odpowiadając na zapytanie Przewodniczącego Komisji, czy prawo przewiduje coś takiego, jak potrącenie na mocy aneksu wyjaśnił, że tak, są to bowiem zobowiązania, jest podpisana umowa. Wartość prac została wyszacowana na ok. 250 tys. zł, zaś kary umowne byłyby poniżej 100 tys. zł. Pan Przewodniczący poprosił Dyrektora MPGKiM o odpowiedź, czy są jakieś uwagi do jakości murawy.
Pan Arkadiusz Kułaga wyjaśnił, że wcześniej uwagi były, w chwili obecnej sytuacja poprawiła się po zabiegach przeprowadzonych przez Zieloną Architekturę. Dodał, że wszystkie uwagi były zawarte w protokole. Były uwagi co do jakości murawy, jak również co do kondycji trawy. Miesiąc temu przeprowadzono dosiew głębny połączony z wałowaniem nawierzchni. Obecnie nawierzchnia wygląda nieporównanie lepiej. Z tego co wie planowany jest jeszcze zabieg nacinania nawierzchni, który ma jeszcze poprawić kondycję trawy. Jego zdaniem firma, która to robi wie, jak to robić.
Pan Przewodniczący poprosił Pana Inspektora o wyjaśnienie uwag zgłoszonych przez Komisje Edukacji podczas wizyty na stadionie. Wówczas zwrócono bowiem uwagę na nierówne ułożenie darni na płycie. Wyglądało to, jakby różnej grubości była ta darń. Czy grubość darni była kontrolowana podczas układania. Czy były dokonywane pomiary grubości darni.
Pan Zbigniew Malinowski wyjaśnił, że cała darń była jednakowej grubości. Dodał, że w chwili obecnej najlepiej jakość płyty oceniają zawodnicy, jako użytkownicy tej płyty. W ubiegłym tygodniu, gdy sprawdzali wykonanie usterek wszyscy stwierdzili, że jakość po przeprowadzonych zabiegach jest o wiele lepsza.
Pan Mariusz Chrzanowski zabierając głos poprosił Prezydenta o wyjaśnienie, czy nie uważa, że Firma Zielona Architektura inwestycję w Łomży uznała za drugorzędną. Zauważył, że sam Prezydent w pismach podaje fakt, że są przestoje w pracach, że pracowało po kilku pracowników.
Pan Prezydent wyjaśnił, że kierował do Zielonej Architektury pisma informujące o tym, że jego zdaniem prace odbywają się zbyt opieszale. Konsekwencją tego są naliczone kary. Generalnie w pismach do Zielonej Architektury odnosił się do tego zarzucając, że prace nie są wykonywane zbyt szybko. Zielona Architektura przyjęła to ze spokojem, zapewniając, że stan nawierzchni będzie poprawiony bez względu na to, jak ta nawierzchnia będzie wyglądała. Te prace, które nie zostały wykonane dotyczyły nawierzchni asfaltowej. Nie było wylane podłoże pod bieżnię. Podejrzewa, że gdyby była wyższa temperatura zostałoby to wykonane. Było to do wykonania w listopadzie i dlatego też naliczono takie, a nie inne kary. Gdyby firma szybciej przystąpiła do realizacji i skierowała większą liczbę osób można było to zrealizować. Wie, że mieli problem z podwykonawcą, który uciekł z terenu budowy. Spowodowało to opóźnienie wykonania spraw, było to jednak ryzyko wykonawcy i miasto nie może ponosić za to konsekwencji. Następną kwestią, która wpłynęło na termin jest fakt, że w związku z wykonaniem trybun, czekano na wykonanie podbudowy asfaltowej. Gdy stało się to możliwe okazało się, że jest zbyt zimno. Miasto bierze to pod uwagę, ponieważ prace te w zasadzie nie wykonali podwykonawcy i Zielona Architektura ponosi winę w ten sposób, że niewłaściwie wybrała podwykonawców. Jeżeli chodzi o stan nawierzchni murawy, to został on poprawiony i zapewnia Komisje, że miasto robi i będzie robiło wszystko, by wynaleźć każą usterkę, by zabezpieczyć interes miasta.
Pan Przewodniczący zwrócił uwagę, że nastąpiły zmiany w odwodnieniu płyty. Czy ta zmiana nie spowoduje problemu, gdy w przyszłości miasto będzie chciało wykonać płytę podgrzewaną.
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że nie koliduje to, jest to właściwe rozwiązanie odnośnie odwodnienia. Woda jest na odpowiedniej głębokości, ogrzewanie robi się na innej głębokości. W chwili obecnej technologia montażu podgrzewania polega na tym, że zacina się darń i wsuwa rurki grzewcze. Ten system wskazano w trakcie realizacji i był on właściwszy. Wszystko jest uzgodnione z projektantem. Rury od odwodnienia są po to, by ciężki sprzęt nie jeździł po tych kanalikach.
Pan Maciej Borysewicz prosi prezydenta o wyjaśnienie, czy gdyby w dniu dzisiejszym Zielona Architektura przyszła do niego by podpisał referencje, czy by podpisał?
Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że podpisałby, że wykonali, nie odniósł by się jednak co do właściwości.
Pan Maciej Borysewicz zabierając głos w dyskusji zaproponował, by Komisja skierowała do Zielonej Architektury pismo z zapytaniami i po otrzymaniu odpowiedzi Komisja mogłaby przyjąć wnioski odnośnie całego postępowania.
Komisja propozycje radnego Borysewicza przyjęła jednogłośnie.
Pan Przewodniczący zwrócił się do Prezydenta z wnioskiem, by Pan Kryński wypowiedział się w kwestii wyschniętej trawy na murawie i stwierdził, czym jest to spowodowane, czy to kwestie złego nawożenia, czy też są to inne przyczyny. Powyższy wniosek Komisja poparła jednogłośnie.Na tym dyskusję w tym punkcie zakończono.
Ad. 3
W sprawach różnych Przewodniczący przekazał Prezydentowi Sroczyńskiemu trzy pisma rodziców dzieci specjalnej troski z prośbą o odniesienie się do tego. Zwrócił uwagę, że są to dość drażliwe tematy i należy zgodnie z k.p.a. udzielić rodzicom odpowiedzi. Sprawa nadal jest bowiem nieuregulowana.
Prosi o szczegółową odpowiedź w tej kwestii na piśmie.Pan Maciej Borysewicz zaproponował, by w czwartek członkowie Komisji przedłożyli pytania, które zostaną przekazane firmie Zielona Architektura.
Przewodniczący poinformował, że następne posiedzenie będzie poświęcone realizacji budżetu i uchwał za I półrocze 2007 roku.
Na tym posiedzenie Komisji zakończono.