Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Na 17 posiedzeniu w dniu 14 lutego 2008 roku

komisja realizowała następujący porządek:

1.   

Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia.

2.   

Wypracowanie stanowiska w sprawie Pana Tomaszewskiego /druk nr 279/.

3.   

Wypracowanie stanowiska w sprawie skargi  Pana Świderskiego /druk nr 278/

4.   

Zaopiniowanie informacji w sprawie realizacji uchwał podjętych przez Radę w 2007 roku /druk nr 280/.

5.   

Sprawy różne. 

Przebieg posiedzenia;   

          Posiedzenie Komisji otworzył i obradom przewodniczył Pan Jan Kleczyński - Przewodniczący Komisji.                    Następnie Komisja jednogłośnie przyjęła porządek posiedzenia jak wyżej. 

Ad. 1        

    Komisja nie zgłosiła uwag do protokołu z poprzedniego posiedzenia i przyjęła go jednogłośnie. 

Ad. 2      

       Pan Przewodniczący wprowadzając do tematu  przypomniał, że pismo Pana Tomaszewskiego przedstawił na poprzednim posiedzeniu, jednak z uwagi na fakt, że takie stanowisko może podjąć Rada, a nie Komisja, pismo zostało przekazane Radzie i Rada tę sprawę ponownie przekazała do rozpatrzenia Komisji. Wyjaśnił, że Pan Tomaszewski w piśmie prosi o to, aby Powiatowy Lekarz Weterynarii pomógł ustalić mu  ilość tuczników chowanych przez Pana Jasionka. Zauważył następnie, że Komisja Rewizyjna takich kompetencji nie posiada.         

    Pan Jan Tomaszewski wyjaśnił, że ta sprawa była już u Posła Kołakowskiego w ubiegłej kadencji. Była również badana przez Wydział Rolnictwa i Leśnictwa. Na zlecenie Dyrektor  UW dał Ochronie Środowiska zlecenie przeprowadzenie tych badań. Udział w badaniach brali: Ochrona Środowiska, Nadzór Budowlany, Lekarz Weterynarii. Weterynarz odwołał się od tej decyzji, szło przez wszystkie te instytucje i  trafiło do Nadzoru Budowlanego, gdzie leżało od kwietnia do października, aż on ponaglił, ponieważ będąc w Nadzorze Budowlanym w Białymstoku znalazł broszurki nt. moje prawo w urzędzie. W związku z tym wystosował pismo do Nadzoru Budowlanego i dopiero  to ruszyło do Powiatowego Lekarza Weterynarii, który „odbijając piłeczkę” od tej decyzji się odwołał do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który podejmując decyzje oddalił ja wyjaśniając, że Powiatowy Lekarz Weterynarii powinien ustalić ilość hodowanych świń. Sprawa ta znów gdzieś utkwiła.       

      Pan Przewodniczący Komisji zabierając glos zwrócił uwagę, że komisja Rewizyjna posiada określone zadania i może działać tylko w tym zakresie. Nie posiada jednak zbyt wiele kompetencji. Prosi więc, by Pan Tomaszewski jasno określił czego oczekuje od Komisji.          

      Pan Tomaszewski stwierdził, że oczekuje ustalenia ilości zdawanych świń. To można ustalić poprzez otrzymanie danych z Zakładów Mięsnych Netter. Z tego, co się orientuje Pan Jasionek może chować 43djp, a chowa powyżej 140djp. Przekracza więc kilkakrotnie dozwolone normy.      

      Pan Przewodniczący zabierając ponownie głos wyjaśnił, że przyjęcie przez Radę stosownego Stanowska w tej sprawie zaproponowanego przez komisje Rewizyjną to raczej już wszystko, co w tej sprawie Komisja może zrobić. Z tego co wie, to Pan Tomaszewski założył sprawę cywilna i jest to chyba właściwa droga, która może zakończyć się sukcesem Pana Tomaszewskiego. Jeszcze raz podkreślił, że Komisja Rewizyjna nie posiada takich uprawnień, by wystąpić do Powiatowego Lekarza Weterynarii z żądaniem, by przedłożył takie statystyki.Pan Jan Tomaszewski wyjaśnił, że z problemem boryka się już 10 lat i jest tym wszystkim zmęczony, chce po prostu żyć normalnie.  Obecna sytuacja jest bardzo trudna i wpływa na stan jego zdrowia.  Stwierdził następnie, że jeżeli nawet komisja wystąpiłaby do Lekarza Weterynarii, to stwierdziłby on, że to nie tuczarnia świń śmierdzi, ale Bawełna. Pan Przewodniczący komisji jeszcze raz podkreślił, że kompetencje Komisji są ograniczone, ale i tak Komisja zrobiła bardzo dużo. Komisja spowodowała, że  Przyjęte przez Radę stanowisko zostało przekazane organom Państwa i te organy Państwa powinny wszcząć określone procedury. Pan  Tomaszewski wyjaśnił, że również przygotowuje stosowne dokumenty, ponadto był umówiony z Ministrem Szyszko, ale do spotkania nie doszło w związku ze zmiana Rządu. Jeszcze raz podkreślił, że  problem jego trwa już tyle lat, ktoś   dopuścił do takiej sytuacji, a więc ktoś powinien ponieść konsekwencje. On, cała jego rodzina, jak również całe miasto cierpi z tego powodu, a  sprawca jest bezkarny. 0czekuje pomocy, by móc normalnie żyć, jego cierpliwość się kończy. Pan Maciej Borysewicz zabierając głos  stwierdził, że Komisja Rewizyjna rozumie wagę problemu Pana Tomaszewskiego, nie może jednak zrobić więcej, niż zrobiła. Jedyne co może, to wysłać jeszcze jakieś pismo, ale nie będzie ono miało mocy prawnej, może to być jedynie prośba. Może prosić o przedłożenie jakiejś informacji. Zauważył, że przez tyle lat tą sprawą zajmowały się wszystkie możliwe organa, ale żadne nie stwierdziło naruszenia prawa, widząc i rozumiejąc problem. Nie spowodowało również, by np. zamknąć tą  hodowlę. Jeszcze raz podkreślił, że nie stwierdzono naruszenia prawa i Pan Jesionek również ma prawo prowadzenie tej działalności, bo takie jest prawo w ramach obowiązujących przepisów. Jeżeli żaden z wcześniejszych organów nie stwierdził nieważności. To cóż może Komisja Rewizyjna, która bardzo dobrze rozumie rozgoryczenie Pana Tomaszewskiego, ale może działać tylko zgodnie z prawem i w granicach prawa. Jego zdaniem, jedynie co jeszcze mogłaby zrobić Komisja, to   może wspomóc działania Pana Tomaszewskiego zwracając się z prośbą do Powiatowego Lekarza Weterynarii o przesłanie informacji, jakie czynności podejmował w sprawie Pana Tomaszewskiego. Pan Piotr Grabani zabierając głos w dyskusji podkreślił, że były lata, w których Prezydent miał wpływ na działalność Nadzoru Budowlanego, Sanepidu, czy też Lekarza Weterynarii. Obecnie Prezydent, a tym bardziej Rada nie mają przełożenia bezpośredniego na te jednostki, by coś wymóc. Jedynie co może zrobić, to zwracać się z prośbą. Podkreślił, że ze społecznego punktu widzenia Komisja, jako przedstawiciel Rady zajmuje się tą sprawą i w sposób, który przystaje Radzie Miejskiej  stara się pomóc. Jeżeli to coś pomoże, to popiera propozycje radnego Borysewicza. Pan Jan Tomaszewski zabierając głos zasugerował, że jeżeli Komisja chce wystąpić, to do Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii, ponieważ on już odwoływał się od Powiatowego Lekarza Weterynarii i u Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Białymstoku to utkwiło. Dodał, że rozwiązaniem problemu byłoby podjęcie uchwały w sprawie ograniczenia na terenie miasta takiej hodowli. Pan Jerzy Brzeziński odpowiadając na pytanie, czy jest możliwe ograniczenie hodowli na terenie miasta uchwałą wyjaśnił, że taka możliwość jest wyłącznie przy aktualizacji planu zagospodarowania przestrzennego, można wówczas narzucić górne granice, nie można jednak zakazać. Podkreślił następnie, że w Zawadach Przedmieście plan jest aktualny. Dodał, że wyjaśniał Panu Tomaszewskiemu, iż dobrze by było gdyby dowiedzieli się ile faktycznie na mocy pewnych oświadczeń Pan Jasionek tych sztuk zdaje. Próbował tego się dowiedzieć, niestety nie udało się. Jest to problem i sam już nie ma pomysłu jak Panu Tomaszewskiemu pomóc. Pan Maciej Borysewicz zabierając głos dodał, że problem Pana Tomaszewskiego jest również rozpatrywany przez służby Pana Wojewody i służby wojewódzkie również nie mogą znaleźć prawnego wyjścia z tej sytuacji. Można jednak działać tylko w granicach prawa i zastanawiać się czemu te kontrole nie wykazują sytuacji, o których mówił Pan Tomaszewski jak pn. szczury itd. Kończąc dyskusje Przewodniczący poddał pod głosowanie projekt wystąpienia zaproponowany przez radnego Borysewicza, by wystąpić do wojewódzkiego Lekarza Weterynarii z pismem w treści: „Rada Miejska Łomży prosi o przesłanie informacji na temat, jakie działania zostały podjęte przez Powiatowego Lekarza Weterynarii  oraz przez Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii w sprawie Pana Tomaszewskiego i jakie jeszcze kroki prawne można podjąć, by pomóc Panu Tomaszewskiemu rozwiązać ten problem” . Powyższą treść wystąpienia Komisja przyjęła jednogłośnie. 

Ad. 3          

  Wprowadzając do tematu przypomniał, że skargą Pana Świderskiego Komisja zajmowała się już w 2006 roku. Dodał, że Pan Świderski jest inwalida I grupy, inwalida I grupy jest również jego syn. Syn Grzegorz ma uszkodzony kręgosłup i porusza się na wózku inwalidzkim. W dniu 27 grudnia 2006 roku zmarła była żona Pana Świderskiego. W tej rodzinie jest jeszcze 3 synów, którzy zamieszkują przy ul. Porucznika Łagody. Pan Świderski prosi o pomoc w uzyskaniu mieszkania, by mógł pomóc sobie i swojemu synowi, który mieszka na poddaszu wieżowca przy ul. Por. Łagody.  Następnie zwrócił się do Prezydenta z zapytaniem jak pomóc Panu Świderskiemu.   

         Pan Prezydent Brzeziński wyjaśnił, że był tam spór między mężem, a żoną, a zawsze są to dramaty. Żona mieszkała z tymi chłopcami i nie wie czemu w chwili obecnej nie chce się wprowadzić do tych chłopców. Podkreślił, że lokal socjalny przysługuje rodzinie. Wyjaśnił, że lokal socjalny jest lokalem o najniższej kategorii. Dla tej rodziny zostały przydzielone dwa lokale socjalne; jeden dla niego, drugi dla żony z dziećmi. Te lokale są w zasobach SM Perspektywa. Lokale socjalne, które posiada miasto są o bardzo niskim standardzie. Są to lokale, które posiadają tylko zimną wodę,  ogrzewanie piecowe. Lokal, który Pan Swiderski zajmuje na poddaszu posiada wszystkie media i jest o wiele lepszy od tych lokali, które posiada miasto.        

     Pan Przewodniczący zwrócił uwagę, że winda nie dojeżdża na ostatnie piętro i Pan Swiderski musi znosić syna do windy piętro niże, co jest utrudnieniem. Biorąc to pod uwagę, czy nie można jakoś tego rozwiązać i znaleźć lokal na parterze ze względu na tego chłopca.       

      Pan Prezydent Brzeziński jeszcze raz wyjaśnił, że nowy lokal socjalny nie rozwiąże tego problemu, bo co z tego, że będzie to na parterze, jeżeli będzie to lokal bez ciepłej wody z ogrzewaniem piecowym i toaleta na zewnątrz. Jest to najczęściej pokoik wspólny z kuchnią w granicach 20- kilki m2.  Jest to smutne i rozumie dramat tego człowieka, ale to oni sami doprowadzili do tej sytuacji. Podkreślił, że w chwili obecnej ta rodzina zajmuje dwa lokale socjalne. Znajdują się ona w zasobach SM Perspektywa i posiadają standard  o wiele lepszy niż lokale socjalne, które posiada miasto. Podkreślił, że socjalne lokale miasta posiadają spartańskie warunki.       

      Pan Maciej Borysewicz zastanawia się, czy nie należy namówić Pana Świderskiego, by zamieszkał z synami. Wszyscy zdają sobie sprawę, że miasto posada ograniczone możliwości jeżeli chodzi o lokale socjalne. Ponadto poddał pod rozwagę, czy służby Prezydenta nie powinny wystosować wnioski do PFRON, by uzyskać środki na adaptację i wyrównanie tych poziomów.        

     Pan Piotr Grabani zabierając głos wyjaśnił, że zawsze szyb windy kończy się piętro wyżej niż dojeżdża winda. Mieszkania  na ostatnim piętrze w  wieżowcu są mieszkaniami wygospodarowanymi z pomieszczeń pralnianych, gospodarczych. Zgadza się z wypowiedzią Prezydenta w kwestii jakości lokali socjalnych w zasobach miejskich i spółdzielczych. Ze względu na samo c.o. jest to lokal o wyższym standardzie. Jedynym problemem jest sprowadzanie syna  na wózku piętro niżej do windy. Przypomniał następnie  historię tej rodziny. Zauważył, że konflikt małżonków oraz niepłacenie czynszu, mimo wielokrotnego przesuwania terminu SM Perspektywa zmuszona była dokonać eksmisji. Nie była to jednak eksmisja na bruk ale do zagospodarowanych pomieszczeń gospodarczych, co i tak daje wyższy standard niż w socjalnych lokalach miasta. Jest to przykre, ale taka jest rzeczywistość. Nic w tym przypadku komisja nie pomoże, być może jeżeli byłby to parter z jakimiś podjazdami, ale jest to 8 piętro, szyb windowy i nie da się zrobić tam podjazdów. Dodał, że nie popiera pomysłu, by zobligować Prezydenta do znalezienia temu Panu i jego synowi lokalu socjalnego w zasobach komunalnych, bo być może nie będzie to lokal, który spowoduje, że wózek nie będzie sprowadzany jedno piętro, ale z pewnością będzie to lokal o niższym standardzie. Ma świadomość, że wprowadzanie syna na  wózku jest uciążliwe, ale posiada tam względne warunki mieszkaniowe sam i jego rodzina.        

    Pan Maciej Borysewicz zabierając głos poparł wypowiedź radnego Grabani, proponując, by ostatnie stwierdzenie z wypowiedzi radnego było uzasadnieniem do stanowiska Komisji w tej sprawie.       

      Kończąc dyskusję Przewodniczący poddał pod głosowanie, kto jest za uznaniem skargi za bezzasadną.             Komisja jednogłośnie uznała skargę za bezzasadną i przyjęła następująca treść stanowiska:„W związku z decyzją Rady Miejskiej z dnia 30 stycznia 2007 roku, która zobowiązała Komisję Rewizyjną do zbadania  skargi  Pana Eugeniusza Świderskiego dotyczącej braku podejmowania postanowień decyzyjnych przez władze Łomży w kierunku przyznania lokalu socjalnego Komisja na posiedzeniu w dniu 14 lutego 2008 r. przeprowadziła szczegółowe postępowanie wyjaśniające w powyższej sprawie. W oparciu o przedłożone do analizy dokumenty i złożone wyjaśnienia przez Pana Prezydenta Miasta ustaliła, że: 1)    zainteresowany składał do Prezydenta Miasta podania, na które uzyskał odpowiedzi,2)    został również poinformowany o tym, że Prezydent Miasta nie posiada żadnych uprawnień do oceny działalności Zarządu Spółdzielni i że takie prawo posiada Rada Nadzorcza do której można składać skargi,3)    w wyniku wyroku /Sygn.akt l C 133/05 z dnia 24 czerwca 2005r./ utracił prawo do lokalu, który zobowiązany był opróżnić i przekazać Spółdzielni Mieszkaniowej "Perspektywa ". Komornik na wniosek właściciela zasobu wykonał orzeczenie sądu eksmitując wszyst­kich do przyznanych lokali socjalnych wskazanych przez Prezydenta Miasta. 4)    Wskazane do zasiedlenia lokale należą do zasobu spółdzielni i posiadają standard wyposażenia technicznego znacznie przewyższający normę określoną w uch­wale Rady Miejskiej. Zgodnie z nią na lokale socjalne przeznacza się mieszkania o naj­niższym standardzie to jest wyposażone maksymalnie w dwa czynniki np: energię elek­tryczną i dopływ zimnej wody,5)    5)bezskutecznie odwoływał się od podjętych decyzji. Oddalenie skarg pozwala wysnuć wniosek, że działania podjęte przez spółdzielnię były zgodne z przepisami prawa,6)    uzyskał informację, że zasiedlenie mieszkań komunalnych następuje jedynie w wypad­ku spełnienia szeregu kryteriów określonych w Uchwale Rady Miejskiej Łomży w spra­wie zasad wynajmowania lokali tworzących mieszkaniowy zasób Miasta Łomża,7)    pismami: PS.17/05 z dnia 21.07.2005r. i 25/06 z dnia 11.08.2006r. został poinformowa­no o braku możliwości wskazania innego lokalu socjalnego i braku podstaw do wyraże­nia zgody na zasiedlenie lokalu komunalnego. 8)    w wyniku skargi Rada Miasta zbadała zarzuty i w uchwale Nr.483/LXXIII/06 z dnia 25 października 2006r. przedsta­wiła swoje stanowisko stwierdzając bezzasadność zarzutów.Biorąc powyższe pod uwagę Komisja uznała skargę za bezzasadną i wnosi do Wysokiej Rady o podjęcie uchwały w zaproponowanym brzmieniu.” 

Ad. 4                   

     Pan Przewodniczący Komisji przystępując do omawiania Informacji o realizacji uchwał podjętych przez Radę w 2007 roku poinformował, że w V kadencji Rada Miejska podjęła 143 Uchwały.  6 uchwał nie zostało zrealizowanych (wyjaśnienie w materiałach). Następnie poprosił Prezydenta o wyjaśnienie, czemu podjęto Uchwałę 74/XIV/07 w sprawie przyjęcia „Strategii rozwiązywania problemów społecznych na terenie miasta Łomży na lata 2007- 2015”, gdy obwiązywała jeszcze Uchwała Nr 392/LXXIII/02 Rady Miejskiej Łomży z dnia 28 sierpnia 2002 roku w sprawie uchwalenia „Strategii rozwiązywania problemów społecznych na terenie miasta Łomży na lata 2003-2013”.         

   Pan Prezydent Brzeziński odpowiadając Przewodniczącemu Komisji  wyjaśnienia, że obowiązek opracowania Strategii Rozwiązywania Problemów Społecznych wynika z art.   17    ust. 1 pkt. 1 i art. 19 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 12.03.2004 r. Różnorodność problemów społecznych występujących na terenie miasta spowodował  konieczność wzięcia pod uwagę także innych aktów prawnych, które mają istotny wpływ na konstrukcję dokumentu i rozwiązywanie zadań społecznych w przyszłości. Są to m.in.:

  • ustawa z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz. U. Nr 96, poz.873 z póź. zm.),
  • ustawa z dnia 13 czerwca 2003 r. o zatrudnieniu socjalnym (Dz. U. Nr 122, poz. 1143 z póź. zm.)
  •  ustawa z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz. U. Nr 99, poz.1001)
  • ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U Nr 147, poz.1231 z póź. zm.)
  • ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (Dz. U. Nr 123, poz. 776 z póź. zm.)
  • ustawa z dnia 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 24 z 2003 r. poz. 198).
  • ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (Dz. U. Nr 180 poz. 1493).

Przewodniczący  zabierając glos wyjaśnił, że chodziło mu o to, czemu tak ważny zapis jak zmiana MOPS idąca w CPR została wykreślona.Pan Prezydent Brzeziński wyjaśnił, że w kraju działają i takie i takie rozwiązania. Zastanawiali się, czy jest sens nad zmiana i doszli do wniosku aby pozostawić.Pan Maciej Borysewicz odnosząc się do analizy tych, które nie zostały zrealizowane, to uważa, że z logicznego punktu widzenia uchwały te są w realizacji.Więcej uwag członkowie Komisji nie zgłosili i przedłożona Informację przyjęli jednogłośnie. 

 Ad. 5         

   W sprawach różnych Przewodniczący zwrócił uwagę, że znów została uchylona Uchwała o scaleniu terenów w okolicy Szosy do Mężenina i ogródków działkowych.         

   Pan Prezydent Brzeziński wyjaśnił, że przy ustalaniu granic ogrodów działkowych geodeta , który to wykonywał prawdopodobnie źle odczytał współrzędne ograniczników. W tym momencie geodeta poniósł odpowiedzialność cywilną i to było przyczyną wszczęcia postępowania stwierdzającego nieważność uchwały o scaleniu gruntów. W chwili obecnej będą zastanawiali się nad tym co zrobić i jakie to ma konsekwencje. Kasacja złożona przez miasto została oddalona i czekają na wyrok z uzasadnieniem.        

     Kontynuując poprosił o wyjaśnienie sytuacji związanej z błędami w Uchwale 147 dotyczącej poszerzenia granic miasta.            

Pan Prezydent odpowiadając  stwierdził, że rozmawiał w tej sprawie z Panią z Wydziału Prawnego z prośbą, by wszczęła postępowanie nadzorcze. Oprócz tego, że był błąd w załączniku, to jest błąd polegający na tym, iż nie ma informacji, że Uchwała wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Podlaskiego i to jest zarzut do tej Uchwały. Przygotowywane są materiały do konsultacji, jest to ogromna praca. Zrobią to na spokojnie.      

       Pan Przewodniczący poprosił o informację, jaki jest los Podstrefy.Pan Prezydent wyjaśnił, że  Uchwała jest podjęta, Wojewoda nie zgłosił uwag. W chwili obecnej czekają, jest już porozumienie miedzy Prezydentem Miasta Łomży a Strefą Łomżyńską. Chcą od miasta opłat w wysokości 15% od każdej transakcji, jest to bardzo dużo. Dodał, że w Białymstoku jest to 8% i tyle proponują dla Zarządu i o to walczą. Tutaj rola miasta się kończy. Maja już wyceny nieruchomości, wszystko robi Strefa Suwalska, to ona ogłasza przetargi. Więcej uwag i zapytań nie zgłoszono. Na tym posiedzenie Komisji zakończono.  

  • Data powstania: Data powstania: czwartek, 27 mar 2008 14:31
  • Data opublikowania: czwartek, 27 mar 2008 14:37
  • Data przejścia do archiwum: wtorek, 21 gru 2010 11:36
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej