Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Na 44 posiedzeniu w dniu 19 listopada 2009 r.

Komisja realizowała nastepujący porządek:

1.     Przyjęcie protokołu z 43 posiedzenia.

 

2.     Wypracowanie stanowiska w  sprawie zarzutów Przewodniczącego Zarządu Osiedla  Nr  4  dotyczących zasadności wydanych przez Prezydenta: Zarządzenia Nr 167/09 z dnia 9 września i Zarządzenia Nr 175/09 z dnia 24 września.

 

3.     Zaopiniowanie Informacji o realizacji uchwał Rady Miejskiej Łomży podjętych w III kwartale 2009 r. /druk nr 674/

 

4.     Sprawy różne.

  

Ad. 1

 

            Komisja nie wniosła uwag do protokołu nr 43/09 i w wyniku głosowania przyjęła go jednogłośnie 3 głosami za.

 

Ad. 2

 

            Przewodniczący wprowadzając do tematu przypomniał, że na wniosek Prezydenta Jerzego Brzezińskiego Rada skierowała do Komisji Rewizyjnej zbadanie tych 2 Zarządzeń.  Dlatego też tymi zarządzeniami w dniu dzisiejszym Komisja się zajmuje.  Przystępując następnie do analizy Zarządzenia 167 zaproponował, by do analizy przystąpić poprzez zadawanie pytań. Poprosił następnie o wyjaśnienie kto i na czyj wniosek dokonał koncepcji zagospodarowania terenu obejmującego działki należące  do Państwa Bielickich i Państwa Polkowskich.

 

            Pan Marcin Sroczyński – Zastępca Prezydenta wyjaśnił, że jest to prywatne opracowanie dotyczące prywatnych działek, przedłożone w celu uzyskania zgody na podział nieruchomości. Dodał, że działki te, które są w chwili obecnej zabudowane domami jednorodzinnymi  kiedyś stanowiły element  całej dużej działki. Współwłaściciele wystąpili o podział  tych nieruchomości na mniejsze działki.  Warunkiem, który miasto postawiło było przedstawienie koncepcji zagospodarowania terenu tak, żeby było wiadomo, że działki, które powstaną będą działkami budowlanymi i będą miały zapewniony dojazd tak, żeby później na mieście nie ciążył obowiązek, czy też jakieś roszczenia jeżeli chodzi o zapewnienie dojazdu do działki. Z tego co wie, jako że były 3  różne działki należące do trzech różnych grup właścicieli, wszystkie te osoby zebrały się, znalazły projektanta, który wykonał im koncepcję zagospodarowania i na podstawie tej koncepcji złożono do miasta wniosek o podział nieruchomości. Podział ten został wykonany i generalnie działki tak jak były takie są, jest wydzielona droga.

 

            Pan Przewodniczący zabierając głos zwrócił uwagę, że  wg jego wiedzy, w momencie, kiedy ktoś składa wniosek  o wydanie warunków  zagospodarowania terenu nie jest potrzebna koncepcja.

 

            Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że w tym przypadku nie chodziło o decyzję o warunkach zabudowy, ponieważ taka zostałaby wydana bez koncepcji, ponieważ takiego obowiązku nie ma. W tym wypadku chodziło o podział nieruchomości na mniejsze działki. Wyjaśnił następnie, że do czasu zmiany ustawy na tym terenie obowiązywał plan zagospodarowania przestrzennego. Ustawa, która zmieniła prawo dotyczące zagospodarowania przestrzennego spowodowała, że wszystkie plany uchwalone przed 1995 rokiem straciły swoja ważność. Plan na ten teren był więc do 2003 roku. Ustawa, która zaczęła obowiązywać od 2003 roku spowodowała, że plan ten przestał obowiązywać. Miasto przez cały czas przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy, czy też wydając te decyzje, bądź zgadzając się na podziały cały czas stara się maksymalnie dbać o ład  architektoniczno-urbanistyczny w mieście. Do niektórych mieszkańców te argumenty trafiają. W tym przypadku trafiono na takie osoby, które uznały argumenty miasta, że nie można w sposób chaotyczny Dzielic tych działek, tylko należy zrobić to w sposób uporządkowany. W związku z tym, że plan przestał obowiązywać, w czym ci właściciele orientowali się dobrze, wykonali własną za prywatne pieniądze nową koncepcję podziału. Przynieśli  do Urzędu, ponieważ mięli nadzieję, że miasto wykupi drogę, która oni wybudują. Dodał, że  droga jest zaplanowana o właściwych parametrach. Wyjaśnił następnie, że w tej kwestii spotkali się  ze zdecydowaną odmową i na dzień dzisiejszy nie wyobraża sobie, aby miasto wykupiło tę drogę, chyba, że za przysłowiowa złotówkę dlatego, że w momencie kiedy jest plan zagospodarowania przestrzennego, albo kiedy miasto buduje drogę, wówczas nalicza opłaty adiacenckie, a w momencie kiedy jest plan nalicza rentę planistyczną, gdy następuje sprzedaż działek. W tym przypadku, w związku z tym, że był to prywatny podział, następnie ci właściciele posprzedawali działki, a miasto oprócz podatku, jeżeli był płacony przy aktach notarialnych, żadnych  korzyści nie miał. Dodał, że miasto z tego tytułu ma takie korzyści, że teren został zagospodarowany, wpływają podatki od nieruchomości, a nie podatek rolny. Podkreślił, że na wlocie ul. Kierzkowej część terenu, który miasto nabyło jeszcze przed rokiem 2000, na którym miał być urządzony wjazd do drogi zgodnej z obowiązującym wówczas planem.  Miasto nabywając ten grunt nabywało go do realizacji drogi publicznej. Dodał, że tak wyszło, że ta drogę w dalszej części zrealizowali prywatni właściciele na swój koszt. Podkreślił, że na ten wjazd grunt został przez miasto nabyty dużo wcześniej i w ewidencji gruntów  funkcjonuje jako pas drogowy.

 

            Pan Przewodniczący zwrócił uwagę, że między koncepcją, która funkcjonowała do końca 2003 roku, a aktualną koncepcją występuje różnica w umiejscowieniu wlotu. Prosi więc o wyjaśnienie dlaczego ukształtowanie tego sięgacza się zmieniło.

 

Pan Prezydent Sroczyński odpowiadając Przewodniczącemu wyjaśnił, zgodnie z planem była to planowana droga publiczna. Dodał, że wlot został zorganizowany na gruncie, które miasto nabyło tak żeby tego gruntu nie dokupować.  Nastąpiła tylko zamiana gruntów i to tylko dlatego, że pozostał pasek gruntu, który nie jest objęty pasem drogowym, a który nie jest potrzebny miastu. Sąsiedzi tego paska gruntu wystąpili do miasta o jego nabycie. Jako, że byli oni właścicielami gruntu, który uzupełniał pas drogowy ul. Kierzkowej, stąd miasto dokonało zamiany. Nabyło grunt, który był niezbędny pod ul. Kierzkową, a przekazał grunt, który nie jest miastu potrzebny.

 

            Pan Marek Jankowski – Architekt Miejski pokazując na planie wyjaśnił, że zgodnie z wcześniejszym obowiązującym planem była tam droga publiczna, która miała kończyć się zawrotką i wyjazdem.  Właściciele zaczęli robić koncepcję w ramach własności. Droga w ramach tej koncepcji jest droga prywatną. Dodał, że zasady w ramach planu zagospodarowania są jasne i oczywiste, natomiast w przypadku opracowań prywatnych te zasady nie są tak jasne i oczywiste. Wymagają bowiem uzyskiwania współwłasności, czy też dostępu prawnego do gruntów.

 

            Pan Prezydent Sroczyński kontynuując prezentację na mapach zwrócił uwagę, że działka pierwotna, która miasto nabywało miała dziwny kształt. Po wytyczeniu i zrealizowaniu drogi fragment gruntu okazał się miastu niepotrzebny. Grunt ten przylegał do działki Państwa Bielickich, zaś nieruchomość, którą miasto nabyło również stanowiła nieruchomość Państwa Bielickich. Dokonano więc zamiany oczywiście z rozliczeniem co do wartości. Następnej zamiany, którą wskazał na planie  dokonano z Państwem Polkowscy również z rozliczeniem.

 

            Odpowiadając radnemu Borysewiczowi na zapytanie, co z tym gruntem miasto teraz może zrobić wyjaśnił, że jest to droga i ten fragment drogi, ten wlot do ul. Kierzkowej  stanowi odcinek drogi publicznej, na dalszym odcinku właściciele mogą postawić szlaban, ponieważ dalej  jest to droga prywatna. Dodał, że właściciele z największa chęcią oddaliby tę drogę miastu. Miasto na chwile obecna zrobić tego nie może, ponieważ właściciele ci oddadzą darmo, a później będą ubiegali się o to, aby im zwrócić nakłady. Gdyby od początku była to droga publiczna, to miasto budując ta drogę mogłoby naliczyć opłaty adiacenckie, a w tym miejscu byłyby one dość znaczne. W związku z tym, że była to działka prywatna, miastu nie kalkuluje się  przejmowanie jej. Odpowiadając Przewodniczącemu na zapytanie dotyczące rekompensaty za działkę wyjaśnił, że grunt ten w ewidencji funkcjonował jako grunt nabyty w latach 90 pod drogę i nie jest istotne, że plan przestał obowiązywać, bo ten d]\grunt pod drogę został kupiony i we wszystkich ewidencjach funkcjonował jako pas drogowy.

 

            Przewodniczący prosi Panią Naczelnik o informację na piśmie, że ta działka była Kupina pod pas drogowy.

 

            Pani Anna Rzędarska wyjaśniła, że ta działka nie była kupiona, bo była to działka miasta od początku. Na tej działce znajdował się stary budynek,  który został rozebrany.

 

            Pan Prezydent Sroczyński uzupełniając dodał, że miasto przejęło ten grunt ponieważ, nie było spadkobierców. Grunt ten został przeznaczony pod drogę. Dodał, że budynek ten został rozebrany ze względu na bezpieczeństwo.

 

            Pan Maciej Borysewicz zabierając głos w dyskusji stwierdził, że jego zdaniem cały ten proces został rozpoczęty od końca.  Zauważył, że najpierw zostały wydzielone działki, wybudowane domy i dopiero droga. Jego zdaniem jest to w pewnym sensie stawianie miasta „pod ścianą”, bo są domy ludzie mieszkają, płacą podatki, proszą więc o udostępnienie wjazdu.

 

            Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że ten wjazd był. Zauważył, że  zarzut był, że miasto wyzbywa się gruntu, który został nabyty pod budowę drogi. Wyjaśnił, że są to zbyt duże działki, które  miastu nie są potrzebne, a które miasto musi wykaszać utrzymywać na nich porządek. Jeżeli więc jest możliwość i jest chętny, który chce to kupić, to nie zdarzyło się jeszcze nigdy, aby komuś odmówiono. Dodał, że owszem są takie działki, których miasto nie może sprzedać, bo przebiegają tam sieci i wówczas są one dzierżawione za symboliczne złotówki, aby był utrzymywany na nich porządek. Zauważył, że w chwili obecnej Komisja rozmawia o tym, że jest ładna koncepcja przygotowana przez właścicieli, proponuje aby Komisja przejechała się do Zawad Przedmieście i zobaczyła co zaczyna tam się dziać w polu. Powstaje tam osiedle domków jednorodzinnych. W dniu dzisiejszym skierował do Komisji Rozwoju wniosek aby wywołać w tamtym rejonie plan zagospodarowania. Dodał, że w chwili obecnej robione są zmiany Studium, za 2 lata będzie można zmienić plan, ale automatycznie zostanie zablokowana budowa, ponieważ może się za dwa lata okazać, że planuje się drogę, a na jej środku stoi dom.

 

            Pan Architekt Miejski dodał, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeżeli nie ma planu zagospodarowania  nie mogą odmówić wydania pozwolenia na budowę.

 

            Pan Prezydent Sroczyński dodał, że uchwalanie planów jest ważne chociażby po to, aby nie postawała dzika zabudowa.   Wracając do tematu wyjaśnił, ze w chwili opracowywanie planu tego terenu miasto wskaże rozwiązanie dla  pozostałych właścicieli działek.

 

            Pan Maciej Borysewicz zwrócił uwagę, że w przypadku  tych działek miasto bardziej wyszło na przeciw oczekiwaniom mieszkańców, niż własnych.

 

            Pan Prezydent Sroczyński odpowiadając Przewodniczącemu w kwestii korzyści miasta wyjaśnił, że miasto zyskało  13 zagospodarowanych nieruchomości, 13 podatników. Zauważył, że miasto to nie biznes. Tam, gdzie buduje się sklep nie można odpuścić.

 

            Pan Architekt Miejski dodał, że miasto nie może blokować czegoś, co jest drogą.

 

            W związku z tym, że więcej  uwag do Zarządzenia 167/09 nie zgłoszono Przewodniczący przystąpił do analizy Zarządzenia 175/09. Poprosił następnie o wyjaśnienie. Czy wniosek Komisji Gospodarki Komunalnej z 25 września 2007 roku sugerujący, by dokonywać sprzedaży, a nie przekazywania gruntów w wieczyste użytkowanie, wpłynął na politykę Urzędu Miasta w zakresie obrotu gruntami.

 

            Pan Prezydent Stroczyński stwierdził, że zdecydowanie wpłynął, zresztą wniosek ten wynikał z dyskusji, którą prowadził na komisji, a chodziło o całkowicie inne przypadki, tj. o działki o szerokości 4 m i takie sytuacje, gdzie miasto sprzedaje grunt działkę budowlaną w przetargu  publicznym z założeniem, że zgodnie z oferta, która wpłynęła do miasta powstanie tam wybuduje jakiś zakład pracy, czy też zagospodaruje zgodnie z ofertą. Jednak w momencie, gdy następuje sprzedaż nieruchomości, miasto traci całkowicie możliwość ingerowania w to, co się zdarzyło. Jako przykład podał wieżę ciśnień, która nie została sprzedana, ponieważ mogłaby stać 20 lat i właściciel nie kiwnąłby palcem, by coś zrobić i czekał  aż się rozpadnie. Miasto oddało tą nieruchomość w wieczyste  użytkowanie określając  ściśle terminy, w jakich poszczególne czynności mają być wykonane, a więc kiedy ma być wykonany projekt techniczny, kiedy maja być rozpoczęte prace remontowe i kiedy te prace maja być zakończone.

 

            Pan Maciej Borysewicz prosi o wyjaśnienie, co stanie się, gdy ten harmonogram nie zostanie wykonany.

 

            Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że w akcie notarialnym jest zapis, że umowa zostaje rozwiązana. Dodał, że w niedługim czasie będzie wystawiana działka pod biogazownię , gdzie będzie zaznaczone zagospodarowanie  biogazownia, będą terminy  rozpoczęcia budowy, tak jak to było określane kiedyś i oczywiście będą dopuszczalne pewne przesunięcia, ponieważ nie można narzucać reżimów, ponieważ nie chodzi o to, by nikt nie przyszedł, ale aby było to realizowane w sposób zdroworozsądkowy.  Wniosek Komisji  ma więc taki wpływ na politykę, że szczegółowo rozważają, gdzie można dokonać sprzedaży, a gdzie zastosować wieczyste użytkowanie.

 

            Pan Przewodniczący odnosząc się do kwestii zbycia tych 636 m2 działki miejskiej dla Państwa Chojnowskich, pyta, czy nie korzystniej byłoby sprzedać całą działkę miejską.

 

            Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że jest to działka  o szerokości 14 m, a miasto obok miała 25 m. Działka 14 – metrowa nie jest działka budowlaną, zaś działka 25 - metrowa jest  aż natto, ponieważ już na 20 - metrowych można zrealizować zabudowę. Państwo Chojnowscy wystąpili po to, aby im odsprzedać pas 4 - metrowy. Wniosek ten był raz stawiany na Komisji Gospodarki Komunalnej, wówczas w ogóle nie zajmował stanowiska, tylko przedstawił wniosek Państwa Chojnowskich. Komisja  wówczas zdecydowanie nie wyrażała zgody na to. Na wniosek Państwa Chojnowskich jeszcze raz to stanęło na Komisji, Państwo chojnowscy chyba nawet uczestniczyli w tej Komisji i wówczas  Komisja po wysłuchaniu głosu właścicieli i ponownym przeanalizowaniu sytuacji zgodziła się na sprzedaż tego paska o szerokości 4 metrów. Gruntu tego jest tyle, ponieważ jest to długa działka, ale  część jest zalewowa i nie nadająca się do zabudowy.

 

            Pan Przew0odniczący zabierając glos zwrócił uwagę, że wyczytał w protokole Komisji Gospodarki Komunalnej, że nie ma dojazdu do działki miejskiej.

 

            Pan Prezydent Sroczyński stwierdził, że dojazd jest. Odpowiadając     radnemu Borysewiczowi wyjaśnił, że jest to działka rolna. Dodał, że w chwili obecnej wstrzymali się ze zleceniem opracowania  planu, ponieważ zmiany wymaga całe Studium. Wstrzymali się również między innymi dlatego, że zmienia się również przebieg  obwodnicy miasta Łomża, a więc i koniecznością  wstawienia takiego układu, który jakby przedłuża ul. Poznańską aż do ul. Wojska Polskiego. Jako, że wiadomo już obwodnica będzie między jednymi, a drugimi Kupiskami, jak również doskonale zdaja sobie sprawę, że odcinek ul. Nowogrodzkiej od granic miasta do ul. Sikorskiego  nie nadaje się do tego aby wprowadzić tam taką ilość samochodów dziennie. Koniecznym będzie wykonanie spinki ul. Wojska Polskiego z Nowogrodzką po to, aby można było dojechać do centrum miasta. Dodał, że w dniu dzisiejszym rozstrzygnął przetarg na firmę, która będzie wykonywała dla miasta Studium i trzeba natychmiast zablokować  budowę na Zawadach Przedmieście, ponieważ może powstać tam problem z wytyczeniem dróg.

 

            Pan Przewodniczący wracając do protokołów z posiedzenia komisji gospodarki komunalnej porosi i wyjaśnienie, co Prezydent miał na myśli odnosząc się do ceny gruntu w tamtym terenie, mówiąc na posiedzeniu Komisji w dniu 24.02. 2009 r. że akceptuje tę cenę, ponieważ działkę wycenił biegły, chociaż nigdy nie była ona taka tania.

 

            Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że chodzi o to, że  różnica wartości wynika że gdyby był sprzedany ten kawałek od ul. Piaski, to byłoby to 80 -100 zł/m2, jako że sprzedawany był cały pas do rzeki Łomżyczka, to cena taj jest strasznie niska w stosunku do ilości metrów kwadratowych. Cena taka jest ze względu na to, że  jest to pasek, po drugie, że jest to teren zalewowy i całość ma wpływ na wartość sprzedawanej działki. Kwotowo byłoby mniej.

 

            Przewodniczący kontynuując zwrócił uwagę, że Przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej na posiedzeniu w 2007 roku bardzo oponował przeciwko temu wszystkiemu. Twierdził, że bardzo łatwo teren zalewowy zmienić w teren niezalewowy, nawożąc grunt i tak stało się w bardzo wielu miejscach. Czy brano to pod uwagę.

 

            Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że to, że mieszkańcy sobie nielegalnie popodnosili grunt, to tylko i wyłącznie wynika z tego, że przez lata Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej nie panował  nad tym i nie przeprowadzał kontroli. Obecnie zaczyna się to coraz bardziej stabilizować, czyli coraz bardziej zaczyna przestrzegać się obowiązującego prawa.  Aby nawieść grunt na działkę trzeba mieć specjalne zezwolenie, jako przykład podał Pana Dymkowskiego, który takiego zezwolenia nie posiada.  Dodał, że owszem istnieją takie możliwości, Male na dzień dzisiejszy jest taka, a nie inna sytuacja i ma wątpliwości, czy kiedykolwiek będzie taka możliwość, by teren ten przestał być terenem zalewowym. Zauważył, że Państwo Chojnowscy złożyli wniosek, który 2-krotnie był przez Komisję analizowane. Dodał, że on osobiście średnio  był przekonany.  Wyjaśnił, że rozmawiali z Przewodniczącym, że jeżeli ta uchwała jest nieczytelna, to wszystkie decyzje powinny być podejmowane uchwała.

 

            Pan Maciej Borysewicz prosi o wyjaśnienie, czy RIO ma rację, że wszystkie uchwały Rady  dotyczące zbywania gruntów są bezprawne, czy też nie.

 

            Pan Prezydent Sroczyński zwrócił uwagę, że organem nadzorczym jest Wojewoda i to Wojewoda powinien się wypowiedzieć.

             Pani Anna Rzędarska – Naczelnik WGNiSL zwróciła uwagę, że uchwała, która  obowiązuje i jest w niej zapis, że powinna być opinia Komisji i jest to robione, w przeciwnym wypadku Notariusz nie wydałby aktu notarialnego, gdyby nie było to zrobione właściwie.

            Pan Prezydent Sroczyński o

dpowiadając Panu Przewodniczącemu na uwagę , że to Prezydent wystąpił o zmianę uchwały zauważył, że Prezydent tylko dlatego wnioskował, że zmieniła się ustawa i uchwałę należało dostosować do obowiązujących przepisów.  Dodał, że Prezydent nigdy nie był przeciwny, by odbywało się to w formie uchwały.

 

            Pan Maciej Borysewicz zwrócił uwagę, że taka była decyzja poprzedniej Rady. Zauważył, że dobrze się działo, póki się nie zadziało. Jego zdaniem każdorazowo powinno to być  w formie uchwały.

 

            Pan Prezydent Sroczyński stwierdził, że jego zdaniem dobrze by było gdyby takie decyzje na sesji w firmie uchwały podejmowała Rada całym swoim składem.

 

            Więcej uwag nie zgłoszono i w wyniku głosowania 3 głosami – jednogłośnie Komisja  nie uznała za uzasadnione zarzutów stawianych przez Przewodniczącego Zarządu Osiedla nr 4 w stosunku do Zarządzenia 167/09 oraz Zarządzenia 175/09

 

Ad. 3

 

            Przystępując do analizy uchwał podjętych przez Radę w III kwartale 2009 r. Przewodniczący poprosił o wyjaśnienie czy wyjaśnienia Pani Projektant do Uchwała 353/XLIX/09 zostały przyjęte przez służby wojewody, czy też Uchwała została uchylona.

 

            Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że zostały uznane, Uchwała została opublikowana i z tego, co się orientuje uchwała będzie prawomocna na początku grudnia. Dodał, że Wojewoda ostatnio często uznaje wyjaśnienia składane przez miasto i umarza postępowanie w sprawie uchwał.

 

            Pan Przewodniczący kontynuując prosi o wyjaśnienie dot. Uchwały 357/XLIX/09  w sprawie założeń. W uchwale jest mowa o przygotowaniu projektu dokumentacji na budowę budynku komunalnego. W projekcie budżetu na 2010 rok tego zadania nie widzi.

 

            Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że tego nie ma, ale jest modernizacja 2 bloków, co daje 7 mieszkań w każdym. Dodał, że miasta nie stać na budowę nowego budynku.

 

Pan Przewodniczący  kontynuując zwrócił uwagę, że nie jest ujęty blok Pocztarska 1.

 

Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że w innym rozdziale są zapisane pieniądze na remonty. Dodał, że w przypadku tamtych bloków będą zagospodarowywać strychy na mieszkania, podkreślił również, że w tym przypadku mają projekt.

 

Pan Przewodniczący wyjaśnił, że spodziewał się tego zadania budżecie, ponieważ miasto posiada jeszcze działkę przy ul. Kazańskiej.

 

Pan Prezydent Sroczyński odpowiadając stwierdził, że jego zdaniem bardziej pilne niż mieszkania komunalne są mieszkania socjalne i nad tym należałoby się skupić. Istniej bowiem potrzeba przeniesienia osób z budynków substandardowych, drogich w utrzymaniu. Być może należy sprzedać te budynki, które nowi właściciele wyremontują  i zagospodarują. Uważa, że w tym kierunku należy zmierzać, ponieważ miasto ma coraz większy problem z tym tematem. Nadzór budowlany  coraz bezwzględniej wskazuje, które budynki powinny być zamknięte, chyba, że zostaną tam przeprowadzone remonty.  Są to zbyt kosztowne inwestycje i lepiej te budynki sprzedać.

 

Pan Przewodniczący stwierdził, że cieszy go stanowisko Prezydenta, ponieważ od dawna ten problem zgłasza. Popiera, że należy  zbyć te substandardy i wypracować w tym kierunku jakąś politykę i co roku realizować określone zadania tak, by w czasie kadencji uporządkować tą sprawę.

 

Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że jego pomysłem na rozwiązanie problemu jest taki, aby dać na sprzedaż budynek  substandardowy z warunkiem, że osoba, która kupi ten budynek wybuduje budynek socjalny do którego zostaną przeniesione osoby z tego budynku. Chodzi o to, aby miasto nie  angażowało swoich środków, a rozwiązało problem.

 

Pan Maciej Borysewicz zabierając głos sprostował wypowiedź Prezydenta zwracając uwagę, że zaplanowano rewitalizację poddaszy na mieszkania komunalne Senatorska 3 i  Rządowa na  kwotę nakładów inwestycyjnych 1mln. zł. W wyniku rewitalizacji zostanie pozyskanych 8 lokali mieszkalnych.

 

Więcej uwag do realizacji uchwał podjętych w III kwartale 2009 roku i komisja realizacje oceniła pozytywnie 2 glosami za przy 1 wstrzymującym się.

 

Ad. 4

 

            W sprawach różnych Przewodniczący poinformował, że wpłynęło pismo od rodziców  dzieci niepełnosprawnych dotyczące zwrotu kosztów transportu. Prosi Prezydenta o wyjaśnienie, czy cos w tej sprawie wie.

 

            Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że ten zakres nie leży w jego gestii.

 

Pan Przewodniczący kontynuując dodał, że rozmawiał w tej sprawie z Prezydentem Choińskim, który poinformował, że podejmowane są już działania, aby zadośćuczynić rodzicom.

 

            Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że z tego, co się orientuje wniosek został złożony za cały rok, a refundacji podlega tylko okres roku szkolnego.

 

            Przewodniczący proponuje, by wystąpić do Pana Prezydenta z pismem, aby poinformował Komisję o podjętych działaniach.

 Komisja poparła propozycje Przewodniczącego jednogłośnie.

            Pan Maciej Borysewicz zwrócił uwagę, że w piśmie powtarza się wątek, że nie otrzymują odpowiedzi na swoje pisma, należy pamiętać, że na każde pismo powinna być udzielona odpowiedź.

 

Pan Przewodniczący  zabierając ponownie głos zwrócił uwagę, że w projekcie budżetu na 2010 rok ponownie pojawia się druga nitka Szosy Zambrowskiej. Pyta więc, czy jest szansa, by w roku przyszłym zostało to zrealizowane.

 

Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że wszystko będzie zależało, czy będą środki z rezerwy Ministra Infrastruktury. Ponadto mają problem z Konserwatorem Zabytków.  Konserwator uważa, że wniosek powinien złożyć właściciel, a po to jest specustawa, że kwestie właściciela nie są brane pod uwagę, tylko zarządcy drogi. Cały czas czeka i w chwili obecnej będzie już składał skargę na bezczynność konserwatora. Tylko to blokuje, by można przejąć grunt.  Odpowiadając na zapytanie Przewodniczącego dotyczące nachylenia gruntu wyjaśnił, że nachylenie jest zgodne z parametrami. Tak założył projektant i mieści się to w przedziale spadkowym.

 

Odpowiadając na zapytanie Przewodniczącego dotyczące lodowiska wyjaśnił, że lodowisko buduje się przy Orliku. Dodał, że współfinansuje ta sama firma. Po d]stronie miasta leży ukształtowanie terenu,  przygotowanie, zapłacenie za wodę, opłacenie pracowników, oświetlenie.

 

Odpowiadając Przewodniczącemu na zapytanie dotyczące  ruchu pojazdów w roku przyszłym w związku z remontami dróg wyjaśnił, że utrudnienia będą, ale będą się starali tak to przeprowadzać, by były przejazdy i zaryzykowali ogłaszając przetarg na całe zadanie aby móc koordynować poszczególne odcinki, by nie dopuścić do zatoru na drogach.

 

Pan Przewodniczący zwrócił uwagę, że był na inwestycji stadionu miejskiego i ciąg pieszy robiony jest z polbruku, a z tego co analizowano wcześniej, absolutnie z kostka polbrukowa nie wchodziła w rachubę, jeżeli chodzi o ciągi piesze na obiektach sportowych. Pyta więc, czy jest to prawidłowe.

 

Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że projekt ten został zaakceptowany przez PZPN, są stosowne pieczątki, nikt uwag nie zgłaszał. Jest to realizowane zgodnie z projektem, również o to pytał, ale skoro są pieczątki, to nie zgłasza uwag.

 

Pan Maciej Borysewicz prosi o informację, czy tynk  odpadł na budynku komunalnym  przy ul. Dmowskiego.

 

Pan Prezydent Sroczyński wyjaśnił, że są to bloki Wspólnoty i to Wspólnota za to odpowiada, nie zarządca. Dodał, że gdyby to zależało od niego z dniem jutrzejszym MPGKiM wymówiłoby wszystkie zarządy.

 

Pan Maciej Borysewicz stwierdził, że jest zdziwiony tą wypowiedzią, ponieważ kilka lat temu  była zainteresowana osoba, by wziąć zarząd i wówczas miasto mu odmówiło.

 

Pan Prezydent Sroczyński zwrócił uwagę, że to Wspólnota głosuje. Być może miasto miało tam duże swoje udziały i nie chciało, by zarządzał ktoś inny, bo tam, gdzie miasto jest w mniejszości, nic nie stoi na przeszkodzie, by miasto wybrało zarządcę.

 

Na tym posiedzenie Komisji  zakończono.

 

                                                                                           Przewodniczący Komisji

       Jan Kleczyński
  • Data powstania: Data powstania: czwartek, 10 gru 2009 12:36
  • Data opublikowania: piątek, 11 gru 2009 14:48
  • Data przejścia do archiwum: wtorek, 21 gru 2010 11:42
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej