Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Na 56 posiedzeniu w dniu 29 czerwca 2010 r.

Komisja realizowała następujący porządek obrad: 1. Przyjęcie protokołu nr 55/10 z dnia 25 maja 2010 r. 2. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zbycia nieruchomości w drodze przetargu nieograniczonego - druk nr 819, 819A. 3. Informacja o funkcjonowaniu targowiska miejskiego i dworca autobusowego aktualnie i w przyszłości – druk nr 814 4. Sprawy różne: • rozpatrzenie pisma „Negresko” Hurtowni Lodów, Mrożonek i Artykułów Spożywczych z dnia 4 maja br. w sprawie wyrażenia zgody na zamianę gruntów oraz zapoznanie się z odpowiedzią Prezydenta Miasta w powyższej sprawie (ksero pisma i odpowiedzi w załączeniu), • rozpatrzenie pisma mieszkańców ul. Stawowej w Łomży z dnia 9.06. br. w sprawie utwardzenia nawierzchni ul. Stawowej (ksero pisma w załączeniu)
Ad. 1                 Wiceprzewodniczący Komisji poprosił o uwagi do protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji .            Członkowie Komisji nie wnieśli  uwag i w wyniku głosowania 7 głosami za,  przy braku głosów przeciw i 1 głosie wstrzymującym przyjęli protokół nr 55,10 z dnia 25 maja 2010 roku.      Ad. 2             Anna Rzędarska – Naczelnik WGNiSL przedstawiła wniosek i projekt uchwały w sprawie zbycia nieruchomości w drodze przetargu nieograniczonego (druk nr 819 i 819 A w załączeniu).            Wiceprzewodniczący Komisji otworzył dyskusję.            Paweł Borkowski stwierdził, że Pani Naczelnik nie powiedziała wszystkiego. W lipcu mija 2 lata i dzierżawca nic nie zrobił.             Zbigniew Lipski dodał, że umowa została podpisana na określonych warunkach i w chwili obecnej to miasto powinno powiedzieć co dalej, a nie dzierżawca.             Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że nie można mówić, że dzierżawca przez 2 lata nic nie zrobił.  Wykonanie koncepcji, dokumentacji wymaga czasu. Należy pamiętać również o tym, że Pan Najda aplikował środki zewnętrzne na pozyskanie funduszy europejskich na realizacje tego przedsięwzięcia. W trakcie analiz, które wykonał i opracowania koncepcji okazało się, że teren ten jest zbyt mały, aby można było realizować przedsięwzięcie, które będzie ekonomicznie opłacalne i niezbędne są tereny obok działki, na której usytuowana jest wieża ciśnień.  Pan Najda, jak każdy inny biznesmen, nie prowadzi działalności charytatywnej, tylko chce prowadzić działalność gospodarczą. W tym przypadku jest to hotel z częścią konferencyjną, który z założenia ma zarabiać na siebie. Dlatego też złożył wniosek do miasta o zwiększenie powierzchni terenu, aby można było to przedsięwzięcie zrealizować. Wg niego nie ma w tym zdrożnego, nie ma tam żadnego szantażu. Dzierżawca nie chce dobrowolnie rozwiązać umowy. Po terminie, na który jest zawarta umowa miasto może podnieść opłatę z tytułu wieczystego użytkowania, ale dzierżawca prawdopodobnie zrezygnuje z wieczystego użytkowania w momencie, kiedy nie będzie miał możliwości nabycia sąsiedniej działki.  Zgodnie z obowiązującym prawem niezbędna jest zgoda Rady.             Zbigniew Lipski stwierdził, że jest obiema rękami za tym, aby wieża ciśnień została zagospodarowana. Zna wieże ciśnień w innych miastach, są one pięknie zagospodarowane. Wg niego Pan Najda za długo czekał, a procedury rozpoczął w momencie wygasania umowy. Gdyby wcześniej sygnalizował pewne problemy, to Rada byłaby przygotowana na to, że potrzebny jest dodatkowy teren. Również uważa, żeby nie przeszkadzać, ale należy określić czas, warunki, aby to przedsięwzięcie mogło być zrealizowane.            Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że we wniosku do Rady nie sugeruje jaka ma być decyzja na tak, czy na nie. Decyzja niezbędna jest po to, aby Pan Najda wiedział czy ma aplikować o środki unijne, czy też nie.            Paweł Borkowski przypomniał, że z podobna inicjatywa wychodził Pan Makuszewski, który koncepcje wykonał w ciągu 3 miesięcy, a nie w ciągu 24 miesięcy. Obawia się, że wieża ciśnień pozostanie dalej w takim stanie. Stwierdził, że dopóki nie będzie warunków, nie podniesie ręki za            Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że Pan Makuszewski od razu wskazywał na teren obok jako teren niezbędny do realizacji zadania.             Jan Chojnowski stwierdził, że jeden z najbogatszych biznesmenów z okolicy Łomży. Posiada koncepcję zagospodarowania terenu i to jest wielkie przedsięwzięcie, które będzie kosztowało minimum 10 mln. zł. 5 mln. zł dostaje z unii i wkład własny również w wysokości 5 mln. zł. Uważa, że jeżeli on tego nie zrobi, to nikt nie zrobi.  Dodał, że będzie głosował za.             Jan Bajno zwrócił uwagę, że na działce, o której mowa jest zamieszkany budynek. Czy on będzie rozebrany. Dodał, że nie zagłosuje dopóki nie będzie znał warunków m.in. dot. zamieszkujących w tym budynku.             Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że Pan Najda przedłożył miastu propozycję, że wykupi mieszkania i przekaże je miastu. Nie wyobraża sobie sytuacji, aby w przetargu nie określić warunków, które dotyczą mieszkających tam rodzin. Głównym problemem tego terenu jest m.in. brak odpowiedniej ilości miejsc parkingowych.             Krystyna Michalczyk – Kondratowicz stwierdziła, że na pewno trzeba pomagać osobom przedsiębiorczym. Była i jest za tym, aby wieża ciśnień została jak najszybciej zagospodarowana, ale pamięta też o te tereny zgłaszały się inne osoby. Pan Najda w ten sposób pozbył się konkurentów. Miał koncepcję zagospodarowania, zobowiązywał się do realizacji przedsięwzięcia, a teraz okazuje się, że potrzebne są dodatkowe działki. Na pewno jest uczciwym i zamożnym człowiekiem, ale w ten sposób nie wskazując na teren sąsiedni, o którym mówili pozostali zainteresowani działką, pozyskał prawo wieczystego użytkowania na teren szczególnie atrakcyjny. Postawiła wniosek, aby  rozwiązać umowę wieczystego użytkowania z Panem Stanisławem Najdą, a cały teren wystawić na przetarg nieograniczony (w załączeniu).            Wiceprzewodniczący Komisji zakończył dyskusję. Poddał pod głosowanie wniosek radnej Michalczyk – Kondratowicz. Komisja, w wyniku głosowania  7 głosami za, przy braku głosów przeciw i 1 głosie wstrzymującym, wniosek przyjęła.    Ad. 3             Arkadiusz Kułaga – Dyrektor MPGKiM przedstawił informację o funkcjonowaniu targowiska miejskiego i dworca autobusowego. Podkreślił, że przygotowana informacja dotyczy tylko i wyłącznie targowiska miejskiego.            Wiceprzewodniczący Komisji otworzył dyskusję.            Zbigniew Lipski zabierając głos w dyskusji stwierdził, że zbliża się taki moment, że Rada powinna podjąć decyzję odnośnie targowiska i miejsca jego funkcjonowania. Obecne targowisko jest złą wizytówką miasta i to nie jest targowisko. Nie rozumie dlaczego część radnych upiera się, że służy ono ludziom biedniejszym, tym, którzy sprzedają swoje produkty. Jest to nieprawda, ponieważ warzywa i owoce są droższe na targowisku niż w sklepie. Uważa, że warto wrócić do tego tematu i przygotować propozycję. Zastanowić się czy mamy pomysł na zlokalizowanie targowicy z prawdziwego zdarzenia. Inne miasta poradziły sobie z tym problemem. Obecne targowisko psuje wizerunek miasta i również należy rozwiązać ten problem.            Radna Agata Gołaszewska zwróciła uwagę na zapisy w informacji dotyczące dworca PKS. Poprosiła o wyjaśnienia.            Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że PKS odmawia zgody na zatrzymywanie się autobusów na terenie dworca. Dlatego też miasto udziela zgody na zatrzymywanie autobusów w innych miejscach niż dworzec, aby pasażerowie mogli wsiąść, czy wysiąść. Takie sytuacje zdarzają się coraz częściej. Dodał następnie, że w umowie jest zapisane, że PKS ma dbać o dworzec. Od momentu przejęcia dworca PKS nie dokonał żadnej naprawy. Stan nawierzchni jest zatrważający. Była nawet taka sytuacja, ze PKS wyłączał oświetlenie na dworcu po godzinie 22.00.  Miasto musiało wówczas interweniować. PKS w takich sytuacjach stara się straszyć, że przeniesie dworzec na tereny przy siedzibie spółki czyli na Al. Piłsudskiego, ale trzeba pamiętać, że o organizacji dworca decyduje zarządca drogi. Dworzec wybudowany za pieniądze miasta, niszczeje. Z rozwiązań, które były wtedy przyjęte do realizacji, tylko miasto wywiązało się ze swojej części. Pozostałe strony, a więc Poczta Polska, PKS, PKP wycofały się w trakcie realizacji i dlatego nie powstały poczekalnia, kasy biletowe, nie zostało zakończone zadaszenie. Rodziły się pomysły i zaczęliśmy się zastanawiać nad uruchomieniem partnerstwa publiczno-prywatnego, czyli znalezienia firmy zewnętrznej, która zechciałaby ten teren zagospodarować. Uruchomienie takiego przedsięwzięcia jest to, na początku, wydatek rzędu 80-150 tys. zł, ponieważ wymaga to wykonania szeregu dokumentów poczynając od koncepcji architektonicznych po program funkcjonalno-użytkowy dla tego terenu. Założono, że na tym terenie musi pozostać dworzec PKS, musi istnieć możliwość dworca PKP, powinna być usytuowana hala targowa z uszanowaniem funkcje handlu, który tam istnieje. Dodał, że jest oferta, która została uszczegółowiona i jeszcze przed przerwą wakacyjną materiał zostanie przedstawiony radnym. Jeśli Rada podejmie decyzję, to rozpoczniemy prace zmierzające do uruchomienia partnerstwa publiczno-prywatnego w Łomży po to, żeby zagospodarować tereny dworca PKS i targowiska. Pozostaje kwestia środków na ten cel, tym bardziej, że w budżecie jest 2,5 mln. zł deficytu na dochodach za 5 miesięcy br. Trzeba zakładać, że sytuacja nie poprawi się w najbliższych miesiącach i musimy tak gospodarować pieniędzmi, aby nie zabrakło środków na zamierzenia, które zaplanowaliśmy.             Jan Bajno – radny – stwierdził, że PKS jako jedyny w województwie osiągnął w roku ubiegłym dochód na poziomie zero. Pozostałe przedsiębiorstwa zanotowały straty np. Białystok – 1,5 mln. zł. Poprosił o wyjaśnienie jak kształtuje się czynsz z tytułu dzierżawy. Pan Prezydent mówił o 30 tys. zł rocznie, a wg niego czynsz jest dużo większy.            Arkadiusz Kułaga – Dyrektor MPGKiM wyjaśnił, że do kwoty 30 tys. zł dochodzą jeszcze podatki i stąd kwota jest wyższa. Przypomniał, że jest to podmiot łomżyński, zatrudnia mieszkańców miasta i uważa, że trzeba dbać o miejskie przedsiębiorstwo, a nie o przedsiębiorstwa tego typu z innych miast. Dodał ponadto, że Rada powinna zastanowić się i poważnie porozmawiać na temat targowiska miejskiego.            Radna Krystyna Michalczyk - Kondratowicz stwierdziła, że bardzo jej się podoba koncepcja, o której mówił Pan Prezydent dot. kompleksowego rozwiązania problemów dworca i targowiska miejskiego. Jest to w chwili obecnej fatalna wizytówka miasta.  Przypomniała, że składane były wnioski o przeprowadzenie kontroli targowiska pod kątem  bezpieczeństwa mieszkańców korzystających z targowiska, ponieważ  targowisko prowadzone jest wbrew wszelkim zasadom bezpieczeństwa. Zadaszenia wiat wykonane są z folii i w przypadku pożaru może dojść do tragedii. W związku z powyższym ponowiła wniosek o wystąpienie  do Wojewody Podlaskiego, Dyrekcji PKP i Komendy Straży Pożarnej w pismem, że tereny PKP w Łomży są źle administrowane, a ich stan zagraża bezpieczeństwu.             Wiceprzewodniczący Komisji zamknął dyskusję. Poddał pod głosowanie wniosek radnej Michalczyk – Kondratowicz. Komisja w wyniku głosowania 8 głosami za – jednogłośnie wniosek przyjęła. Następnie poddał pod głosowanie informację o funkcjonowaniu targowiska miejskiego i dworca autobusowego. Komisja, 8 głosami za – jednogłośnie przyjęła informacje zawartą w druku nr 814 wraz z wcześniej przyjętym wnioskiem.    Ad. 4             Wiceprzewodniczący Komisji przedstawił pismo z dnia 4 maja br. Hurtowni Lodów,  Mrożonek i Artykułów Spożywczych „Negresco” w sprawie zamiany gruntów (w załączeniu) oraz  odpowiedź na to pismo Prezydenta Miasta (w załączeniu).             Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że parking w chwili obecnej jest aż do budynku. Uważa, że trzeba jeszcze raz przeanalizować sprawę. Negresco w propozycji zamiany proponują zwiększenie stanu miejsc parkingowych w stosunku do obecnego, ale okazuje się, że miasto nie posiada 10 miejsc parkingowych tylko 2/3 tego. Dlatego też należy jeszcze raz przeanalizować sprawę, wrócić do tematu i dopiero wtedy podjąć decyzję.             Następnie Wiceprzewodniczący Komisji przedstawił pismo mieszkańców ul. Stawowej w sprawie realizacji nawierzchni ulicy (pismo w załączeniu).             Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że pismo jest zasadne, ale niemożliwe do realizacji w roku 2010. Przypomniał, że dokumentacja była opracowana na ul. Łąkową wraz z sięgaczami. Sięgacze otrzymały nazwy i stały się oddzielnymi ulicami. Koszty ul. Stawowej szacuje się na 250-300 tys. zł i nie mamy w budżecie takich środków.             Komisja, w wyniku głosowania 8 głosami za – jednogłośnie, przekazała pismo Prezydentowi Miasta celem przeanalizowania i udzielenia odpowiedzi mieszkańcom.            Radny Jan Bajno zabierając głos w sprawach różnych stwierdził, że słyszał w radio informację dot. jakości wody z wodociągu miejskiego.  Sanepid uznał, że nasza woda  nadaje się tylko po przegotowaniu, a nie do bezpośredniego spożycia. Padło stwierdzenie, że dotyczy to tylko ul. Polnej, ale w komunikacie radiowym podano, że dotyczy to również całego miasta, ponieważ nie przeprowadzono jeszcze badań. Poprosił o wyjaśnienie.             Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że jeżeli byłaby taka sytuacja, że nie byłoby można pic wody bez przegotowania, a mieszkańcy nie zostaliby o tym poinformowani, to sprawą zająłby się prokurator.  Działania zostały podjęte tego samego dnia, w którym wystąpiło skażenie, ponieważ MPWiK ma własne laboratorium i na bieżąco bada stan wody. Zagrożenie występuje na ul. Polnej, o czym mieszkańcy tej ulicy zostali poinformowani.             Radna Bogumiła Olbryś poprosiła o odpowiedź na pytanie, czy to prawda, że ruch tranzytowo-tir-owy ma być przerzucony z ul. Poznańskiej  na ul. Spokojną.             Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że realizowana jest ul. Spokojna z przedłużeniem do Al. Legionów w kierunku ul. Poznańskiej. TIR-y będą nadal jeździły ul. Poznańską, Spokojną, Piłsudskiego. Nie ma takich koncepcji, że jeżeli ul. Spokojna zostanie  wyremontowana, to na nią zostanie przerzucony ruch  TIR-ów. Tranzyt będzie odbywał się tak, jak się odbywa do momentu wybudowania obwodnicy. To, że tranzyt odbywa się przez miasto jest chore z założenia, ale na dzień dzisiejszy cały ruch kierowany jest ul. Wojska Polskiego, Poznańską do Al. Legionów. Odpowiadając na zapytanie Wiceprzewodniczącego dotyczące stadionu stwierdził, że przerwa w użytkowaniu stadionu wynika z zabiegami pielęgnacyjnymi, polegającymi na dosiewie wgłębnym  trawy i czekaniu 6-8 tygodni na wyrośnięcie trawy. Miasta nie stać, jak inne miasta, na to, aby wymieniać murawę co roku. Zabieg ten powtarzany jest trzeci rok z rzędu i będzie powtarzany. W związku z wyczerpaniem porządku Wiceprzewodniczący  zamknął posiedzenie Komisji.
  • Data powstania: Data powstania: piątek, 30 lip 2010 13:25
  • Data opublikowania: piątek, 30 lip 2010 13:28
  • Data przejścia do archiwum: wtorek, 21 gru 2010 11:10
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej