Protokół 20 z dnia 16 czerwca 2016 r.

Na ogólną liczbę 6 członków Komisji w posiedzeniu udział wzięło 5.
Nie uczestniczyli:
1. Radny Zbigniew Prosiński

Posiedzenie Komisji otworzył i obradom przewodniczył radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji. Na wstępie powitał zebranych i po zapoznaniu się z listą obecności stwierdził prawomocność obrad.
Zaproponował nowy w stosunku do ustalonego wcześniej porządek posiedzenia, wnosząc o umieszczenie punktu „Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie ustalenia wysokości opłat za usunięcie i przetrzymywanie statków oraz innych obiektów pływających z obszarów wodnych na terenie miasta Łomży – druk 383, 383A”. Z uwagi na dużą liczbę druków dotyczących bieżących zmian w budżecie miasta na rok 2016 zwrócił się również z prośbą do p. Bożeny Szypulskiej – Kierownik Oddziału Budżetu o wskazanie tych najbardziej aktualnych.

Bożena Szypulska – Kierownik Oddziału Budżetu wyjaśniła, że ostateczny jest druk 392/1, ponieważ wcześniej pojawił się błąd pisarski w kwocie przeznaczonej na hangar.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji zapytał, czy Komisja ma skupić się tylko na ostatnim druku, czy wziąć pod uwagę również te otrzymane wcześniej.

Bożena Szypulska - Kierownik Oddziału Budżetu objaśniła, że aktualny jest druk 392/1 i 392/3, który członkowie Komisji otrzymali w dniu dzisiejszym. Wspomniała, że poprawki dotyczą też ŁKS. W pierwszej wersji podjęto decyzję, aby udzielić łomżyńskiej drużynie piłkarskiej wsparcia w postaci dotacji, natomiast po konsultacjach z Wydziałem Prawnym pojawiła się propozycja, aby pieniądze te znalazły się w dziale „Promocja miasta”.

Komisja jednogłośnie pozytywnie przyjęła następujący porządek dzienny:
1. Przyjęcie protokołu nr 19/16 z dnia 24 maja 2016 r.
2. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie na rok 2016 w działach podległych merytorycznie Komisji /druk 392, 392/1, 392/2, 392/3, 392B/
3. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie okresowych stypendiów sportowych /druk 393, 393 A/
4. Informacja o przygotowaniu obiektów sportowych i rekreacyjnych do remontów podczas wakacji /druk 384/
5. Informacja o przygotowaniu klubów sportowych i stowarzyszeń turystycznych dotowanych przez m. Łomża do obozów i zgrupowań wakacyjnych /druk 388/
6. Infrastruktura turystyczna w mieście Łomży jako element opracowania analizy rozwoju turystyki /druk 387/
7. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie ustalenia wysokości opłat za usunięcie i przetrzymywanie statków oraz innych obiektów pływających z obszarów wodnych na terenie miasta Łomży /druk 383, 383A/

Ad. 1
Przyjęcie protokołu nr 19/16 z dnia 24 maja 2016 r.

Uwag do protokołu nie wniesiono.
Komisja protokół przyjęła.

Ad. 2
Zaopiniowanie wniosku w sprawie zmian w budżecie miasta na 2016 rok w działach merytorycznie podległych Komisji /druk 392, 392/1, 392/2, 392/3, 392 B/

Pani Bożena Szypulska – Kierownik Oddziału Budżetu wyjaśniła, że tak naprawdę jedynym dotyczącym merytorycznie Komisji paragrafem zawartym w otrzymanych materiałach jest punkt poświęcony wydatkom inwestycyjnym w kwocie 120 tys. zł dla MOSiR na budowę i usadowienie hangaru. Dodała, że w autopoprawce drugiej jest wyjaśnienie dotyczące ŁKS. Prezydent Mariusz Chrzanowski podjął decyzję o przedłożeniu wysokiej Radzie propozycji udzielenia dotacji na ŁKS w kwocie 150 tys. zł. W pierwszej wersji – jak wyjaśnia p. Bożena Szypulska – pieniądze miały zostać przyznane w postaci dotacji, co jednak wiązałoby się z długą procedurą. Po konsultacji z radcami prawnymi zapadła więc decyzja, żeby te środki dać w rozdziale 750 75 w formie promocji miasta. Wracając do wątku MOSiR i hangaru, p. Bożena Szypulska wyraziła gotowość odpowiedzi na pytania szczegółowe, gdyby zaszła taka potrzeba.

Radny Dariusz Domasiewicz – zadał pytanie, gdzie będzie umiejscowiony hangar i dlaczego planowany koszt inwestycji wynosi aż 120 tys zł.

Pan Marek Raszczyk – Naczelnik Wydziału Inwestycji odpowiedział, że hangar postawiony będzie między boiskiem treningowym a oczyszczalnią ścieków. Sprecyzował, że niedaleko tego miejsca znajduje się obecnie parking i stacja tankowania gazu. Dodał również, że nie umie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego inwestycja będzie kosztować 120 tys zł. Podkreślił, że wnioskował o kwotę 180 tys zł. Wcześniejsze plany dotyczące hangaru zakładały umiejscowienie go również w tym miejscu, ale wykorzystywany miał być między innymi do przechowywania łodzi. Ówczesny zakres przewidzianych wówczas prac wyceniony był na 240 tys. zł. Jak podkreśla Naczelnik Marek Raszczyk obecne plany zakładają przeznaczenie hangaru do magazynowania sprzętu posiadanego przez MOSiR. Zakres ten został nieco ograniczony, co wpłynęło na zmniejszenie kosztów inwestycji do 180 tys. zł. Teraz planowane jest ogrodzenie do jazdy, przyłącza energetyczne i przede wszystkim trzeba też opracować projekt budowlany i uzyskać pozwolenie na budowę, co kosztuje.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji upewnił się, co do swojego wniosku, że w takim razie Pan Marek Raszczyk chce dać do zrozumienia, że pieniędzy jest za mało.

Pan Marek Raszczyk – Naczelnik Wydziału Inwestycji potwierdził i dodał, że tak wynika z przeprowadzonych właśnie kalkulacji. Dodał, że samo przyłącze do koszt około 40 tys. zł.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji przypomniał, że do sprawy hangaru wracał podczas jednej z sesji.

Pan Marek Raszczyk – Naczelnik Wydziału Inwestycji dodał, że obecnie nie ma żadnego projektu na postawienie hangaru. Jest projekt wykonawczy – tzw. dokumentacja producenta. Nie jest ona jednak pozwoleniem na budowę i nie upoważnia do rozpoczęcia prac. Musi być opracowany projekt budowlany wraz z projektem zagospodarowania działki. Na podstawie tych dokumentów – jak wyjaśnia Naczelnik Wydziału Inwestycji – uzyskane będzie pozwolenie na budowę.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji zapytał, czy właśnie na to przeznaczone jest 120 tys zł, o których mowa.

Pan Marek Raszczyk – Naczelnik Wydziału Inwestycji odpowiedział, że stworzenie planu zagospodarowania nie jest jedynym wydatkiem dotyczącym tej sprawy. Powtórzył, że chodzi również o opracowanie dokumentacji, posadowienie hangaru, postawienie przyłączy, ogrodzenia, dojazdów i wnętrza – ponieważ środek musi być powierzchnią utwardzoną.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji poprosił o konkretne potwierdzenie, czy według wyliczeń Pana Marka Raszczyka 120 tys zł to za mało.

Pan Marek Raszczyk – Naczelnik Wydziału Inwestycji odpowiedział, że jego zdaniem tak. Dodał, że teraz trzeba jak najszybciej zlecić opracowanie dokumentacji.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji zapytał, co w przypadku, gdy dokumentacja zostanie sporządzona, a do budowy nie dojdzie z innych przyczyn.

Pan Marek Raszczyk – Naczelnik Wydziału Inwestycji podkreślił, że jak będzie sporządzona odpowiednia dokumentacja, powstanie również kosztorys. Z niego wyniknie, kto miał rację, a kto się pomylił. Teraz podjęte zostały jedynie szacunki, aby w ogóle wprowadzić zadanie do budżetu i próbować cokolwiek zlecić. Dodał również, że sam montaż – według rozmów z producentem hangaru i gdy już będą przygotowane fundamenty – może wynieść około 20 tys. zł. Przypomniał, że do tej kwoty należy doliczyć jeszcze wymienione wcześniej przyłącza, ogrodzenie, utwardzenie terenu.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji zasugerował, czy nie lepiej wtedy zawnioskować o większe środki.

Pan Marek Raszczyk – Naczelnik Wydziału Inwestycji przypomniał swoją wcześniejszą wypowiedź, że wnioskował o 180 tys. zł. Jego zdaniem koszty te są w miarę realne.

Bożena Szypulska – Kierownik Oddziału Budżetu przypomniała, że mamy już czerwiec i zgodnie z budżetem do realizacji czeka 120 zadań. Zaznaczyła, że nie wiadomo, czy to wszystko uda się w obecnym roku zrealizować. Najpierw więc jej zdaniem powinien powstać kosztorys, aby zaczęto coś robić. Wspomniała, że zawsze w końcu roku niektóre zadania spadają, pojawiają się więc wolne środki. W razie potrzeby nie powinno być problemem z dołożeniem kwoty rzędu kilkunastu czy kilkudziesięciu tys. zł.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji podziękował za wyjaśnienia i wrócił do sprawy dotacji dla ŁKS. Upewnił się, czy chodzi o przerzucenie 150 tys zł do działu promocyjnego Urzędu Miasta.

Bożena Szypulska – Kierownik Oddziału Budżetu odpowiedziała, że Prezydent Mariusz Chrzanowski występuje do Rady o wyrażenie zgody na wprowadzenie do budżetu tych pieniędzy, których obecnie nie ma, a które miałyby zostać wprowadzone z wolnych środków. Przypomniała ponownie, że pierwszy pomysł zakładał dotację, później jednak skonsultowano się z radcą prawnym i Panem Józefem Babielem z Centrum Współdziałania Społecznego zmieniono formę wsparcia.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji poprosił o potwierdzenie, że tych pieniędzy nie ma obecnie we wspomnianym dziale Komunikacji Medialnej i Promocji.

Bożena Szypulska – Kierownik Oddziału Budżetowego potwierdziła, że w tej chwili środków tych nie ma. Rada musi wyrazić zgodę na wdrożenie tego rozwiązania.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji zapytał, ile było wszystkich wolnych środków.

Bożena Szypulska – Kierownik Oddziału Budżetowego podkreśliła, że bardzo dużo. Poprzednio było 11 mln zł, ale na poprzednich sesjach były one regularnie wprowadzane do budżetu na zadania inwestycyjne, na zmniejszenie zadłużenia miasta. Podsumowała, że środków tych w chwili obecnej jest już niewiele. Cześć z nich zabezpiecza ewentualne niewykonanie budżetu z tytułu dochodów.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji kontynuował wątek wolnych środków. Zapytał, na co mogą być przeznaczane.

Bożena Szypulska – Kierownik Oddziału Budżetowego odpowiedziała, że można wprowadzić wolne środki do budżetu, gdy nie będą wykonane niektóre dochody. Mogą to być np. dochody z tytułu działki, dochód zaplanowany, inwestycje. Wówczas właśnie bilansuje się budżet wolnymi środkami. Podkreśliła również, że tendencją Prezydenta jest, aby nie zwiększać wydatków bieżących.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji poprosił członków Komisji o ewentualne dodatkowe pytania.

Radny Jan Olszewski zapytał, czy w trakcie tworzenia budżetu na rok 2016 nie było wiadomo, że kwota przeznaczona na działanie ŁKS jest za mała.

Pan Józef Babiel – Podinspektor Centrum Współdziałania Społecznego wspomniał, że kiedy uchwalany był budżet, ŁKS nigdy nie występował jako podmiot w jego konstrukcji. Planowane były środki w kulturze fizycznej i w ramach otwartych konkursów ofert na sport seniorski ŁKS przystąpił do jednego z nich z kwotą ponad 350 tys zł. Oprócz piłkarzy aplikował również Prefbet AZS i w postępowaniu konkursowym ŁKS uzyskał określoną dotację. Wtedy grał on w trzeciej lidze w starym układzie. Po zmianach przepisów w PZPN, gdy zmieniły się zasady udziału w tej lidze – zwiększył się zasięg terytorialny, ŁKS zwiększyły się środki. Pan Józef Babiel podkreśla, że tego nie było wiadomo ani nawet co do zmian strukturalnych w 3 lidze. Również nie wiadomo było, czy piłkarze łomżyńscy po prostu dadzą sobie radę.
Radny Jan Olszewski podkreślił, że znowu trzeba wrócić do wątku, który on wielokrotnie poruszał. Mowa o strategii sportu łomżyńskiego. Radny zaapelował, że trzeba wziąć pod uwagę bardzo konkretne czynniki: które dyscypliny powinny być dofinansowywane, w jakim zakresie. Jego zdaniem nie powinno to wyglądać, jak obijanie się od ściany do ściany i kierowanie się strategią: temu damy, a temu nie. Wspomniał również o Programie Profilaktyki Problemów Alkoholowych, z którego wsparcie idzie w sposób niejednoznaczny. Zaapelował, że takich warunkach nie ma możliwości normalnego funkcjonowania. On sobie nie wyobraża, jak można mówić o rozwoju sportu w Łomży, jeśli jest w tym temacie bałagan.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji podsumował, że ŁKS chce otrzymać ponad 100 tys. zł, został w rozszerzonej trzeciej lidze, a teraz chce się przesunąć pieniądze do działu promocji z wolnych środków. Przypomniał również, że wspólnie z radnym Janem Olszewskim uczestniczyli w spotkaniu ŁKS z Prezydentem Łomży. Podkreślił, że rzeczywiście jest zapotrzebowanie piłkarzy na te środki, aby drużyna funkcjonowała. Uznał, że nie ma co tu dłużej dyskutować, ponieważ sprawa jest jasna i czytelna. Dodał, że dofinansowanie ŁKS jest częścią zmian w budżecie na rok 2016, a Komisja musi przyjąć lub odrzucić w całości.

Radny Jan Olszewski stwierdził, co jego zdaniem następuje. Komisja zajmuje się tymi zmianami, które są w jej merytorycznym zasięgu.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji wspomniał, że oprócz sprawy ŁKS poruszany był również wątek hangaru dla MOSiR.

Radny Jan Olszewski dodał do swojej wcześniejszej wypowiedzi prośbę, aby przy konstrukcji budżetu na rok 2017 uwzględnić, że trzeba zapewnić środki na dofinansowanie ŁKS inaczej niż na zasadach konkursów. Jego zdaniem nie jest to droga do celu, tylko jeśli drużyna ma funkcjonować normalnie i osiągać wyniki, zarząd i piłkarze muszą wiedzieć, na czym siedzą. Radny porównać tę sytuację do zakładu pracy, w którym nie wiadomo byłoby do końca, czy firma będzie istnieć. Jego zdaniem takie działanie jest absolutnie nie do przyjęcia.

Bożena Szypulska – Kierownik Oddziału Budżetowego dodała, że według stanu prawnego na dzień dzisiejszy nie ma innej możliwości przekazania środków klubowi.

Radny Jan Olszewski wspomniał raz jeszcze o konieczności stworzenia strategii sportu, w której jasno byłoby wskazane, do jakiego realnego poziomu ŁKS ma szansę dojść. Radny podkreślił, że jest przyzwyczajony do logicznego myślenia od tego trzeba zaczynać. Potrzeba jego zdaniem bardzo jasnego określenia dyscyplin sportowych istotnych dla miasta i rokujących największe nadzieje.
Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji podziękował radnemu Janowi Olszewskiemu za wsparcie w staraniach o strategię sportu. Temat ten zdaniem Przewodniczącego wraca jak bumerang. Podkreślił, że w tym roku trzeba koniecznie przyłożyć się do ustalenia i sporządzenia strategii sportu. Wspomniał jednak, że nie jest to wątek główny dzisiejszego posiedzenia. Zapewnił, że Komisja Sportu z pewnością wystąpi przy uchwalaniu budżetu na 2017 rok do Prezydenta Miasta z wnioskami o określoną sumę pieniędzy na ŁKS, aby nie stawiać nikogo w niezręcznej sytuacji. Każdy klub powinien ustalać swój budżet. Według niego sprawa ustalania i przydziału tych pieniędzy powinna wystartować teraz w 2017 roku, aby potem nikt nie musiał prosić. Przewodniczący Komisji zaapelował też, aby decyzję o wysokości przydzielanych pieniędzy mądrze przemyśleć na konkretne sporty i dyscypliny.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego poinformowała, że w najbliższym czasie będzie opracowywana strategia promocji, która będzie zawierała i sport i turystykę. Dodała też, że na najbliższym zebraniu Komisji przedstawiona będzie informacja, na jakim etapie jest konstruowanie omawianej strategii. Ogłoszenia do firmy zostały przesłane, również opublikowano odpowiednie komunikaty.

Radny Jan Olszewski zapytał, czy to prawda, że stworzenie strategii będzie kosztowało 100 tys. zł.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego odpowiedziała, że nie wie jeszcze, jakie będą oferty, ale według logiki i wyliczeń z pewnością koszty te będą znacznie mniejsze.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji powiedział, że do sprawy można wrócić w punkcie „Sprawy różne i wolne wnioski”. Zaproponował, aby przejść do głosowania.

W wyniku głosowania Komisja zaopiniowała wniosek w sprawie zmian w budżecie miasta na 2016 rok w działach merytorycznie podległych Komisji pozytywnie - 3 głosami za, przy jednym wstrzymującym się.

Ad. 3
Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie okresowych stypendiów sportowych /druk 393, 393 A/

Pan Józef Babiel wspomniał, że obecny projekt regulaminu raz jeszcze podlegał opiniom. Odbyło się spotkanie z członkami Komisji i przedstawicielami Rady Sportu. Padły tam pewne sugestie, ponieważ głosowania jako takiego nie było. Z dyskusji wynikały jednak pewne wnioski. Wymieniono, aby wprowadzić zapis, by dla sportowców uczestniczących w drużynach i grach zespołowych, wybitnych sportowców można było przyznać stypendia pod warunkiem otrzymania nominacji do szerokiej kadry Polski. Zapis ten został wprowadzony, wątpliwości nasuwała tabela dotycząca gier sportowych, gdzie w 3 poziomie rozgrywek tzw. „krzyżak” został zdjęty z koszykówki i w związku z tym w naszych warunkach drugoligowe drużyny koszykówki i piłki nożnej uzyskiwałyby prawo do ubiegania się o stypendia. Pan Józef Babiel przypomniał, że w tabeli nastąpiła również zmiana w zapisie o maksymalnej ilości stypendiów. Dodał również, że Rada Sportu właściwie w całości zaakceptowała wszystkie zmiany regulaminu.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji potwierdził, że wspólnie opracowywano regulamin, później odbyło się spotkanie konsultacyjne, Rada Sportu ponownie przeanalizowała .przygotowane materiały po odbytej dyskusji, wprowadzono poprawki. Przypomniał również, że członkowie głosowali nad dotacją 40 tys. zł dla sportowców. Jeśli zostanie to przegłosowane na najbliższej sesji, sportowcy będą mogli ubiegać się o wsparcie stypendialne. Podsumował, że nie ma na co czekać i nawet jeśli nasuną się uwagi, można je potem poprzez poprawki wnosić na następny rok. Każdy ewentualny błąd Komisja na pewno będzie w stanie szybko zweryfikować.

Radny Jan Olszewski zgodził się ze słowami Przewodniczącego. Powiedział, że czas ucieka i te 40 tys. zł przydałoby się do końca roku wykorzystać. Dodał, że trzeba krytycznie podchodzić do ustawy w trakcie jej trwania, aby na bieżąco wprowadzać wszelkie potrzebne korekty. To jego zdaniem najlepszy sposób, aby nie czekać tylko działać.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji zastanowił się, czy dzięki tej uchwale stypendia będzie można objąć zasłużonych sportowców już od 1 stycznia. Dodał jednak, że musi to jeszcze skonsultować z radcą prawnym, więc teraz nie będzie kontynuował tematu.

Pan Józef Babiel – Podinspektor Centrum Współdziałania Społecznego wyraził obawy, że konstrukcja zapisu regulaminu nie pozwala na przyznanie stypendiów w czasie poprzedzającym wejście samej uchwały. Podał jednak przykładową sytuację, kiedy zawodnik będzie przebywał na zgrupowaniu poza granicami, nie będzie mógł w tym czasie podpisać umowy, a przecież trzeba będzie go wesprzeć miesiąc lub dwa.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji wyraził obawy, że stypendium – jeśli będzie przydzielane dopiero od momentu wejścia uchwały, będzie krzywdzące dla tych, którzy zdobyli swoje tytuły w pierwszym półroczu. Powtórzył, że liczy na głos p. mecenasa w tej sprawie podczas najbliższych obrad sesji.

Radny Jan Olszewski podkreślił, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której stypendia byłyby przydzielane za czas miniony. Jego zdaniem trzeba sobie zdawać sobie sprawę, że 40 tysięcy jest kwotą niewielką i może zdarzyć się tak, że za chwilę trzeba będzie wnioskować o dofinansowanie. Trzeba przyjąć, że wsparcie będzie obowiązywać od momentu uprawomocnienia się uchwały.

Pan Karol Łebkowski – Przewodniczący Rady Sportu stwierdził, że jego zdaniem liczba stypendystów będzie bardzo mała. Stypendium jest okresowe, ale za określone w tabelach wybitne osiągnięcia sportowe – nie przysługuje więc każdemu. Jego zdaniem liczbę osób wspartych stypendiami można będzie policzyć na palcach jednej ręki. Według niego bardzo zasadnym jest pytanie o refundację, ponieważ np. wynik został osiągnięty w 2015 roku.

W wyniku głosowania Komisja zaopiniowała projekt uchwały w sprawie okresowych stypendiów sportowych jednogłośnie pozytywnie.

Ad. 4
Informacja o przygotowaniu obiektów sportowych i rekreacyjnych do remontów podczas wakacji /druk 384/

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji skierował pytanie do Pana Andrzeja Modzelewskiego – dyrektora MOSiR o stan techniczny stadionu miejskiego. Dodał, że Komisja dysponuje odpowiednimi materiałami i drukami świadczącymi o dobrej kondycji terenu, ale chciałby usłyszeć to z ust dyrektora. Wspomniał, że wcześniej skarżono się na trybunę główną itd. Jak to przedstawia się obecnie. Podsumował, że jego pytanie ma charakter ogólny.

Pan Andrzej Modzelewski – dyrektor MOSiR zaręczył, że nie ma nowych usterek na stadionie i nic nie zmieniło się na gorsze. Zaznaczył, że pozostały do rozwiązania stare sprawy, którymi zajmuje się obecnie miasto.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji zaprosił do dyskusji w temacie p. Marka Raszczyka – Naczelnika Wydziału Inwestycji.

Pan Marek Raszczyk – Naczelnik Wydziału Inwestycji poinformował, że obecnie nie ma żadnej decyzji Prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, aby występować do projektanta o jakiekolwiek roszczenia. Dodał, że projektant odpowiada za obiekt cały czas. Dożywotnio też gwarantuje jakość przyjętych rozwiązań.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji zapytał, co będzie w razie ogłoszenia przez projektanta bankructwa.

Pan Marek Raszczyk – Naczelnik Wydziału Inwestycji wyjaśnił, że w razie katastrofy pociągany do odpowiedzialności jest pierwszy projektant.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji powiedział, że nie jest to dla niego pełne wytłumaczenie.

Pan Marek Raszczyk – Naczelnik Wydziału Inwestycji powiedział, że gdyby otrzymał sygnał, aby uruchamiać jakiekolwiek procedury, z pewnością by tak zrobił. Wspomniał o pozytywnej pisemnej opinii eksperta z Politechniki, który odpowiedzialny był za wykonanie ostatnich ekspertyz. Do tego należy wziąć pod uwagę opinię projektanta, że zarysowania nie zagrażają użyteczności miejsca ani bezpieczeństwu ludzi.
Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji zapytał o kriokomorę znajdującą się w Parku Wodnym. Przypomniał, że minął już okres gwarancji. Urządzenie generuje koszty wysokości tysiąca złotych miesięcznie i czy w tym momencie, kiedy nie ma już zastrzeżeń ze strony np. Urzędu Marszałkowskiego, trzeba podjąć jakieś kroki.

Pan Andrzej Modzelewski – dyrektor MOSiR zwrócił uwagę, że okres gwarancyjny kriokomory nie minął, zostało prawie rok. Liczy się to bowiem od ostatnich płatności.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji przypomniał sytuację, w której były wymieniane okna w Parku Wodnym i skierowano do Urzędu Marszałkowskiego pismo z pismem – zgodnie z procedurą – o ewentualną likwidację kriokomory.

Pan Marek Raszczyk – Naczelnik Wydziału Inwestycji sprostował, że chodzi nie o Wydział Inwestycji, tylko Wydział Rozwoju Funduszy Zewnętrznych, który składał wniosek.

Pan Andrzej Modzelewski – dyrektor MOSiR zasugerował, aby poczekać, ponieważ wiązałoby się to ze zwrotem bardzo pokaźnych środków. Podkreślił, że samo ulokowanie kriokomory w Parku Wodnym pozwoliło miastu otrzymać znacznie większe dofinansowanie. Obecnie nie opłacałoby się więc zmieniać stanu rzeczy.

Pan Marek Raszczyk – Naczelnik Wydziału Inwestycji zaznaczył, że warunkiem zgody Urzędu Marszałkowskiego jest to, żeby parametry danego elementu i obiektu nie wykończyły się. Jeśli wymienia się okna na piętrze, jest ok, ale w przypadku pozbywania się kriokomory, która była elementem projektu, czynimy istotne naruszenie umowy z Urzędem Marszałkowskim. Podkreślił, że urządzenie zostało kupione w ramach projektu i do końca jego trwania nie powinno być ruszane.

Radny Jan Olszewski wrócił jeszcze do wątku stadionu. Stwierdził, że pęknięcia są rzeczą naturalną i powinno trwać monitorowanie drobnych uszkodzeń, szczelin. Jeśli pęknięcia się pogłębiają, wówczas zdaniem radnego należałoby podjąć działania, które pozwoliłyby ścigać ludzi odpowiedzialnych.

Komisja jednomyślnie przyjęła informację o przygotowaniu obiektów sportowych i rekreacyjnych do remontów podczas wakacji.

Ad. 5
Informacja o przygotowaniu klubów sportowych i stowarzyszeń turystycznych dotowanych przez m. Łomża do obozów i zgrupowań wakacyjnych /druk 388/

Radny Andrzej Wojtkowski - Przewodniczący Komisji wyjaśnił, że w materiałach są wymienione formy wypoczynku na terenie miasta Łomży. Wyraził też chęć upewnienia się, że wykazy zostały stworzone na podstawie informacji o formach wypoczynku oferowanych przez kluby i stowarzyszenia.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego potwierdziła przypuszczenia.

Radny Andrzej Wojtkowski - Przewodniczący Komisji nawiązał do strategii sportu, w oparciu o treść obecnego punktu. Zaznaczył, że wyraźnie widać, jakimi dyscyplinami żyje Łomża. Podkreślił, że jeśli klub nie organizuje zgrupowań, obozów szkoleniowych, wyjazdów, nie może stawać się kuźnią talentów. Jego zdaniem ilość i jakość obozów szkoleniowych świadczy o jakości klubu.

Radny Jan Olszewski zapytał, ile kosztuje dofinansowanie wyjazdów wakacyjnych z budżetu miasta.

Pan Józef Babiel – Podinspektor Centrum Współdziałania Społecznego wyjaśnił, że nie ma jasno wydzielonych środków na wyjazdy typowo wypoczynkowe dla młodzieży. Dofinansowywana jest działalność klubów sportowych w ich statutowych wymiarach działalności, dlatego np. dofinansowując klub UKS 9 wspiera się również ich okres wakacyjny, który jest normalnym okresem pracy szkoleniowej. Powtórzył, że miasto nie dysponuje wydzielonymi środkami na akcję wypoczynkowe, jak to miało miejsce kiedyś w przypadku Kuratorium Oświaty.

Radny Jan Olszewski powiedział, że rozumie takie zestawienie, ale chodziło mu o ujęcie problemu szerzej. Wskazał, że np. harcerze czy Caritas nie są przecież klubami sportowymi.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego wyjaśniła, że nie podliczono tej kwoty, ponieważ część wypoczynku jest dofinansowana przez samych uczestników. Dodała, że jeśli jest taka wola, to w przyszłości zostaną stworzone odpowiednie zestawienia. Wówczas z każdej oferty trzeba byłoby wyciągnąć tę część, która dotyczy lata.

Radny Jan Olszewski stwierdził, że taka wiedza jest bardzo potrzebna, ponieważ w przypadku dotacji dla któregokolwiek z klubów musi być wiadome, jaka część przeznaczona będzie na wypoczynek. Chodzi o stworzenie pewnego obrazu i lepsze rozeznania.

Pan Józef Babiel – Podinspektor Centrum Współdziałania Społecznego podał, że ze środków Kultury Fizycznej wyodrębnionych środków na wypoczynek nie ma. Dodał, że byłoby możliwe przytoczenie kwot, o które kluby aplikowały w ramach Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Radny Jan Olszewski zwrócił uwagę, że jest to przecież forma pewnej kontroli. W imieniu Rady Miejskiej podkreślił, że taka informacja jest oczekiwana. Zapytał też, jaka ilość dzieci i młodzieży zostanie objęta taką formą wypoczynku.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego odpowiedziała, że przygotowanie takiej ankiety jest możliwe, ale w oddawałaby ona w pełni istniejącej sytuacji. Należy pamiętać, że dzieci uczestniczą w różnych formach.

Radny Jan Olszewski sprecyzował swoje pytanie. Zaznaczył, że chodzi mu o szacunkowe dane dotyczące dzieci, które nie są objęte wakacyjnymi formami wypoczynku przygotowanymi np. przez kluby itd.
Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego stwierdziła, że jednym ze sposobów na przygotowanie takich danych mogłoby być odhaczanie przez dzieci odpowiednich ankiet. Jej zdaniem trzeba byłoby może też poszczególne dzieci i organizatorów wypoczynku pytać, w ilu formach brały udział.

Radny Jan Olszewski wyraził przekonanie, że poruszony przez niego problem jest istotny, bo jeśli w szkole jest 800 dzieci, to z pewnością wśród nich jest młodzież, która nie skorzysta np. z oferty klubów sportowych. Młodzież tą radny Jan Olszewski nazwał „wolnymi elektronami”, zastanawiając się nad sposobem spędzania przez tych ludzi wolnego czasu.

Pan Karol Łebkowski – Przewodniczący Rady Sportu wspomniał, że dane takie mogłyby zostać przygotowane we współpracy z Wydziałem Edukacji, gdzie jest system informacji oświatowej. Na początku września w każdej szkole robione jest zapytanie, jak i gdzie odpoczywają dzieci. Wyraził więc obawy, że przez same tylko organizacje sportowe nie uda się sporządzić wiarygodnych informacji. Jednak dzięki pomocy szkół można konkretnie zliczyć osoby korzystające z wypoczynku.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego zaproponowała, że porozmawia z Naczelnikiem Wydziału Edukacji i wspólnie zastanowią się, jak ten problem rozwiązać, aby powstały wiarygodne dane.

Radny Jan Olszewski stwierdził, że mówi się dużo o sportowych formach wypoczynku. Chodzi zestawienie liczby dzieci i młodzieży w stosunku do form, z których korzystają.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego stwierdziła, że wspólnie spróbują to oszacować.

Radny Andrzej Wojtkowski - Przewodniczący Komisji podziękował radnemu Janowi Olszewskiemu za wsparcie i dodał, że około trzech lat temu w budżecie miasta była zapisana forma. Wyraził wspólną chęć aplikowania do Prezydenta Łomży o środki na szkolne kluby sportowe, aby je aktywować. Autorem wniosku będzie Komisja Sportu i Turystyki. Zaznaczył, że wszystkie kluby i szkoły inaczej na tym działają. Zwrócił się również do Pani Ewy Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego, że wszystkie a przynajmniej większość otrzymywanych środków pochodzi z programu profilaktyki. Prosił, aby zwrócić uwagę na grupy sportowe, które rokrocznie organizują formy wypoczynku. Najczęściej są to obozy treningowe. Wspomniał, że zdaje sobie sprawę z innych kompetencji Pani Ewy Sznejder – Naczelnik Centrum Współdzialania Społecznego od tych, o których właśnie mówi. Zapewnił jednak, że sprawa będzie przekazana. Podsumował, że środki z Programu Profilaktyki najczęściej idą na wypoczynek. Nie są to pieniądze przejadane, ale jego zdaniem jeśli klub otrzymuje środki finansowe z programu profilaktyki, natomiast organizatorzy w czerwcu proszę o charakterystykę wypoczynku i tylko tutaj jest około 10 klubów korzystających. Środki z profilaktyki na różne formy wypoczynku dostaje dużo więcej, 5 i 10 tys. zł, na działalność całoroczną. Zapytał, czy dobrze szanujący się klub sportowy chcący osiągać wyniki i brać udział w dalszym rozdzielaniu środków, to cały sposób dotacji powinien być dotowany inaczej.

Radny Jan Olszewski stwierdził, że przeanalizował, gdzie kto wyjeżdża i jest zaniepokojony, że w Łomży w tym krótkim okresie dwóch miesięcy – nie licząc wyjątków takich jak „Perspektywa” organizująca turnieje piłki koszykowej i nożnej – szkoły i placówki nie biorą odpowiedzialności za zorganizowanie czasu letniego młodzieży. Zapytał również o dostępność urządzeń sportowych i obiektów. Podsumował, że ogromna liczba młodych spędza przecież lato w Łomży. Kto się interesuje zagospodarowaniem wolnego czasu tych ludzi.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego zasugerowała, że szczegółowych informacji udzieliłby tu zapewne Wydział Edukacji. Przypomniała również, że w tym punkcie za cel Komisja przyjęła przedstawienie informacji dotyczących klubów i stowarzyszeń sportowych.

Radny Andrzej Wojtkowski - Przewodniczący Komisji podziękował za wskazówkę i zgodził się z wypowiedzią Pani Ewy Sznejder. Dodał, że można w dyskusji na sesji wrócić do pytań, które zadał radny Jan Olszewski. Podkreślił, że nie ma na dzisiejszym posiedzeniu Pani Prezydent Agnieszki Muzyk, więc na uzyskanie głębszej wiedzy trzeba będzie poczekać.

Radny Adam Zwierzyński wrócił do sprawy wakacji dla dzieci, które nie wyjeżdżają. Zaznaczył, że w szkołach pełnione są dyżury. Jednostka otwiera wówczas obiekty sportowe i pozwala korzystać z urządzeń.

Radny Andrzej Wojtkowski - Przewodniczący Komisji zgodził się z wypowiedzią radnego Jana Zwierzyńskiego, ale podkreślił, że nie wszystkich szkołach są dyżury.

Radny Adam Zwierzyński zaznaczył, że owszem, nie we wszystkich, bo np. niektóre szkoły remontowane przez wakacje.

Komisja przyjęła do wiadomości Informację o przygotowaniu obiektów sportowych i rekreacyjnych do remontów podczas wakacji.

Ad. 6
Infrastruktura turystyczna w mieście Łomży jako element opracowania analizy rozwoju turystyki /druk 387/

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji poprosił o wprowadzenie Panią Ewę Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego stwierdziła, że nie wie, czy to konieczne. Jej zdaniem przygotowany materiał jest wyczerpujący. Tak jak wcześniej wspomniała, chcą opracować część dotyczącą kierunków rozwoju turystyki w ramach strategii promocji miasta Łomża. Ogłoszenie w tej sprawie już się ukazało. Dodała również, że starannie przyglądają się miejscom, w których można pozyskać informacje. Jest to istotne właśnie ze względu na strategię. Zaznaczyła, że zbierane są materiały do analizy i diagnozy po to, aby materiał był tańszy. Dodała, że im więcej materiałów dostarczą oni, tym mniejsze będą koszty.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji wspomniał, że za chwilę rozpocznie się nowy etap budowy bulwarów

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego poinformowała o nowej strategii przyjętej przez miasto. Polega ona na konsultacjach miejskich nawet sam zamiar realizacji inwestycji, więc odbyły się konsultacje luźnej koncepcji zagospodarowania bulwarów. Pod koniec zostało zaznaczone o pomyśle powstania bulwarów – drugiej części. Dodała, że nie rozpisywano się zbytnio, ponieważ nie wiedziano, które dokładnie projekty zostaną uwzględnione. Raport powstaje do 23 czerwca. Zaznaczyła, że nie ma jeszcze informacji zwrotnej z Wydziału, które sugestie będę uwzględnione.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji zaznaczył, że już od początku roku dążono do tego, aby coś zrobić w kwestii infrastruktury turystycznej. Wymienił opinie, według których Łomża nigdy nie będzie miastem turystycznym. Dodał, że nie jest to jego własna opinia i nie zgadza się z tym. Chciał też zapytać o znajdujący się w materiale skrót CIT.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego wyjaśniła, że chodzi o Centrum Informacji Turystycznej, prowadzonej przez Lokalną Organizację Turystyczną. Nawiązała również do słów, że Łomżą nigdy nie będzie miastem turystycznym. Dodała, że trwają przygotowania do stworzenia produktu turystycznego „Łomżą na weekend”. Zwróciła uwagę, że wiele osób rezygnuje z wyjazdów zagranicznych i wypoczywa w Polsce. Jej zdaniem również Warszawa się dusi, Mazury są zapchane. Podkreśliła, że turystyka weekendowa w Łomży miałaby sens. Gdyby podjąć próbę połączenia sił miejskich, organizacji społecznych i sektora prywatnego, zebrać to co jest, sprawdzić czego jeszcze brakuje i zorganizować wspólną akcję informacyjną. Zobaczyć, jaki będzie też tego efekt. Wyjaśniła, że nie chodzi o wykorzystanie wielkich środków, ale stworzenie inicjatywy, która w perspektywie kilku lat powinna przynieść efekty. Przypomniała, że posiadane obecnie dane dotyczą liczby turystów odnotowanych. Nie ma wcale tak wielu punktów i bardzo precyzyjnych danych dotyczących ruchu turystycznego. Zaznaczyła, że jednak 54 tysiące ludzi spędza w Łomży i okolicy czas, co stanowi potencjał. Podsumowała, że nie jest to wcale mało.

Pan Andrzej Modzelewski – dyrektor MOSiR zaznaczył, że powstał nowy produkt jak organizacja obozów sportowych. Wymienił chociażby obóz reprezentacji Polski w rugby, w którym uczestniczyło 60 zawodników, trenerzy. Były też obozy piłkarskie, lekkoatletyczne, obecnie trwa obóz piłki ręcznej. Powstaje więc produkt, z którego korzysta całe miasto. Dodał, że wykorzystywana jest nie tylko infrastruktura MOSiR, ale też obiekty akademika PWSIiP, hala sportowa przy II LO, siłownia. Sportowcy w przerwach zwiedzają miasto, kupują. Zdaniem Pana Andrzeja Modzelewskiego mamy więc do czynienia z dobrym produktem, w który warto inwestować.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego podkreśla, ze turystyka to jedna z naprawdę niewielu możliwości pozyskania pieniędzy z zewnątrz. Jej zdaniem warto więc podjąć próbę kompleksowego spojrzenia. Pani Ewa Sznejder mówi o skonfrontowaniu obecnego pomysłu z pomysłami ludzi, którzy zarabiają na turystyce. Takich podmiotów jest blisko 80. Po tym sezonie letnim planowane jest spotkanie, które zapoczątkuje tworzenie produktu, który powinien ruszyć.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji powiedział, że Komisja ma w swojej nazwie również element troski o turystykę i wielu życzyłoby sobie, żeby bez względu na wszystko w turystyce coś się zaczęło dziać. Wspomniał o imprezach na starym rynku, podczas jednej z nich sam rozmawiał z ludźmi i pytał ich o rozwiązania służące lepszemu wykorzystaniu potencjału miasta. Mówili, aby częściej starówka stawała się miejscem spotkań łomżyniakom. Jego zdaniem powinniśmy się zastanowić, co własnymi siłami można zrobić, aby uczynić Łomżę miastem atrakcyjnym. Zasugerował, że dobrze byłoby nawet spotkać się prywatnie, usiąść i porozmawiać, aby wypracować pomysł, którego zrealizowanie zatrzyma turystów w Łomży. Wymienił problemowy wjazd na stary rynek, który dowodzi, że uzdrowienia wymaga w pewien sposób infrastruktura drogowa miasta. Zaakcentował, że są tu piękne tereny – wystarczy spojrzeć na drogę wzdłuż Starej Łomży. Według niego nikt z zewnątrz nie pomoże w polepszeniu sytuacji miasta, ponieważ nie wychował się tutaj i nie zna nawet terenów.

Radny Adam Zwierzyński zapytał, czy w danych dotyczących turystów chodzi o ludzi przyjeżdżających do miasta z zewnątrz, czy również Łomżyniaków biorących udział w wydarzeniach i odwiedzających swoje strony.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego powiedziała, że dane można rozdzielić, ponieważ każdy prowadzi statystykę na własny sposób, ale nikt nie podaje uczestników tylko turystów. Podała przykład skansenu w Nowogrodzie, gdzie odnotowuje się osoby z wycieczek lub turnusów. Również zwróciła uwagę na infomaty, które pozwalają w lepszej orientacji na temat ruchu turystycznego. Stwierdziła, że nie wyklucza sytuacji, w której ktoś jest mieszkańcem Łomży, a zaznaczy siebie jako turystę. Margines błędu nie powinien być jednak zdaniem Pani Ewy Sznejder bardzo duży. Tak jest również na polu namiotowym przy bulwarach łomżyńskich. Turyści są odnotowywani, a mieszkańcy Łomży raczej nie korzystają z namiotów na terenie własnego miasta.

Pan Andrzej Modzelewski – dyrektor MOSiR powiedział, że MOSiR odnotowuje w swoich obiektach hotelowych, skąd są turyści. Prowadzone są statystyki.

Radny Adam Zwierzyński zapytał, czy w statystykach są tylko osoby, które odwiedzają Łomżę.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego odpowiedziała, że mają oddzielnie Muzeum Północno-Mazowieckie, oddzielnie Skansen Kurpiowski. Ważne jest też wiedzieć. Np. ile osób jest w Nowogrodzie, bo jeśli szykowany jest projekt „Łomża na weekend” to Skansen jest ogromną wartością w połączeniu z Łomżą i terenami sąsiadującymi.
Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji powiedział, że pytanie radnego Adama Zwierzyńskiego wydaje się bardzo zasadne, bo np. w Galerii Sztuki Współczesnej są odwiedzający, ale nie wiadomo, czy przyjeżdżają z zewnątrz. Większość mieszkańców robi rowerowe wycieczki do portu Łomża, ludzie ci nie są nigdzie odnotowywani. Zaznaczył, że najprawdopodobniej nie ma możliwości stworzyć ściśle precyzyjnych danych, należałoby pytać ludzi, skąd są.

Radny Adam Zwierzyński przypomniał, że niektóre Muzea czy Galerie robią takie zestawienia. Podkreślił, że odbywa się na podstawie ankiet anonimowych, jedną z nich sam wypełniał.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego wspomniała, że nie może brać odpowiedzialności za wszystkie nadesłane dane. Zwróciła jednak uwagę, że podczas pozyskiwania danych wyraźnie prosiła o liczby dotyczące turystów, a nie osób zwiedzających. Instytucje mogą wykazać takie dane. Wspomniała, że turyści nie korzystający np. z pól namiotowych itp. Nie są wynotowani, ponieważ nie ma na to sposobu. Przypomniała ponownie, że liczba 53 tysięcy turystów dotyczy osób wykazanych. Należy się więc spodziewać, że ogólna liczba turystów w Łomży jest większa, ponieważ nie wszystkich jesteśmy w stanie wykazać.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji stwierdził, że Łomże stać na to, aby rozwinąć się turystycznie własnymi siłami i inicjatywą.

Radny Adam Zwierzyński przypomniał słowa Pana Andrzeja Modzelewskiego – dyrektora MOSiR, który mówił o wykorzystaniu hali w Liceum nr 2. Zaproponował, że może te obiekty należy podłączyć pod MOSiR jako jego obiekty.

Radny Jan Olszewski poparł pomysł radnego Adama Zwierzyńskiego. Wspomniał również o własnym pomyśle, aby dobrze radzący sobie MOSiR przejmował obiekty sportowe w szkołach, które nie potrafią sobie poradzić z ich utrzymaniem lub użytkowaniem i udostępnianiem. Dodał, że chodzi o szkołe podstawową 9. Panującą tam sytuację określił mianem paranoi, ponieważ na terenie szkoły znajduje się pokaźny obiekt sportowy, nowoczesna bieżnia, a wszystko jest zamknięte, bez dostępu dla mieszkańców miasta. Radny Jan Olszewski stwierdził żartobliwie, że jeszcze powinno się tam trzymać psy, aby miejsce było bardziej chronione przed mieszkańcami.

Pan Andrzej Modzelewski – dyrektor MOSiR stwierdził, że otrzymują mnóstwo telefonów od mieszkańców miasta właśnie w sprawie boiska przy Szkole Podstawowej nr 9.
Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji zaznaczył, że radni mogą skierować wniosek do Prezydenta Miasta Mariusza Chrzanowskiego, aby obiekt został otwarty, jednak jego zdaniem należałoby dodatkowo zatrudnić kogoś do pilnowania. Podkreślił, że obiekty te są kierowane przez dyrekcję szkoły i nie można o tym zapominać. Dyrektor odpowiada za wszystkie wypadki osób tam przebywających. Wspomniał, że cały czas mowa jest o boiskach, ponieważ sale są po prostu zapełnione do późnych godzin. Podsumował, że wszystko musi być przemyślane i zorganizowane z głową. Ze względu na brak dalszych głosów w dyskusji zamknął punkt. Komisja zatwierdziła informację o infrastrukturze turystycznej w mieście Łomży jako elemencie opracowania analizy rozwoju turystyki.

Ad. 7
Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie ustalenia wysokości opłat za usunięcie i przetrzymywanie statków oraz innych obiektów pływających z obszarów wodnych na terenie miasta Łomży – druk 383, 383A

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji zapytał, czy nic się nie zmieniło jeśli chodzi o ceny.

Pan Józef Babiel – Podinspektor Centrum Współdziałania Społecznego odpowiedział, że nie zmieniło się nic, a punkt ma charakter czysto prawny. Stwierdził, że Rada Miejska ma w swoim statucie rokroczne ustalanie. Podkreślił, że wszystko pozostaje w starym porządku.

W wyniku głosowania Komisja zaopiniowała projekt uchwały w sprawie ustalenia wysokości opłat za usunięcie i przetrzymywanie statków oraz innych obiektów pływających z obszarów wodnych na terenie miasta Łomży jednogłośnie pozytywnie.

Ad. 8
Sprawy różne i wolne wnioski.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji zwrócił uwagę, że nie można opierać się na instytucjach zewnętrznych, jeśli chodzi o rozwój sportu. Jego zdaniem nie pomogą zupełnie, a wręcz zaszkodzą. Dodał, że była już organizowana strategia rozwoju miasta. Nie było tam nic wspomnianego o sporcie, nikt z łomżyńskiego świata sportu nie był tam zapraszany. Spotkania były organizowane o godzinie 10:00, kiedy wielu pozostaje w pracy i pełnie swoje obowiązki służbowe. Zwrócił uwagę, że miasto z pewnością wyda duże pieniądze na nową strategię rozwoju i będzie ona kosztować. Jeśli tak się stanie, to wewnętrzne ustalenia Komisji są niepotrzebne. Zaproponował, aby postawić przede wszystkim w pierwszej kolejności na sport dzieci i młodzieży, na który miasto po prostu stać. Przyjrzeć się również temu, nad czym się pracowało od tylu lat i nie rozwijać nowych gałęzi. Należy jego zdaniem jasno stwierdzić, że np. w Łomży od kilkunastu lat jest na danym poziomie piłka nożna, koszykówka, siatkówka, lekkoatletyka – dyscypliny, które są wyraźnie widoczne: wyjazdy na turnieje, zawody, zgrupowania, wyniki. Przewodniczący Komisji zaznaczył również, że w przeszłości istniał pomysł, aby większą część pieniędzy przeznaczyć dla szkół na rozwój sportu w placówkach oświaty, ponieważ to właśnie one są kuźnią młodych talentów. Rozmowy były toczone między innymi z Naczelnikiem Wydziału Oświaty, który stwierdził, że owszem – może to zrobić, rzucić pieniądze dla szkoły i dyrektor placówki zdecyduje o przeznaczeniu. Za podstawę sportu łomżyńskiego Przewodniczący Komisji uważa inwestowanie w młodych zawodników z różnych dziedzin. Dodał, że kadra pedagogiczna pracuje przecież od kilkunastu lat, wie i widzi, jak rozwija się sport w Łomży. Jego zdaniem powinno być wyraźnie wydzielone, za czym idą środki z budżetu miasta, za czym z profilaktyki itd. Podkreślił, że zdaje sobie sprawę, że wiele procedur dotowania łomżyńskiego przez firmy zewnętrzne zostało już rozpoczętych i nie warto ich wstrzymywać, ale trzeba przede wszystkim działać od środka. Sugerował też ewentualne spotkania Rady Sportu bądź ludzi ze środowiska sportowego z przedstawicielami firm, aby lepiej uświadomić obecną sytuację.

Radny Jan Olszewski przyznał Przewodniczącemu rację i wspomniał, że rzeczywiście firmy zewnętrzne biorą duże pieniądze za opracowanie i wspieranie sportu, a ich wnioski niekoniecznie mogą się czemuś przysłużyć. On również przyznał, że miasto jest w stanie samo zadbać o swój sport. Nie widzi on ludzi z zewnątrz, którzy snują swoje wizje na podstawie danych i rubryk.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji potwierdził, że nie chodzi o wnioski i piękne napisane słowa, tylko konkretne działania.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego powiedziała, że nie zależy im na wizjach i rozciągniętych strategiach. Przede wszystkim liczy się rzetelna diagnoza. Podkreśliła, że firmy zajmujące się takimi strategiami nie wymyślają danych same, tylko otrzymuję je od Urzędu, który przecież tymi danymi dysponuje. Infrastruktura sportowa, działalność sportowa stowarzyszeń i szkół – wszystkie te dane są w zasięgu ręki, wystarczy tylko je dostarczyć. Podkreśliła, że jeśli do rąk ludzi z danej firmy zajmującej się planowaniem strategii trafią obszerne solidne dane, powstanie z nich fantasmagoria. Jej zdaniem jeśli diagnoza będzie dobrze postawiona, wnioski będą dostosowane do możliwości budżetu. Przypomniała, że o łomżyńskim sporcie jest wiele szczegółowych danych, podobnie w turystyce, uczestnictwie kulturalnym i polityce senioralnej. Dzięki tym informacjom można zgromadzić bardzo rzeczowy merytoryczny materiał, aby wiedzieć czym się dysponuje i nie zlecać firmie diagnozy, która będzie po łebkach, ale zająć się samemu czymś porządnie. Dodała, że nie wie, jaki dokładnie dokument powstanie, ale jej staniem spojrzenie z zewnątrz będzie świeże i pozwoli dojść do nowych wniosków. Możliwe jest, że ludzie zajmujący się oceną łomżyńskiego sportu mają już po latach swoje uwarunkowania.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji zapytał, czy np. osoba opracowująca daną strategię zanim jeszcze otrzyma dane z urzędu lub konkretnego wydziału nie mogłaby się spotkać z członkami Rady Sportu, zasięgnąć jeszcze języka. Podkreśla, że firmy zewnętrzne będą miały do dyspozycji jedynie nasze papiery, a papier wszystko przyjmie. Przypomniał też ostatni dokument o strategii rozwoju miasta Łomży, zaznaczając, że nie ma w nim tak naprawdę nic, co mogłoby pomóc rozwinąć skrzydła łomżyńskiemu sportowi. A przecież był powołany konkretny zespół. Skierował prośbę do Pani Ewy Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego, aby przygotowała strategię mądrze i porozmawiała z kompetentnymi ludźmi. Są do dyspozycji konkretnie środki, które mogą trafić do szkół. Dodał, że jego marzeniem jest wypracowanie systemu, który będzie działał w szkołach podstawowych i średnich. Wspomniał też, że łomżanie odnoszą spore sukcesy, przywożą medale indywidualne i grupowe, ale też brakuje młodej kadry trenerskiej. Wymienił przykład młodego chłopaka, który świeżo po studiach przyjdzie i zacznie pracować z dziećmi i młodzieżą jako pasjonat. Podkreślił, że do tego potrzebne są nie tylko papiery i wykształcenie, ale przede wszystkim pasja. Poprosił ponownie Panią Naczelnik Ewę Sznejder, aby się spotkać i zorganizować przy okazji tworzenia strategii rozwoju miasta, zastanowić się nad kierunkami.

Pani Ewa Sznejder – Naczelnik Centrum Współdziałania Społecznego podkreśliła, że w rozwój strategii wpisany jest element konsultacji społecznych. Jeśli doszłaby do skutku wspominana wcześniej debata. Każdy dokument strategiczny podlega konsultacjom społecznym i Centrum Współdziałania stara się włączać do dyskusji mieszkańców, aby też nie odbywało się to o 10:00 rano i to internetowo. Podała przykład konsultacji w sprawie bulwarów. Otrzymano mnóstwo wskazówek, kilkadziesiąt pomysłów. Najpierw jednak trzeba było napracować się, aby zainteresować tym ludzi. Jej zdaniem w przypadku strategii rozwoju miasta będzie tak samo, ponieważ wszystkim zależy na stworzeniu porządnego dokumentu.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji przypomniał ostatnie wydarzenia z gabinetu Pani Prezydent, do której przyszedł członek Rady Sportu i prosił, aby nie wdrażać strategii sportu i nie zajmować się nią. Strategia była również tematem spotkania poświęconego ŁKS. Podsumował, że chciałby wystąpić do Prezydenta Mariusza Chrzanowskiego z wnioskami na szkole koła sportowe i zwiększenie dotacji na sport. Stwierdził, że Komisja powinna przygotować około trzech wniosków. Zaznaczył, że jest to potrzebne. Do tej pory można było palcem pokazać, gdzie i na jaką dyscyplinę sportu można dać pieniądze, żeby się dyscyplina rozwijała.

Pan Karol Łebkowski – Przewodniczący Rady Sportu w swojej ostatniej wypowiedzi poruszył sprawę Gimnazjum Publicznego nr 1, które – choć jest największą tego typu placówką w mieście, nie ma stadionu zewnętrznego. Sala treningów jest wyłączona z użytkowania, wiele jest przygotowane do remontu. Obok nowoczesny basen.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący Komisji stwierdził, że zna sprawę i na najbliższej sesji wróci do niej.

Z uwagi na brak dalszych głosów w dyskusji i wyczerpanie porządku dziennego Przewodniczący Komisji – radny Andrzej Wojtkowski zamknął posiedzenie, dziękując wszystkim przybyłym za obecność i zapraszając na kolejne obrady.