BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

Ad. 1             

Przewodniczący Komisji poprosił o uwagi do protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji.            Komisja nie wniosła uwag i wyniku głosowania  11 głosami - jednogłośnie,  przyjęła protokół  nr 16/11 z dnia 27 grudnia  2011 r.    

Ad. 2            

Jerzy Bittner – Naczelnik WGN przedstawił wniosek i projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zamianę nieruchomości położonych w obrębie ulicy Dwornej  (w załączeniu).             Przewodniczący Komisji otworzył dyskusję.            Głosów w dyskusji nie zgłoszono.            Komisja w wyniku głosowania  12 głosami za – jednogłośnie zaopiniowała pozytywnie projekt uchwały zgodnie z drukiem nr 241 A.    

Ad. 3            

Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta przedstawił wniosek i projekt uchwały w sprawie ustalenia przebiegu drogi gminnej (w załączeniu).            Przewodniczący otworzył dyskusję.            Głosów w dyskusji nie zgłoszono.            Komisja w wyniku głosowania 12 głosami za – jednogłośnie zaopiniowała pozytywnie projekt uchwały zawarty w druku nr 244 A.   

Ad. 4            

Przewodniczący Komisji przedstawił sprawozdanie z działalności Komisji Gospodarki Komunalnej za 2012 rok (w załączeniu). Poprosił o uwagi.            Uwag nie zgłoszono i w wyniku głosowania 12 głosami za – jednogłośnie przyjęła sprawozdanie z działalności Komisji za 2012 rok.   

Ad. 5,6            

Przewodniczący Komisji poprosił o przedstawienie aktualnej sytuacji jaka powstała  w związku z wyrokiem dot. scalenia gruntów w obrębie ul. Żabiej.            Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśnił, że dopóki nie trafi do urzędu uzasadnienie wyroku, nie jesteśmy w stanie wypowiedzieć się na temat dalszego trybu postępowania  w tym zakresie. Każdy prawnik chce mieć uzasadnienie wyroku w tym również kancelaria prawnicza, która reprezentowała w tej sprawie. Dodał, że pojawiły się propozycje rozwiązania tego problemu. Sam proces scalenia jest daleko zaawansowany i różne rzeczy mogły się wydarzyć z punktu widzenia formalnego znakomita część uczestników procesu scalenia jest zadowolona z rozstrzygnięć i nie życzyłaby sobie jakichkolwiek zmian w tym zakresie. Myśli więc, że w wyniku negocjacji dojdziemy do rozwiązania sporu z Państwem Bąkowskich, których pozew jako jedyny został uznany przez sąd. W związku z tym będziemy starali się, aby ci państwo otrzymali należne ekwiwalenty gruntowe.  Dodał, że w chwili obecnej uchwała jest nieważna. Ważna jest tylko uchwała o przystąpieniu do scalenia i ta uchwała funkcjonuje w obrocie prawnym. Pojawia się pomysł, nie wie na ile on jest uzasadniony i oparty o przepisy, aby podjąć nową uchwałę zatwierdzającą podział terenu, scalenie z jednoczesnym przyjęciem i rozwiązaniem roszczeń Państwa Bąkowskich. Roszczenia te zostaną zaspokojone i będzie można podjąć uchwałę zatwierdzającą scalenie.                   Przewodniczący Komisji otworzył dyskusję.             Radny Andrzej Grzymała poprosił o wyjaśnienie jakiej wielkości to będzie ekwiwalent.            Jerzy Bittner – Naczelnik WGN wyjaśnił, że sąd przychylił się do roszczeń indywidualnych osób, nie uwzględniając dyrektywy wynikającej z planu. Było tam 300-400 m wkładu, który w żaden sposób nie pasował do koncepcji zagospodarowania całego obszaru.             Radna Hanka Gałązka stwierdziła, że każdego z radnych niepokoi pismo z Prokuratury Okręgowej, w którym wskazane są pewne sprawy obciążające radnych nowych kadencji tymi wszystkimi sprawami. W związku z tym poprosiła o wyjaśnienie, czy pokusił się ktoś w Urzędzie Miejskim, aby policzyć jakie konsekwencje finansowe, w najgorszym wypadku, poniesie miasto.             Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśnił, że są roszczenia jednego podmiotu, pozostałe są oddalone. W związku z tym mamy do czynienia z zaspokojeniem roszczeń tych państwa.  Nie pojawia się żaden wniosek, że uczestnicy scalenia chcą unieważnienia całego procesu            i powrotu do stanu pierwotnego. Nie leży to w niczyim interesie. Jeżeli sąd uznał, że naruszono prawa na mocy art.5 o gospodarowaniu nieruchomościami tylko jednej osoby, to musimy zaspokoić roszczenia tylko tej jednej osoby. Oceniamy, że zakres tych roszczeń będzie ograniczony tylko do kwestii finansowej bądź ekwiwalentu w postaci działki i wskażemy taki teren, który będzie im odpowiadał. Dodał, że to są pierwsze wewnętrzne ustalenia i zwrócił się do członków Komisji z prośbą, aby zaczekali do czasu otrzymania uzasadnienia, które trafi do wszystkich radnych wraz z opinią prawną.             Przewodniczący Komisji zwrócił się z zapytaniem czy w zaistniałej sytuacji pozostali uczestniczy scalenia nie wystąpią z roszczeniami.            Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśnił, że nie można założyć jednoznacznie, ze ktoś, kto będzie uważał, że został pokrzywdzony w toku scalenia, nie wystąpi z kolejnym powództwem. Nikt nie da takiej gwarancji, ponieważ to się nie przedawania przez okres 3 lat. Dodał, że osobiście uważa, że proces scaleniowy był przeprowadzony w zbyt małej obsadzie kadrowej. Nie powinno dojść do sytuacji, że jedna osoby ze strony Urzędu Miasta prowadzi tak trudne i skomplikowane działania jako pełnomocnik. Dlatego też to scalenie, które jest w toku będzie prowadzone przez firmę zewnętrzną. Rada scaleniowa, czyli osoby wybierane z grona uczestników scalenia, decydują o kształcie scalenia. Projekty podziału, negocjacje z uczestnikami będzie prowadziła firma zewnętrzna, aby proces scalenia maksymalnie był przejrzysty.             Radna Alicja Konopka zgodziła się z wypowiedzią Prezydenta i stwierdziła, że dopóki nie ma uzasadnienia wyroku za bardzo nie możemy   niczego być pewnymi. Wiemy zbyt mało co w ślad za tym pójdzie, co będzie można, a co będzie prawnie niemożliwe.             Radny Janusz Mieczkowski stwierdził, że  sąd unieważnił uchwałę i w związku z tym powstaje pytanie, czy uchwała była nieważna od samego początku, czy stała się nieważna z dniem podjęcia decyzji przez sąd. Jeżeli nieważna jest od samego początku, to wszelkie decyzje podejmowane na podstawie tej uchwały, tez były nieważne. Jeżeli  uchwała stała się nieważna z dniem postanowienia sądu, to przez jakiś czas obowiązywała i uzasadnienie sądu  jest istotne. Chcąc scalenie wprowadzić w życie, trzeba podjąć nową uchwałę, która kontynuowałaby poprzednia uchwałę wraz z poprawkami, które będą polegały na zaspokojeniu roszczeń. Otworzy to furtkę do roszczeń w stosunku do nowej uchwały, która obejmuje poprzednie warunki. Sprawa, jego zdaniem, komplikuje się i trzeba postępować rozważnie.             Jerzy Bittner – Naczelnik WGN stwierdził, że sąd nie dopatrzył się żadnych naruszeń proceduralnych. Uznał tylko naruszenie interesu prywatnego i to jest drażliwy temat. Finał scalenia dopiero ujawnił niedopatrzenie, a przy tym pokazał jak wspaniałe efekty osiągnięto. Z działek po 6-8 m powstały działki do prawidłowego, pełnego  zagospodarowania i dopiero wtedy ujawniły się roszczenia ze strony niektórych osób.              Radny Henryk Piekarski zwrócił się z zapytaniem, kiedy możemy spodziewać się uzasadnienia wyroku oraz jak Naczelnik WGN odniósłby się do stwierdzenia, że w samym założeniu  proces scalenia przyjął zły kierunek, że poszło to w kierunku wywłaszczenia, co nie miało prawa mieć miejsca.            Jerzy Bittner – Naczelnik WGN stwierdził, że wywłaszczenie nie miało miejsca i stwierdzono, że scaleniem nie wolno się posługiwać jako elementem wywłaszczeniowym. Przed samym scaleniem była tendencja do porozumienia się z osobami o małych zasobach gruntów, którego celem było wzbogacenie zasobów miejskich. Niektóre osoby, w dwóch czy trzech przypadkach, zaoferowały miastu sprzedaż za 35 zł za m². Proces scalenia realizowany jest przy udziale biegłych rzeczoznawców, którzy określają wartość i nie może tracić  osoba, która ma mało gruntów na rzecz tych, którzy mają dużo.             Radna Bogumiła Olbryś  stwierdziła, że wśród mieszkańców ul. Żabiej krążą różne opinie, informacje. Rozumie, że  cześć składowo-przemysłowa rejonu ul. Żabiej i Sikorskiego  w sensie geodezyjno-prawnym jest wstrzymana w związku z wyrokiem sądu, a  czy w związku z tym część osiedlowa i zaplanowana inwestycja na 2012 rok ul. Żabia będzie toczyła się swoim tokiem.             Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta potwierdził, że inwestycja będzie realizowana zgodnie z planem budowy ulic.             Przewodniczący Komisji stwierdził, że wprowadził ten punkt do porządku posiedzenia gwoli informacji. Uważa jednak, że Komisja nie będzie wracała już do tego tematu, a sprawą zajmą się służby Prezydenta Miasta. Zamknął dyskusję na temat wyroku NSA w sprawie ul. Żabiej. Poprosił następnie o wyjaśnienie jak wygląda sprawa Lidla, którego lokalizacja jest niezgodna z planem zagospodarowania przestrzennego.            Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że wg ich wiedzy sprawa jest w prokuraturze. Nie potrafi ustosunkować się do tej sprawy. Uważa, że należy poczekać na ustalenia prokuratury.             Radny Ireneusz Cieślik w imieniu Przewodniczącego Rady Osiedla nr 1 poinformował, że RO nr 1 proponuje, aby  nazwę ul. Fortecznej zmienić na ul. Fortową, ponieważ są dwie ulice Forteczne.  Przewodniczący RO złożył odpowiednie pismo i jak na razie sprawą nikt się nie zajął.             Jerzy Bittner – Naczelnik WGN wyjaśnił, że przygotował pismo do Rady Osiedla z prośbą, żeby rada zrezygnowała z jednobrzmiącej nazwy i tylko to spowodowało, że nie ma wniosku do Rady Miejskiej o zmianę nazwy ulicy. Zmiana Fortecznej na Fortową nie spowoduje poprawy.            Radna Bogumiła Olbryś przypomniała, że wnioskowała o zachowanie jednolitości nazw ulic i w dalszym ciągu uważa, że należy stworzyć ład nazywania ulic w mieście.             Radny Janusz Nowakowski stwierdził, że jego zdaniem sposób dochodzenia do nadania nazwy ulicy jest zbyt demokratyczny. Uważa, że już na etapie planowania przestrzennego powinny paść propozycje nazw ulic.              Radny Andrzej Wojtkowski poprosił o informacje na temat działki przy ul. Reymonta.            Jerzy Bittner – Naczelnik WGN wyjaśnił, że chcemy zaostrzyć kryteria, które ograniczyły swobodę inwestowania i zabezpieczyć się prawem odkupienia działki, pomimo tego, ze to będzie na własność i przysługuje wtedy rygor ustalenia w czasie tej inwestycji i zachowanie charakteru budowy. Upłynął obowiązkowy miesiąc od momentu pierwszego przetargu i za 2 miesiące może odbyć się przetarg.W związku z wyczerpaniem porządku Przewodniczący zamknął posiedzenie Komisji.