Protokół nr 6/21 z dnia 20 września 2021 r.
Ad. 1
Marcin Dębek – Z-ca Przewodniczącego Komisji poprosił o uwagi do protokołu z poprzedniego posiedzenia.
Komisja przyjęła protokół nr 5/21 z dnia 1 lipca 2021 r. bez uwag.
Ad. 2
Mariusz Konopka – Prezes Zarządu MPWiK Sp. z o.o. przedstawił informację na temat sytuacji wodno-ściekowej na terenie osiedli domów jednorodzinnych. Dodał, że ¾ domów jednorodzinnych podłączonych jest nielegalnie do kanalizacji sanitarnej. W związku z powyższym właściciele wzywani są do usunięcia nielegalnych przyłączy. Spółka powołuje się na art. 9 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę.
Marcin Dębek – Z-ca Przewodniczącego Komisji otworzył dyskusję.
Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśnił, że poprosiliśmy o informację nasz MPWiK po to, żeby zorientować się w problemie, który ewidentnie jest. Poprosił członków Komisji, aby zastanowili się jak do tematu się zabrać, bo z jednej strony mamy mieszkańców, którzy budowali domy ileś lat temu, kiedy jeszcze było inne myślenie, inne zachęty były ze strony MPWiK-u, czy miasta. W tej chwili sytuacja jest taka, jaka jest i powstaje kwestia spowodowania pewnych działań, żeby mieszkańcy domów jednorodzinnych podjęli działania, aby tę wodę opadową na swoich posesjach zatrzymać.
Andrzej Podsiadło – Przewodniczący Komisji odnosząc się do wypowiedzi Prezesa MPWiK, że wykryto nielegalne podłączenia do kanalizacji sanitarnej, ale z tego co wie, to chodzi tam również o podłączenia kanalizacji sanitarnej do kanalizacji deszczowej, co też jest problemem.
Karol Miśkiewicz – Kierownik MPWiK wyjaśnił, że spółka jako właściciel sieci kanalizacji sanitarnej kontrolowała tylko sieć sanitarną, a nie deszczową.
Kontynuując Andrzej Podsiadło – Przewodniczący Komisji stwierdził, że jest jeszcze trzecia sprawa dotycząca nieszczelnych szamb i kto jest w stanie skontrolować ten problem. Chodzi o to, że część szamb, budowanych w latach 70 – tych, nie mówiąc o tych wcześniej, posiadają nieizolowane dna i jest to nie tylko podsiąkanie być może nie bezpośrednie do kanalizacji sanitarnej, ale jest to też problem ekologiczny, bo jest to podsiąkanie do wód gruntowych. Stwierdził następnie, że kiedyś już o tym mówił, że przez teren Wspólnoty Pulwy, od ul. Nowogrodzkiej, przebiega kanał deszczowy, który był wybudowany jeszcze w okresie carskim. Członkowie tej wspólnoty obserwują jak po każdym deszczu w tym kanale znajdują się różne części sanitarne m.in. papier toaletowy, a jeśli woda wpływa z kanałów deszczowych to znaczy, że pod kanały deszczowe są również podłączone szamba.
Karol Miśkiewicz – Kierownik MPWiK poinformował, że jeżeli sieć kanalizacji sanitarnej przebiega w pasie drogowym, a ktoś ma szambo, to jest zobowiązany wykonać przyłącze kanalizacji sanitarnej. Są ustawowo kary za niepodłączenie się, aczkolwiek nikt tego nie egzekwuje na poziomie spółki, a dzieje się to na wyższym szczeblu. Odnośnie zanieczyszczenia deszczówki, o którym mówił Pan Przewodniczący stwierdził, że wg niego jedynym powodem zanieczyszczenia tego kanału są spusty deszczowe w pasie drogowym.
Radny Maciej Borysewicz stwierdził, że MPWiK wystosował pisma do mieszkańców z wezwaniem do usunięcia naruszenia prawa i teraz jest pytanie, jak my jako miasto ustosunkujemy się do tego, bo uważa, że powinniśmy być tożsami w tych działaniach i trzeba ustalić, czy idziemy „na twardo”, czy będziemy egzekwować dotrzymanie terminu wskazanego w piśmie 20 dni wykonanie właściwych przyłączy. Czy miasto będzie w tym momencie mówiło jednym głosem tak jak spółka, czy będzie dylemat. Z jednej strony interes spółki, sieci, prawa, ekonomii i ekologii, a z drugiej strony interes mieszkańców miasta. Generalnie jest tak, że dobrze było dopóki było i nie są to sprawy super nowe tylko jakieś zaszłości z lat 70-90-tych. Często ci ludzie kupując nieruchomość nie mieli o tym pojęcia, a z drugiej strony nie jest to usprawiedliwienie, ponieważ z nieznajomości prawa, czy z niewiedzy tworzyć sobie wymówkę. Kupując nieruchomość każdy powinien sobie zdawać sprawę, że ciążą na nim jakieś obowiązki, które wynikają z przepisów prawa, a takie rzeczy jak woda, czyli podstawowa sprawa, powinien wiedzieć jak to wygląda. Pismo poszło i efekt jest taki, ze część ludzi się buntuje, część podchodzi do tego normalnie. Kontrole będą prowadzone w dalszym ciągu i tych pism będzie więcej. Przypuszcza, że za chwilę będzie to też pewnie problem medialny, pojawią się artykuły na ten temat. Dlatego też należy się zastanowić jakie będzie nasze stanowisko, jak do tego podejść, jak pomóc mieszkańcom. Dodał, że za bardzo nie mamy jak pomóc mieszkańcom, bo ustawodawca nie przewidział jakby zapłaty kary, albo zapłaty rekompensaty w rodzaju „zostawiamy tak, jak jest, ale zapłaćcie karę za ileś lat złego działania” – nie ma czegoś takiego. Z drugiej strony nie możemy też zaproponować naprawienia tego w zamian za zapłatę i nie możemy za bardzo cokolwiek zrobić, bo właściciele nieruchomości powinni na własny koszt doprowadzić do stanu zgodnie z prawem, a spółka ma to sprawdzić, czy zostało to zrobione pod groźbą kary. Spółka stoi na straży prawa, miasto też musi to prawo wykonywać i stać na straży interesu spółki, która też jest kontrolowana przez Wody Polskie i jeśli spółka nic nie będzie robiła, a Wody Polskie skontrolują, to wówczas spółka będzie ponosiła konsekwencję. Dlatego też trzeba znaleźć złoty środek.
Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że ma pomysł aczkolwiek jest on do dyskusji, bo z jednej strony mamy nową perspektywę i nowe priorytety, nowe możliwości finansowania i na pewno będą pieniądze na takie rzeczy. Jego zdaniem 20 dni na załatwienie sprawy to nie jest dobre wyjście szczególnie teraz kiedy będziemy mieli okres jesienno-zimowy i nawet technicznie takich możliwości może nie być. Zaproponował, aby może Rada Miejska wypracowała stanowisko, które byłoby w ślad za tymi kontrolami, z których będziemy czerpać wiedzę, że powiedzmy za rok będziemy prowadzić kontrole weryfikujące i wtedy egzekwować te wszystkie rzeczy zgodnie z literą prawa. Ten rok byłby czasem na sięgnięcie po pieniądze i zrobienie porządku na swoich posesjach. Z jednej strony byłoby to poszanowanie mieszkańców, a z drugiej strony pokazalibyśmy i trzeba w tym kierunki iść i te prace wykonać.
Andrzej Podsiadło – Przewodniczący Komisji stwierdził, że jego zdaniem jest to dobra propozycja, bo pójście na ostre stanowisko w stosunku do mieszkańców nie zostanie przyjęte pozytywnie, a nam przede wszystkim chodzi o to, aby działania były skuteczne.
Radny Andrzej Wojtkowski poprosił o informację jakie stanowisko w tej sprawie ma zarząd spółki, bo spółka działa w imieniu miasta. Zgodził się, że 20 dni to za krótki okres na usunięcie nielegalnych przyłączy, ale jako radny chciałby wiedzieć jak na to zapatruje się spółka, co mówi na ten temat ustawa, czy jest określony termin itd.
Mariusz Konopka – Prezes Zarządu MPWiK Sp. z o.o. wyjaśnił, że ustawa nie określa terminu. Stwierdził, że jeżeli odłożymy temat na rok, to ci mieszkańcy którzy otrzymali termin 20 dni „mogą podnieść krzyk”, a nie jest to mała liczba mieszkańców. Dodał, że jeżeli mieszkaniec wystąpi z pismem do MPWiK, że prosi o wydłużenie tego terminu o 20-30 dni, to spółka nie będzie robiła z tego problemu. Za chwilę akcja zostanie zawieszona w związku z okresem zimowym, a ponadto spółka ma też inne obowiązki, a kontrole są mocno czasochłonne dla pracowników spółki. Jeżeli może coś podpowiedzieć, to oczywiście można wypracować stanowisko, ale należy pamiętać, że ponad 200 osób otrzymało pisma. Można iść w tym kierunku, że jeśli ktoś nie wyrobi się w czasie lub nie stać kogoś finansowo na usunięcie nieprawidłowości, aby termin wydłużyć. Prawo niestety się zmieniło, spółka musi to wyegzekwować pod groźbą różnych kar i nie może tego zaniechać.
Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że to, co spółka wysłała, to absolutnie nie można się z tego wycofywać i trzeba to dokończyć, ale problem jest dużo szerszy. Uważa, że okres 20 dni w większości przypadków jest za krótki na usuniecie nieprawidłowości i warto by było się nad tym zastanowić. Może warto byłoby przyjąć stanowisko, aby do mieszkańców poszła informacja, że jest proceder, który jest wieloletnią zaszłością i zaapelować do wszystkich tych, którzy mają mechanizm u siebie zastosowany, żeby dostosowali się nowych przepisów, natomiast MPWiK musi swoją pracę wykonywać.
Radny Maciej Borysewicz zwrócił uwagę, że wyszło na to, że jest nacisk i jest to stanowcze pismo, bo ono zawiera elementy typowe dla wezwania, a więc artykuły, kary itd., ale każdy otrzymujący to pismo na samym końcu pisma ma informację, że w sprawach szczegółowych, czy wyjaśnień, spółka prosi o kontakt telefoniczny. Większość osób, które otrzymało pisma trafiło do spółki. Osoby te otrzymują pełną informację, pracownicy MPWiK podpowiadają jak to ma wyglądać i jak można to zrobić. Chodzi o to, aby mieszkańcy zainteresowali się, wyrazili wolę, żeby wiedzieli o istnieniu problemu. Zgodził się z wypowiedzią Pana Prezydenta Garlickiego i zaproponował, aby zorganizować spotkanie z mieszkańcami domów jednorodzinnych z udziałem pracowników UM i MPWiK oraz radnych Rady Miejskiej.
Mariusz Konopka – Prezes Zarządu MPWiK Sp. z o.o. stwierdził, że MPWiK ze względu na porę roku zakończy akcję i wznowi ją od kwietnia przyszłego roku. Może się okazać, że do tego czasu część mieszkańców rozwiąże problem i usunie nielegalne podłączenia.
Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że tak naprawdę wszystko rozbija się o świadomość, o wiedzę, a ponadto należy wziąć pod uwagę, że zmieniają się przepisy. Zakaz funkcjonuje od 5-10 lat, a świadomość była żadna. Uważa jednak, że trzeba dać mieszkańcom więcej czasu, trzeba też rozpowszechnić informację na ten temat, ponieważ wielu mieszkańców nie ma bladego pojęcia, że jest taki wymóg. Potrzebna jest więc akcja edukacyjno-informacyjna, a równolegle wprowadzać kontrole, wymagać zmian i wskazać szansę wsparcia finansowego skoro rząd daje narzędzia. Myśli, że takie spotkania edukacyjno-informacyjne, o których mówił radny Borysewicz, będą dobrym rozwiązaniem. Uważa, że temat pozostaje do dalszej dyskusji.
Marcin Dębek – Z-ca Przewodniczącego Komisji zakończył realizację pkt-u 2.
Ad. 3
Marcin Dębek – Z-ca Przewodniczącego Komisji otworzył dyskusję na temat sprawozdania z wykonania budżetu miasta Łomża za I półrocze 2021 roku w działach merytorycznie podległych Komisji (sprawozdanie w załączeniu).
Andrzej Podsiadło – Przewodniczący Komisji stwierdził, że wg niego mało jest pieniędzy na likwidację starych pieców.
Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta zwracając się do Przewodniczącego Komisji stwierdził, że nie jest to uzasadnione, ponieważ w ubiegłym roku, kiedy było większe zapotrzebowanie, budżet na ten cel został zwiększony.
Więcej głosów w dyskusji nie zgłoszono.
Komisja, w wyniku głosowania 5 głosami za – jednogłośnie, przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu miasta Łomża za I półrocze 2021 roku w działach merytorycznie podległych Komisji określone drukiem nr 697.
Ad. 4
Marcin Dębek – Z-ca Przewodniczącego Komisji otworzył dyskusję na temat ustalenia kierunków działania Prezydenta Miasta Łomża w roku budżetowym 2022 pod nazwą „Założenia Polityki Społeczno - Gospodarczej Miasta Łomża na 2022 rok” (wniosek i projekt uchwały w załączeniu).
Głosów w dyskusji nie zgłoszono.
Komisja, w wyniku głosowania 5 głosami za – jednogłośnie, pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały określony drukiem nr 700 A.
Ad. 5
Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że Wydział Gospodarki Komunalnej ma w swoich zadaniach przeprowadzanie kontroli. Kontrolowana jest firma, która odbiera odpady oraz prywatni przedsiębiorcy pod kątem czy mają podpisane umowy i wymagane pojemniki. Przypomniał, że podpisana została deklaracja czystości jeśli chodzi o zabudowę wielorodzinną. Jeżeli w wyniku kontroli stwierdzane są nieprawidłowości, to powinno być wszczęte postępowanie. Póki co gospodarz nieruchomości otrzymuje informację o nieprawidłowościach, ponieważ uważa, że powinniśmy „iść na wojnę”, tylko zmierzać małymi krokami do przodu. Dlatego też dokumentacja zaniedbań wysyłana jest do gospodarza nieruchomości z oczekiwaniem, że zostanie to uporządkowane. Jeżeli za 2-3 miesiące proceder będzie się powtarzał, to wtedy będziemy egzekwować to wszczynając postępowanie.
Dariusz Boryszewski – Naczelnik WGK przedstawił prezentację multimedialną na temat segregacji śmieci na terenie miasta Łomża w zabudowie wielorodzinnej i jednorodzinnej.
Marcin Dębek – Z-ca Przewodniczącego Komisji otworzył dyskusję.
Andrzej Podsiadło – Przewodniczący Komisji stwierdził, że podstawową kwestią jest wrażliwość. Jeżeli ktoś szanuje siebie i drugiego człowieka, to nie robi takiego bałaganu. Odnośnie folii, opakowań kartonowych itd., to w zasadzie mieszkańcy postawieni są pod ścianą dlatego, że od lat kupujący nie starają się wywierać presji na sprzedających i na producentach. Np. w przypadku mebli powinna być zawierana umowa na dowóz i zabranie opakowań. Idąc po każde, proste zakupy, nawet bez zastanowienia, przynosimy do domu tyle „dziadostwa”, które potem musimy segregować.
Więcej głosów w dyskusji nie zgłoszono.
Ad. 6, 7
W związku z brakiem quorum pkt - y 6 i 7 nie zostały zrealizowane.
Na tym posiedzenie Komisji zakończono.
Z-caPrzewodniczącego
Komisji ds. Ochrony Środowiska
Marcin Dębek
