Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Na 60 posiedzeniu w dniu 25 sierpnia 2009 roku

Komisja realizowała następujący porządek obrad:

 

1.    Przyjęcie protokołu nr 59/09 z dnia 14 lipca 2009 roku

 

2.    Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie miasta na rok 2009 - druk nr 617, 617A

 

3.    Zaopiniowanie projektu uchwały w  sprawie    trybu  udzielania  i  rozliczania  dotacji na zadania oświatowe  realizowane w szkołach i placówkach oświatowych  prowadzonych na terenie Miasta Łomży przez osoby prawne i fizyczne - druk nr 599, 599A

 

4.    Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie przyznania dotacji celowych na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy zabytkach wpisanych do rejestru zabytków, położonych na obszarze Miasta Łomża /druk nr 611, 611A

 

5.    Ocena stopnia zaawansowania prac  remontowych w obiektach oświatowych przed nowym rokiem szkolnym - druk nr 619

 

6.    Ocena przygotowania bazy sportowej w obiektach oświatowych przed nowym rokiem szkolnym - druk nr 620

 

7.    Sprawy różne

  

Ad. 1

 

Przyjęcie protokołu nr 59/09 z dnia 14 lipca 2009 roku

  

            Komisja nie wniosła uwag do w/w protokołu i w wyniku głosowania przyjęła go 5 głosami za, przy braku głosów przeciw i braku głosów wstrzymujących się.

   

Ad. 2

  

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie miasta na rok 2009 - druk nr 617, 617A

  

            Wniosek Prezydenta Miasta w sprawie zmian w budżecie miasta, wraz z autopoprawką z dnia 18 sierpnia br. przedstawiła komisji Pani Jadwiga Kozłowska – Skarbnik Miasta zgodnie z drukami nr 617, 617A, 617/1 i 617B – w załączeniu do protokołu.

 

                Komisja nie wniosła uwag do w/w projektu uchwały i w wyniku głosowania przyjęła go 5 głosami za, przy braku głosów przeciw i 1 wstrzymującym się.

   

Ad. 3

  

Zaopiniowanie projektu uchwały w  sprawie    trybu  udzielania  i  rozliczania  dotacji na zadania oświatowe  realizowane w szkołach i placówkach oświatowych  prowadzonych na terenie Miasta Łomży przez osoby prawne i fizyczne - druk nr 599, 599A

  

            Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty przedstawił komisji uwagi do poprawek naniesionych do projektu powyższej uchwały, zgłoszonych na poprzednim posiedzeniu komisji – uwagi w załączeniu do protokołu.

 

            Radny Tadeusz Zaremba stwierdził, że z w/w uwag przedstawionych przez Pana Naczelnika Piechocińskiego wynika, że dyskusyjne są tylko zapisy: &2 ust 2 i 2a; &3 ust. 12 i &3 ust 1. Dodał, że poprawkę do &3 ust 12 wycofuje. Stwierdził, że poprawki, które radca prawny zaopiniował negatywnie są sprawami, które podlegają rozstrzygnięciu przez samorząd, bo samorząd może dostać pieniądze z budżetu państwa, a równie dobrze może mieć swoje dochody. Rada operując finansowaniem oświaty nie posługuje się wyłącznie subwencją, tylko łącznie budżetem oświaty. Dodał, że w oświacie funkcjonują dwa rodzaje placówek. Jedne to szkoły i placówki, w których realizowany jest obowiązek szkolny bądź obowiązek nauki i na to miastu przysługuje subwencja, i miasto ją dostaje na każde policzone dziecko. Druga grupa to szkoły dla dorosłych – policealne i różne inne, w których się nie realizuje obowiązku szkolnego – tam po rozliczeniu budżetu za I półrocze całkiem duże kwoty zostają nie wykorzystane i nie będą wykorzystane, bo tam następuje „dokręcenie” kontroli, że te szkoły zgłaszają bardzo dużo uczniów, bo z tego uczyniły już swój sposób na życie, a potem okazuje się, że tych uczniów nie ma. Zdarza się, że ten sam uczeń występuje w kilku szkołach, stąd pojawiła się propozycja żeby wprowadzono pesele nawet przy takich sprawozdaniach. Wracając do proponowanej poprawki do & 2 ust. 2a stwierdził, że jeżeli w szkole, czy przedszkolu prowadzonym przez miasto można przyjąć i dyrektor zgadza się, nie ważne na jakiej zasadzie /generalnie są to uzasadnione przypadki/ ale zgadza się przyjąć dziecko, to prosi o wyjaśnienie jaka jest różnica w przedszkolu publicznym, a niepublicznym. Uważa, że jeżeli dziecko jest w przedszkolu to należy się na nie dotacja. W przedszkolach publicznych dyrektor podejmuje decyzję. Kończąc swą wypowiedź odnośnie poprawki do tego zapisu poprosił o wyjaśnienie przedstawionych przez niego uwag.

 

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że budżet przedszkola publicznego wskazany jest w sposób rzeczowy – nie jest w nim wskazana jakaś stawka razy dziecko, lecz jest jedna kwota, z której trzeba opłacić wszystkie media, pracowników zatrudnionych w placówce. Natomiast do przedszkola niepublicznego przekazuje się subwencję, wynikającą z ilości wychowanków. Jest rzeczą oczywistą zapis ustawowy, który mówi, że wychowanie przedszkolne dotyczy dzieci w wieku od 3 do 6 lat. Dyrektor publicznego przedszkola powiększając grupę o jedno dziecko 2,5 letnie nie powoduje wzrostu kosztów ponoszonych przez budżet miasta, natomiast dopisanie jednego dziecka do placówki niepublicznej obciąża budżet samorządu. Jest to niczym nie uzasadnione. Ponadto stwierdził, że 2,5 letnie dzieci mogą trafiać do przedszkoli publicznych, co nie niesie skutków finansowych, stąd zdecydowany sprzeciw wprowadzenia proponowanego zapisu w & 2 ust 2.

 

Radny Tadeusz Zaremba zabierając głos ad vocem stwierdził, że można przyjąć podejście przedstawione przez Pana Naczelnika Wydziału Oświaty, ale radni  niemal na każdej sesji podejmują uchwałę w sprawie zmian w budżecie miasta i mniej więcej konfrontują gdzie są, gdzie przepływają pieniądze. Jeśli mowa o środkach przeznaczonych na finansowanie zadań oświatowych, wychowawczych, a nawet opiekuńczych, to one są i miasto co jakiś czas tym placówkom tych pieniędzy dokłada. Następnie zapytał, czy może się tak zdarzyć, że szkoła, czy jakaś inna placówka podległa miastu ma pewne zaplanowane zadania, dostaje na to budżet, a potem się okazuje, że ma tych uczniów np. o połowę mniej – czy następuje wtedy automatyczna korekta przekazanego budżetu.

 

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że jeśli chodzi o te korekty, to należy zwrócić uwagę, że wszystkie placówki niepubliczne mają, podobnie jak publiczne potrzebę prowadzenia swoich jednostek tak samo pod względem utrzymania, potrzeb rzeczowych, materiałowych, ogrzewania, mediów, itd. i w pewnym momencie jest tak, że w prowadzonej placówce w pewnym momencie znacznie spadnie liczba uczniów, ale koszty prowadzenia tej placówki i inne zobowiązania wymagalne są nadal tak duże, to nie można zmniejszyć subwencji. Dodał, że jeśli chodzi o warunki, na jakich powstają placówki niepubliczne, są jasno określone – otrzymują dotację, która jest co miesiąc rozliczana pod względem ilości realnie istniejących w tej placówce dzieci, a z resztą kosztów muszą sobie radzić same, utrzymanie budynku też leży po ich stronie. Odpowiedzialność placówek publicznych i niepublicznych jest taka sama, muszą je prowadzić z pełną odpowiedzialnością. Kończąc swoją wypowiedź stwierdził, że określone zostały reguły prowadzenia jednostek niepublicznych i jeżeli subwencja jest dopisana do ilości uczniów, to tyle im się należy. Są sytuacje, w których miasto może udzielić wsparcia i dotacji placówce niepublicznej, która nie musi się mieścić w dotacji. Dotyczy to pokrywania kosztów jakby innego rodzaju na umotywowane wnioski placówek niepublicznych, za zgodą Rady. I takiego dodatkowego wsparcia miasto udziela. Wpisanie do uchwały Rady proponowanego zapisu, który zwiększałby subwencję jednostkom niepublicznym jest niepotrzebne, gdyż istnieje ścieżka obok dotacji, na środki extra, które można przekazać np. na remont dachu, czy wymianę okien. W Łomży często tak się zdarza, że sam zakup materialny jest własnością miasta – jest dzierżawiony czy wypożyczony niepublicznej placówce i jest to wspólna inwestycja. Dotacja powinna być transparentna, nie powinno być w niej żadnej uznaniowości, a zasada jej powinna być jedna, prosta dla wszystkich. Jeśli się tego uniknie praca będzie łatwiejsza.

 

Radny Tadeusz Zaremba ponownie zabierając głos w tym punkcie obrad zapytał, czy wykreślenie z projektu przedmiotowej uchwały punktu dot. dzieci 2,5 letnich oznacza, że jeżeli dyrektor przedszkola niepublicznego przyjmie takie dziecko, to na nie nie dostanie subwencji?

 

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że tak, na takie dziecko miasto subwencji nie przekaże.

 

Radny Tadeusz Zaremba stwierdził, że gdyby ten zapis był, o którym mowa, to dyrektor placówki niepublicznej na dziecko poniżej 3 roku życia też otrzymałby subwencję, a tak nie dostaje.

 

Następnie Przewodnicząca obrad poprosiła o informację ile jest dzieci 2,5 letnich w przedszkolach niepublicznych, o jakiej kwocie jest mowa?

 

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że w publicznych placówkach 2,5 letnich dzieci jest ok. 25, a w niepublicznych ok 80.

 

Następnie głos w dyskusji zabrała Pani Barbara Kuczałek – Prezes Stowarzyszenia EDUKATOR. Stwierdziła, że 2,5 letnich dzieci w przedszkolach niepublicznych, prowadzonych przez EDUKATOR-a nie ma tyle, ile powiedział Naczelnik Oświaty. Wykazy, które dyrektorzy przedszkoli przekazują po kilka razy w roku takiej liczby dzieci nie wykazują, bo w ostatnim roku szkolnym wyraźnie powiedziano stowarzyszeniu, że nie ma prawa robić grup żłobkowych i przyjmować dzieci poniżej 2,5 lat, a dzieci 2,5 letnie w szczególnie uzasadnionych przypadkach. Poprzednik Naczelnika Piechocińskiego uzgadniał ze stowarzyszeniem, jakie to przypadki są szczególnie uzasadnione. Mówi o nich ustawa, ale ich nie precyzuje, zatem tej uznaniowości trochę i w tym przypadku jest i byłoby dobrze, gdyby na terenie miasta jednakowe zasady obowiązywały w stosunku do dzieci 2,5 letnich. Nie bardzo rozumie nierówne traktowanie placówek publicznych i niepublicznych. Niepubliczne są znacznie tańsze i przyjęły na siebie zobowiązanie, że w takich kwotach się utrzymają ale prawo pracy, niezależnie czy jest to placówka publiczna czy niepubliczna, obowiązuje wszędzie. Placówki niepubliczne są też zobowiązane do przestrzegania tego prawa. Wracając do kwestii dzieci 2,5 letnich stwierdziła, że absolutnie nieprawdziwa jest liczba ok. 80, gdyż w przedszkolu „Mały Artysta” była jedna grupa takich dzieci w liczbie ok. 20. Wszystkie dzieci w wieku żłobkowym odsyłano na wyraźne polecenie Pana Prezydenta Choińskiego do innych przedszkoli. Stowarzyszenie rozumiało przez to, że chodzi o to, żeby dzieci, których rodzice wybierają przedszkola niepubliczne w wieku żłobkowym trafiły do publicznej placówki i tam już zostały. Rozumie to, to jest biznes mimo, że wydaje się, że są to zadania nie biznesowe. Uważa, że niesprawiedliwe jest podejście, że 2,5 letnie dziecko w przedszkolu samorządowym być może, a w przedszkolu nie samorządowym być nie może. To stawia stowarzyszenie w drugim szeregu jeśli chodzi o równe traktowanie dostępu dla dzieci do placówek przedszkolnych.

 

Radna Wanda Mężyńska zabierając głos w dyskusji poprosiła o przedstawienie informacji na temat opłat za pobyt dziecka w przedszkolu publicznym i niepublicznym.

 

Pani Barbara Kuczałek – Prezes Stowarzyszenia EDUKATOR stwierdziła, że cały koszt, jaki rodzic ponosi miesięcznie za pobyt dziecka w przedszkolu wynosi 260zł, ale w tym jest wszystko – j. angielski, rytmika, logopeda, psycholog, żywienie.

 

Pani Alicja Grabińska – Kierownik Budżetu Oświaty wyjaśniła, że w przedszkolu publicznym opłata stała wynosi miesięcznie 198zł.

 

Pan Prezydent Choiński zwrócił się następnie do Pani Prezes z prośbą o przedstawienie, jak zmieniają się pobory pracowników przedszkoli niepublicznych.

 

Pani Barbara Kuczałek – Prezes Stowarzyszenia EDUKATOR stwierdziła, że stawki płac zasadniczych są zgodne z Kartą Nauczyciela, bo tylko na takie stowarzyszenie jest stać. Dodała, że stowarzyszenie stara się, by nauczyciel w przedszkolu niepublicznym nie był nauczycielem drugiej kategorii, bo w stosunku do niego są wyższe wymagania. Mówi tu o obowiązkach dodatkowych. Ci nauczyciele muszą być dyspozycyjni, pracują np. do godz. 19 jeśli jest dziecko w przedszkolu. Nie twierdzi, że przedszkola samorządowe są niewłaściwe, czy źle zorganizowane, bo jej dziecko w takim przedszkolu tez się wychowywało i tam jest super. Dodała, że stowarzyszenie musi ponieść absolutnie wszystkie koszty za 75% tego, co otrzymują przedszkola samorządowe i sobie z tym radzą od 2003 roku. Następnie zaprosiła komisję do odwiedzenia przedszkoli prowadzonych przez stowarzyszenie. Dodała, że na ich wnętrza z funduszy zewnętrznych, bardzo różnych stowarzyszenie bardzo duże pieniądze zainwestowało. „Mały Artysta” to placówka, której wartość wzrosła o co najmniej 2mln.zł z pozabudżetowych pieniędzy. Wracając do płac – bo jest to dla niej pytanie trochę bulwersujące stwierdziła, że stowarzyszenie ani grosza nie marnuje. Płace zasadnicze są zgodne z Kartą Nauczyciela, natomiast nie stać go np. na trzynaste pensje. Następnie stwierdziła, że jeśli Rada nie pozwoli stowarzyszeniu przyjmować 2,5-latków, to one pójdą do przedszkola publicznego, a do EDUKATORA już nie. Jeśli 2,5-latek pójdzie do przedszkola samorządowego, to jego młodszy brat też tam pójdzie. Szanse dla przedszkoli niepublicznych są więc nierówne, a mimo to, jakby na przekór wszystkiemu przedszkola EDUKATORA maja pełne obłożenie. Obecnie ponad 100 dzieci czeka na miejsce w przedszkolu Mały Artysta. Tylu rodziców wybiera przedszkola EDUKATORA, więc chyba stowarzyszenie zapracowało sobie na opinię, skoro rodzice je wybierają.

 

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty zabierając ponownie głos w tym punkcie obrad stwierdził, że zjawisko demografii zaczyna niejako godzić poglądy wszystkich, bo nie ma już zupełnie rywalizacji o dzieci, jest nadmiar kandydatów do przedszkola w Łomży. W związku z tym uważa, że 2,5-letnie i młodsze dzieci powinny znajdować się w żłobku. Jest to jednak prawem oświatowym nie uregulowana działalność społeczna, przeniesiona bardziej pod opiekę zdrowotną. Uważa, że należy, że w ten sposób na temat tych dzieci rozmawiać. Uważa, że w obecnej sytuacji miasto ma inny problem – jak zabezpieczyć miejsca wszystkim dzieciom w wieku przedszkolnym . Dodał następnie, że samorząd ma jedno podstawowe zadanie – każdemu rodzicowi, którego dziecko powinno znaleźć się w przedszkolu musi zadość uczynić. Miasto musi trzymać potencjał materialny, by móc rozbudowywać przedszkola jeżeli rośnie liczba dzieci, dlatego też samorząd nie musi się spierać z przedszkolami publicznymi o 2,5-latków czy w ogóle przedszkolaków. Uważa, że samorząd wspólnie z niepublicznymi przedszkolami tę sprawę rozwiązać. Ponadto uważa, że należy utworzyć żłobki, bo ten problem też dotyka społeczeństwa łomżyńskiego. Nie należy dyskutować nad tym czy warto, czy nie warto na 2,5—latków dawać dotację czy nie, bo ustawa jasno mówi, że dotacja należy się dla 3-latków i tego należy się trzymać. Dodał również, że dyrektorzy przedszkoli niepublicznych mogą 2,5-latków przyjmować na własną odpowiedzialność, ale dotacji nie dostaną. Miasto ma teraz problem z miejscami w swoich przedszkolach, jest ich za mało, dlatego planuje się taka politykę oświatową, by w następnym roku szkolnym przenieść wszystkie 6-letnie dzieci do szkół, w której będą miały do wyboru albo klasę zerową albo klasę pierwszą w szkole podstawowej, a tym samym zwiększy się liczba miejsc w przedszkolach. Dodał, że w 2012 już wszystkie 6-latki będą uczęszczać do szkół. Nie trzeba więc będzie tworzyć nowego przedszkola, bo takim rozwiązaniem powstanie mnóstwo miejsc w istniejących placówkach.

 

Radna Alicja Konopka zabierając głos w dyskusji stwierdziła, że nie może się zgodzić z wnioskiem radnego Zaremby, i dyskusją wokół niego, bo pyta jak by się czuli dyrektorzy przedszkoli publicznych słysząc, że wszystko jest najlepsze w niepublicznych. Pyta skąd wiadomo, że najlepsze są tam efekty nauczania, czy były przeprowadzana ankiety czy wyniki tych efektów? Nawiązała do wypowiedzi Pani Prezes, że najlepiej proces edukacyjny przebiega w tych niepublicznych placówkach. Po drugie stwierdziła, że z otrzymanych informacji wynika, że wcale nie najtaniej kosztuje miejsce w przedszkolu niepublicznym, wręcz przeciwnie, drożej kosztuje utrzymanie dziecka w niepublicznym przedszkolu niż w publicznym. Stwierdziła następnie, że niektóre z proponowanych do uchwały poprawek są do przyjęcia, natomiast jest daleka od tego, by podnosić rękę za tymi poprawkami, które wiadomo, że są niezgodne z przepisami prawa. Już Rada była raz przesłuchiwana. Uważa, że prawo należy przestrzegać w każdej sprawie w takim samym zakresie. Zgadza się z uwagami prawnika do projektu omawianej uchwały, bo przeanalizowała ustawę i nikt jej nie zmusi do głosowania tego, co jest niezgodne z prawem.

 

Radny Tadeusz Zaremba ponownie zabierając głos w tym punkcie obrad stwierdził, że skoro jest problem miejsc w przedszkolach, to ktoś, kto liczy miejskie pieniądze powiedziałby, że problem ten da się rozwiązać szybciej, jeżeli będziemy na jednego ucznia płacić nie 100% tylko 75%. Nawiązując do wypowiedzi radnej Alicji Konopka stwierdził, że pachnie mu ona trochę demagogią, bo sytuacja jest wręcz odwrotna. Poprzednio Rada ufała różnym opiniom radców prawnych i wyszło tak, że uchwaliła bubel wierząc, że radcy mądrze mówił. Dodał, że istnieje jeszcze zdrowy rozsądek i ustawa. Dodał, że wiele zapisów omawianej uchwały było dotychczas stosowanych, a tu chodzi o to czy samorząd zechce wspierać współpracę z niepublicznymi przedszkolami, czy nie. Prawo pozwala samorządowi dysponować jak chce, natomiast nie można robić tego naruszając procedury i ustawy. W związku z tym jeśli ustawa mówi, że dziecko 2,5letnie może być w przedszkolu, to może, nie mówi ustawa w jakim przedszkolu – samorządowym czy niepublicznym – więc wpisanie zapisu, o którym mowa nie narusza prawa. Ustawa jest dla wszystkich, mówi o przedszkolu, a nie wskazuje na publiczne czy niepubliczne.

 

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty odnosząc się do wypowiedzi radnego Zaremby przytoczył zapis art. 14 ust 1 ustawy oświatowej: „Wychowanie przedszkolne obejmuje dzieci w wieku 3-6 lat. Wychowanie przedszkolne jest realizowane w przedszkolach, oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych oraz w innych formach wychowania przedszkolnego. W szczególnie uzasadnionych przypadkach dyrektor przedszkola może przyjąć do przedszkola dziecko, które ukończyło 2,5 roku”. Kontynuując swą wypowiedź stwierdził, że na samorządzie ciąży obowiązek udzielenia dotacji na każde dziecko w wieku od 3 do 6 lat.

 

Radny Jan Bajno zabierając głos w tym temacie stwierdził, że jego zdaniem należy unikać zapisów uznaniowych. Wpisując zapis o przyjmowaniu do przedszkoli dzieci 2,5 letnich należy również wpisać i dotację dla nich. Dodał, że zapis ten można zinterpretować inaczej, „od tyłu”. Zapytał następnie co oznacza zapis: „W przypadkach uzasadnionych szczególnymi względami rodzinnymi, materialnymi lub zdrowotnymi” – czy jest określona zasada oceny tego zapisu? Dodał, że można to również zinterpretować tak, że po złożeniu byle jakiego wniosku z uzasadnieniem, że bezwzględnie trzeba przyjąć, to już jest dotacja. W taki sposób również ten przepis można interpretować. Poprzez takie przepisy daje się zbyt duże uprawnienia urzędnikom. Należy jasno określać zasady. Uważa, że należy iść za tym, co już robi cała Polska – rozpoczyna tworzyć żłobki. Potrzeba w tym zakresie jest ogromna w Łomży. Zwracając się następnie do radnego Tadeusza Zaremby stwierdził, że jeśli by miał pewność, że żłobek będzie usługą, którą NFZ kupi, utworzyłby to. Następnie na przykładzie służby zdrowia – jej placówek publicznych i niepublicznych stwierdził, że często konkurencją, też nierówną są niepubliczne ZOZ-y dlatego, że nie dość, że nie dość, że biorą pieniądze z NFZ bo kontraktują z nim usługi, to jeszcze i dopłaty biorą, a publiczna służba zdrowia nie bierze dopłat.  Gdyby tak się stało, skończyłoby się to więzieniem.

 

Radny Tadeusz Zaremba odnosząc się do wypowiedzi radnego Jana Bajno stwierdził: „wy nie bierzecie oficjalnie”.

 

Radny Jan Bajno kontynuując swą wypowiedź poprosił radnego Tadeusza Zarembę, by nie ubliżał jemu i jednostce, którą prowadzi. Dodał, że dyskusja dotyczy poważnych rzeczy, a stwierdzenie radnego rzutuje na jednostkę przez niego prowadzona. W ten sposób nie można mówić. Generalnie wypowiadał się na temat działania instytucji publicznych i niepublicznych. Wracając do kwestii omawianej uchwały zaproponował, by nie tworzyć przepisów, które są przepisami uznaniowymi.

 

Radny Tadeusz Zaremba zaproponował aby Przewodnicząca obrad zakończyła dyskusję nad omawiana poprawką i poddała ją pod głosowanie.

 

Pani Barbara Kuczałek – Prezes Stowarzyszenia EDUKATOR odnosząc się do wypowiedzi radnej Alicji Konopka zapytała, czy powiedział, że przedszkola samorządowe są niewłaściwe, albo niewłaściwie pracują?

 

Radna Alicja Konopka stwierdziła, że Pani Prezes powiedział, że w przedszkolach niepublicznych jest zdecydowanie lepsza kadra czyli już od razu postawiła te placówki i ich nauczycieli na wyższym poziomie, a radny Tadeusz Zaremba napisał, że mają niejednokrotnie wyższe wyniki edukacji. Ma więc wątpliwości. Dodała, że nie będzie z Panią Prezes dyskutować, bo nie ma o czym.

 

Pani Barbara Kuczałek – Prezes Stowarzyszenia EDUKATOR odnosząc się do wypowiedzi radnej Alicji Konopka stwierdziła, że jest o czym dyskutować dlatego, że jest to krzywda dla całej masy ludzi i przypisanie jej czegoś, czego absolutnie nie powiedziała i nawet nie miała takiej intencji.

 

Radna Alicja Konopka stwierdziła, że tak wypowiedź Pani Prezes odczytała.

 

Pani Barbara Kuczałek – Prezes Stowarzyszenia EDUKATOR kontynuując swą wypowiedź stwierdziła, że nie może się zgodzić z tym, by instytucja, którą kieruje była posądzana o poniżanie nauczycieli. Podkreśliła raz jeszcze, że potwierdza raz jeszcze, że przedszkola stowarzyszenia są bardzo dobre, świadczy o tym ilość rodziców, którzy te przedszkola wybierają, a to jest najlepszy dowód na skuteczność i jakość pracy.

 

Radna Bogumiła Olbryś zabierając głos w dyskusji stwierdziła, że stowarzyszenie jeśli chce przyjmować 2,5-latki to może rodzicom tych dzieci zaproponować wyższą opłatę w związku z tym, że nie otrzymuje dotacji. Dodała, że skoro tylu rodziców wybiera właśnie te przedszkola prowadzone przez stowarzyszenie, to mimo większej odpłatności, zdecyduje się na nie.

 

Pan Prezydent Choiński zabierając głos w dyskusji stwierdził, że opowiada się za tym, by zapis w uchwale był zgodny z ustawą czyli aby do przedszkoli uczęszczały dzieci w wieku 3-6 lat. Dodał, że na dzień dzisiejszy miasto utworzyło już trzy grupy żłobkowe, wchodzi w te zadania aby pomóc społeczeństwu pomimo tego, że zadanie to powinno być finansowane z opieki zdrowotnej. Nie widzi problemu, aby stowarzyszenie zabiegało o środki z opieki zdrowotnej i tworzyło grupy dla dzieci poniżej 3 roku życia. Stwierdził następnie, że jeśli proponowany zapis zostanie przez Radę przyjęty w uchwale, będzie wnioskował do Wojewody, że jest źle uchwała podjęta. Ma nadzieję, że do tego jednak nie dojdzie. Przyjmowanie dzieci poniżej 3 roku życia jest tylko i wyłącznie sprawą dyrektora, bo na to trzeba znaleźć przecież środki. Dodał, że jeżeli jest kryzysowa sytuacja w rodzinie, której dziecko uczęszcza do przedszkola czy szkoły, to są na to również inne sposoby wsparcia – poprzez Radę Rodziców, MOPS i inne środki zewnętrzne, na które można pisać programy. Kończąc swoją wypowiedź zaapelował o nie sprzeczanie się, bo Prezydent Miasta widzi i hojną ręką dofinansowuje przedszkola niepubliczne, którym potrzebne jest wsparcie. Jako przykład podał remont dachu jednego z budynków wykorzystywanych przez EDUKATOR. Następnie przypomniał sytuację, kiedy pani Prezes chciała przejąć dwa przedszkola od samorządu miasta i w trakcie dyskusji Pani Prezes powiedziała: „Panie Prezydencie my chcemy te dwa przedszkola, te dwa budynki, zrobimy nabór zgodnie z zasadami, chcemy 75% dofinansowania i sobie poradzimy, bo my jesteśmy mocni w tym i w tym”. Postrzega to dziś, że stowarzyszenie jest rzeczywiście mocne ale wyciąganie ręki po kolejne środki, co byłoby niezgodne z prawem – prosi, by tego działania stowarzyszenie zaprzestało, bo nie warto o tych parę groszy kruszyć kopię.

 

Pani Barbara Kuczałek – Prezes Stowarzyszenia EDUKATOR odnosząc się do wypowiedzi Prezydenta Choińskiego stwierdziła, że nie mogła powiedzieć wówczas, że stowarzyszenie jest mocne, bo nie było, było bardzo słabe. Po wtóre zobowiązała się do tego, że wszyscy pracownicy zwolnieni przez miasto pracę dostana i tego słowa dotrzymała, zatrudniła znacznie więcej osób. Dodała, że przedszkola te rzeczywiście funkcjonują i kwitną, natomiast miasto co roku mniej wydatkuje ze swojego budżetu dzięki temu, że placówki niepubliczne funkcjonują. Następnie stwierdziła, że sarkastyczny ton Pana Prezydenta dotyczący chęci wyciągania grosików z kasy miasta pozostawi bez komentarza. Stowarzyszenie EDUKATOR jest organizacją pożytku publicznego nie wypracowującą zysku. Kończąc swoją wypowiedź stwierdziła, że nie widzi możliwości przekonania obecnych na posiedzeniu osób, że chodzi nie o wyciąganie groszy z miasta lecz o równe traktowanie wszystkich podmiotów, które na terenie miasta pracują, bo nie jest równym traktowanie, jeśli dziecko w przedszkolu samorządowym jest dofinansowywane z kasy miasta, a dziecko w przedszkolu niepublicznym nie jest. Kontynuując swoją wypowiedź stwierdziła, że stowarzyszenie poradzi sobie bez dzieci 2,5 letnich i chyba błędem stowarzyszenia była chęć doprowadzenia do tego, by było traktowane jako partner, natomiast od pewnego czasu jest traktowane jako chłopiec do bicia.

 

Pan Prezydent Choiński zabierając głos ad vocem stwierdził, że przedszkola stowarzyszenia mają pełne obłożenie, ponad limit  i podejrzewa, że gdy to chciał sprawdzić, bo być może do tego stowarzyszenie doprowadzi, to sprawdzi to i może to ujawnić, ale wolałby tego nie robić. Dodał, że wie jaka ilość dzieci uczęszcza do przedszkoli stowarzyszenia, a jaka do przedszkoli samorządowych i uważa, że wszystkim tych dzieci wystarczy. Uważa, ze stowarzyszenie powinno postarać się poszukać innego sposobu na finansowanie dzieci 2,5 letnich, skoro chce je do siebie przyjmować.

 

Pani Barbara Kuczałek – Prezes Stowarzyszenia EDUKATOR odnosząc się do wypowiedzi Prezydenta Choińskiego stwierdziła, że zaprasza Prezydenta na kontrolę. Dodała, że jest po kontroli NIK. Następnie poprosiła Prezydenta, by nie sugerował Radzie, że przedszkola stowarzyszenia są przeładowane, bo na potrzeby przedszkola zaadaptowane zostały wszystkie, wcześniej nie użytkowane pomieszczenia.

 

Na tym komisja zakończyła dyskusję nad poprawką do & 2 ust. 2a.

 

Kolejno radny Tadeusz Zaremba odniósł się do proponowanej poprawki do & 3 ust. 1 w brzmieniu: Na umotywowany wniosek osoby prowadzącej, dotacja może być także przyznana na każdym etapie tworzenia szkoły/placówki, w ramach środków przeznaczonych w budżecie Miasta Łomża dla przedszkoli, szkół i placówek oświatowych”. Stwierdził, że kwestia ta dotyczy sytuacji, gdy pod wpływem potrzeby społecznej tworzy się nowa szkoła, która prowadzić będzie edukację. Dodał, że ustawodawca powiedział, że jeżeli w budżecie samorządu są pieniądze, a w naszym są i jeżeli jest to uzasadnione, to samorząd ma prawo rozstrzygać, że nie tylko do 30 września ale na każdym etapie tworzenia placówki może dotację jej przyznać. Wniósł więc, by proponowany zapis wprowadzić na wypadek zaistnienia takiej sytuacji w naszym mieście. Dodał, ze ustawowo nie jest to zabronione a są tysiące przykładów na taką potrzebę.

 

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty odnosząc się do w/w poprawki stwierdził, że mankamentem jej jest zawarty w niej problem uznaniowości. Dodał, że nigdy do tej pory się nie zdarzyło inaczej, jak tylko tak, że planowany budżet na dzień 30 września na rok następny otrzymuje wszystkie dane, żeby od 1 stycznia ruszyć. Osobiście jest kategorycznie przeciw sformułowaniu „dotacja może być także przyznana na każdym etapie tworzenia szkoły/placówki”. Zapis ten w tym brzmieniu jest niezgodny z ustawą o systemie oświaty.

 

Radna Edyta Śledziewska i radny Tadeusz Zaremba zaproponowali takie przeredagowanie tego punktu, by mógł on zostać wpisany, by był zgodny z ustawą.

 

Radna Edyta Śledziewska zaproponowała następujące brzmienie & 3 ust. 1: „Szkole, w której realizowany jest obowiązek szkolny lub obowiązek nauki dotacja może być przyznana od chwili jej utworzenia do końca roku budżetowego, poprzedzającego rok budżetowy, w którym dotacja przysługuje na wniosek osoby prowadzącej, w ramach środków przeznaczonych w budżecie miasta Łomża dla przedszkoli, szkół i placówek oświatowych”.

 

Na tym komisja zakończyła omawianie uwag do projektu uchwały, w związku z czym Przewodnicząca obrad poddała pod głosowanie wszystkie zgłoszone poprawki:

  

1.    § 2 ust 1 otrzymuje brzmienie: „Dotacja dla niepublicznych przedszkoli przysługuje na każdego ucznia w wysokości nie niższej niż 75% planowanych wydatków bieżących zapisanych w uchwale budżetowej wg stanu na początek roku budżetowego, ponoszonych w przedszkolach prowadzonych przez Miasto Łomża  w przeliczeniu na jednego ucznia, z tym że na ucznia niepełnosprawnego w wysokości nie niższej niż kwota przewidziana na niepełnosprawnego ucznia przedszkola i oddziału przedszkolnego w części oświatowej subwencji ogólnej otrzymywanej przez jednostkę samorządu terytorialnego - pod warunkiem, że osoba prowadząca niepubliczne przedszkole poda organowi właściwemu do udzielania dotacji planowaną liczbę uczniów nie później niż do dnia 30 września roku poprzedzającego rok udzielania dotacji” – w wyniku głosowania Komisja poprawkę przyjęła 8 głosami za, przy braku głosów przeciw i 2 wstrzymujących się,

 

2.    § 2 ust 2 otrzymuje brzmienie: „Dotacja dla oddziałów 5 godzinnych prowadzonych w przedszkolach niepublicznych przysługuje na każdego ucznia w wysokości  5/10 kwoty określonej w ust.1, z tym że dotacja dla oddziałów, w których realizowany jest obowiązek rocznego przygotowania przedszkolnego przysługuje dotacja w wysokości nie niższej niż 5/10 planowanych wydatków bieżących zapisanych w uchwale budżetowej wg stanu na początek roku budżetowego, ponoszonych w przedszkolach prowadzonych przez Miasto Łomża  w przeliczeniu na jednego ucznia” – w wyniku głosowania Komisja poprawkę przyjęła jednogłośnie – 10 głosami za,

  

3.    W & 2 dodaje się ust 2a w brzmieniu: „W przypadkach uzasadnionych szczególnymi względami rodzinnymi, materialnymi lub zdrowotnymi dotacja w wysokości ustalonej w ust. 1 przysługuje również na dziecko, które ukończyło 2,5 roku życia – pod warunkiem, że osoba prowadząca niepubliczne przedszkole złoży umotywowany wniosek organowi właściwemu do udzielania dotacji” – w wyniku głosowania komisja poprawki nie przyjęła 2 głosami za, przy 4 głosach przeciw i 4 wstrzymujących się,

 

4.    § 3 ust 1 otrzymuje brzmienie: „Dotacji dla przedszkoli, szkół i placówek udziela się na wniosek osoby prowadzącej złożony nie później niż do 30 września roku poprzedzającego przyznanie dotacji, zgodnie  ze wzorem stanowiącym załącznik Nr 2 do uchwały. Szkole, w której realizowany jest obowiązek szkolny lub obowiązek nauki dotacja może być przyznana od chwili jej utworzenia do końca roku budżetowego, poprzedzającego rok budżetowy, w którym dotacja przysługuje na wniosek osoby prowadzącej, w ramach środków przeznaczonych w budżecie miasta Łomża dla przedszkoli, szkół i placówek oświatowych” - w wyniku głosowania komisja poprawkę przyjęła 4 głosami za, przy braku głosów przeciw i 5 wstrzymujących się,

 

5.    § 3 ust 6 otrzymuje brzmienie: „Dotacje przekazywane są w 12 częściach. Przekazanie dotacji przypadającej na dany miesiąc  następuje   do  końca miesiąca, po złożeniu informacji o faktycznej liczbie uczniów z zachowaniem terminu, o którym mowa w ust.3, w wysokości odpowiadającej aktualnej liczbie uczniów” - w wyniku głosowania Komisja poprawkę przyjęła 8 głosami za, przy braku głosów przeciw i 1 wstrzymującym się,

 

6.    § 3 ust 11 otrzymuje brzmienie: „W terminie do 15 stycznia każdego roku osoba prowadząca składa  sprawozdanie roczne obejmujące  dotacje wypłacone łącznie za cały poprzedni rok kalendarzowy zgodnie  z załącznikiem Nr 5 do  uchwały” – w wyniku głosowania Komisja poprawkę przyjęła 8 głosami za, przy braku głosów przeciw i 2 wstrzymujących się,

 

7.    W § 3 dodać ust. 13 w brzmieniu „Organ przyznający dotację, o której mowa w § 1 podaje do wiadomości publicznej w sposób określony w art. 7 ust. 1 § 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej wysokość kwot na jednego ucznia stanowiących podstawę naliczenia dotacji wymienionych w § 2, w tym kwot przewidzianych na niepełnosprawnego ucznia w zależności od stopnia niepełnosprawności” - w wyniku głosowania Komisja poprawkę przyjęła 9 głosami za, przy braku głosów przeciw i 1 wstrzymującym się

 

Następnie w wyniku głosowania komisja 4 głosami za, przy braku głosów przeciw i 6 wstrzymujących się pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały w sprawie trybu  udzielania  i  rozliczania  dotacji na zadania oświatowe  realizowane w szkołach i placówkach oświatowych  prowadzonych na terenie Miasta Łomży przez osoby prawne i fizyczne - druk nr 599, 599A wraz z wyżej wymienionymi, przyjętymi przez komisję poprawkami.

  Ad. 4  

 

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie przyznania dotacji celowych na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy zabytkach wpisanych do rejestru zabytków, położonych na obszarze Miasta Łomża - /druk nr 611, 611A

  

Komisja nie wniosła uwag do projektu powyższej uchwały i w wyniku głosowania zaopiniowała go jednogłośnie pozytywnie – 10 głosami za.

 Ad. 5  

Ocena stopnia zaawansowania prac  remontowych w obiektach oświatowych przed nowym rokiem szkolnym - druk nr 619

  

            Przewodnicząca obrad zabierając głos w tym punkcie posiedzenia stwierdziła, że na poprzednim spotkaniu komisji została poruszona sprawa łazienek w SP nr 7. W związku z tym zwróciła się do Prezydenta Choińskiego z zapytaniem, czy ta sprawa została wyjaśniona?

 

            Pan Prezydent Choiński stwierdził, że nie zna decyzji pani Dyrektor SP nr 7 w tej sprawie, jednak na poprzedniej komisji już mówił, że Pani Dyrektor został przydzielony budżet inwestycyjny i remontowy i to rolą Pani Dyrektor jest zadecydować co jest pierwsze do zrealizowania. Jeśli chodzi o łazienki w tej szkole, to rodzice podnieśli tu protest, że inaczej Pani Dyrektor powinna postąpić, więc to Pani Dyrektor powinna tych rodziców przekonać dlaczego takie podjęła działania inwestycyjne i remontowe,  a nie inne. 

 

            Pani Alicja Grabińska – Kierownik Oddziału Budżetu Oświaty zabierając głos w tym temacie stwierdziła, że Pani Dyrektor ogłosiła przetarg na prace remontowe, pieniądze ma, więc być może i łazienki zostaną wyremontowane.

 

            Radna Alicja Bandzul – Przewodnicząca Komisji Rodziny, Opieki Społecznej i Zdrowia zabierając głos w dyskusji stwierdziła, że otrzymała informację od rodziców dzieci uczęszczających do SP nr 7, że w tej szkole miało miejsce takie zdarzenie, że dziecko przewróciło się i się pobiło. Rodzice przekazali, że w łazienkach są kałuże na posadzce, że do spłuczek klozetowych woda leje się non stop i nie można tego zablokować. Dodała, że rodzice informując ją o tym powiedzieli, że w łazienkach tej szkoły jest gorzej niż w miejskim szalecie. Stwierdziła, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zwołanie komisji wyjazdowej w SP nr 7, gdzie komisja miałaby możliwość zapoznania się z tematem.

 

            Radny Jarosław Kozłowski stwierdził, że na dzień 31 sierpnia planowany jest odbiór remontu tej szkoły. W związku z tym zaproponował, by po tym terminie zorganizować w tej szkole spotkanie komisji.

 

            Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału oświaty stwierdził, że łączenie wypadku, jaki miał miejsce w tej szkole na sali gimnastycznej z możliwością źle funkcjonujących łazienek nie jest zasadne. Zna dobrze sprawę wypadku. Był on oceniany przez wydział jako wypadek przy pracy, miał miejsce na zajęciach wychowania fizycznego – ta sprawa jest zamknięta, zakończona. Jeśli chodzi o łazienki, to rzeczywiście należy je wyremontować.

 

            Pan Prezydent Choiński zabierając głos w dyskusji stwierdził, że nie zgadza się z wypowiedzią Przewodniczącej Komisji Rodziny i zwrócił się do radnej Alicji Bandzul, by tak nie mówiła, bo nie była w szkole osobiście i sytuacji nie zna, zna tylko z wypowiedzi rodziców i tym samym działa na szkodę dyrektora tej placówki, bo to, co dziś zostało wypowiedziane, to dyrektor zasługuje na odwołanie, itd. Takich sytuacji nie należy stwarzać. Remonty w placówkach oświatowych jeszcze nie zostały zakończone, są w trakcie. Nad sytuacja panuje Wydział Oświaty, który zatrudnia pracownika, który zajmuje się sprawami wypadków, są protokoły. Dodał, że rzucanie takich „kaczek” nie powinno mieć miejsca.

 

            Przewodnicząca obrad kończąc dyskusję w tym temacie zapewniła Przewodniczącą Komisji Rodziny, że po remoncie Komisja Edukacji na pewno odwiedzi SP nr 7.

 

            Radny Krzysztof Sychowicz zabierając głos w dyskusji zwrócił uwagę, że komisja powinna się trzymać porządku obrad czyli dyskutować na temat remontów, a nie o wypadkach w jednostkach oświatowych.

 

            Radny Jan Bajno stwierdził, że jego zdaniem jest to informacja, a nie ocena stopnia zaawansowania prac  remontowych w obiektach oświatowych przed nowym rokiem szkolnym. Komisja nie może dokonać oceny przed odbiorem remontów. Następnie nawiązując do SP nr 7 stwierdził, że od jakiegoś czasu już po raz drugi ktoś „nieźle pracuje” nad opinią Dyrektora SP nr 7. Dodał, że tematowi temu też od jakiegoś czasu się przygląda i ma opinię zupełnie odmienną.  

 

            Więcej uwag w tym temacie komisja nie zgłosiła i przez aklamację przyjęła informację o stopniu zaawansowania prac  remontowych w obiektach oświatowych przed nowym rokiem szkolnym.

  

Ad. 6

  

Ocena przygotowania bazy sportowej w obiektach oświatowych przed nowym rokiem szkolnym - druk nr 620

  

            Radny Jarosław Kozłowski zabierając głos w tym punkcie obrad zwrócił się do Naczelnika Wydziału Oświaty z prośba o przedstawienie stopnia zaawansowania remontu basenu przy SP nr 10.

 

            Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że wykonawca dotrzymuje terminów realizacji poszczególnych zadań na basenie, prace przebiegają zgodnie z harmonogramem. W październiku nastąpi jego odbiór.

 

            Radna Edyta Śledziewska zabierając głos w dyskusji stwierdziła, że uczniowie SP nr 10 czwarta godzinę zajęć w-f realizowali na basenie i pytają czy nadal tak będzie, jakie będą zasady korzystania z tego basenu.

 

            Pan Prezydent Choiński stwierdził, że zasady korzystania z basenu zostaną dopiero wypracowane. Wszystkie szkoły będą miały równy dostęp do korzystania z tego obiektu.

 

            Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że basen dla uczniów na zajęcia w-f będzie nieodpłatny, kosztować będzie tylko transport.

 

            Radny Jan Bajno stwierdził, że należy popracować nad udostępnieniem basenu wszystkim szkołom i zapewnienie transportu do niego przez MPK.

  

            W związku z wyczerpaniem porządku posiedzenia Przewodnicząca obrad zamknęła posiedzenie komisji.

  

 

  • Data powstania: Data powstania: poniedziałek, 26 paź 2009 10:31
  • Data opublikowania: poniedziałek, 26 paź 2009 10:37
  • Data przejścia do archiwum: wtorek, 21 gru 2010 12:34
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej