BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

Ad. 1

Zapoznanie się z funkcjonowaniem Ośrodka Rewalidacyjno – Wychowawczego

            Przed przystąpieniem do omawiania tego punktu obrad komisja dokonała przeglądu pomieszczeń zajmowanych przez ośrodek, wyposażenia, jak też wysłuchała informacji pracownika ośrodka nt. zajęć prowadzonych z dziećmi.

            Po dokonaniu wizji ośrodka głos w tym punkcie obrad zabrała radna Wanda Mężyńska. Stwierdziła, że ośrodek wygląda pięknie. Dzieci podzielono na grupy wiekowe, łazienka jest przestrzenna, dostosowana do potrzeb dzieci niepełnosprawnych, jest oddzielne wejście do ośrodka i do przedszkola. Następnie stwierdziła, że sprzęt, jakim dysponuje ośrodek jest sprzętem profesjonalnym i wyraziła nadzieję, że go jeszcze w miarę upływu czasu będzie do ośrodka przybywać. Kończąc swoja wypowiedź podziękowała Prezydentowi za dość szybkie oddanie placówki do użytku dzieciom. Dodała, że jest chyba wyrazicielem rodziców, którzy też mówili, że są zadowoleni z tego ośrodka.

            Kolejno głos w dyskusji zabrał radny Jan Kleczyński, który zwrócił się z zapytaniem do Pani Dyrektor Niewińskiej, która bezpośrednio nadzoruje pracę ośrodka, czy baza lokalowa, którą ośrodek na dziś dysponuje jest wystarczająca, czy nie jest za ciasno, bo ośrodek zgromadził dość dużo sprzętu.

            Pani Bożena Niewińska – Dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych odnosząc się do zapytania radnego Jana Kleczyńskiego stwierdziła, że na pewno gdyby powierzchnia ośrodka była większa to byłoby lepiej, przestrzenniej. Dodała, że wszelkie standardy w tym zakresie są jednak zachowane. Sprawdzał to nadzór budowlany i nie wniósł żadnych zastrzeżeń. Dodała, że obecnie nie ma standardów, które jak kiedyś określały wielkość powierzchni, która powinna odpowiadać na jedno dziecko. Teraz takich norm nie ma. Dodała, że nie ukrywa, że dodatkowa powierzchnia ośrodkowi by się przydała, przynajmniej jedno pomieszczenie.

            Radny Jan Kleczyński ponownie zabierając głos w dyskusji stwierdził, że na pewno w budżecie roku 2010 nie uda się zabezpieczyć środków na rozbudowę ośrodka, ale należy o tym pamiętać w latach przyszłych.

            Kolejno głos w dyskusji zabrał Pan Krzysztof Choiński – Zastępca Prezydenta Miasta. Wyjaśnił, że po oddaniu ośrodka do użytkowania Pani Dyrektor ZSS, której oddal ośrodek pod bezpośrednią jurysdykcję stwierdziła, że ma on na tyle dobre warunki, że może przenieść do niego jedną grupę dzieci z ZSS. W związku z tym, gdy zajdzie potrzeba, gdy więcej dzieci będzie chętnych do ośrodka, SA ku temu warunki w siedzibie zespołu szkół Specjalnych. Nie ma więc potrzeby na dziś rozbudowywania siedziby ośrodka przy ul. W. Polskiego, choć na przyszłość to przewiduje.

            Kolejno głos w dyskusji zabrała radna Edyta Śledziewska, która zwróciła się z zapytaniem do obecnych na posiedzeniu rodziców dzieci uczęszczających do ośrodka, czy są zadowoleni z oferty, jaką miasto przygotowało ich dzieciom, z jakości świadczonych usług, bo to jest kluczowe.

            W imieniu rodziców głos zabrała Pani Lilianna Lechowicz. Stwierdziła, że rodzice mają nadzieję, że obecny kształt ośrodka jest zalążkiem, że z czasem ten ośrodek się rozwinie, udoskonali i zapewni dzieciom pełen komfort. Dodała, że na dziś rodzice cieszą się z tego co jest. Dodała, że jest ciasno, bo została zgromadzona duża ilość sprzętu, a w pierwszym z oglądanych przez komisję pomieszczeń na co dzień przebywa czwórka dorosłych dzieci, w tym dwoje na wózkach inwalidzkich. Pozostałe pomieszczenia zajmowane przez ośrodek również z uwagi na dużą liczbę sprzętu, aparatury są małe, tam jest za ciasno. Następnie stwierdziła, że w salach, w których dzieci mają zajęcia wykładzina została położona bezpośrednio na beton, w związku z czym od podłogi ciągnie chłód, a dzieci na niej często przebywają. Kończąc swoją wypowiedź stwierdził, że nie widzi perspektyw rozwoju ośrodka, bo już z dyskusji wynikło dzisiejszej, że na przyszły rok środki w budżecie nie będą zabezpieczone na ten cel. Sprawa odwleka się w czasie, dzieci skończą edukację i skończy się ich pobyt w tym ośrodku i marzenia o ośrodku z prawdziwego zdarzenia. Dodał, ze rodzice chcieliby wiedzieć, kiedy faktycznie ten rozwój ośrodka nastąpi.

            Następnie głos w dyskusji zabrał Pan Zbigniew Nawrocki – rodzic. Stwierdził, że wszyscy rodzice są bardzo zadowoleni z kadry zatrudnionej w ośrodku. Dodał, że tu w nowym ośrodku wszystko jest na profesjonalnym poziomie i z tego rodzice bardzo są zadowoleni. To nie ma najmniejszego porównania do DPS, tych rzeczy nie można w ogóle porównywać. Dzieci są zadowolone. Jedynym smutkiem dla niego jest to, że już przez tyle lat jego dziecko mogło przebywać w takich warunkach, a z nie wiadomo jakich przyczyn – o to należy zapytać władzę na górze, nie korzystało.

            Kolejno głos w dyskusji zabrała Pani Bożena Niewińska – Dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych. Odnosząc się do wypowiedzi Pani Lechowicz stwierdziła, że dzieci nie leżą, nie siedzą na podłodze. Mają do tego specjalne poduchy, każde dziecko ma swoją poduchę, która dopasowuje się do kształtu. Ponadto stwierdziła, że są maty i materace i dzieci na podłodze bezpośrednio nie przebywają.

            Radny Tadeusz Zaremba zabierając głos w tym temacie stwierdził, że problem ośrodka to problem omawiany od dobrych kilku lat. Stwierdził następnie, że dobrze się stało, że ten ośrodek powstał, że jest punkt wyjścia. Dodał, że można dyskutować o tym dlaczego wcześniej to się nie stało, ale stwierdził, że jego zdaniem ten problem tkwi w mentalności. Rodzice mają prawo, a wręcz obowiązek domagania się, by ich dzieciom działo się jak najlepiej – i na to nie można się obrażać. Następnie stwierdził, że należy szukać rozwiązań w tym zakresie takich, które idą daleko do przodu. Jest optymista, bo jest wyspecjalizowana, akceptowana przez dzieci i rodziców kadra. Tak więc ambicją wszystkich powinno być przekształcanie tego ośrodka w coś, co będzie jeszcze pełniejsze. Na dziś wiadomo, że w czasie wakacji będzie problem z opieka nad dziećmi, bo ośrodek jest placówką feryjną, oświatową, ale są inne możliwości – przez korzystanie ze środków NFZ, PFRON, itd. Warunkiem jest chęć pójścia do przodu, a nie udowadnianie i przekonywanie się kto ma rację. Zaproponował zakończenie dyskusji w tym temacie poprzez wyrażenie zadowolenia, że jest ośrodek, natomiast pozytywny program, konstruktywny budować nadal na zasadzie kto co może jeszcze dobrego do tego zadania wnieść, dołożyć. Należy przy tym jednak uszanować święte prawo rodziców, że żądają, by ich dzieciom było coraz lepiej, bo to jest ich normalne prawo.

            Kolejno głos w dyskusji zabrała radna Bogumiła Olbryś. Stwierdziła, że bardzo znaczącym jest dla niej głos w dzisiejszej dyskusji rodzica – Pana Nawrockiego. Przypomniała następnie wiele spotkań, bardzo burzliwych dyskusji na temat utworzenia ośrodka na komisji Edukacji. Dzisiaj są efekty tej determinacji rodziców, którzy od wielu lat dbają, chcą by ich dzieciom, które są głęboko niezrozumiałe przez osoby o strukturach i percepcjach prawidłowych miały jak najlepsze warunki do rozwoju, do uzyskania takiego poziomu swojego rozwoju, na jaki los i fachowość kadry pozwoli im go udoskonalić. Kończąc swoją wypowiedź wyraziła przekonanie, że na tę chwilę rodzice są usatysfakcjonowani. Ona osobiście po przeglądzie ośrodka stwierdziła, że pomieszczenia zajmowane przez ośrodek na pewno są trochę za małe. Jednak plac i budynek są własnością miasta, więc jeśli w przyszłości zajdzie potrzeba, bo będą kolejne dzieci kwalifikujące się i chętne do skorzystania z usług ośrodka, to istnieje możliwość jego rozbudowy. Następnie odnosząc się do sprawy opieki nad dziećmi w ośrodku w trakcie wakacji przypomniała, że mówiła o możliwościach rozwiązania tego problemu już na poprzednich posiedzeniach komisji. Mówiła o wolontariacie, o zagospodarowaniu studentów łomżyńskich uczelni, o zawarciu z nimi umów na podstawie ustawy o wolontariacie, o obopólnym zadowoleniu, bo studenci mieliby w ten sposób zaliczona praktykę, a dzieci opiekę.

            Następnie głos w dyskusji zabrała Przewodnicząca obrad. Stwierdziła, że cieszy się bardzo, że ten ośrodek jest. Cieszy się  z tego, że dzieciom jest w tym ośrodku lepiej, że rodzice zadowoleni są z kadry zatrudnionej w ośrodku. Dodała, że na pewno, jak przy każdym innym przedsięwzięciu, tak i tutaj można było zrobić jeszcze więcej, ale dobrze, że zrobiono i tyle, że dzieciom jest lepiej. Następnie stwierdziła, że został do zrealizowania plac zabaw dla dzieci, w związku z czym zwróciła się do Pana Prezydenta Choińskiego z zapytaniem, czy w budżecie na rok przyszły są przewidziane środki na ten cel.

            Pani Bożena Niewińska – Dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych wyjaśniła, że środki na ten plac zabaw zabezpieczyła w budżecie roku 2010 swojej szkoły. Dodała, że plac zabaw powstanie na pewno przy ośrodku, ale w jakim kształcie, co na nim się znajdzie, nad tym jeszcze dyskutuje z rodzicami i Panią Dyrektor PP nr 8. Prace nad tym placem zabaw rozpoczną się w miesiącu lutym 2010 roku.

            Pan Krzysztof Choiński – Zastępca Prezydenta Miasta odnosząc się do środków na realizację placu zabaw wyjaśnił, że bardzo się cieszy, że Pani Dyrektor ma na ten cel pieniądze w ramach budżetu swojej szkoły. Dodał, że pieniądze w budżecie na rok 2010 będą zabezpieczone dla wszystkich przedszkoli, na wyposażenie placów zabaw. Po zatwierdzeniu budżetu miasta Wydział Oświaty przystąpi do pisania projektów na te place zabaw, by pozyskać środki z zewnątrz. Jeśli uda się zdobyć te dodatkowe środki, oferta będzie bogatsza i w II połowie 2010 roku trzeba będzie przeanalizować, jak tę kwotę 200tys.zł zabezpieczonych w budżecie miasta na wyposażenie placów zabaw w przedszkolach zagospodarować.

            Pani Bożena Niewińska – Dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych ponownie zabierając głos w dyskusji poruszyła sprawę zabezpieczenia opieki nad dziećmi w czasie wakacji. Wyjaśniła, że na spotkaniu z rodzicami powiedziano jej, że Dyrektor szpitala i jego zastępca – radny Jan Bajno mają rozwiązanie i widzą chęć pomocy ośrodkowi w tej kwestii. W związku z tym następnego dnia po spotkaniu z rodzicami wykonała telefon do dyrektora szpitala. Pan dyrektor był niesamowicie zdziwiony, że ktokolwiek obiecał pomoc. Zadzwoniła więc do radnego Jana Bajno – zastępcy dyrektora szpitala. Nie miał jednak tego dnia czasu, następnego dnia również, ale obiecał sam przyjechać do placówki w celu ustalenia szczegółów. Minął miesiąc czasu, a Pan radny Jan Bajno i pan dyrektor szpitala nie odezwali się. Następnie stwierdziła, że spotkała się z dr Jakubczakiem, wykładowcą WSzIiP, który z kolei skontaktował ją z osobą odpowiedzialną na uczelni za praktyki studenckie. Zostawiła wszystkie informacje, powiedziała czym jest zainteresowana, jaką formą pomocy, jakimi studentami, w odpowiedzi usłyszała, że na pewno w tym roku tego nie uda się zorganizować, być może w przyszłym roku. Kończąc swoją wypowiedź stwierdziła, że tak wyglądają obietnice składane radnym, a gdy ona udała się do wskazanych osób z konkretną propozycja, z konkretnymi rozwiązaniami, to usłyszała to, co Państwu Radnym teraz przedstawiła.

            Kolejno głos w dyskusji zabrała Pani Lilianna Lechowicz. Poruszyła sprawę nie wypłaconych rodzicom przez miasto środków za zwrot dowozu dzieci do ośrodka. Dodała, że termin wypłaty tych pieniędzy dawno minął, rodzice czekają. W związku z tym zwróciła się z zapytaniem do pana Prezydenta czy nastąpi zwrot należnych kwot, czy rodzice znów muszą iść do sądu.

            Pan Krzysztof Choiński – Zastępca Prezydenta Miasta odnosząc się do w/w wypowiedzi wyjaśnił, że Prezydent Miasta wydał zarządzenie, zgodnie z którym rodzice maja składać wnioski o zwrot poniesionych kosztów. Dodał, że pismo w tej sprawie zostało do rodziców wysłane. Dodał, że rodzice negują to zarządzenie, o czym wie z pisma jakie wystosowali do Prezydenta Miasta. Odwołanie rodziców jest analizowane, w niedługim czasie zostanie rodzicom udzielona odpowiedź. Następnie poprosił Pana Naczelnika Wydziału Oświaty o przedstawienie szczegółów tej sprawy.

            Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że zarządzenie o którym wspomniał Pan Prezydent Choiński uporządkowało sprawę wypłaty rodzicom należnych im kosztów transportu dzieci. Stawki zaproponowane są nie mniejsze niż zasądzone przez sąd, ale mieszczące się w granicach przedstawionych w zarządzeniu. Dodał, że miasto pragnie porozumieć się z rodzicami w tej sprawie, chce podpisać umowy i wypłacić takie sumy, które wynikają ze sposobu naliczania kosztów transportu, zapisanych w tym zarządzeniu PM. Stwierdził, że robił symulację wypłat i te pieniądze nie będą niższe niż to, co sąd przyznał. Nie jest to ostateczne, o tym z rodzicami chce dyskutować i dojść do porozumienia. Kontynuując swoją wypowiedź stwierdził, że zarządzenie Prezydenta Miasta jest dokumentem potrzebnym, by miasto mogło skutecznie wypełniać swoje zadanie, zgodnie z prawem. Jest to jedyna możliwość należnego wypłacania należnych im kosztów za transport dzieci, by nie było kolejnych spraw w sądzie. Następnie wyjaśnił, że opracowując zarządzenie zapoznał się z działaniami w tym zakresie innych miast podobnych wielkością do Łomży. W dużych miastach jest to inaczej rozwiązywane. To zarządzenie odpowiada warunkom naszego miasta – zapewniony jest najpewniejszy transport i najpewniejsza opieka przez tych, których rodzice tych niepełnosprawnych dzieci zaufali. Kończąc swoją wypowiedź zaapelował do rodziców by składali wnioski o zwrot pieniędzy, a jeśli uznają, że poziom wypłat jest niezadawalający, to zaprasza do rozmowy, do negocjacji. Dodał, że zarządzenie PM o którym cały czas jest mowa jest już aktem prawnym, nie można go uchylić, ono obowiązuje, a każdy z rodziców, który chce na jego podstawie podpisać umowę i otrzymać zwrot kosztów za transport dziecka, może to uczynić. Nie jest to dodał żaden przymus, rodzice mogą z tego zrezygnować.

            Pani Lilianna Lechowicz – rodzic odnosząc się do wypowiedzi Naczelnika Wydziału Oświaty stwierdziła, że porozumienie polega na obopólnym dogadaniu się stron, a tak w przypadku zarządzenia się nie stało. Miasto po prostu narzuciło rodzicom jego warunki. Dodała, że stawką, którą w tej chwili miasto proponuje rodzicom jest poniżej tego, co przyznał sąd, połowa tego. Kończąc swoja wypowiedź stwierdziła, że nie można dojść do porozumienia jeśli jest brak dobrej woli ze strony władz tego miasta.

            Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty odnosząc się do w/w wypowiedzi wyjaśnił, że chciałby, aby rodzice odnieśli się do omawianego zarządzenia, w związku z czym zaprosił do negocjacji, rozmów w celu porozumienia się, ustalenia warunków, by nie były one krzywdzące dla żadnej ze stron.

            Następnie głos w dyskusji zabrał Pan Krzysztof Choiński – Zastępca Prezydenta Miasta. Uzupełniając wypowiedź Naczelnika Wydziału Oświaty potwierdził, że rodzice otrzymali zaproszenie do składania wniosków o refundację kosztów. Dodał, że zarządzenie, o którym mowa jest już aktem prawnym, ale nikt nie broni rodzicom dochodzić swoich praw, wręcz przeciwnie. Namawia do dyskusji w tym temacie, bo do zarządzenia można wnieść aneks. Nie można wszystkiego tylko negować, należy negocjować. Zaproponował następnie zakończenie sporu, a przystąpienie do konstruktywnej dyskusji jak to zaproponował wcześniej Pan Naczelnik Piechociński.

            Rodzice przez aklamację opowiedzieli się za spotkaniem z Prezydentem Choińskim i Naczelnikiem Wydziału Oświaty w sprawie podpisania umów o zwrot kosztów transportu za dowóz dzieci.

            Kolejno głos w dyskusji zabrał Pan Zbigniew Nawrocki – rodzic. Na wstępie swej wypowiedzi odczytał wyrok Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy, który mówi, że „obowiązkom gminy towarzyszy uprawnienie rodziców dziecka do wyboru rodzaju spoczywającego na gminie obowiązku. Jeśli nie chcą lub nie mogą zapewnić dowożenia dziecka, to mogą żądać aby ich gmina zapewniała ich dziecku bezpłatny transport”. Dodał, że na spotkaniu w DPS Pan Dyrektor Chrzanowski wyliczył, że koszt dowozu jednego dziecka kosztowałby go 860zł – razy 8 dzieci to dałoby koszt 6.400zł miesięcznie, a rodzice proponują miastu 200zł miesięcznie za jedno dziecko. Kończąc stwierdził, że rodzice jak widać chcą iść na kompromis, a miasto nie, bo proponuje rodzicom tylko połowę tej kwoty.

            Radny Tadeusz Zaremba zabierając głos w dyskusji stwierdził, że Pan Naczelnik Piechociński wykazał bardzo dużo dobrej inicjatywy i sądzi, że jeśli rodzice zechcą z nim przyjść i porozmawiać, to się dogadają i znajda kompromisowe rozwiązanie. Cieszyłby się bardzo, gdyby na kolejnym posiedzeniu komisji otrzymał informację, że ten problem został już rozwiązany.

            Na tym zakończony dyskusję w tym punkcie obrad.

Ad. 2

Przyjęcie protokołów z poprzednich posiedzeń Komisji:

1.    nr 62/09 z dnia 29 września 2009r. – komisja nie wniosła uwag do protokołu nr 62/09 i w wyniku głosowania przyjęła go 6 głosami za, przy braku głosów przeciw i 1 wstrzymującym się,

2.    nr 63/09 z dnia 20 października 2009r – komisja nie wniosła również uwag do protokołu nr 63/09 i w wyniku głosowania przyjęła go 6 głosami za, przy braku głosów przeciw i 1 wstrzymującym się.

Ad. 3

Informacja Łomżyńskiej Orkiestry Dętej dotycząca wysokości przyznanych dotacji przez Radę Miejską Łomży w 2009r. i ich wykorzystania – druk nr 660

            Pan Waldemar Borusiewicz – Prezes Łomżyńskiej Orkiestry Dętej uzupełniając przedłożoną informację podziękował Radzie za dotacje, jakie orkiestra otrzymuje. Dodał, że może się wydawać komuś, że są to duże pieniądze, ale prawda jest inna, są one za małe. Dodał, że odwiedził kilka orkiestr i to w dużo mniejszych ośrodkach niż Łomża i one otrzymują od samorządu dużo więcej pieniędzy. Uważa, że to, czego orkiestra dokonała w ciągu dwóch lat istnienia to ogrom pracy, dzięki czemu ŁOD znajduje się na poziomie I ligi krajowej. Miastu nie jest potrzebna lepsza promocja niż ta, którą robi dla niego swoja działalnością orkiestra, którą kieruje. Wyjaśnił następnie, że on osobiście nie oczekuje gloryfikacji, ale wie, że młodzież, która wchodzi w skład orkiestry czuje się niedoceniona przez samorząd, słyszy od tych młodych ludzi takie opinie. Jest mu z tego powodu bardzo przykro. Następnie zachęcił radnych do uczestniczenia w koncertach orkiestry twierdząc, że jako zawodowy muzyk zapewnia, że są to koncerty na bardzo profesjonalnym poziomie. Informacje o koncertach umieszczane są na BIP. Następnie poinformował, że  w orkiestrze gra ponad 70 dzieci z łomżyńskich szkół, i zwrócił się do radnych z ogromną prośba o większe zainteresowanie jej działalnością. Stwierdził, że jest ona ewenementem w skali kraju i może tego długo nie być. Tak jak Łomża przez wiele lat nie miała orkiestry dętej, tak tera ma wspaniała orkiestrę. Snuje wobec niej dalekosiężne plany, proces kształcenia jej muzyków już od przedszkola, itp. ale musi na to otrzymywać więcej pieniędzy, musi czuć poparcie samorządu.

            Radny Tadeusz Zaremba odnosząc się do w/w wypowiedzi stwierdził, że wnioskuje z niej, że Pan Prezes Borusiewicz, że ktoś naopowiadał mu niestworzonych rzeczy. Zagwarantował, że nikt z radnych, że żaden z członków Komisji Edukacji nie ma cienia wątpliwości, że orkiestra jest miastu potrzebna. Jedyny problem jaki w związku z nią się pojawił to to, że radni nie widzą projektu finansowania tej orkiestry, a jest to duże przedsięwzięcie. Nie chodzi więc o jej istnienie, a brak jasnych zasad finansowania. Kontynuując swoją wypowiedź stwierdził, że bardzo dobrze się stało, że komisja w dniu dzisiejszym tematem tym się zajmuje, bo niebawem Rada będzie opiniowała budżet. Uważa więc, że komisja powinna wystąpić do Prezydenta z wnioskiem, by w uzgodnieniu z Panem Prezesem Borusiewiczem przedstawił komisji roczny preliminarz finansowy, który będzie uwzględniał różne środki celowe, ale i zadania miasta – trzon funkcjonowania orkiestry, na które samorząd powinien roczną kwotę określić.

            Pan Prezydent Choiński zabierając głos w tym punkcie obrad stwierdził, że o utworzeniu orkiestry dętej w naszym mieście myślał od początku swojej kadencji. Rozmawiał w tej sprawie z wieloma osobami czy nie zechciałyby się podjąć utworzenia i prowadzenia takiej orkiestry w naszym mieście. W odpowiedzi słyszał, że tak, owszem ale z zapytaniem ile za to otrzymają pieniędzy. Dopiero po jakimś czasie Pan Waldemar Borusiewicz podjął się utworzenia i prowadzenie orkiestry dętej w Łomży, realizując to zadanie w ramach stowarzyszenie i póki co uważa, że ta forma organizacyjna tej instytucji powinna funkcjonować. Z czasem być może uda się ją przekształcić w instytucję. Następnie stwierdził, że w związku z tym, że ŁOK to stowarzyszenie, więc musi pozyskiwać środki na realizowane zadania stając do konkursów, pisząc programy, itp. Nie ma więc możliwości zapisania środków na jej działalność w budżecie miasta. Potwierdził, że orkiestra ma ogromne wsparcie w Prezydencie Miasta, w Zespole Opiniującym przyznawanie dotacji. Kończąc swoją wypowiedź stwierdził, że bardzo wysoko ocenia działalność orkiestry, za co szczególnie jest odpowiedzialny Pana Prezes Borusiewicz. To dzięki jego wysiłkom i wytężonej pracy z młodzieżą orkiestra ma takie osiągnięcia i reprezentuje tak profesjonalny poziom.  Uważa, że sprawa finansowania orkiestry przebiega tak jak powinna i wszystko odbywa się zgodnie z przepisami dotyczącymi dofinansowywania działalności stowarzyszeń przez samorząd. Ogólnie w tym roku orkiestra otrzymała z miasta kwotę ponad 90tys.zł. Czy jest to duża, czy mała kwota, to zależy jak kto to ocenia.

            Radny Jan Kleczyński zabierając głos w dyskusji zwrócił się do Prezesa ŁOD z zapytaniem czy jest zadowolony z poziomu środków, które otrzymuje z miasta pisząc programy na określone zadania – czy gwarantują one rozwój orkiestrze?

            Pan Waldemar Borusiewicz – Prezes Łomżyńskiej Orkiestry Dętej odnosząc się do zapytania radnego Jana Kleczyńskiego stwierdził, że środki orkiestry to pieniądze z koncertów. Dzięki nim orkiestra może się utrzymać, opłacić księgowego, itp. Orkiestra musi grac bardzo dużo koncertów, by móc zrealizować swoja ofertę, by zdobyć środki. Odpowiadając konkretnie na zapytanie radnego stwierdził, że zdecydowanie za małe środki pozyskuje z miasta na realizowane zadania. Dodał, że prowadzi orkiestrę od września 2007 roku i nie dostał jeszcze ani jednych poborów za swoją pracę. Jest społecznym prezesem i jego cierpliwość się kończy, bo zakres czynności ma bardzo duży, począwszy od kserowania dokumentów, poprzez zakup sprzętu, aż po dyrygowanie orkiestrą.

            Następnie głos w dyskusji zabrała Przewodnicząca obrad. Zwróciła się z prośbą do Pana Prezesa Borusiewicza o przekazywanie do wiadomości komisji informacji na temat terminu i miejsca koncertów orkiestry. Dodała, że taka informacja rzutuje m.in. na to, że radni będą wiedzieli ile pracy ŁOD i jej prezes wkładają, jak czynnie działa.

            Radny Tadeusz Zaremba zabierając ponownie głos w tym temacie stwierdził, że orkiestra wykonuje wielką pracę, zajmuje się wychowaniem młodzieży, promocja miasta. Nie można tego traktować jako pracy społecznej, lecz szukać rozwiązań umożliwiających właściwe jej finansowanie. Samorząd powinien właściwie potraktować pracę ŁOD. Tak, że jest to praca, która ma być kontynuowana, by ŁOK nie „dziadowała”, lecz by miała określony % swojego stabilnego rozwoju finansowany, w tym przez miasto również. Komisja przez opiniowaniem budżetu powinna otrzymać wykaz niezbędnych potrzeb orkiestry, by wiedziała na ile te potrzeby miasto może i powinno realizować, a na co środków jeszcze brakuje.

            Pan Waldemar Borusiewicz – Prezes Łomżyńskiej Orkiestry Dętej wyjaśnił, że przedstawił Prezydentowi kosztorys potrzeb orkiestry. Jest on kosztorysem wieloletnim i realizuje go systematycznie w ramach pozyskiwanych środków.

            Radny Tadeusz Zaremba odnosząc się do wypowiedzi Prezydenta Choińskiego wyjaśnił, że na przyszłość jednak należy rozważyć możliwość takiego rozwiązania i takiej formy działalności orkiestry, by jej prezes nie był tylko społecznikiem, lecz by otrzymywał z miasta wynagrodzenie.

            Pan Prezydent Choiński stwierdził, że Stowarzyszenie w którym działa orkiestra otrzymuje dotacje z miasta, pozyskuje środki z zewnątrz. Uważa więc, że zarząd stowarzyszenia powinien się zebrać i podjąć decyzję w tej sprawie.

            Radny Tadeusz Zaremba ponownie zabierając głos w tej sprawie stwierdził, że tak jak bez Pana Waldemara Barusiewicza nie byłoby tej orkiestry, tak i bez Pana Prezydenta Choińskiego też by jej nie było. Wyraził następnie swoje najwyższe uznanie obu Panom za doprowadzenie do utworzenia i funkcjonowania ŁOD w naszym mieście. Zwrócił się następnie do Pana Prezydenta Choińskiego z prośbą o rozwiązanie kwestii wynagradzania Prezesa ŁOD.

Ad. 4

Zaopiniowanie projektu uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie przyznania dotacji z budżetu na finansowanie lub dofinansowanie zadań zleconych do realizacji stowarzyszeniom – druk 682, 682A

            Komisja nie wniosła uwag do projektu powyższej uchwały i w wyniku głosowania zaopiniowała go jednogłośnie – 6 głosami za.

Ad. 5

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie miasta na rok 2009 – druk nr 675, 675A, 675/1 i 675B

            Radny Jan Kleczyński zabierając głos w tym temacie zwrócił się z zapytaniem, czy środki, które szkoły wypracowały ponad plan wracają do nich, jak miało to miejsce w latach poprzednich.

            Pani Alicja Grabińska – Kierownik Oddziału Budżetu wyjaśniła, że środki wypracowane przez szkoły wracają do nich. Zasada ta jest od lat stosowana, jest to zgodne z prawem, inaczej być nie może.

            Więcej uwag w tym temacie komisja nie zgłosiła i w wyniku głosowania jednogłośnie pozytywnie – 6 głosami za zaopiniowała projekt powyższej uchwały wraz z autopoprawka PM, w działach merytorycznie podległych komisji.

Ad. 6

Zaopiniowanie projektu uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie opłat za świadczenia w prowadzonych przez miasto Łomża przedszkolach – druk nr 669, 669A, 669/1 i 669B

            Wniosek w powyższej sprawie przedstawił komisji Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty – zgodnie z drukami nr 669 i 669/1 – w załączeniu do protokołu.

            Komisja nie wniosła uwag do projektu powyższej uchwały i w wyniku głosowania zaopiniowała go jednogłośnie pozytywnie – 6 głosami za, wraz z autopoprawką PM.

Ad. 7

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie powołania Samorządowego Ośrodka Doradztwa Metodycznego i Doskonalenia Nauczycieli w Łomży – druk nr 679, 679A

Wniosek w powyższej sprawie przedstawił komisji Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty – zgodnie z drukiem nr 679 – w załączeniu do protokołu.

Radny Tadeusz Zaremba zabierając głos w tym temacie zwrócił się do Naczelnika Piechocińskiego z zapytaniem jaka będzie formuła zatrudniania doradców czy konsultantów metodycznych w ośrodku?

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że najchętniej widziałby zatrudnianie doradców czy konsultantów metodycznych w drodze konkursu. Dodał, że zanim jednak do tego jednak dojdzie trzeba będzie powołać dyrektora ośrodka i uzgodnić z nim koncepcję tworzenia i funkcjonowania tej struktury.

Pan Krzysztof Choiński – Zastępca Prezydenta Miasta zabierając glos w tym temacie przypomniał, że kilka lat temu, gdy miasto podpisało umowę z ODN na prowadzenie zadań, które teraz będzie wykonywał powoływany ośrodek, to miasto nie było z tego zadowolone. Miasto nie miało żadnej kontroli nad tym, a spośród doradców świadczących usługi na rzecz miasta tylko dwoje nauczycieli sumiennie wykonywało swoje zadania, reszta nie.

Radna Wanda Mężyńska zwróciła się z zapytaniem, jak dużą jednostka będzie tworzony ośrodek, jak liczna będzie jego obsada kadrowa.

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że nie będzie to duża jednostka, co najwyżej 10-osobowa. Najpierw trzeba będzie ogłosić konkurs na dyrektora ośrodka, który potem zatrudni głównego księgowego, pracowników administracji, 1-2 pracowników obsługi oraz 2 lub 3 konsultantów.

Następnie radny Jan Kleczyński zwrócił się do Naczelnika Wydziału Oświaty z zapytaniem, czy utrzymanie ośrodka będzie możliwe tylko dzięki temu 1% odpisowi, czy też potrzebne będą na to środki z budżetu miasta, a jeśli tak to jakiej wielkości.

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że na utrzymanie ośrodka oprócz 1% odpisu potrzebne będą środki z budżetu miasta. Wyjaśnił, że 20% środków z tego 1% odpisu musi być przeznaczone na samo doradztwo metodyczne ale doskonalenie zawodowe może sięgać do całego tego 1% ale tylko w taki sposób, że zostaną one przekazane do szkół, których nauczyciele zapiszą się na poszczególne formy, które będą wymagały odpłatności i te środki w dużej części do miasta wrócą. Nie można więc tych środków pozostawić bezpośrednio w budżecie ośrodka w całości, natomiast można atrakcyjną formułą zdecydować o tym, że one wrócą w dużej części do ośrodka. Bezwzględnie jednak potrzebne będzie do zamknięcia budżetu ośrodka dołożenie pieniędzy z budżetu miasta na dyrektora, główna księgową, sekretariat, pracowników obsługi. Wielkość tych środków zostanie określona po powołaniu ośrodka. Uważa, że będą to środki rzędu 200-300tys.zł.

Radny Jan Kleczyński ponownie zabierając głos w dyskusji stwierdził, że w budynku, w którym ma zostać utworzony ośrodek planowane było utworzenie bazy noclegowej dla młodzieży studiującej w naszym mieście. W związku  z tym poprosił o wyjaśnienie czy ta baza noclegowa w Łomży powstanie czy nie.

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że w budynku przy ul. Polnej zostanie utworzonych w sumie 90 miejsc noclegowych, z czego 30 już można oddać do użytkowania. Dodał, że jest to duży budynek. Zostanie w nim utworzonych ok. 50 miejsc noclegowych dla studentów, 60 miejsc dla uczniów szkół progimnazjalnych. Mieści się w nim również jeden z wydziałów UM, a jest jeszcze wystarczająco dużo miejsca do tego, by tworzony ośrodek tam umieścić. Kończąc swoją wypowiedź stwierdził, że wszystkie funkcje zaplanowane dla tego budynku z powodzeniem w nim się pomieszczą, a na dodatek większa liczba płatników spowoduje, że będzie on bardziej ekonomiczny.

Więcej uwag w tym temacie nie zgłosiła i w wyniku głosowania 6 głosami za – jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały w sprawie powołania Samorządowego Ośrodka Doradztwa Metodycznego i Doskonalenia Nauczycieli w Łomży – druk nr 679, 679A

Ad. 8

Sprawy różne

            Przystępując do realizacji tego punktu obrad Przewodnicząca obrad przedstawiła pismo nauczycieli dot. uwzględniania w dodatkach do wynagrodzeń dodatku za stopień naukowy – pismo w załączeniu.

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że w rozporządzeniu w sprawie stawek wynagrodzenia nauczycieli jest wymieniony tytuł doktora. Jest więc możliwość gratyfikacji osób posiadających ten tytuł naukowy. Dodał, że osobiście opowiada się za rozwiązaniem takim, by studia doktoranckie weszły do regulaminu dopłat w doskonaleniu nauczycieli.

Następnie radny Jan Kleczyński zabierając głos w dyskusji zgłosił wniosek formalny o przedłożenie do Biura Rady Miejskiej przeciągu 2 tygodni kopii wyroku sądu w sprawie naliczania kosztów przejazdu za dowóz dzieci.

W wyniku głosowania komisja 5 głosami za, przy braku głosów przeciw i 1 wstrzymującym się wniosek przyjęła i skierowała go do Prezydenta Miasta.

Więcej spraw w tym punkcie obrad nie zgłoszono.