Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Na 31 posiedzeniu w dniu 21 lutego 2013 roku

 

Komisja realizowała następujący porządek obrad:

 

1. Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia.

2. Rozpatrzenie wniosku Łomżyńskiego Bractwa Historycznego.

3. Przewidywana sytuacja finansowa łomżyńskiej oświaty w roku 2013 – problemy

i perspektywy ich rozwiązywania.

4. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na przystąpienie do realizacji projektu pn. „Zmodernizowane doskonalenie nauczycieli szansą na lepszą jakość edukacji w powiecie m. Łomża” druk nr 475, 475A/.

5. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej na rzecz Powiatu Łomżyńskiego /druk nr 470, 470A/.

6. Zapoznanie się z informacją o wypoczynku dzieci i młodzieży w czasie ferii zimowych 2013 r. /druk 471/

7. Sprawy różne.

Ad. 1

Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia

Przewodniczący poprosił o uwagi do protokołu z 30 posiedzenia.

Członkowie Komisji nie zgłosili uwag do Protokołu Nr 30/12 i przyjęli go 11 głosami za, przy 1 wstrzymującym.

Ad. 2

Rozpatrzenie wniosku Łomżyńskiego Bractwa Historycznego.

Przewodniczący Komisji wprowadzając do tematu przedstawił wniosek Łomżyńskiego Bractwa Historycznego o wprowadzenie do porządku obrad XXXIV sesji punktu dotyczącego „Podjęcie uchwały w sprawie powołania komisji doraźnej do rozpatrzenia wniosku o nadanie tytułu „Honorowy Obywatel Miasta Łomża”.”/w załączeniu/. Dodał, że Łomżyńskie Bractwo Historyczne zwróciło się do Rady z wnioskiem o nadanie tytułu Honorowego Obywatela Miasta Łomża Panu Jerzemu Smurzyńskiemu.

Pani Beata Sejnowska –Runo zabierając głos przybliżyła sylwetkę Pana Jerzego Smurzyńskiego zwracając uwagę, że jest ostatnim żyjącym skazańcem z Lasu Jeziorkowskiego, z egzekucji III, w której zginęła inteligencja łomżyńska. Podkreśliła, że o 15 minut uniknął śmierci, ponieważ wyszedł na lekcje tajnego nauczania, miał wówczas 15 lat. Dodała, że prawie 70 lat swojego życia poświęcił na badanie i dokumentowanie zbrodni hitlerowskich w Lesie Jeziorkowskim /wniosek o nadanie tytułu „Honorowy Obywatel Miasta Łomża” w załączeniu/.

Przewodniczący zabierając głos wyjaśnił, że na temat złożonego przez ŁTH wniosku rozmawiał z Przewodniczącym Rady, który wyjaśnił, że sprawa ta będzie rozpatrywana na sesji i radni zdecydują, czy się nią zajmować. Wówczas zostanie powołana doraźna komisja. Rozpatrywanie tej sprawy nie leży więc w kompetencji Komisji, chociaż osobiście jest za tym, aby ja rozpatrywać i jest za przyjęciem tego wniosku.

Wojciech Winko uzupełniając wystąpienie Pani Beaty Sejnowskiej –Runo dodał, że 15 lipca b.r. minie 70 rocznica zupełnie zapomnianej zbrodni na inteligencji łomżyńskiej, a Pan Jerzy Smurzyński jest jedynym ocalałym z tej zbrodni. Wykonał on ogromną pracę dokumentując wszystkie zbrodnie popełnione przez Niemców i wszystkie miejsca pamięci narodowej, które znajdują się na ziemi łomżyńskiej. Prosi, aby tego tematu nie odkładać, ponieważ Pan Jerzy Smurzyński ma już 85 lat, jest bardzo chory, a nadawanie tytułu Honorowego Obywatela Miasta Łomża wymaga pewnych procedur. Powołanie doraźnej komisji dopiero rozpoczyna tą procedurę. Dodał, że Towarzystwu chodzi również o to, aby dzień 15 lipca w 70 rocznicę zbrodni w dodatkowy sposób upamiętnić. W związku z tym chcieliby, aby Pana Jerzego Smurzyńskiego uhonorować jeszcze za życia.

Radna Bernadeta Krynicka zabierając głos zwróciła uwagę, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby Komisja wystąpiła do Rady z wnioskiem o uzupełnienie porządku obrad najbliższej sesji o taki punkt.

Pani Beata Sejnowska – Runo korzystając z obecności na posiedzeniu zaprosiła członków Komisji na uroczystości rocznicowe, które będą miały miejsce 30 czerwca o godz. 14.00 na polanie Lasu Jeziorkowskiego.

Przewodniczący kończąc dyskusję poddał pod glosowanie wniosek, aby wystąpić do Rady z wnioskiem o uzupełnienie porządku obrad XXXIV sesji o punkt dotyczący „Podjęcie uchwały w sprawie powołania komisji doraźnej do rozpatrzenia wniosku o nadanie tytułu „Honorowy Obywatel Miasta Łomża”.

Komisja wniosek przyjęła 8 głosami za – jednogłośnie.

Ad. 3

Przewidywana sytuacja finansowa łomżyńskiej oświaty w roku 2013 – problemy

i perspektywy ich rozwiązywania

Przewodniczący wprowadzając do tematu wyjaśnił, że ostatnio na temat sytuacji w łomżyńskiej oświacie rozpisywały się media na wszelkie możliwe sposoby. Uznał więc, że dobrze by było, aby radni, członkowie Komisji Edukacji również dowiedzieli się od Prezydenta o tym, jaka jest faktycznie ta sytuacja. W związku z powyższym podkreślając wagę problemu zwrócił się do Prezydenta z pismem, którego treść przytoczył /w załączeniu do zaproszenia/. W posiedzeniu uczestniczy Pani Prezydent i Pani Skarbnik, prosi więc o wyjaśnienia.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta zabierając głos stwierdziła, że każdy kolejny rok przynosi coraz więcej wyzwań, jest finansowo coraz trudniejszy. przyczyny kłopotów samorządów związane z finansowaniem zadań oświatowych mają różne źródła i w wielu przypadkach nie zależą od Prezydenta, nie zależą również od dyrektora szkoły, a niestety to samorządy muszą się uporać z problemem ich rozwiązania. Dodała, że jedną z takich przyczyn jest wzrost wydatków samorządu na dotację dla szkół niepublicznych - ma to związek z podziałem subwencji oświatowej /podnosząc pensje nauczycielom rząd liczy pedagogów zatrudnionych w szkołach samorządowych a następnie koszty wzrostu ich wynagrodzeń. Pula tych pieniędzy trafia do subwencji oświatowej. Problem zaczyna się w momencie podziału subwencji – do samorządu trafiają pieniądze w oparciu o liczbę uczniów również tych w szkołach niesamorządowych. Skutki takiego naliczania kumulują się w latach, bo nauczyciele otrzymują podwyżki stale od 2008. Zatem subwencja na 2013 jest niższa o konsekwencje podwyżek nauczycielskich pensji z poprzednich lat. Rosną stawki dotacji na niepubliczne bo w związku z podwyżkami płac rosną wydatki bieżące ponoszone na gminę a na niepubliczne jest dotacja w określonych % wydatków bieżących ponoszonych przez gminę. Zauważyła, że podwyżki dotyczą również nauczycieli przedszkoli, a Rząd na te podwyżki środków nie daje, gdyż jest to zadanie własne gminy. Stwierdziła, że jedyny wniosek, to chcąc zatrzymać jak najwięcej pieniędzy z subwencji musimy starać się aby jak najwięcej uczniów trafiało do naszych szkół. Dodała, że na większe koszty utrzymania oświaty wpływały i wpływać będą nadal: zmiana opłat za pobyt dziecka w przedszkolu /rząd planuje tu częściową dotację , która wcale niekoniecznie może przynieść poprawę sytuacji/ są wątpliwości czy budżetowa dotacja zrekompensuje niższe wpływy z tytułu kolejnego obniżenia opłat wnoszonych przez rodziców. Podkreśliła, że bardzo dobrze, że wzrasta liczba oddziałów przedszkolnych w szkołach, ale należy liczyć się z tym, że wzrosną koszty, bo trzeba było zatrudnić nauczycieli itd. W 2014 sześciolatki pójdą do I klasy - warunki do spełnienia to dobrze przygotowany nauczyciel, świetlica ze stałą kadrą, stołówka szkolna, niezbyt liczne klasy - to też wzrost kosztów; /kadrę mamy dobrą, ŁCRE pomoże w doskonaleniu/. Podkreśliła, że więcej dzieci w przedszkolach, awanse nauczycieli i wyższy poziom wykształcenia, urlopy zdrowotne, zmiany w karcie, godziny zastępcze, odprawy nauczycieli, nauczanie indywidualne, tzw, 14 - dodatki uzupełniające, wynajmowanie sal bezpłatnie, mało - liczne klasy – nie zawsze da się je połączyć z różnych przyczyn, to wszystko wiąże się ze wzrostem kosztów. Zwróciła uwagę, że czasami zdarza się to, jako przykład podała SP nr 7, gdzie zdecydowano o zlikwidowaniu jednej 3 małej klasy i rozrzucenie dzieci do innych klas. Społecznie nie jest to proste, ponieważ rodzice protestują. Zauważyła, że bardzo dużo do tej pory, w porównaniu do innych samorządów wydano na termomodernizacje i remonty i choć to wciąż za mało to w porównaniu z wieloma samorządami bardzo dużo /budżet w inwestycjach i budżetach szkół i placówek/. Podkreśliła, że w tym roku będzie dużo oszczędniej i trzeba będzie szukać oszczędności, aby nie zabrakło pieniędzy na wynagrodzenia ,oświetlenie, ogrzewanie. Zauważyła, że nie jest niczym nowym to, że będą zmiany w budżecie oświaty, ponieważ zawsze tak było, ponieważ czym innym jest rok budżetowy, a czym innym rok szkolny. Pewne zmiany dzieją się bowiem we wrześniu i w ciągu roku budżetowego. Odpowiadając na zapytanie, co do tej pory zrobiono żeby przynajmniej trochę „zaoszczędzić” poinformowała, że w związku z tym, iż w stosunku do ubiegłego roku szkolnego liczba uczniów zmniejszyła się o 340 zmniejszyła się również liczba etatów o 20,76, zmniejszyła się liczba oddziałów o 6; większość klas w szkołach szczególnie ponadgimnazjalnych to klasy liczne, te małe są łączone na zajęcia z przedmiotów ogólnokształcących, w małych klasach nie ma podziału na grupy tematyczne. Muszą przeanalizować możliwość połączenia małych klas od września, zlikwidowano warsztaty Drzewnej, budynek przekazano, nie wyraziła zgody na utworzenie małej klasy LO w ZSWET. Zwróciła się do dyrektorów szkół aby rozważyli tworzenie klas zawodowych rezygnując z ogólnokształcących. Podkreśliła, że w ramach szukania oszczędności połączono Poradnię z Ośrodkiem powstało ŁCRE dzięki czemu zyskano pieniądze na ponadmilionowy projekt na doskonalenie nauczycieli, o którym będzie mowa w punkcie następnym posiedzenia, zlikwidowano filię bursy nr 2, utrzymanie bursy nr 2 jest dość drogie – pani dyrektor gospodaruje swoim budżetem bardzo oszczędnie a utrzymanie filii byłoby jeszcze droższe, od września jest mniejsza liczba etatów doradcy zawodowego w ŁCRE jest 2,5 etatu, zlikwidowano stołówkę w PG1, do likwidacji od IV w PG 3 /oszczędność na etatach/, szkoły wchodzą w projekty, dorabiają wynajmem /Drzewna ponadmilionowy projekt na rozwój geodezji - to jedna z przyczyn dla której nie podjęto decyzji o jej likwidacji. Dodała, że dzięki projektom szkoły często mają na papier itp. Podkreśliła, że w planie od września rozważają połączenie CKP z ZSM, jest to uzasadnione nie tylko ekonomicznie ale z punktu lepszej organizacji kształcenia zawodowego. Kwestii tej nie uzgadniano jeszcze z dyrektorem. Poinformowała, że zwróciła się do dyrektorów z prośbą, aby w tym trudnym czasie pomagali sobie nawzajem – mam tu na myśli informacje o wolnych etatach, o uzupełnianiu etatów. Zauważyła, że w tym roku nie planują likwidacji, chyba, że nie będzie naboru i wtedy będzie to konieczne. Z pewnością będą różnego rodzaju zwolnienia, ale będą one wówczas, gdy nie będzie naboru. Dyrektorzy tworząc projekty organizacyjne w maju, przyjmują wariant skrajnie najtrudniejszy. Sugerowała również przyjrzenie się zatrudnieniu administracji i obsługi – może znajdą się tam oszczędności w etatach, szczególnie wtedy, kiedy istnieje możliwość przejścia na emeryturę, może można podzielić zadania wśród pozostałych pracowników. W związku z dużym bezrobociem, również wśród nauczycieli mówiła o przyjrzeniu się i niezatrudnianiu nauczycieli emerytów od września. Dodała, że w momencie, gdy podjęto decyzję o zmniejszeniu o 5% wszystkich wydatków w Urzędzie, wówczas i w oświacie plany dostosowano się do tego. W momencie, gdy te plany zostały złożone, piszą na co im brakuje. Podkreśliła, że z tego, co wie dyrektorzy szkół tam, gdzie mogą oszczędzają.

Grażyna Kołodziejska – Skarbnik Miasta uzupełniając informację przedstawiła budżet oświaty w latach 2010 – 2012 zgodnie z załącznikiem do protokołu. Podsumowując przedłożoną informację zwróciła uwagę, że wykonanie budżetu w poszczególnych latach, w stosunku do pierwotnego w oświacie zawsze ulegało znacznym wahaniom. Podkreśliła, że niezaprzeczalną kwestią jest to, że coraz więcej środków z budżetu jest przeznaczanych na oświatę w ogólnym budżecie miasta rośnie.

Przewodniczący zabierając głos w dyskusji zwrócił uwagę, że z wywodów Pani Prezydent wynika, iż w dużej mierze przyczyną problemów w oświacie są szkoły niepubliczne. Jego zdaniem przeczą temu wyroki sądowe, ponieważ te, które zapadły, nakazują dołożenie środków placówkom niesamorządowym. Uważa więc, że ta „przyczyna” nie do końca jest trafiona, chociaż z tym się wiąże. Zwrócił następnie uwagę, że dobrze, iż szkoły składają projekty, podkreślił, że są one jednak pewnego rodzaju balastem przy rozwiązywaniu problemów. Okazuje się np., że szkoły nie można restrukturyzować, ponieważ realizuje projekt za 3 mln zł. Jego zdaniem należałoby odpowiedzieć na pytanie, kiedy jest dobrze, gdy szkoła „wchodzi” w projekty, a kiedy źle. Stwierdził następnie, że wprowadzenie tego punktu do porządku posiedzenia miało na celu to, aby radni w dniu dzisiejszym usłyszeli od Prezydenta, czy jest problem z oświatą, czy go nie ma, a jeżeli jest, to jaka jest jego skala, czym to się może skończyć i czy już należałoby podjąć działania. Zauważył, że podawane w mediach informacje na ten temat są zatrważające. Dobra informacja, to jedynie taka, że nie będzie likwidacji szkół. Podkreślił, że wszystkie te kwestie, jak i planowana reforma oświaty „uderzają” w nauczycieli. Jeżeli więc jest problem, to należy rozłożyć go równo na wszystkich, a nie wyłącznie na nauczycieli.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta odnosząc się do wypowiedzi Przewodniczącego zwróciła uwagę, że nie powiedziała, że główna przyczyna wzrostu ko0sztów, to tylko i wyłącznie szkoły niepubliczne, ale mówiła, że między innymi i potwierdza to fakt, że wyrokami sądów miasto musi zwracać te pieniądze, które były niedopłacone i nadal muszą. W ostatnim czasie również przekazano ostatnią ratę jednej ze szkół. Potwierdza to fakt, że do pewnego momentu kwoty były źle naliczane. Podkreśliła, że w roku poprzednim i na ten rok zostały one zaplanowane już właściwie. Chciała tylko podkreślić, że Państwo nie zawsze przekazuje pieniądze na zadania, które przekazuje samorządom i stąd rosną problemy, bo jak wspomniała są podwyżki dla nauczycieli przedszkoli, a na to pieniędzy nie otrzymują.

Radna Bernadeta Krynicka zabierając głos poparła wypowiedź Przewodniczącego, że problem dotknie nauczycieli, ale jej zdaniem jeszcze bardziej dotknie dzieci, a szczególnie ich dostęp do nauczyciela i sama nauka, ma na myśli realizację programu. Z tego co wie, to w łomżyńskich szkołach istnieje taki problem, że aby oszczędzać, jeżeli nie ma danego nauczyciela, dzieci zwalniane są z pierwszej i ostatniej lekcji, aby nie było zastępstw. Podkreśliła, że opiera to na faktach, ponieważ w jednej ze szkół w pierwszym półroczu nie odbyło się 5 lekcji historii, a w tygodniu jest tylko jedna lekcja, nie było 10 lekcji matematyki, a w obu przypadkach półrocze zaliczone. Jest to problem, który dotyczy wszystkich szkół i nie wyobraża sobie, aby nadal tak to wyglądało, bo jak dzieci zostaną przygotowane do egzaminów. Zwróciła uwagę, że radni wiedzą, iż o 5% zostały zmniejszone wydatki bieżące, a z tego co wie, to szkoły otrzymały 90% składanego budżetu. Jest przerażona tym, jak dzieci zostaną przygotowane do dalszej edukacji, ponieważ szkoła podstawowa, gimnazjum, to najważniejsze podstawy. Z tego co pamięta, to już na początku kadencji Komisja zwracała uwagę, że należy stworzyć program restrukturyzacji oświaty, gdyż to wszystko było do przewidzenia. Nadal więc uważa, że taki program powinien zostać stworzony, jest bowiem przerażona obecną sytuacją.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta odnosząc się do wypowiedzi radnej wyjaśniła, że dyrektor zwalniając dzieci z pierwszych i ostatnich lekcji bierze na siebie ogromną odpowiedzialność, ponieważ z podstawy programowej wynika liczba godzin każdego przedmiotu, którą dany nauczyciel musi zrealizować, jeżeli więc zwalnia z pierwszej i ostatniej lekcji, to później musi znaleźć czas, aby te godziny były zrealizowane. Podkreśliła następnie, że nie ma takiej opcji, aby klasy w szkole podstawowej liczyły 35 - 40 uczniów. Informacja o tym, iż klasy będą łączone została przez media wyolbrzymiona, czym innym jest bowiem szkoła ponadgimnazjalna, a czym innym podstawowa.

Radny Andrzej Wojtkowski zabierając głos zauważył, że znów chce się oszczędzać na oświacie. Potwierdził, że jest prawdą to, o czym mówiła radna Krynicka. Dyrektorzy jakoś sobie radzą i łączą klasy, są przygotowani, aby godzin ponadwymiarowych nie było, gdyż dyrektorzy dbają o budżety swoich szkół.

Stwierdził, że Dyrektor SP nr 7 mogła sobie pozwolić na to, aby uczniów z małej klasy poprzenosić do innych klas, gdyż szkoła ta jest jedna z największych szkół w mieście. Podkreślił następnie, że nie da się uniknąć zwolnień nauczycieli. W przypadku łączenia klas nauczyciel otrzyma albo ½ etatu, albo zostanie zwolniony. Dodał, że chciałby usłyszeć, jaka zdaniem nadzoru jest mała klasa w szkole podstawowej, czy też gimnazjum

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśniła, że zazwyczaj klasa normalna jest to 24 - 25 dzieci, natomiast mała jest to klasa kilkunastoosobowa. Podkreśliła, że muszą niestety patrzeć na ekonomię i muszą jako samorządowcy znaleźć pomysł na to, skąd znaleźć pieniądze.

Radny Andrzej Wojtkowski kontynuując wypowiedź zauważył, że w mieście panuje coraz większe bezrobocie i jeżeli będą prowadzone takie działania dużo nauczycieli zasili szeregi bezrobotnych. Podkreślił, że już w chwili obecnej nauczyciele wielu szkół mają „gołe i łatane” etaty. Zwrócił uwagę, że cały czas próbuje się oszczędzać na oświacie, a nikt nic nie robi, aby coś zrobić dla oświaty i aby praca w Łomży była. Podkreślił, że dyrektorzy szkół wykonają zalecenia urzędu, ale odbędzie się to kosztem nauczycieli.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśniła, że jak już mówiła nie przewiduje się w tym roku likwidacji szkół i z takim wnioskiem nie występowano do Rady. Zwróciła uwagę, że łączenie szkół podstawowych np. SP nr 4 i SP nr 2 nie jest zasadne z punktu widzenia społecznego, ponieważ spowodowałoby to naukę „na drugą zmianę”.

Radna Bernadeta Krynicka zabierając głos zwróciła uwagę, że dyskusja dotyczyła szkół średnich i zawodowych, bo tam jest problem, małe klasy i tam są te godziny. Jeżeli chodzi o szkołę podstawowa, to jak najbardziej klasy powinny być małe. Jeszcze raz podkreśliła, że należy przyjrzeć się szkołom średnim i zawodowym.

Radna Bogumiła Olbryś zabierając głos stwierdziła, że cieszy się, iż taki punkt znalazł się w porządku posiedzenia, ponieważ jako pracownik oświaty również jest zaniepokojona docierającymi informacjami oraz wypowiedziami nauczycieli. Zauważyła, że pierwsze zło zafundowało samorządom Ministerstwo w postaci ustawy programowej, na to jednak samorządy nie mają wpływu. Poprosiła następnie o odpowiedź, czy zostały zagwarantowane środki na programy unijne. Zauważyła, że składanie programu wiąże się z ogromem pracy i gdyby w chwili obecnej zabrakło na ten cel środków, wówczas zajdzie potrzeba szukania środków na odszkodowania, które są bardzo duże. Kontynuując zwróciła uwagę, że oszczędności w oświacie, to termomodernizacja obiektów. Sugeruje, aby nadal korzystać z tych funduszy i prowadzić dalszą termomodernizacje budynków, daje to bowiem oszczędności w mediach, jak światło, ogrzewanie itd. Prosi o potwierdzenie, czy nie będzie łączenia szkół, zwłaszcza podstawowych, bo dużo dyskusji toczy się na ten temat w środowisku oświatowym.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśniła, że środki na te projekty są. Jeżeli zaś chodzi o termomodernizacje, to w tym roku kończy się termomodernizacja SP nr 10 i na chwilę obecną nie przewiduje się dalszych termomodernizacji z uwagi na sytuację finansową. Te remonty, ,które umieszczone są w budżecie będą przeprowadzone, inne wówczas, gdy dyrektorzy szkół znajdą na nie środki. Z całą pewnością będzie przestrzegana dyscyplina, aby szukać oszczędności. Zwróciła uwagę, że często mówiąc o restrukturyzacji ma się na myśli Zespół Szkół Drzewnych. Zauważyła, że w szkole tej realizowany jest duży projekt, który, ma nadzieję, że pozwoli „postawić na nogi” geodezję. Dodała, że klasy geodezyjne nie są bardzo małymi klasami, mało liczne są klasy technikum ochrony środowiska i drzewna i te klasy są łączone. W tej szkole planowane są jeszcze oszczędności. Ponadto część budynku zajęta jest przez Teatr Lalki i Aktora aby wykorzystać powierzchnię, część budynku została oddana Łomżyńskiemu Centrum Pieczy Zastępczej. W planie jest jeszcze wynajęcie części budynku, aby zejść z kosztów utrzymania. Mimo tego, że szkołę pozostawiono szuka się oszczędności, ale nie kosztem ucznia.

Radna Alicja Konopka zabierając głos w dyskusji prosi o wyjaśnienie, czy w związku z trudną sytuacją w oświacie, nauczyciele, pracownicy oświaty otrzymali wszystkie należne im wynagrodzenia, jak np. trzynastka. Zwróciła uwagę, że wszyscy zdają sobie sprawę, że brak jest środków, prosi o informację, jak Prezydent odnosi się do zastrzeżeń NIK dotyczących placówek niepublicznych. Dodała, że w dniu dzisiejszym wyczytała, iż nikt nie będzie domagał się zwrotu tych dotacji, a wiadomo, że w oświacie sytuacja finansowa nie jest dobra.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśniła, że kwestie te dotyczą roku 2009, gdzie decyzją jeszcze poprzednich władz środki zostały przekazane na funkcjonowanie od września szkoły i zgodnie z uchwałą Rady w tamtym czasie obowiązującą, miasto miało prawo te środki przekazać. Dodała, że w jednej sprawie, co do której wypowiadał się NIK, wystąpiono do Sądu, a mianowicie w takie sprawie, gdzie z punktu widzenia kontrolującego wynikało, że miasto powinno potrącić szkołom niepublicznym za tzw. absolwentów i miasto wystąpiło, i przegrało, mimo tego, że kontroler NIK zalecał, aby to zrobić. Oznaczało, że NIK ma inne zdanie, a Sąd inne.

Skarbnik Miasta odnosząc się do trzynastek wyjaśniła, że powinny być jeszcze w lutym.

Radna Wanda Mężyńska zabierając głos w kwestii dysleksji i dysortografii dzieci stwierdziła, że w dniu wczorajszym rozmawiała na ten temat na spotkaniu Zespołu Interdyscyplinarnego z panią psycholog z CRE, która wyjaśniła, że tym osobom należy się pomoc psychologiczno-pedagogiczna w szkołach. Rozmawiała również z wychowawczynią dziecka, która stwierdziła, że nic na ten temat nie wie. Czy w takiej sytuacji rodzic może upominać się o taką pomoc.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśniła, że w szkołach realizowany jest projekt i dyrektorzy tworzyli zespoły w oparciu o środki z tego programu. Z tego, co wie prawie każda szkoła to robi. Być może jest jakieś nieporozumienie.

Radny Ireneusz Cieślik zabierając głos zwrócił uwagę, że planowane jest zlikwidowanie stołówki w Zespole Szkół Drzewnych i Gimnazjalnych, a miasto chce pozyskać młodzież na kierunek geodezja. Podkreślił, że jest wiadomym, iż jest to młodzież, która przyjeżdża z zewnątrz i skoro stołówka funkcjonuje do tej pory i z tego, co wie jest możliwość przy zatrudnieniu jednej kucharki zapewnić wyżywienie tym dzieciom. Zastanawia się więc, czy dobrym pomysłem jest likwidowanie tej stołówki.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśniła, że zanim podjęto tą decyzję, dwa razy przesuwano termin. W chwili obecnej jest niewiele dzieci, które korzystają z tej stołówki, a w okresie kwiecień – maj jest ich jeszcze mniej, gdyż zaczyna się czas wiosenny i starsza młodzież nie bardzo chce korzystać ze stołówki, a więc utrzymywanie dwóch pracowników jest nieekonomiczne i nieracjonalne.

Radny Ireneusz Cieślik kontynuując wypowiedź, że nie zgadza się ze stwierdzeniem, iż połączenie nie jest likwidacja placówki, ponieważ jeżeli samodzielną placówkę CKPiU połączy się z inna placówką, to dla niego jest to ewidentna likwidacja samodzielności, ponieważ automatycznie zwalnia się dyrektora, włącza się do innej szkoły i robi zespół.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśniła, że rozważają taką możliwość, ponieważ tak na dobrą sprawę warsztaty dotyczą tylko „Mechaniaka” i ma sens włączenie tego do Zespołu Szkół Mechanicznych. Dodała, że jeszcze nie wiadomo, w jaki sposób zostanie to zrobione, ale z pewnością będzie to zgodnie z prawem.

Radny Ireneusz Cieślik kontynuując wypowiedź zwrócił uwagę, że na terenie warsztatów prowadzone jest jeszcze kształcenie kursowe w różnych zawodach, których nie ma w ZSM.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśniła, że będzie to działo się od września i zgodnie z prawem. Zauważyła, że dużo mówi się o konieczności szukania oszczędności i że przydała by się restrukturyzacja, ale w momencie gdy próbuje cokolwiek zrobić powstaje problem.

Radny Ireneusz Cieślik w dalszej wypowiedzi zwrócił uwagę, że z tego co wie, to placówka ta dobrze sobie radzi dzięki kształceniu kursowemu i jest w stanie się utrzymać. Nie wie więc dlaczego chce się ją restrukturyzować. Dodał, że z tego, co mu wiadomo dyrektorzy szkół mają mniej godzin, etatów. Zastanawia się, jak realizowany jest 30 art. Karty Nauczyciela uzupełniający godzinami ponadwymiarowymi i zastępczymi niedobory w pensjach średnich dla nauczycieli w poszczególnych grupach. Uważa, że w tym przypadku można szukać oszczędności właśnie na takich zasadach, że daje się te godziny tym nauczycielom, aby nie wypłacać dodatkowych pieniędzy. Uważa, że w chwili obecnej szkole płaci się dwa razy, raz za wyrównanie, drugi raz za ponadwymiarowe.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśniła, że od września to się zmieni.

Radny Ireneusz Cieślik w dalszej wypowiedzi poprosił o odpowiedź na zapytanie, czy inne samorządy płacą miastu na uczniów, którzy są w rodzinach zastępczych na terenie miasta Łomża.

Skarbnik Miasta wyjaśniła, że są zawierane porozumienia na każde dziecko i płacą.

Radna Bernadeta Krynicka zabierając ponownie głos stwierdziła, że w chwili obecnej chciałaby usłyszeć już konkrety, problemy i perspektywy ich rozwiązania. Chce usłyszeć ile faktycznie brakuje w budżecie oraz konkretne działania w kierunku uzyskania brakujących dochodów.

Skarbnik Miasta wyjaśniła, że trudno odnieść się do tego, jaka to będzie kwota, ponieważ przystępując do kształtowania budżetu poprosiła o pierwsze projekty i były to określenia „życzeniowe”, podano to, co każdy chciałby otrzymać, aby mógł normalnie funkcjonować. Dodała, że po przeanalizowaniu zmian projektów budżetów, które uwzględniły obniżenie o 5%, zaniepokoiło ją to, że w szkołach cięcia wystąpiły po stronie wynagrodzeń. W chwili obecnej trudno określić jaka jest to kwota niedoboru, Prezydent określił, że jest to 5 mln zł, a wszystko zależy od tego, jak będą ułożone od nowego roku szkolnego godziny ponadwymiarowe, jak będą ustawione programy, może być to kwota mniejsza, bądź wyższa. Dodała, że na chwile obecną nie są w stanie określić, jaka będzie ostateczna kwota subwencji oświatowej. Mówiła, że spodziewa się niższej, w roku ubiegłym była niższa o milion, w tym roku może być na takim samym poziomie, a może być niższa. Będzie dokładnie wiadomo, gdy wpłynie pismo z Ministerstwa. Podkreśliła, że zależy to również od ilości uczniów, co wiąże się z ilością klas itd. Dodała, że na chwilę obecną w budżecie ze środków własnych zaplanowane jest 24 mln zł, a z zapotrzebowań szkół wynika, że potrzebują one jeszcze sporo środków. Zauważyła, że co roku taka sytuacja ma miejsce, jednak poprzednio była to trochę niższa skala.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta uzupełniając stwierdziła, że nie da się tego jednoznacznie określić i nie wynika to ze złej woli, a ma to związek z rokiem szkolnym, a nie budżetowym. Co roku przy „czyszczeniu” budżetu następowały przesunięcia dla oświaty, jeżeli była taka potrzeba. Faktem jest, że koszty utrzymania placówek rosną, ale nie da się jednoznacznie określić jaka będzie potrzeba. Konkretne działania to te, o których mówiła na początku.

Radna Hanka Gałązka zabierając głos zwróciła uwagę, że problemy finansowe oświaty dotyczą wszystkich samorządów, a dyrektorzy szkół robią wszystko, piszą programy oszczędnościowe, aby z tego problemu wyjść. Zwróciła uwagę, że w budżecie większość środków to płace i pochodne i one są w granicach 80%. Odnosząc się do kwestii subwencji zwróciła uwagę, że minęło już dwa miesiące przekazano 1/13 w styczniu i w lutymi chyba dałoby się określić w oparciu o te dane. W dalszej wypowiedzi odnosząc się do wielkości klas zauważyła, że zwłaszcza w szkołach podstawowych mało liczne klasy są bardzo ważne. Ponadto pracownicy administracyjni w szkołach również nie maja zbyt wysokich wynagrodzeń. Ciężko więc jest szukać oszczędności. Dodała, że wiele szkół w rankingach zajmuje wysoką pozycję, poziom nauczania jest więc na wysokim poziomie. Uważa więc, że należy myślec pod kątem budżetu na ten rok jako całości i znaleźć jakieś rozwiązanie, aby dołożyć.

Radna Edyta Śledziewska zabierając głos stwierdziła, że zdaje sobie sprawę z trudności na znalezienie recepty na uzdrowienie tej sytuacji. Z jednej strony radni wiedzą, że brakuje dużych środków, Pani Prezydent również mówiła o tych zagrożeniach, mówiła również o termomodernizacji. Zauważyła następnie, że dzięki termomodernizacji mniej wydaje się na ogrzewanie. Dodała, że większość środków na termomodernizację pochodziło z zewnątrz. Zastanawia się również skąd pomysł łączenia ZCKPiU z ZSM, ponieważ z tego, co pamięta we wcześniejszej kadencji, gdy ZCKPiU tworzono przekonywano radnych, jak wspaniałą sprawą jest wydzielenie ZCKPiU z ZSM, otrzymają taki wspaniały sprzęt i będą mogli oprócz przygotowania do zawodu prowadzić inne dochodowe zajęcia. Zastanawia się również, czy proponowane oszczędności, bez rozwiązań systemowych rozwiążą problem łomżyńskiej oświaty i pozwolą pokryć brakujące kwoty. Ma wątpliwości. W dalszej wypowiedzi poruszyła problem likwidacji stołówki i poprosiła o informację, czy dzieci z gimnazjów mają szansę na zjedzenie gdzieś obiadu.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśniła, że większość środków na termomodernizację pochodziło z budżetu miasta.

Janusz Żebrowski – Przewodniczący KZ Solidarność zabierając głos zauważył, że ustawodawca pracując nad reformą emerytalną zapomniał o specyfice pracy nauczycieli. Spowodowało to, że rosną koszty płac, gdyż kadra się starzeje, a w związku z tym że kadra się starzeje brak napływu do szkoły młodych kadr. Odnosząc się do wyjaśnień Skarbnik Miasta uważa, że budżet na oświatę powinien być prezentowany w kontekście całego budżetu, a nie tylko wydatków bieżących.

Radny Konrad Haponik zabierając głos stwierdził, że oszczędności należy szukać wszędzie, następnie poprosił o wyjaśnienie, czy coś jest robione w kierunku renegocjacji umów na prąd wodę, ciepło, bo z tego, co mu wiadomo miało to być robione. Zwrócił również uwagę na problem korzystania z prądu przez sklepiki w szkołach.

Skarbnik Miasta wyjaśniła, że jeżeli chodzi o energię elektryczną, to przygotowywany będzie audyt energetyczny dla miasta, dla jednostek.

Radna Bogumiła Olbryś zabierając głos poruszyła problem nie wywiązywania się ucznia z obowiązku szkolnego. Czy jest możliwość ściągania z rodzica kar z tego tytułu. Uważa, że staje się to dość częstym problemem.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśniła, że w chwili obecnej zmienił się zapis, że szkoły niepubliczne maja obowiązek zwracać dotację za ucznia, który miał 50% nieobecności. Jeżeli chodzi o ściągalność kar od rodziców, to jest to bardzo różnie, gdyż w większości dotyczy to rodzin w złej sytuacji finansowej.

Radny Ireneusz Cieślik zabierając glos prosi o wyjaśnienie, czy szkołom zostaną wyrównane wydatki związane z wejściem w życie od lipca tzw, ustawy śmieciowej.

Skarbnik Miasta wyjaśniła, że nie planuje z tego tytułu zwiększenia budżetu.

Przewodniczący podsumowując dyskusję zwrócił uwagę, że z końcem lutego powinny zapadać decyzje na temat zamiaru likwidacji szkół. W przypadku miasta w tym roku takiego problemu nie ma, ale pewne wytyczne z pewnością zostały już przyjęte i w chwili obecnej nie do Prezydenta należy ruch. Radni będą przyglądać się tym działaniom, ale uważa, że należy zastanowić się, nad tym, co zgłaszali radni w dyskusji, czy nie są potrzebne zmiany systemowe. Zamknął następnie dyskusję w tym punkcie.

Ad. 4

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na przystąpienie do realizacji projektu pn. „Zmodernizowane doskonalenie nauczycieli szansą na lepszą jakość edukacji w powiecie m. Łomża” druk nr 475, 475A/.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta przedstawiła wniosek w sprawie wyrażenia zgody na przystąpienie do realizacji projektu pn. „Zmodernizowane doskonalenie nauczycieli szansą na lepszą jakość edukacji w powiecie m. Łomża” zgodnie z drukami nr 475, 475A.

Komisja nie zgłosiła uwag do przedłożonego materiału i w wyniku głosowania 10 głosami za, zaopiniowała pozytywnie projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na przystąpienie do realizacji projektu pn. „Zmodernizowane doskonalenie nauczycieli szansą na lepszą jakość edukacji w powiecie m. Łomża”.

Ad. 5

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej na rzecz Powiatu Łomżyńskiego /druk nr 470, 470A/

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta przedstawiła wniosek w sprawie udzielenia pomocy finansowej na rzecz Powiatu Łomżyńskiego zgodnie z drukami 470, 470A.

Radna Alicja Konopka zabierając głos w dyskusji zwróciła uwagę, że w roku ubiegłym Prezydent Mieczysław Czerniawski obiecywał na forum Rady, że więcej takich rzeczy robił nie będzie. W jakim więc kierunku miasto zmierza, brakuje bowiem środków na zadania własne miasta, a tu rozdaje się ot tak sobie środki, a to Powiatowi, a to wyższej szkole. Jak więc dba się o budżet miasta? Zwróciła uwagę, że miało być zawarte porozumienie, prosi więc o treść porozumienia z roku ubiegłego oraz co w ramach tego porozumienia Zespół zrobił dla miasta, prosi również o treść porozumienia na ten rok. Zastanawia się, czy Zespół ten w ogóle istnieje, chciałaby więc poznać również skład Zespołu. Prosi więc o wyjaśnienie tych kwestii.

Radna Bernadeta Krynicka zabierając głos stwierdziła, że z tego, co wie, to Zespół ten istnieje, dodała, że uczestniczą w pracy tego zespołu dzieci jej koleżanek i są to dzieci z Łomży. Mimo tego, że z wnioskiem zwraca się Powiat, to w Zespole tym tańczą dzieci z Łomży. Zauważyła, że jeżeli tak radni martwią się o budżet, a jednocześnie niektórzy radni chętnie chcieli przystąpić do PROT, gdzie składka roczna wynosi 20 tys. zł rocznie i wypowiadali się, że jest to niewielka kwota, to nie rozumie tego. Dodała, że miasto zapisało się również do Fundacji Batorego, gdzie również opłaca składki. Zwróciła również uwagę, że Rada podjęła uchwałę, w wyniku której będzie budowany Inkubator Przedsiębiorczości, który z góry wiadomo, że będzie przynosił straty, a w chwili obecnej jest już Prezes i inne osoby, które otrzymują wynagrodzenie. Należy więc, jej zdaniem, i nad tym się zastanowić. Popiera więc dofinansowanie Zespołu Pieśni i Tańca, a odejść od PROT.

Radna Alicja Konopka zabierając ponownie głos poprosiła, aby radni otrzymali informację, co Zespół Pieśni i Tańca w ramach porozumienia na rzecz miasta zrobił w roku ubiegłym i jaki jest program na rok bieżący /jeżeli środki zostaną przyznane/.

Mirosława Kluczek – Z-ca Prezydenta Miasta zabierając głos stwierdziła, że przedkładając ten projekt uchwały była pewna, że wszystko zostało już przedyskutowane, ponieważ środki na ten cel zawarte są w budżecie na rok 2013. Aby jednak te środki uruchomić Rada musi wyrazić zgodę. Dodała, że taki materiał przygotuje radnej.

Radna Bernadeta Krynicka stwierdziła, że nie potrzebuje dodatkowych materiałów ponieważ wie, że Zespół ten funkcjonuje.

Radny Andrzej Wojtkowski stwierdził, że osobiście nie wie, czy taki Zespół istnieje, nie wie czy funkcjonuje i jak funkcjonuje, nie miał okazji zobaczyć tego Zespołu w uroczystościach miejskich. Zauważył, że Zespół ten jest dotowany przez Powiat, z innych źródeł i miasto nie musi do tego Zespołu dopłacać. Podkreślił, że w mieście jest wiele stowarzyszeń, które dotowane są równocześnie przez miasto i inne źródła. Zauważył, że za chwile ktoś znów założy jakieś stowarzyszenie i będzie ubiegał się o dotację, gdy inne typowo miejskie stowarzyszenia nie mają środków.

Radna Hanka Gałązka zabierając głos stwierdziła, że ona w tym Zespole widzi wiele wartości, bo to Zespół Łomża, tradycja, folklor. Chwała więc, że to kultywują. Dodała, że jak jest to wielką potrzebą, widzi w konfrontacji ze Wschodem, gdzie polskość zachowywana jest właśnie poprzez folklor. Dlatego jest za, a że Zespół ten istnieje to wie i wie, że jest to młodzież z Łomży. Sam fakt, że w nazwie ma „Łomża” promuje miasto, a to że należy do Powiatu to nic temu nie przeszkadza, a kwota 21 tys. zł nie jest wielka.

Radna Bogumiła Olbryś zabierając glos zwróciła uwagę, że wcześniej Komisja dyskutowała na temat oświaty i braku ok. 5 mln zł na ten cel, a jest to zadanie własne miasta. Jeżeli zaś chodzi o Zespół Pieśni i Tańca Łomża, to mogą starać się o środki z Urzędu Marszałkowskiego, gdzie tych środków jest o wiele więcej. Podkreśliła, że jest to zadanie własne Powiatu Ziemskiego i jest to aż 21 tys. zł.

Radna Edyta Śledziewska poparła wypowiedź radnej Gałązka dodając, że wie, iż Zespół istnieje, ponieważ swego czasu jej dziecko należało do tego Zespołu. Być może zbyt rzadko pokazuje się na imprezach miejskich, ale dzieci ćwiczą i odbywają zajęcia. Szanując zdanie innych radnych uważa, że w Zespole tym tańczą dzieci mieszkańców miasta i tą kwotą należy ten Zespół dofinansować.

Radna Alicja Konopka zabierając glos stwierdziła, że myśląc tymi kategoriami, wszystko, co nazwie ma Łomża, a mieści się na terenie powiatu, należy dofinansować.

Komisja nie zgłosiła więcej uwag i w wyniku głosowania 5 głosami za, przy 3 przeciwnych i 1 wstrzymującym zaopiniowała pozytywnie projekt uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej na rzecz Powiatu Łomżyńskiego.

Ad. 6

Zapoznanie się z informacją o wypoczynku dzieci i młodzieży w czasie ferii zimowych 2013 r.

Wprowadzając do tematu Przewodniczący zwrócił uwagę, że radni informację na ten temat otrzymali w druku 471. Poprosił więc o uwagi i zapytania do przedłożonego materiału.

Komisja nie zgłosiła uwag i przedłożoną przez Panią Prezydent informację o wypoczynku dzieci i młodzieży w czasie ferii zimowych 2013 r. przyjęła do wiadomości.

Ad. 7

Sprawy różne:

W sprawach różnych Przewodniczący przedstawił Komisji wniosek Łomżyńskiego Bractwa Historycznego o odbycie posiedzenia Komisji z udziałem reprezentatywnego środowiska urzędów, instytucji i organizacji społecznych zajmujących się pieczą nad dziedzictwem historycznym i kulturowym naszego regionu.

Komisja uznała, że jest za zorganizowaniem takiego spotkania, ale w późniejszym terminie.

Więcej spraw różnych nie zgłoszono.

W związku z wyczerpaniem porządku dziennego Przewodniczący obrad zamknął posiedzenie komisji.

  • Data powstania: Data powstania: piątek, 22 mar 2013 07:40
  • Data opublikowania: piątek, 22 mar 2013 07:43
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej