Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Na 37 posiedzeniu w dniu 23 września 2013 roku

Komisja realizowała następujący porządek obrad:

 

  1. Przyjęcie protokołu nr 36/2013 z poprzedniego posiedzenia komisji
  2. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie przyjęcia założeń polityki społeczno– gospodarczej na rok 2014 wraz z autopoprawką z dnia 16 września br. - druk nr 589, 589A
  3. Ocena realizacji budżetu za I półrocze 2013 roku wraz z informacją z kształtowania się wieloletniej prognozy finansowej, w tym przebiegu realizacji przedsięwzięć oraz informacją o przebiegu wykonania planu finansowego jednostek kultury - druk nr 578, 579, 581
  4. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie na 2013 rok – druk nr 588, 588A
  5. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na złożenie wniosku o dofinansowanie projektu pn. „Termomodernizacja budynków przedszkoli w Łomży” ze środków programu priorytetowego p.n.: System zielonych inwestycji (GIS – Green Investment Scheme)  Część 1)  Zarządzanie   energią   w budynkach   użyteczności   publicznej oraz  zabezpieczenia środków, niezbędnych  na  realizację  Projektu w przypadku jego umieszczenia na liście rankingowej i otrzymania decyzji o przyznaniu dofinansowania - druk nr 584, 584A
  6. Informacja dotycząca sieci szkół i kierunków kształcenia (rok szkolny 2013/2014)
  7. Sprawy różne i wolne wnioski

Ad. 1

Przyjęcie protokołu nr 36/2013 z poprzedniego posiedzenia komisji

 

Komisja nie wniosła uwag do protokołu nr 36/2013 z poprzedniego posiedzenia i w wyniku głosowania przyjęła go jednogłośnie – 10 głosami za.

Ad. 2

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie przyjęcia założeń polityki społeczno– gospodarczej na rok 2014 wraz z autopoprawką z dnia 16 września 2013 roku - druk nr 589, 589A, 589/1

 

Wniosek Prezydenta Miasta wraz z autopoprawką z dnia 16 września 2013 roku przedstawiła komisji Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta, zgodnie z drukiem nr 589, 589A i 589/1 – w załączeniu do protokołu.

Radna Bogumiła Olbryś zwróciła się z prośbą o podanie szczegółowych informacji dotyczących zapisu w dziale „Oświata i wychowanie” pkt. 2 ppkt 2 „partnerstwo publiczno-prywatne 9przekazywanie przedszkoli i szkół organizacjom pozarządowym), tj. na ile zapis ten wynika z potrzeb samorządu, czy przekazywanie jednostek oświatowych organizacjom pozarządowym jest konieczne, jakie będą skutki realizacji tego zadania na przyszłość, itp. Dodała, że zapis ten jest bardzo istotny, dotyczy przyszłości łomżyńskiej oświaty – dzieci, rodziców i nauczycieli. Obawia się czy takie działanie nie spowoduje obniżenia jakości nauczania w Łomży.

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że określenie partnerstwo publiczno-prywatne dotyczy bardzo szczególnej sfery prowadzenia placówek oświatowych. Należy bardzo uważnie prześledzić najnowsze zmiany do ustawy o systemie oświaty – z sierpnia 2013 roku. Jest tam informacja – zwłaszcza dotycząca przedszkoli - o tym, że wszystkie niepubliczne przedszkola, które pobierają dodatkową, mogą przejść na tzw. dotację 100% jeżeli będą mogły zrealizować warunek właśnie ograniczenia pobierania swoich opłat do opłat samorządowych. Są też ciekawe sygnały dotyczące inicjatyw ze strony nie samorządowego organu prowadzącego. Przez ostatnie trzy tygodnie wydział otrzymywał takie informacje w formie telefonicznych pytań, dotyczących możliwości takiej współpracy z organem dotującym, jakim jest samorząd. Jest to badanie możliwości założenia szkoły podstawowej przez organ, który prowadzi katolickie szkoły – gimnazjum i liceum, i badanie możliwości powstania kolejnego przedszkola publicznego przez WSIiP w Łomży. To partnerstwo publiczno-prywatne nie koniecznie musi występować jako przekazywanie jednostek już zorganizowanych, będących już w stadium działania. Ustawa o systemie oświaty wyraźnie mówi, że ze sposobów w jakich obecnie realizowana jest ta cześć edukacji jaką są przedszkola, musi przejść pewną reformę. To co jest w tej chwili bez wątpienia przyszłością następnych dwóch-czterech lat, to pojawiająca się znaczna grupa przedszkolaków, w związku ze zmianami rocznikowymi, a to znaczy, że obowiązek zapewnienia ilości miejsc w przedszkolach samorządowych musi zostać zapewniony. W związku z tym taki rozwój sieci przedszkoli jest jak najbardziej wskazany. Zapis, jaki się znalazł w omawianych „Założeniach …”, zapis natury dość ogólnej, łączy w sobie właśnie wszystkie te elementy – zarówno zamiany w prawie oświatowym, możliwość dostosowania sposobów działania szkół niepublicznych i przedszkoli niepublicznych do nowych warunków ustawy, ale także wychodzenie naprzeciwko inicjatywom tego rodzaju, jak szkoła podstawowa czy przedszkole publiczne.

Radna Bogumiła Olbryś stwierdziła, że z przyjemnością przeczyta wypowiedź Naczelnika w protokole z posiedzenia dzisiejszej komisji. Dodała, że Naczelnik Wydziału Oświaty jest bardzo dobrze merytorycznie przygotowany. Z pewnością do tematu jeszcze nie raz powróci.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta odnosząc się do zapytania radnej Olbryś stwierdziła, że przypuszcza, że Pani radnej chodziło w pytaniu o to, czy Prezydent Miasta planuje zaproponować Radzie przekazanie jakiegoś przedszkola bądź szkoły organizacjom pozarządowym, to jasno i zdecydowanie mówi, że w rozważaniach na rok przyszły nie ma takich planów.

Radna Bernadeta Krynicka zwróciła się do pani Prezydent z zapytaniem kto jest odpowiedzialny za to, że informacje zawarte w pierwszej wersji założeń w ogóle z urzędu wypłynęły. Uważa, że te informacje wypłynęły, bo ktoś nad takimi pomysłami pracował, próbował je wprowadzić i było to próbowanie, sonda – co opinia publiczna i radni o tym powiedzą, czy będą siedzieć cicho, czy coś zrobią. Jak się okazało, że w temacie coś się zadziało, to władze miasta się z tego pomysłu wycofały. Uważa, że to jest cel do zrealizowania. Tak jak powiedziała Pani Prezydent, że w roku 2014 nie będzie to realizowane, ale nie wierzy w to, bo ktoś nad tym myślał. Następnie stwierdziła, że z wypowiedzi Pani Prezydent i Naczelnika Wydziału Oświaty wynika, że miasto musi zapewnić w perspektywie miejsca w przedszkolach trzy i czterolatkom. Nie sądzi, że raptem zmieni się mentalność ludzi w Łomży i będą wysyłać swoje 3 i 4 letnie dzieci do przedszkola tym bardziej, że w mieście panuje ogromne bezrobocie. To nie jest prawda. Duża część tych dzieci jak teraz pozostanie w domach. Ci rodzice którzy chcą i tak wysyłają swoje dzieci do przedszkola. Usprawiedliwianie przekazywania mienia miasta bez wiedzy radnych na potrzeby przedszkola, jak to miało ostatnio miejsce nie jest działaniem właściwym. Zwracając się do Naczelnika Wydziału Oświaty poprosiła, by nie czarował Rady pięknymi słowami, bo radni mają swoje zdanie.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta wyjaśniła, że w czasie opracowywania „Założeń …” faktycznie była na urlopie i materiał został przekazany Radzie bez ostatecznej konsultacji z nią. To było błędne i stało się niepotrzebnie. Był to jeden z wielu materiałów, o których niejednokrotnie rozmawiano na temat co zrobić, co zmienić w oświacie. Nie był to jednak materiał przygotowany do przekazania do publicznej wiadomości, bo nie miał prawa być taki przekazany choćby dlatego, że nie był wcześniej z nikim konsultowany. Pracownik odpowiedzialny za przekazanie niewłaściwego materiału Radzie został już przez nią ukarany. Raz jeszcze z całą odpowiedzialnością stwierdziła, że nie jest zamiarem władz miasta składanie Radzie tego typu propozycji, jakie znalazły się w pierwotnej wersji „Założeń …”. Może być natomiast w perspektywie sytuacja, że w przedszkolach i szkołach będzie mniej dzieci i trzeba będzie temat analizować i przygotować. Nie jest to natomiast kwestia najbliższego, 2014 roku. Dodała, że zaistniałe nieporozumienie natychmiast wyjaśniła na spotkaniu z dyrektorami placówek oświatowych, a do Rady skierowana została autopoprawka do „Założeń …”. Nie ma to żadnego związku z tym, że było to ciche sondowanie rynku. To jest nieprawdą. Zna pracę w szkole, bo pracowała w szkole wiele lat i wie jak to jest „z tamtej strony”. Chciałaby żeby rzetelne informacje były przekazywane do szkół. Stało się inaczej. Jest to jej wina jako osoby odpowiedzialnej za oświatę w mieście. Bierze to na swoją odpowiedzialność. Kończąc stwierdziła, że jakiekolwiek władze miasta miałyby pomysły na zmiany w oświacie, to i tak Rada Miejska musi je przegłosować na tak czy na nie. Zapewniła, że wszelkie zmiany jakiekolwiek w przyszłości ewentualnie nastąpią, na pewno z Radą będą konsultowane. Na pewno trzeba będzie się pochylić nad szkołami ponadgimnazjalnymi, bo tam jest największa różnica uczniów w stosunku do roku ubiegłego. Trzeba będzie przeanalizować co zrobić z co najmniej jedną szkołą, ale to też wymaga najpierw dyskusji z dyrektorami szkół, z radą rodziców, itd. Kończąc wypowiedź ponownie zapewniła zebranych, że z pewnością nie było zamiarem władz miasta składanie żadnych wniosków o łączenie, likwidowanie czy przekazywanie przedszkoli czy szkół organizacjom pozarządowym.

Radna Edyta Śledziewska stwierdziła, że zmian jakościowych w części oświatowej autopoprawki nie dostrzegła. Nastąpiła tylko zmiana zapisów na zapisy ogólne. Następnie przypomniała sytuację z 2002 roku, kiedy Prezydent proponował Radzie projekty uchwał w sprawie likwidacji wszystkich przedszkoli i przekazanie ich do prowadzenia innym podmiotom. W konsekwencji stało się tak, że przekazane zostały stowarzyszeniom dwa przedszkola, tj. przedszkole „Mały Artysta” i przedszkole „Wesołe Słoneczko”. Podkreśliła, że prowadzenie przedszkoli jest zadaniem własnym gminy. Przekazywanie ich organizacjom pozarządowym uważa za niepokojący trend. Obawia się aby za kilka lat, jak w roku 2002 nie okazało się, że zabraknie miejsc w przedszkolach i trzeba tworzyć nowe. Następnie odnosząc się do zapisu zawartego w pierwotnej wersji „Założeń …”, który mówił o: przekształceniu SP nr 2 w szkołę filialną SP nr 4,  czy włączeniu Zespołu Szkół Drzewnych i Gimnazjalnych do CKP – to zdaniem radnej jest zapisane i w nowej wersji dokumentu tylko w bardziej ogólnym zapisie, który mówi o korekcie sieci szkół i o tym, że opłacalne jest prowadzenie szkół w przedziale 600-800 uczniów. Zgadza się z Panią Prezydent, że na pewno trzeba się pochylić i zastanowić w jakim kierunku dalej będzie zmierzać oświata. Zdaje sobie sprawę z tego, że jakaś korekta jest potrzebna, nie mniej jednak zapis w bardziej ogólnej postaci, ale w dokumencie się znajduje. Trudno się więc dziwić, że powoduje wzburzenie środowiska. Osobiście jest zdania, że z wszelkimi decyzjami należy zacząć od rozmów z dyrektorami, radami rodziców, itd. Rada również nie powinna być zaskakiwana tego typu informacjami, powinna o wszelkich projektach  być przez władze miasta informowana. Na ostatniej sesji do godz. 14 trwała dyskusja w sprawie przekazania budynku dla TWP i w tej sprawie Rada została pominięta w decyzyjności, nie miała możliwości współdecydowania odnośnie przedszkola. Tego typu zmiany należy szeroko konsultować.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta raz jeszcze przeprosiła komisję za zaistniałą sytuację i zwróciła się z prośbą o analizę autopoprawki, a nie wracanie, nie nawiązywania do pierwotnej wersji „Założeń …”.

Następnie głos w dyskusji zabrała Pani Aleutyna Kołos – Prezes Oddziału ZNP w Łomży. Swoją wypowiedź rozpoczęła od pytania: gdzie konstytucyjny obowiązek samorządu do opieki przedszkolnej i prowadzenia oświaty skoro samorząd chce przekazywać przedszkola i szkoły organizacjom samorządowym? Dodała, że już w Łomży jest bardzo dużo prywatnych szkół i przedszkoli, nie wie czy nie więcej niż publicznych. Należy zastanowić się nad właściwym funkcjonowaniem w mieście partnerstwa prywatno-publicznego, ale nie należy przekazywać kolejnych jednostek oświatowych osobom prywatnym ani organizacjom pozarządowym, bo na razie to partnerstwo w Łomży dobrze nie funkcjonuje. „Edukator” skierował pismo do Prezydenta o zwrot należnych kwot. Takich zaległości innym podmiotom prowadzącym w Łomży placówki oświatowe miasto zapłaciło już bardzo dużo, a wpływają kolejne wnioski, od kolejnych podmiotów. Świadczy to o tym, że przedszkola i szkoły niesamorządowe kosztują miasto bardzo dużo. Zwróciła się do członków komisji z prośbą o uwagę, o zastanowienie się nad właściwym funkcjonowaniem w mieście partnerstwa publiczno-prywatnego. Stwierdziła, że radni bardzo często „biją pianę”, skupiają się na drobiazgach, a nie rozmawiają o ważnych sprawach. Następnie przypomniała radnym, którzy są w Radzie już kolejne kadencje, jakie decyzje podejmowali, i jak one się mają do dzisiejszej sytuacji w oświacie. Stwierdziła, że proponuje się zwiększenie rezerwy oświatowej w budżecie miasta na zabezpieczenie dotacji dla innych podmiotów prowadzących szkoły i przedszkola. Nie rozumie tego. Są władze miasta, jest Wydział Oświaty z Naczelnikiem Wydziału Oświaty na czele, jest księgowość, Skarbnik Miasta – gdzie Ci wszyscy ludzie byli, że ciągle były niedopłaty, które teraz miasto musi pokrywać. Jak miasto tymi pieniędzmi rządziło, że teraz trzeba oddawać jednostkom niesamorządowym pieniądze z odsetkami? Następnie stwierdziła, że jeśli samorząd chce prowadzić oświatę w ramach partnerstwa publiczno-prawnego to poprosiła o wyjaśnienie dlaczego o tym nie zasygnalizowano nikomu, ani organizacjom społecznym i stowarzyszeniom, ani związkom zawodowym oświaty? Dlaczego tego typu rzeczy rzuca się już na komisję, gdzie radni dzisiaj podejmują decyzję, a nie było żadnych konsultacji. Związki zawodowe dowiedziały się o tym z prasy. To taka jest w Łomży współpraca? Dodała, że dziś radni podejmą decyzję, a za jakiś czas mogą mieć do siebie żal o to co zrobili, bo może się okazać, że to zła decyzja, bo radnych dziś też postawiono przed faktem dokonanym, bez konsultacji. Zapytała czy Naczelnik Wydziału Oświaty ma panaceum na mądrość, żeby nie skonsultować tego dokumentu z nikim? Czy Wydział Oświaty jest najmądrzejszy, że wysuwa takie pomysły bez konsultowania z nikim? Mówi to w imieniu nauczycieli, którzy są oburzeni, że nikt ich nie zapytał, że tworzy się rzeczy dotyczące oświaty, a z nikim się nie rozmawia. Tak być dalej nie może w tym mieście. Przypomniała następnie sytuację jaka miała miejsce kilka kadencji temu w sprawie Zespołu Szkół Drzewnych. Na Komisji Oświaty osobiście prosiła radnych aby zastanowili się nad decyzją. Mówiła, że przenoszenie szkoły drzewnej do SP nr 3 niczego nie da? Jednak radni „przyklepali”, szkoła została do SP nr 3 przeniesiona. Była to niewłaściwa decyzja, można tę sprawę było rozwiązać inaczej, ale nikt nikogo nie słuchał, bo były osoby mądrzejsze, bo były komisje, które zarządziły, że tak trzeba zrobić. Następnie przypomniała decyzję sprzed kilku lat dotyczącą przeniesienia Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej z Polnej do bursy. Prosiła, by tego nie robić, że należy decyzję przemyśleć. Stało się jednak inaczej. Poradnia jest w bursie nr 1. Była też mowa o tym, że bursa przy ul. Polnej nie zda egzaminu, bo jest za daleko i młodzież tam chodzić nie będzie. Zmarnowane tam zostały duże pieniądze, m.in. w sprzęt gdzie była zrobiona stołówka po to tylko, żeby za rok rozwalić wszystko, zdemontować cale urządzenia i porozdawać co nieco po bursach, a poradnię znów się teraz przerzuca. Czy tak się powinno rządzić? Wszystkie te decyzje nie były przemyślane. To jest długofalowa oświatowa polityka miasta? – nie wie, a radni tę politykę miasta zatwierdzają. Następnie stwierdziła, że nie jest prawdą, że oświata „zjada” budżet miasta. Rozliczenie roku ubiegłego na to nie wskazuje. Miasto dużo do subwencji oświatowej nie dołożyło. Dołożyło porównywalnie do innych gmin i wcale nie tak dużo. Kolejno stwierdziła, że kiedy państwo przekazywało samorządom przedszkola do prowadzenia, to po to, by samorządom było lżej, 1% z CIT był z Ministerstwa Finansów przeznaczony na przedszkola. Jednak samorządy bardzo szybko o tym zapomniały. Nie należy więc mówić, że przedszkola to tylko zadanie własne. Zadań własnych miasto ma wiele. Są to m.in. drogi, sport, turystyka, MOSiR, basen, na który z subwencji sporo pieniędzy idzie. Nie można więc ciągle powtarzać, że to oświata zjada budżet i proponować przekazanie jej do prowadzenia innym podmiotom. Oświata to również MPK, które dzięki oświacie funkcjonuje. Około oświatowe instytucje, sklepy, firmy – jak nie będzie w mieście dzieci i młodzieży, nie będą one wszystkie funkcjonowały. Nie wie czy szkoły i przedszkola publiczne są aż takim przekleństwem dla miasta, że należy się ich pozbyć. Jeśli tak to poprosiła o wyjaśnienie po co w pierwotnej wersji „Założeń …” Wydział Oświaty umieszczono w SP nr 2? Wydział Oświaty i połowę urzędników należy zlikwidować jak nie będzie szkół i przedszkoli samorządowych bo nie będą potrzebni. Kończąc wypowiedź stwierdziła, że z taką polityką oświatową miasta należy skończyć. Należy więcej rozmawiać ze wszystkimi zainteresowanymi stronami, a decyzje analizować, przemyśleć. Takie rzeczy dziać się nie mogą, bo to niczego dobrego oświacie nie wróży. Wszystkie nieprzemyślane pomysły teraz mszczą się na oświacie.

Radna Bernadeta Krynicka odnosząc się do w/w wypowiedzi stwierdziła, że po raz pierwszy widzi Panią Prezes tak ożywioną. Uważa, że wynika to z obecności gości przybyłych na posiedzenie oświaty – koleżanek ze szkoły. Dodała, że Pani Prezes przybyła na posiedzenie Komisji Oświaty, obraża radnych, mówi, że radni „biją pianę”, „przyklepują”. Nie życzy sobie, by Pani Prezes przychodziła na Komisję i publicznie obrażała Radę. Rozumie, że Pani Prezes chciała się popisać, bo miała przed kim. Pani Prezes też miała tyle czasu do działania. Przez 3 lata nie widziała jednak żeby Pani Prezes zabrała wyraźny głos w jakiejś sprawie. Rozumie więc zachowanie Pani Prezes – Pani Prezes przyszła nakrzyczeć na radnych i do radnych ma pretensje. Czy do radnych te pretensje powinny być kierowane? Pani Kołos jest Prezesem ZNP. Powinna nie przeszkadzać innym w wypowiedziach i mówić kilka tonów ciszej, a nie krzyczeć na radnych.

Następnie głos w tym temacie zabrała radna Alicja Konopka. Stwierdziła, że z jednej strony rozumie rolę Pani Prezes, która broni interesów nauczycieli. Uważa, że radni też są za tym, więc poprosiła Panią Prezes by nie mówiła, że wszystko co w sprawie oświaty się do tej pory odbyło było tak, jak chcieli Prezydenci. Już radna Edyta Śledziewska przypomniała sytuacje, kiedy władze miasta skierowały do Rady wniosek o prywatyzację wszystkich przedszkoli, a Rada na to nie pozwoliła. Szkoła Drzewna jest też złym przykładem. Następnie stwierdziła, że nad każdą decyzją dotyczącą likwidacji placówek oświatowych należy się głęboko zastanowić, głęboko ją analizować, przy szerokiej konsultacji społecznej, zwłaszcza środowisk bezpośrednio zainteresowanych. Nie wyobraża sobie sytuacji, gdy radni bezmyślnie głosują za jakąś propozycją. Następnie stwierdziła, że w jej ocenie druga wersja „Założeń …” jest jeszcze bardziej niebezpieczna dlatego, że pierwotnie było określone co likwiduje się, co prywatyzuje, itd., a w tym momencie droga jest dowolna. Każdy nauczyciel i każdy rodzic z każdej placówki oświatowej może czuć się bardzo zagrożony. Na pewno za tym nie zagłosuje. Jest to jeszcze bardziej niepokojąca wersja niż pierwotna. Dodała, że rozumie władze miasta, że coś zrobić trzeba, ale nad tym należy się bardzo głęboko zastanowić. Decyzję należy podjąć przy szerokiej konsultacji, po dogłębnych analizach.

Radny Andrzej Wojtkowski zabierając głos w dyskusji pogratulował Pani Prezes animuszu. Stwierdził, że też po raz pierwszy widział Panią Prezes w takiej akcji. Dodał, że Pani Prezes, tak jak radni, przed każdą komisją i przed każdą sesją otrzymuje dokumenty. Pani Prezes widziała więc poprzednią wersję „Założeń …”, nową wersję otrzymała również. Dziwi się więc, że Pani Prezes nie zareagowała od razu po otrzymaniu pierwotnej wersji dokumentu. Następnie stwierdził, że Pani Prezydent na dzisiejszym posiedzeniu zapewniła komisję, że w tym roku nie będą likwidowane żadne placówki, jednak w założeniach jest punkt mówiący o korektach szkół. W związku z powyższym zwrócił się do Pani Prezydent z zapytaniem, czy w roku 2014 takie działania się przewiduje, tj. czy „Założenia …” od września 2014 roku będą realizowane, czy nie.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdziła, że taki zapis w „Założeniach …” musi się znajdować jeśli władze miasta i Rada zechcą dokonać likwidacji, przekazania czy łączenia jakichś placówek oświatowych. Żeby cokolwiek zrobić, temu służy ten zapis, co nie oznacza, że jakiekolwiek działania zostaną podjęte. Statystyki dot.  wszystkich samorządowych placówek oświatowych, jakie zrobiła na koniec sierpnia br. mówią o tym, że ogólnie w tym roku w Łomży jest o 264 uczniów mniej niż w roku poprzednim. W szkołach ponadgimnazjalnych jest o 326 uczniów mniej, w gimnazjach o 48 mniej, a więcej dzieci jest w szkołach podstawowych i w przedszkolach. Aby analizować cokolwiek – bez względu czy decyzja zapadnie czy nie, odpowiedni zapis intencyjny w „Założeniach ..” musi się znajdować. Szczególnie należy się przyjrzeć szkołom ponadgimnazjalnym. Kontynuując wypowiedź stwierdziła, że patrząc na statystyki była przekonana o tym, że radni będą oczekiwali zmian, a nie że będą pytać dlaczego proponuje zmiany. Bardzo się cieszy, że jest taka dyskusja na ten temat.

Radna Wanda Mężyńska stwierdziła, że stało się jak się stało, „mleko się rozlało”, sprawa poszła w eter. Zdenerwowali się nauczyciele, rodzice – wszyscy zatroskani o los swoich rodzin. Uważa, że niepotrzebnie w „Założeniach …” w punkcie dotyczącym korekty sieci szkół znalazł się zapis: „optymalna liczba uczniów w szkole, gwarantująca możliwie najlepsze efekty dydaktyczne oraz racjonalne wydawanie środków finansowych zawiera się w przedziale 600-800 uczniów”. Najważniejsze w działaniach są analizy i szerokie konsultacje społeczne. O tym nie wolno zapominać.

Radny Ireneusz Cieślik – Zastępca Przewodniczącego Komisji zwrócił się do Pani Prezydent z zapytaniem, czy istnieje w Łomży szkoła podstawowa, która pracuje tylko na jedną zmianę.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdziła, że praktycznie w każdej szkole podstawowej w Łomży nauka odbywa się w systemie dwuzmianowym.

Radny Ireneusz Cieślik – Zastępca Przewodniczącego Komisji stwierdził, że skoro obecnie mało liczne szkoły, jak np. SP nr 2 w której uczy się 330 uczniów uczą się na dwie zmiany, to jeśli dojdzie do łączenia szkół, to będą one pracować na trzy zmiany. Tak należy to rozumieć. Należy zmierzać do tego, by szkoły były jednozmianowe, a nie proponuje się zwiększenie ilości uczniów w szkołach i naukę do późnych godzin popołudniowych. Nad zapisami „Założeń …” rzeczywiście należy się głęboko zastanowić.

Radna Hanka Gałązka zabierając głos w dyskusji poparła przedmówców. Następnie zwróciła się do Pani Prezydent z zapytaniem jak należy traktować w „Założeniach …” punkt dotyczący korekty sieci szkół – czy jako element programu oszczędnościowego? Oszczędności oświaty nie powinny dotyczyć, dlatego zaproponowała wykreślenie tego punktu z projektu „Założeń …”.

Kolejno głos w dyskusji zabrał radny Janusz Mieczkowski – Przewodniczący Komisji. Stwierdził, że polska oświata już od kilku pokoleń żyje ciągle w cieniu reformy, ciągłych zmian, a w istocie zadaniem oświaty jest jak najlepsze nauczanie i wychowywanie młodzieży przy całej złożoności materii. Szkoła nie lubi zmian, bo każda zmiana to operacja na żywym organizmie. Zatem zmiany, jakie od czasu do czasu na pewno powinny być w oświacie wprowadzane, powinny być wprowadzane elastycznie, płynnie, przy szerokiej konsultacji społecznej - bo zawsze zbiorowa mądrość jest lepsza niż indywidualna, przy otwartej kurtynie, tak żeby wynikały one z wzajemnych sugestii, wniosków i wypracowanych decyzji. Łomżyńska oświata to 13tys. dzieci i młodzieży, 1.100 nauczycieli, to przedszkola i szkoły publiczne i niepubliczne, to zadanie na które przeznacza się 40% budżetu miasta, to także największy zakład pracy w Łomży. Oświata jest znaczącym źródłem rozchodu budżetu miasta, ale i źródłem przychodów, ponieważ płyną dotacje na uczniów. Jak będzie mniej uczniów, mniejszy będzie poziom organizacyjny, będą też mniejsze pieniądze na ten cel. Tych zmian dyrektorzy placówek oświatowych i nauczyciele mają dosyć, ale pewnie nie da się ich uniknąć. W tym roku pojawił się kolejny problem. Przez ostatnie 3 lata takiej sytuacji nie było. W tym roku przekazano projekt „Założeń …”, a ten dokument rzutuje na konstrukcję budżetu miasta na rok 2014, ma więc zasadnicze znaczenie, bo przełoży się na budżet. Pierwotna wersja „Założeń …” wzbudziła ogromny niepokój. To już Pani Prezydent wyjaśniła na dzisiejszym spotkaniu, ale zapisy pozostały. Następnie zwrócił się do Pani Prezydent z prośbą o wyjaśnienie jakie programy przyjęło miasto do realizacji w ramach działu Oświata i wychowanie, które będą kontynuowane w latach następnych, na które należy zabezpieczyć środki w budżecie, ile już środków na nie wydano.  Następnie odnosząc się do zapisu mówiącego o partnerstwie publiczno-prywatnym stwierdził, że nastąpiła jakaś swoista zmowa, że wszyscy wszystkim przekazują prowadzenie szkół i zrzucają z siebie odpowiedzialność. Dochodzi już do tego, że uczelnie wyższe, powołane do kształcenia wyższego zakładają przedszkola. Jeżeli uczelnia wyższa jest prowadzona przez osobę fizyczną, to można to zrozumieć, bo zasadniczym celem jest zarabianie pieniędzy, ale jeśli państwowa wyższa uczelnia chce zakładać przedszkole, to czegoś nie rozumie. PWSIiP zamierza utworzyć przedszkole, TWP prowadzi studnia wyższe, a utworzyło przedszkole. Wszyscy robią wszystko? Dochodzi do swoistej paranoi. Poprzez przekazywanie szkół i przedszkoli innym podmiotom do prowadzenia, pozbawia się samorząd wpływu na te jednostki. Powstają sytuacje kuriozalne. Samorząd próbuje na siłę oszczędzać, nie dopłaca tym instytucjom i teraz jeszcze będzie musiał im zwracać pieniądze. Jest o tym też mowa w ppkt. 3 pkt. 2 „Zwiększenie rezerwy oświatowej w budżecie miasta o środki potrzebne do zabezpieczenia dotacji dla innych organów prowadzących szkoły oraz pokrycie zasadnych wydatków nieplanowanych w budżetach jednostek samorządowych”. W związku z powyższym zwrócił się do Pani Prezydent jakiej wielkości tę rezerwę oświatową należy zaplanować? Czy władze miasta już oszacowały jakie jest zapotrzebowanie na środki niezbędne na wypłatę zaległości. Następnie zapytał czy jest sens zdejmować odpowiedzialność z kształcenia i wychowania, przekazywać szkoły i przedszkola innym podmiotom, które na tym zarabiają, a potem samorząd musi jeszcze wykłócać się z nimi i dopłacać im środki. Czy nie lepiej samorządowi samemu prowadzić jednostki oświatowe? Śmie twierdzić, że szkoły i przedszkola samorządowe funkcjonują dobrze i nie ma się co zachłystywać tym, że każda szkoła wyższa będzie prowadziła przedszkole, bo z tego nic specjalnie dobrego nie wyniknie. Jest to po prostu nowy rodzaj działalności oświatowej i komercja – zarabianie, a trzeba mówić o wychowaniu i kształceniu. Podsumowując wypowiedź stwierdził, że należy działać transparentnie i z takim apelem zwrócił się do władz miasta, jak też o to, aby radni nie byli pomijani, bo również chcą współpracować. Dodał, że należy działać racjonalnie, mądrze i spokojnie, a nie na zasadzie „wrzutek”. Kontynuując stwierdził, że nie sądzi, by w dniu dzisiejszym komisja „Założenia …” zaakceptowała, bo zawierają one bardzo enigmatyczne sformułowania. Nad tym dokumentem należy jeszcze bardziej popracować, skonkretyzować zawarte w nim zapisy, nie należy działać szybko.

Radna Bernadeta Krynicka poparła wypowiedź Przewodniczącego obrad. Stwierdziła, że dokument należy dopracować. Zapis dot. korekty sieci szkół: „optymalna liczba uczniów w szkole, gwarantująca możliwie najlepsze efekty dydaktyczne oraz racjonalne wydawanie środków finansowych zawiera się w przedziale 600-800 uczniów” uważa za błędny. Paranoją było napisanie, że im więcej dzieci w szkole, tym lepsze są efekty dydaktyczne. Jest zupełnie odwrotnie. Nad takim dokumentem nie można głosować. Poza tym uważa, że partnerstwo publiczno-prywatne również powinno z „Założeń …” zostać wykreślone. Inne działania zapisane w dokumencie – z nimi się nie zgadza także. Na pewno będzie głosowała przeciw.

Radna Bogumiła Olbryś zabierając głos w dyskusji zwróciła się do Pani Skarbnik z zapytaniem czy istnieje obawa, że budżet oświaty bieżącego roku szkolnego się nie zamknie, że jest jakaś wizje niewypłacalności oświaty ? Dodała, że głośno na temat problemów finansowych oświaty mówi się we wszystkich mediach. Mówi się o cięciach godzin, etatów, itd. Następnie zwróciła się do pani Prezydent z prośbą o przedstawienie komisji szczegółowej informacji na temat zaległości samorządu wobec jednostek niepublicznych. Zwracając się do Pani Prezes ZNP stwierdziła, że prawie 30 spotkań odbyło się w sprawie szkoły drzewnej, uczestniczyła w nich, Pani Prezes również, więc nie rozumie zarzutów wobec radnych poprzednich kadencji, że bezmyślnie głosują.

Pani Grażyna Kołodziejska – Skarbnik Miasta odnosząc się do zapytania radnej Bogumiły Olbryś stwierdziła, że po uchwaleniu budżetu miasta,  w styczniu br. szkoły zgłosiły dodatkowe zapotrzebowanie na środki na kwotę 5.500tys.zł. W trakcie I półrocza br. dokonano zmian i przesunięć środków w oświacie – ich zwiększenia  na łączną kwotę 1.602tys.zł. Były to zwiększenia w niektórych przypadkach  związane z wdrożeniem, przyjęciem do realizacji  projektów. W sierpniu br. poszły również zwiększenia środków dla szkół w wysokości 3.700tys.zł. Z tego co zdążyła się zorientować, kwota ta nie zaspakaja wszystkich potrzeb szkół w mieście. Powinna zabezpieczyć wynagrodzenia, a są jeszcze do zapłacenie i pochodne od wynagrodzeń. Pewne przesunięcia środków nastąpią w październiku br. Przypomniała, że środki przyjęte w budżecie miasta na oświatę /na inne zadania również/ są od razu nie wystarczające, a wydatki na oświatę z roku na rok wzrastają. Odnosząc się do zapytania dot. roszczeń szkół prywatnych stwierdziła, że Wydział Oświaty przygotowuje taką analizę. Na pewno trzeba będzie się nad problemem pochylić. Poinformowała, że kwoty już wypłaconych zaległości szkołom niesamorządowym wyniosły: w 2013r. – 484.160zł, w 2012r. – 849.842zł i w 2011r. – 203.769zł.

Następnie radny Andrzej Wojtkowski zwrócił się z pytaniami dot. zapisów w dziale Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego: 1. czy racjonalne jest wykonanie remontu elewacji budynku MDK-DŚT wraz ze schodami, skoro planuje się przenieść MDK do remontowanej hali targowej przy Starym Rynku? 2. o jakie wyposażenie chodzi dla Muzeum Północno-Mazowieckiego?

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta wyjaśniła, że jeżeli chodzi o wyposażenie muzeum, to chodzi o kolejną wystawę stałą. Co roku miasto przekazuje jakąś pulę środków na ten cel, aby wreszcie można było wystawę stałą uruchomić. Odnosząc się do kwestii MDK stwierdziła, że pomysł przeniesienia domu do hali targowej jest w fazie konsultacji. Żadne ustalenia ani konkretne decyzje w sprawie hali nie zapadły. Sprawa remontu budynku MDK-DŚT jest sprawą pilną, to musi być zrobione. Następnie odnosząc się do pytania zadanego wcześniej przez Przewodniczącego obrad, dot. programów realizowanych przez łomżyńską oświatę wyjaśniła, że są to m.in. programy unijne, których całkowity koszt wynosi ponad 6mln.zł. Z tego prawie 4mln.zł wykonano w roku 2013, a w 2014 roku nastąpi ich kontynuacja /są to m.in. termomodernizacje/.

Radna Edyta Śledziewska ponownie zabierając głos w tym punkcie obrad stwierdziła, że przykłady podane w dyskusji przez członków komisji i Panią Prezes ZNP pokazują, że było kilka nieudanych, nieprzemyślanych decyzji w oświacie – np. bursa na Polnej. Uważa więc, że słuszny jest apel aby nie podejmować decyzji ad hoc, bo decyzje te dotyczą ludzi. Przekazana pierwsza wersja „Założeń …” została zastąpiona inną wersją, jednak zrodziła wiele wątpliwości, poniosła za sobą wiele konsekwencji, obaw. Źle jest jak mechanizmy rynkowe wkradają się do oświaty. Oświata to przede wszystkim kształcenie i wychowanie. To są najważniejsze zadania oświaty. Nie może być tak, że teraz każdy bierze się za kształcenie i wychowanie. Zaapelowała o nie pozbywanie się przez samorząd tak łatwo zadań własnych. Dodała, że do oświaty dokładają wszystkie samorządy. Jedyną szkołą, która się bilansuje jest Zespół Szkół Specjalnych, bo tam są ogromne wagi na ucznia ze względu na niepełnosprawności dzieci. Jest głęboko przekonana o tym, że inwestycja w kształcenie, w wychowanie młodego człowieka jest najważniejszą inwestycją, o jakiej Rada może współdecydować. Następnie odnosząc się do przedłożonych Radzie „Założeń …” stwierdziła, że dokument ten liczy tylko 9 stron. Można było go lepiej opracować. Następnie poprosiła o przedstawienie procedury powstawania „Założeń …”, o wyjaśnienie jak ten dokument powstaje. Przypomniała następnie sytuację z ostatniej sesji, gdy radna Konopka pytała o zarządzenie PM w sprawie zmian w budżecie, w którym chodziło o przekazanie środków na remont. Pani Skarbnik w końcu przekazała Radzie informację, ale tłumaczenie osoby z Wydziału Nieruchomości – że była na urlopie … tak być nie może, że do Rady trafiają dokumenty, a urzędnik nie umie wyjaśnić zapisu w nim, bo był na urlopie. Jak funkcjonuje więc urząd? Jeśli ktoś jest na urlopie, to ktoś inny powinien przejąć zadania tej osoby. Są to mizerne tłumaczenia, takie argumenty nie powinny padać, bo potem na stronach internetowych czyta się że „w mieście rządzi ten, kto wcześniej wstanie danego dnia”.

Radna Bernadeta Krynicka odnosząc się do wypowiedzi Pani Skarbnik na temat budżetu szkół stwierdziła, że budżet szkół został okrojony przed jego uchwaleniem i dlatego środków brakuje. Szkoły zaplanowały i tak skromne budżety, jeszcze zostały im środki obcięte.

Pani Skarbnik potwierdziła, że budżet szkół został obcięty o 5%. Zdjęcie środków o 5% nastąpiło nie tylko w szkołach, a we wszystkich działach budżetu miasta. Dodała, że można dzielić tylko te pieniądze, które są w budżecie, czyli do wysokości osiągniętych dochodów, stąd nastąpiły cięcia wydatków przed przyjęciem budżetu.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdziła, że na dzisiejszym posiedzeniu komisji po raz pierwszy odczuła wsparcie komisji i jest z tego bardzo zadowolona. Dodała, że zapisy zawarte w „Założeniach …” być może nieudolne, ale biorą się również m.in. z tego, że ciągle słychać było, że oświata jest za droga i że trzeba szukać sposobów, jak na niej zaoszczędzić. Stąd pojawiły się takie zapisy w omawianym dokumencie, które takie oszczędności wskazywały.

Następnie Przewodniczący obrad udzielił głosu przedstawicielom gości.

Głos w imieniu przybyłych gości zabrała Pani Grażyna Zwierzyńska – Dyrektor SP nr 2. Stwierdziła, że szkoła jest dla niej i wszystkich przybyłych na komisję gości bardzo drogą i bliską sercu placówką. W SP nr 2 uczy się 329 uczniów. Jest to bardzo optymalna grupa do nauczania, do wychowania. Szkoła zatrudnia 43 pracowników, którym potrzebne są finanse. Wszyscy chcą pracować. W SP nr 2 ubywa nauczycieli, a uczniów przybywa. Jest to szkoła bardzo dobra, w bardzo dobrym punkcie miasta się znajduje, wszyscy się znają. Byłoby wielką krzywdą dla dzieci, rodziców i nauczycieli przeniesienie tej szkoły do innej. Następnie zwróciła się do Pani Prezydent i radnych z prośbą, by jeśli kiedykolwiek będzie poruszany temat restrukturyzacji szkół, by dialog odbywał się przy obecności zainteresowanych stron – nauczycieli i rodziców, bo to oni najlepiej znają środowisko i wiedzą, co jest najlepsze dla dzieci. Zapewniła wszystkich, że SP nr 2 czyni wiele by się promować. Ma jednak bardzo ubogie środowisko i nie ma wsparcia medialnego żeby promować się w TV czy na stronach miasta. Poprosiła o zrozumienie, o docenienie ogromnego zaangażowania nauczycieli, pracowników nieświatowych i rodziców oraz o pomoc w dalszej pracy szkoły, by nie żyli w stresie, czuli się potrzebni, godnie pracowali i żeby dialog publiczny był prowadzony w imię dobra najmłodszych – przyszłości miasta. Kończąc wypowiedź podziękowała za komisji za wsparcie i  merytoryczną dyskusję.

Więcej uwag i zapytań w w/w sprawie nie zgłoszono. W wyniku głosowania komisja negatywnie /0 głosów za, 9 głosów przeciw i 1 głos wstrzymujący/ zaopiniowała projekt uchwały w sprawie założeń polityki społeczno– gospodarczej na rok 2014 /, w działach merytorycznie podległych komisji.

 

Ad. 3

Ocena realizacji budżetu za I półrocze 2013 roku wraz z informacją z kształtowania się wieloletniej prognozy finansowej, w tym przebiegu realizacji przedsięwzięć oraz informacją o przebiegu wykonania planu finansowego jednostek kultury - druk nr 578, 579, 581

 

Sprawozdanie z realizacji budżetu miasta za I półrocze br. w działach merytorycznie podległych komisji wraz z w/w informacjami przedstawiła Pani Grażyna Kołodziejska – Skarbnik Miasta, zgodnie z drukiem nr 578, 579, 581 – w załączeniu do protokołu.

Radna Wanda Mężyńska zwróciła się do pani Skarbnik z zapytaniem, czy nastąpią jeszcze przesunięcia środków w oświacie. Dodała, że pyta o to, gdyż z informacji jakie do niej dotarły wynika, że jedna ze szkół może nie mieć środków na wypłaty dla nauczycieli, nie tylko na pochodne od płac.

Pani Grażyna Kołodziejska – Skarbnik Miasta wyjaśniła, że każda placówka oświatowa otrzymała budżet. Budżety szkół zostały zmniejszone o 5% z uwagi na brak środków w budżecie. Dodała, że każda szkoła prowadzi swoją politykę finansową. Są [placówki, które zabezpieczają przede wszystkim środki na wynagrodzenia, inne dokonują wydatków licząc na dofinansowanie do płac. Budżety każdej szkoły będą analizowane i jeśli wniosek szkoły o zwiększenie budżetu będzie uzasadniony, zostanie w miarę możliwości finansowych zrealizowany.

Następnie radna Wanda Mężyńska zwróciła się z prośbą o informację, czy kwota, jaką we wniosku o zwrot zaległych należności podało TWP została sprawdzona, czy rzeczywiście miasto TWP winne jest 1.600tys.zł czy też nikt tego nie weryfikował. Dodała, że TWP otrzymało budynek i otworzyło w nim już przedszkole, jednak zdaniem radnej kwota podana przez towarzystwo powinna być sprawdzona.

Pani Grażyna Kołodziejska – Skarbnik Miasta wyjaśniła, że kwota została sprawdzona i jest ona nieco niższa. Dodała, że TWP nie wystąpiło do miasta z roszczeniem o wypłatę tej należności, więc nie są prowadzone dalsze działania na drodze postępowania sądowego. Następnie poinformowała, że  wszystkie roszczenia są sprawdzane, analizowane, natomiast jest znaczna część jednostek, które do tej pory z wnioskiem o zwrot zaległości nie wystąpiły. Te, których wnioski wpłynęły, zostały skierowane na drogę sądową i sądowo kwoty przez nie wskazane zostały uznane.

Radna Hanka Gałązka zabierając głos w dyskusji stwierdziła, że sprawa zaległości miasta wobec jednostek oświatowych jest sprawą niezrozumiałą. Stwierdziła, że miasto otrzymuje na wszystkie jednostki subwencję i tę należną subwencję powinno każdej szkole /przedszkolu/ wypłacić. Zwracając się do Naczelnika Wydziału Oświaty poprosiła o wyjaśnienie co stało na przeszkodzie aby należne placówkom oświatowym środki trafiły tam gdzie powinny?

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty odnosząc się do w/w zapytania stwierdził, że powód jest prosty – on nie decyduje o przepływie pieniędzy w mieście.

Radny Janusz Mieczkowski – Przewodniczący obrad zabierając głos w sprawie sprawozdania z realizacji budżetu miasta za I półrocze 2013 roku stwierdził, że ma pewne uwagi do rytmiczności realizacji dochodów majątkowych, które zostały założone na poziomie prawie 10mln.zł. Wykonanie dochodów majątkowych miasta za I półrocze br. wynosi 16%, a powinno wynosić 50%. W propozycji zmian w budżecie Prezydent Miasta wnioskuje o obniżenie założonych w II półroczu br. dochodów majątkowych miasta o ¼. Dodał, że osobiście sugerował sprzedaż budynku przy ul. Studenckiej, by miasto miało większy dochód, niestety budynek przekazano w użyczenie i dochodu z tego miasto nie uzyskało. Ponadto stwierdził, że orzecznictwo RIO wielokrotnie, w wielu pismach sugeruje, że należy zwrócić uwagę na dochody majątkowe miasta, które powinny być rygorystycznie wykonane, by nie było problemu z uchwaleniem budżetu na kolejne lata. Kończąc wypowiedź stwierdził, że dyscyplina budżetowa miasta jest słaba. Wykonanie budżetu miasta za I półrocze br. będzie opiniował negatywnie.

Więcej uwag w tym temacie komisja nie zgłosiła i w wyniku głosowania negatywnie /0 głosów za, 4 głosy przeciw, 6 głosów wstrzymujących/ oceniła realizację budżetu miasta za I półrocze br. w działach merytorycznie podległych komisji.

 

Ad. 4

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie na 2013 rok – druk nr 588, 588A

 

Projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie miasta na 2013 rok w działach merytorycznie podległych komisji przedstawiła Pani Grażyna Kołodziejska – Skarbnik Miasta – zgodnie z drukiem nr 588 – w załączeniu do protokołu.

Komisja nie wniosła żadnych uwag i zapytań do projektu uchwały i w wyniku głosowania pozytywnie /3 głosami za, przy braku głosów przeciw i 4 głosach wstrzymujących/ zaopiniowała projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie miasta na 2013 rok w działach merytorycznie podległych komisji – zgodnie z drukiem nr 588A.

 

Ad. 5

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na złożenie wniosku o dofinansowanie projektu pn. „Termomodernizacja budynków przedszkoli w Łomży” ze środków programu priorytetowego p.n.: System zielonych inwestycji (GIS – Green Investment Scheme)  Część 1)  Zarządzanie   energią   w budynkach   użyteczności   publicznej oraz  zabezpieczenia środków, niezbędnych  na  realizację  projektu w przypadku jego umieszczenia na liście rankingowej i otrzymania decyzji o przyznaniu dofinansowania - druk nr 584, 584A

 

Wniosek w powyższej sprawie przedstawił Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty, zgodnie z drukiem nr 584 – w załączeniu do protokołu.

Radna Alicja Konopka zwróciła się do Pani Prezydent z zapytaniem, czy może zapewnić komisję, że pieniądze zostaną przeznaczone na termomodernizację i czy na pewno te budynki nie będą komuś przekazane, bo to komisję niepokoi.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdziła, że wg wiedzy jaką posiada na ten moment, miasto nie planuje przekazania żadnych kolejnych budynków, w których obecnie znajdują się miejskie przedszkola.

Radna Bogumiła Olbryś zwróciła się do Pani Prezydent z zapytaniem dlaczego miasto nie podejmuje działań w kierunku termomodernizacji budynków szkół średnich. Dodała, że w przedszkolach, szkołach podstawowych i gimnazjach termomodernizacja jest wykonywana. Szkoły średnie są zaniedbywane, a zajmują bardzo stare budynki. Poprosiła Panią Prezydent o wyjaśnienie czy w latach przyszłych termomodernizacja dotrze i do łomżyńskich szkół średnich. Ponadto stwierdziła, że miasto powinno szeroko szkolnictwo średnie i zawodowe promować. To szkolnictwo bardzo ważne, bardzo się stara a jest w mieście niedostrzegane.

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty odnosząc się do zapytania radnej Bogumiły Olbryś wyjaśnił, że termomodernizacja została wykonana przede wszystkim w tych budynkach, które były w najtrudniejszej sytuacji. Dodał, że szkoły średnie od 10-15 lat miały najlepszy budżet, który pozwalał im np. na wymianę okien, itd. Najgorsza sytuacja była w budynkach SP nr 2, SP nr 4, SP nr 5, w niektórych przedszkolach, które mieszczą się w bardzo cienkościennym, przenikliwym dla ciepła budownictwie. W tych budynkach były największe straty, dlatego one jako pierwsze poddano termomodernizacji. Następnie poinformował, że np. w Zespole Szkół Weterynaryjnych już zostało wykonane odwodnienie fundamentów, następnym krokiem będzie wprowadzenie do budżetu na 2014 rok pieniędzy na projekt, który jest koniecznością. Najpierw trzeba zinwentaryzować budynek, zrobić projekt, który będzie można potem włączyć do któregoś z programów termomodernizacji.

Więcej uwag w tym temacie komisja nie zgłosiła i w wyniku głosowania jednogłośnie pozytywnie – 10 głosami za zaopiniowała projekt uchwały w powyższej sprawie.

 

Ad. 5

Informacja dotycząca sieci szkół i kierunków kształcenia (rok szkolny 2013/2014)

Komisja nie wniosła uwag i zapytań do informacji w powyższej sprawie i przyjęła ją przez aklamację.

Ad. 6

Sprawy różne i wolne wnioski

Komisja nie zgłosiła żadnych spraw w tym punkcie obrad.

W związku z wyczerpaniem porządku dziennego Przewodniczący obrad zamknął posiedzenie komisji.

  • Data powstania: Data powstania: piątek, 25 paź 2013 08:01
  • Data opublikowania: piątek, 25 paź 2013 08:04
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej