BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

 

 

1. Przyjęcie protokołu nr 46/2014 z poprzedniego posiedzenia komisji
2. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie miasta na rok 2014 - druk nr 752, 752A
3. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie nadania nazwy ulicy – druk nr 727, 727A
4. Informacja o udzielaniu pomocy materialnej o charakterze socjalnym dla uczniów i słuchaczy zamieszkałych na terenie miasta Łomża za 2013 r. – druk nr 753
5. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie określenia wysokości dotacji z budżetu miasta Łomży dla szkół publicznych oraz niepublicznych szkół ponadgimnazjalnych funkcjonujących na terenie miasta Łomża, prowadzących kwalifikacyjne kursy zawodowe – druk nr 759, 759A
6. Zaopiniowanie projektów uchwał:

a) w sprawie założenia Miejskiego Żłobka nr 1 w Łomży – druk nr 762, 762A

b) w sprawie nadania statutu dla Miejskiego Żłobka nr 1 w Łomży – druk nr 762, 762B

c) w sprawie założenia Miejskiego Żłobka nr 2 w Łomży – druk nr 762, 762C

d) w sprawie nadania statutu dla Miejskiego Żłobka nr 2 w Łomży – druk nr 762, 762D

7. Sprawy różne i wolne wnioski

Ad. 1

Przyjęcie protokołu nr 46/2014 z poprzedniego posiedzenia komisji

 

Komisja nie wniosła uwag do protokołu nr 46/2014 z ostatniego posiedzenia i w wyniku głosowania protokół przyjęła jednogłośnie – 9 głosami za.

 

Ad. 2

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie miasta na rok 2014 - druk nr 752, 752A

Wniosek Prezydenta w sprawie zmian w budżecie miasta na rok 2014 w działach merytorycznie podległych komisji przedstawiła Pani Bożena Szypulska – Kierownik Oddziału Budżetu, zgodnie z drukiem nr 752 – w załączeniu do protokołu.

Radna Alicja Konopka zwróciła się z zapytaniem czy w proponowanych zmianach w budżecie miasta są środki na zakup sprzętu dla szpitala.

Pani Bożena Szypulska – Kierownik Oddziału Budżetu wyjaśniła, że w proponowanych zmianach znajduje się kwota 150tys.zł na zakup toru wizyjnego dla łomżyńskiego szpitala.

Radna Bogumiła Olbryś Poprosiła o wyjaśnienie dotyczące realizacji boisk przy Zespole Szkół Weterynaryjnych, tj. czy środki na realizację tego zadania zostały w proponowanych zmianach ujęte oraz kiedy rozpocznie się jego realizacja.

Pani Bożena Szypulska – Kierownik Oddziału Budżetu wyjaśniła, że w proponowanych zmianach ujęte zostały dwa zadania związane z budową boisk, tj. boisko przy Zespole Szkół Weterynaryjnych i boisko przy SP nr 10. Dodała, że kwestie techniczne związane z terminem realizacji boisk leżą w gestii Wydziału Inwestycji.

Więcej uwag i zapytań w tym temacie komisja nie zgłosiła.

W wyniku głosowania komisja jednogłośnie pozytywnie – 9 głosami za zaopiniowała projekt uchwały w sprawie zmian w budżecie miasta na rok 2014 w działach merytorycznie podległych komisji.

 

Ad. 3

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie nadania nazwy ulicy – druk nr 727, 727A

 

Wniosek w powyższej sprawie przedstawiła Pani Paulina Gałązka – Zastępca Naczelnika Wydziału Gospodarowania Nieruchomościami, zgodnie z drukiem nr 727 – w załączeniu do protokołu.

Radny Andrzej Wojtkowski stwierdził, że projekt powyższej uchwały był przygotowany na poprzednią sesję, ale został na Prezydium Rady zdjęty i na tę sesję radni materiału w sprawie nadania nazwy ulicy nie otrzymali. Ponadto stwierdził, że zgodnie z obowiązującym prawem w sprawie nadania nazwy ulicy powinny się odbyć konsultacje społeczne. W tym przypadku takie konsultacje się nie odbyły.

Pani Paulina Gałązka – Zastępca Naczelnika Wydziału Gospodarowania Nieruchomościami stwierdziła, że projekt uchwały był opiniowany przez radcę prawnego. Droga, której proponuje się nadanie nazwy nie jest drogą zaliczaną do kategorii dróg publicznych. Jest to droga wewnętrzna i ze względu na to nie ma potrzeby przeprowadzania konsultacji publicznych. Dodała, że za konsultacje społeczne można uznać wniosek rady osiedla podpisany przez mieszkańców osiedla. Wniosek rady osiedla radni otrzymali wraz z wnioskiem Prezydenta Miasta i projektem uchwały.

Radna Bogumiła Olbryś stwierdziła, że już kilka lat temu zgłaszała wniosek w sprawie uporządkowania nazw ulic w mieście. Dodał, że miasto się rozwija, ulic przybywa, więc należy stworzyć miejski program nadawania nazw nowym ulicom, bo to co się obecnie w tym temacie dzieje to jest „cyrk”. Już cztery lata temu była na ten temat mowa, jednak nikt nie przywiązuje do tego uwagi i nadal jest bałagan.

Radna Bernadeta Krynicka poparła wypowiedź przedmówczyni. Stwierdziła, że rzeczywiście niejednokrotnie na posiedzeniach komisji była mowa o tym, żeby zrobić porządek z nadawaniem nazw ulic w mieście. Dodała, że osobiście czuje się jak „maszynka do głosowania”, bo przedstawiany jest radnym wniosek i radni mają go przegłosować. Nie rozumie dlaczego proponowanej ulicy chce się nadać nazwę Pszczela. Musi powstać system nazewnictwa ulic w mieście.

Radna Alicja Konopka zabierając głos w dyskusji stwierdziła, że istotne znaczenie ma przy nadawaniu nazw ulic w mieście rada osiedla, która jest reprezentantem mieszkańców danej części miasta.

Radna Edyta Śledziewska stwierdziła, że jest wniosek rady osiedla w sprawie nadania nazwy przedmiotowej ulicy, więc konsultacje społeczne się odbyły. Natomiast co do katalogu nazw ulic, uporządkowania tej sprawy poparła stanowisko przedmówczyń. Również jest zdania, że w tym temacie miasto powinno opracować jakiś program.

Radny Jan Bajno stwierdził, że przysłuchując się dyskusji popiera zgłaszane wnioski, że sprawę nazw ulic w mieście należy uporządkować. Zastanawia się tylko w oparciu o jaki katalog należałoby to zrobić. Uważa, że można to zrobić tylko w oparciu o prawo zwyczajowe,  tj. zapisać w uchwale że np. nazwy ulic będą tematycznie pogrupowane, że określonym rejonom miasta nadaje się tylko pewien charakter - nic więcej.

Przewodniczący obrad - radny Janusz Mieczkowski stwierdził, że rzeczywiście projekt powyższej uchwały został przygotowany na poprzednią sesję, ale został zdjęty. W międzyczasie z pismem w sprawie nadania nazwy jednej z ulic w mieście zwrócił się do Prezydenta Miasta oraz do Komisji Edukacji Pan Zygmunt Borowy – pismo w załączeniu do protokołu. Następnie udzielił głosu Panu Zygmuntowi Borowemu.

Pan Zygmunt Borowy – mieszkaniec miasta zabierając głos w tym punkcie obrad przedstawił komisji wniosek w sprawie uhonorowania bohatera mjr. Stanisława Cieślewskiego poprzez nadanie jednej z nazw ulic w mieście jego imieniem – wniosek w załączeniu do protokołu. Ponadto poinformował komisję, że na wniosek otrzymał już odpowiedź od Prezydenta Miasta. Prezydent odpisał, że w chwili obecnej nie jest możliwe nadanie jednej z ulic w mieście imienia mjr. Stanisława Cieślewskiego, że sprawą zajmie się w bliżej nieokreślonym czasie. W związku z otrzymaną odpowiedzią skierował do Prezydenta Miasta kolejne pismo. Poinformował Prezydenta, że widzi trzy możliwości realizacji złożonego wniosku, tj. nadanie imienia mjr. Stanisława Cieślewskiego: 1) przebudowanej drodze Szosa do Mężenina od Alei Legionów do Zawad, 2) dalszej części ulicy Meblowej, 3) przeprawie przez rzekę Narew w Piątnicy /ul. Zjazd/.

Przewodniczący obrad ponownie zabierając głos w tym punkcie poprosił o wyjaśnienie następujących kwestii: jak został zrealizowany wniosek komisji w sprawie nadania nazwy ulicy, złożony na jednym z poprzednich posiedzeń? czy przy nadawaniu nazwy ulicy dziś omawianej, tj. ul. Pszczela był brany pod uwagę wcześniejszy wniosek komisji? Jeżeli wniosek komisji był brany pod uwagę to dlaczego został odrzucony? jeżeli nie był brany pod uwagę, to dlaczego? Ponadto poprosił o wyjaśnienie czy Wydział Gospodarowania Nieruchomościami podejmie działania zmierzające do uporządkowania problemu nazw ulic w mieście. Następnie poprosił członków komisji o wypowiedzi dotyczące proponowanej nazwy ulicy. Osobiście opowiedział się za nadaniem ulicy wskazanej w uchwale nazwy mjr. Stanisława Cieślewskiego.

Pani Paulina Gałązka – Zastępca Naczelnika Wydziału Gospodarowania Nieruchomościami stwierdziła, że przy konstruowaniu omawianego projektu uchwały nie była brana pod uwagę nazwa mjr. Stanisława Cieślewskiego ze względu na to, że nazwę tej ulicy nadaje się na wniosek rady osiedla, a wniosek rady jednoznacznie wskazał nazwę ul. Pszczela. Dodała, że być może wniosek komisji zostanie uwzględniony, gdy będzie nadawana nazwa kolejnej ulicy ale bez wniosku w sprawie nadania jej konkretnej nazwy.

Przewodniczący obrad zwrócił się z zapytaniem do Pana Zygmunta Borowego czy zależy mu bardzo na tym, aby ta właśnie przedłożona w projekcie uchwały ulica była nazwana imieniem mjr Stanisława Cieślewskiego.

Pan Zygmunt Borowy stwierdził, że skoro rada osiedla wystąpiła z wnioskiem o nadanie tej ulicy nazwy ulica Pszczela, to należy to uszanować. Przypomniał, że przedstawił w piśmie do Prezydenta trzy inne propozycje realizacji wniosku który złożył. Dziś nie należy robić zamieszania. Wskazaną we wniosku nazwę Rada może wykorzystać przy najbliższej okazji.

Przewodniczący obrad stwierdził, że w/w wypowiedź Pana Zygmunta Borowego ma istotne znaczenie dla sprawy. Komisja może teraz spokojnie nad nazwą ulicy Pszczela się pochylić i zaopiniować. Zwrócił następnie uwagę, że nazwa jednej z ulic Łomży ulicą mjr. Stanisława Cieślewskiego jest kolejną, wskazaną przez komisję nazwą ulicy do wykorzystania przy nazewnictwie ulic w mieście.

Pan Ireneusz Cieślik stwierdził, że we wniosku dot. nadania ulicy imienia rotmistrza Pileckiego były wskazane trzy inne nazwy ulic. Poprosił o wyjaśnienie co się dzieje z pozostałymi, nie wykorzystanymi propozycjami nazw ulic – czy są one gdzieś zarejestrowane i wykorzystywane w jakiejś kolejności, czy w ogóle nie są brane pod uwagę? Dodał, że już radni z poprzedniej kadencji mówili, że były zgłaszane propozycje nazw ulic ludzi znaczących w historii miasta i do dzisiaj o tym się nie mówi. Należy sporządzić listę zgłoszonych wniosków dot. nazw ulic i kolejno je rozpatrywać przy nadawaniu nazw ulic , placów i rond w mieście.

Radna Edyta Śledziewska stwierdziła, że przedłożony projekt uchwały został sporządzony w oparciu o wniosek rady osiedla i należy decyzję mieszkańców uszanować.

Radna Hanka Gałązka poparła wypowiedź radnego Cieślika, żeby kwestia składanych wniosków w sprawie nazw ulic została uporządkowana, by wnioski nie przepadały, a były kolejno w miarę możliwości brane pod uwagę. Odnosząc się do projektu omawianej uchwały stwierdziła, że pomysł nadania omawianej ulicy nazwy ulica Pszczela wziął się stąd, że od wielu lat przy tej ulicy są ule, pszczoły i sprzedaje się tam miód.

Radna Bernadeta Krynicka stwierdziła, że temat bałaganu przy nadawaniu nazw ulic w mieście jest  od trzech lat na komisjach poruszany i nic w tej sprawie się nie zadziało.

Radna Bogumiła Olbryś zwróciła się do Pani Pauliny Gałązka z prośbą o uwzględnienie wniosków padających na dzisiejszym posiedzeniu komisji oraz o przyjęcie tematu uporządkowania nazw ulic w mieście jako priorytetu w pracy wydziału.

Więcej uwag w tym temacie komisja nie zgłosiła.

Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie projekt uchwały oznaczonej drukiem nr 727A.

W wyniku głosowania komisja 8 głosami za, przy braku głosów przeciw i 3 głosach wstrzymujących pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały w sprawie nadania nazwy ulicy.

Ad. 4

Informacja o udzielaniu pomocy materialnej o charakterze socjalnym dla uczniów i słuchaczy zamieszkałych na terenie miasta Łomża za 2013 r. – druk nr 753

 

Informację w powyższej sprawie przedstawił Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty, zgodnie z drukiem nr 753 – w załączeniu do protokołu.

Komisja nie wniosła uwag i zapytań w powyższej sprawie.

Informację o udzielaniu pomocy materialnej o charakterze socjalnym dla uczniów i słuchaczy zamieszkałych na terenie miasta Łomża za 2013r. komisja przyjęła przez aklamację.

 

Ad. 5

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie określenia wysokości dotacji z budżetu miasta Łomży dla szkół publicznych oraz niepublicznych szkół ponadgimnazjalnych funkcjonujących na terenie miasta Łomża, prowadzących kwalifikacyjne kursy zawodowe – druk nr 759, 759A

 

Wniosek Prezydenta Miasta w powyższej sprawie przedstawił Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty, zgodnie z drukiem nr 759 – w załączeniu do protokołu.

Komisja nie wniosła uwag do projektu uchwały w powyższej sprawie.

W wyniku głosowania komisja jednogłośnie pozytywnie – 11 głosami za zaopiniowała projekt uchwały w powyższej sprawie.

 

Ad. 6

Zaopiniowanie projektów uchwał:

a) w sprawie założenia Miejskiego Żłobka nr 1 w Łomży – druk nr 762, 762A

b) w sprawie nadania statutu dla Miejskiego Żłobka nr 1 w Łomży – druk nr 762, 762B

c) w sprawie założenia Miejskiego Żłobka nr 2 w Łomży – druk nr 762, 762C

d) w sprawie nadania statutu dla Miejskiego Żłobka nr 2 w Łomży – druk nr 762, 762D

Wniosek Prezydenta Miasta w sprawie w/w projektów uchwał przedstawił Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty, zgodnie z drukiem nr 762 – w załączeniu do protokołu.

Radna Bogumiła Olbryś zabierając głos w dyskusji wyraziła swoje zadowolenie z faktu, że w Łomży powstaną dwa żłobki. Dodała, że jest to bardzo dobre rozwiązaniem, bo młodzi ludzie będą mieli zapewnioną opiekę dla dzieci a sami będą mieli czas na pracę lub na jej poszukiwanie. Następnie poprosiła o wyjaśnienie od kiedy żłobki zaczną funkcjonować. Zwróciła też uwagę, że w statucie żłobka nr 1 znalazła błąd merytoryczny. Jest zapis, że żłobek znajduje się przy ul. Spółdzielczej, a powinno być, że przy ul. Studenckiej. Poprosiła o poprawienie zapisu. Kolejno poruszyła kwestię trudnej sytuacji w oświacie w zakresie zatrudnienia. Stwierdziła, że w wielu placówkach oświatowych dyrektorzy mają problemy z zapewnieniem pensum swoim nauczycielom. Otwarcie dwóch żłobków uważa więc za dobry moment. Zaproponowała, aby w pierwszej kolejności dać w nich możliwość pracy nauczycielom, którzy stracili pracę lub tym, którzy chcą uzupełnić swoje etaty. Z prośbą o takie podejście do problemu zatrudnienia w oświacie zwróciła się do Pani Prezydent i do Naczelnika Wydziału Oświaty.

Radny Ireneusz Cieślik zabierając głos w dyskusji stwierdził, że Stowarzyszenie „Edukator” wygrało projekt na założenie oddziałów żłobkowych. Poprosił o wyjaśnienie czy te oddziały stowarzyszenie uruchomiło czy nie.

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że Stowarzyszenie „Edukator” skutecznie wystąpiło z wnioskiem o zmianę umowy użyczenia, która pozwoliłaby na prowadzenie w zajmowanych budynkach również żłobków. Stowarzyszenie ma czas do sierpnia żeby skorzystać z promocyjnej dotacji na utrzymanie żłobków w IV kwartale. Wszystko jest na dobrej drodze ku temu, że będą w mieście funkcjonowały cztery, praktycznie bezpłatne żłobki, bo utrzymywane z tych samych funduszy.

Przewodniczący obrad stwierdził, że odwiedził jedno z przedszkoli prowadzonych przez Stowarzyszenie „Edukator”. Na drzwiach wejściowych tej placówki znalazł informację podpisaną przez Panią Dyrektor przedszkola, że z powodu braku porozumienia z władzami miasta Łomży grupy żłobkowe nie będą tworzone. Wyjaśnił, że informację tę odniósł również do siebie, bo Rada Miasta to też władza tego miasta. Poprosił Panią Prezydent o wyjaśnienie w czym winna jest tej sytuacji Rada Miejska.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdziła, że w piątek Prezydent Miasta podpisał aneks do umowy użyczenia mówiący o możliwości prowadzenia w zajmowanych obiektach oprócz grup przedszkolnych, także grupy żłobkowe. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by grupy były tworzone. Nie wie z czego się wzięły nieporozumienia i nie chce tego komentować. Zapewniła, że ze strony władz miasta nie ma żadnej złej woli. Następnie poinformowała, że przed sesją Rada otrzyma poprawione dokumenty, uwzględniające zgłoszone przez członków komisji błędy formalne.

Radny Jan Bajno stwierdził, że podstawą działalności każdej jednostki jest jej statut. Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym to rada gminy ustanawia statuty podległych jednostek. W związku z tym uważa, że & 5 przedłożonych projektów uchwał powinien być przeredagowany. Ustęp 1 i 2 & 5 są prawidłowe, natomiast ustęp 3 „Dyrektor żłobka działa jednoosobowo na podstawie pisemnego pełnomocnictwa udzielonego przez Prezydenta” koliduje z ustępem 4, który mówi, że „Dyrektor jest zatrudniony na podstawie Kodeksu Pracy”. Dodał, że w sytuacji, kiedy nadaje się pełnomocnictwo pracownikom, to ich pracodawcą jest Prezydent Miasta, jednak skoro w & 5 mówi się o zatrudnieniu na podstawie Kodeksu Pracy, to pracodawcą pracowników nie jest Prezydent Miasta lecz dyrektor żłobka. Ponadto stwierdził, że w dalszych ustępach & 5 mówi się o tym, że dyrektor żłobka zatrudnia i zwalnia pracowników żłobka, że jest przełożonym pracowników żłobka, że w sprawach pracowniczych stroną reprezentującą pracodawcę jest dyrektor. Dyrektor żłobka nie jest stroną reprezentującą pracodawcę. Dyrektor żłobka jest pracodawcą. Kończąc wypowiedź poddał pod rozwagę zgłoszone uwagi, poprosił o ich uwzględnienie.

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty odnosząc się do w/w wypowiedzi stwierdził, że projekty uchwał pozytywnie zaopiniował radca prawny. Każda z proponowanych zmian musi zostać skonsultowana z radcą prawnym.

Radna Bernadeta Krynicka stwierdziła, że żłobki powstają przy przedszkolach. Zapytała czy w związku z tym żłobki te znajdą się pod zarządem dyrektorów przedszkoli przy których powstają, czy też zostaną zatrudnieni następni dyrektorzy, tj. dyrektorzy żłobków.

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że zgodnie z obowiązującym prawem nie mogą powstawać zespoły żłobkowo-przedszkolne. Nie może więc też powstać sytuacja, że dyrektor przedszkola jest automatycznie zarządzającym żłobkiem. Może być to tylko tymczasowe rozwiązanie. Docelowo trzeba powołać oddzielnym trybem dyrektora żłobka. Może taką funkcję przyjąć dyrektor przedszkola. Prezydent Miasta powierzy dyrektorowi przedszkola funkcję dyrektora żłobka. Dodał, że w chwili obecnej Minister Oświaty z Ministrem Spraw Społecznych pracują nad tym jak zrobić, żeby w dwóch, tj. w ustawie o opiece nad dzieckiem do lat trzech i w ustawie o systemie oświaty pogodzić sytuację, żeby można było tworzyć zespoły przedszkolno-żłobkowe. Jest to konieczność formalna, która uprości samorządom zadania, żeby tego typu placówek mogło powstać więcej. Rozwiązaniem, które jest praktykowane w wielu województwach jest właśnie powierzenie obowiązków dyrektora żłobka dyrektorowi przedszkola, przy którym żłobek jest tworzony.

Radna Alicja Konopka stwierdziła, że w związku z wątpliwościami zgłoszonymi przez radnego Jana Bajno należy projekty uchwał przekazać do ponownej opinii radcy prawnego, a następnie pod obrady komisji.

Radny Ireneusz Waldemar Cieślik poprosił o wyjaśnienie czy nauczyciele zatrudniani w żłobkach będą zatrudniani na podstawie Karty Nauczyciela czy na podstawie Kodeksu Pracy.

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty wyjaśnił, że żłobki nie podlegają ustawie o systemie oświaty. W żłobkach nie zatrudnia się na Kartę Nauczyciela. Dodał, że powierzenie funkcji dyrektora żłobka również odbędzie się na podstawie Kodeksu Pracy.

Radna Hanka Gałązka zwróciła się do Naczelnika Wydziału Oświaty z zapytaniem czy w związku z tworzeniem żłobków w przedszkolach uszczupli się ilość miejsc dla dzieci.

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty zapewnił, że została przeprowadzona dość precyzyjna analiza miejsc w przedszkolach na okres najbliższych 2-3 lat i wynika z niej, że miejsc w przedszkolach nie zabraknie.

Przewodniczący obrad zasugerował zamknięcie dyskusji w tym temacie. Stwierdził, że po ponownym zaopiniowaniu dokumentów przez radcę prawnego komisja spotka się przed sesją, o godz. 9.30 celem zaopiniowania projektów uchwał.

 

Ad. 7

Sprawy różne i wolne wnioski:

 

Przewodniczący obrad zapoznał komisję z pismem Krajowego Towarzystwa Autyzmu Oddział w Łomży z dnia 7 maja br. Wyjaśnił, że pismo to otrzymała również Komisja Rodziny i Komisja Sportu – pismo w załączeniu do protokołu. Następnie poprosił radnych o zabieranie głosu w sprawie w/w pisma.

Radna Alicja Konopka stwierdziła, że pismo KTA było rozpatrywane w dniu wczorajszym na posiedzeniu Komisji Finansów i Skarbu Miasta. Komisja skierowała wniosek do Prezydenta Miasta z prośbą o wsparcie KTA, o pomoc Towarzystwu w znalezieniu lokalu.

Kolejno głos w tym punkcie zabrał Pan Wojciech Winko – członek Zarządu KTA O/Łomża i przedstawił wnioski do projektu uchwały w sprawie Miejskiego Programu na Rzecz Osób Niepełnosprawnych na lata 2014-2020 – wnioski w załączeniu do protokołu.

Przewodniczący obrad zwrócił się do członków komisji z prośbą o zwrócenie uwagi na w/w program oraz na sugestie Pana Wojciecha Winko do tego programu, który będzie przedmiotem obrad najbliższej sesji Rady.

Kolejno głos w tym punkcie obrad zabrała Pani Aleutyna Kołos – Prezes ZNP O/Łomża. Stwierdziła, że w dzisiejszym porządku obrad komisji nie znalazł się punkt mówiący o tym jak miasto rozwiązuje problem ograniczenia zwolnień w oświacie. Dodała, że bardzo wielu nauczycieli otrzymało wypowiedzenia umów o pracę i skoro Przewodniczący obrad takiego pytania nie zadał ani Pani Prezydent ani Naczelnikowi Wydziału Oświaty, ona pyta - jaką politykę w tym zakresie ma samorząd. Niedawno usłyszała opinię, że samorząd nie ingeruje w sprawy kadrowe placówek oświatowych, że to zadanie dyrektorów. Uważa, że tak być nie powinno, gdyż  Karta Nauczyciela daje samorządowi możliwość prowadzenia właściwej polityki, organizowania pracy podległych mu jednostek oświatowych. Problem ten dotyczy obecnie łomżyńskich szkół średnich. Z przeprowadzonych analiz wynika, że rok 2015 będzie w tym zakresie rokiem kryzysowym, że na 2014 roku problemy kadrowe szkół średnich się nie zamkną.

Kolejno głos w tym punkcie obrad zabrała Pani Anna Nawrotek – ZSDiG w Łomży, która przedstawiła swoją bardzo trudną sytuację rodzinną i zawodową. Stwierdziła, że jest matką samotnie wychowującą niepełnosprawne dziecko, jest jedynym żywicielem rodziny, a otrzymała właśnie wypowiedzenie umowy o pracę. Na chwilę obecną jest więc bez pracy i bez środków do życia. Nie widzi możliwości i sensu dalszego życia.

Przewodniczący obrad stwierdził, że chce pomóc Pani Annie Nawrotek i taka jest jego intencja działania. Jeżeli natomiast Przewodnicząca ZNP będzie atakowała go, że nie wprowadził do porządku obrad punktu, którego nikt nie sygnalizował, to trudno. Radni mają prawo być atakowani. Zadaje tylko pytanie, co radni w tej sytuacji mogą zrobić. Poprosił Panią Annę Nawrotek o wypowiedź czego od komisji oczekuje, jak komisja może pomóc. Zadeklarował swoją pomoc.

Prezes ZNP odnosząc się do w/w wypowiedzi stwierdziła, że nikogo nie atakuje. Zadała pytanie radnym, bo co roku na koniec maja była informacja na temat problemów zatrudnienia w oświacie. W komisji jest wielu nauczycieli. Trudno żeby to ona przypominała Naczelnikowi Wydziału Oświaty czy radnym, że koniec maja to okres zwolnień, dlatego ze zdziwieniem przyjęła, że nie ma w porządku komisji takiej informacji. Uważa, że warto przeanalizować temat, bo samorząd ma możliwość ingerowania w godziny pracy nauczycieli i uzupełniania w innych szkołach – korzystania z art. 22. To jest kompetencja samorządu. Wydział Oświaty ma rozeznanie gdzie są wolne godziny i tam może skierować nauczyciela na uzupełnienie etatu w innej szkole. O to zwraca się do Komisji z prośbą, dlatego zadała pytanie jaka jest polityka miasta w tym zakresie.

Pan Janusz Żebrowski – Przewodniczący NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty stwierdził, że przy organie prowadzącym powinien powstać bank informacji na temat wolnych godzin, bo wielu dyrektorów szuka pracowników na własną rękę. Gdyby była baza nauczyciele i dyrektorzy szkół wiedzieliby dokąd się udać, gdzie znajdą w tym temacie pełną informację.

Radna Bernadeta Krynicka stwierdziła, że Prezes ZNP kolejny raz uaktywniła się w ostatniej chwili, gdzie wcześniej mogła zareagować, a nie jak już dochodzi do sytuacji w jakiej znalazła się Pani Anna Nawrotek. Związki zawodowe mają informacje wcześnie, powinny trzymać rękę na pulsie, bo mają kontakt ze szkołami i wcześniej powinny reagować. Już kolejny raz Pani Prezes przyszła na komisję „się popisać” i jest super aktywna. Wyraziła następnie nadzieję, że zarówno Pani Prezydent jak i dyrektor szkoły pomogą Pani Anna Nawrotek w jej trudnej sytuacji i Pani Anna Nawrotek nie zostanie zwolniona. Osoby samotnie wychowujące dzieci, które są jedynymi żywicielami rodziny powinny być specjalnie chronione.

Radna Wanda Mężyńska poprosiła o wyjaśnienie czy dyrektorzy szkół mają obowiązek informowania samorząd miasta np. o wolnych godzinach, o urlopach nauczycieli dla poratowania zdrowia oraz czy prawdą jest, że nauczyciele, którzy są już na emeryturach mają zatrudnienie na pełen etat, a młodsi nauczyciele mają niepełne etaty. Następnie zwróciła się do przedstawicieli związków zawodowych z prośbą, bo pomogły władzom miasta w rozwiązywaniu problemów oświatowych.

Radna Bogumiła Olbryś zwróciła się do Pani Prezydent i Naczelnika Wydziału Oświaty z prośbą o dokładne przeanalizowanie stanu zatrudnienia w szkołach średnich i przedstawienie takiej szerokie informacji na następne posiedzenie komisji.  Dokonanie takiej analizy pokaże być może, że są jakieś wolne godziny i będzie można nimi dopełnić etaty niektórych nauczycieli. Ponadto zaproponowała, aby po dokonaniu analizy odbyło się spotkanie komisji z nauczycielami, których problem braku pracy dotknął - by samorząd miasta tym ludziom zaproponowały jakieś rozwiązania.

Pani Hanka Gałązka poparła wypowiedź radnej Bernadety Krynickiej. Stwierdziła, że radni po wypowiedzi Prezes ZNP poczuli się trochę nie tak. Przypomniała, że na komisji w marcu br. zgłaszała do Pani Prezydent i Naczelnika Wydziału Oświaty taki temat. Temat został przez Panią Prezydent przyjęty ze zrozumieniem. Projekty organizacyjne przedkłada się marcu. Podpowiadała, że należy stworzyć bazę, by była możliwość uzupełnienia etatów dla nauczycieli, bo takich jest bardzo dużo. Pani Prezes zarzuca radnym, że nie myślą o tym temacie, a tak nie jest. Wierzy, że Pani Prezydent i Pan Naczelnik na ile będą mogli, na tyle sprawę poprowadzą tak, żeby zwolnień było jak najmniej. Wracając do tematu Pani Anny Nawrotek stwierdziła, że zna Panią Anię i potwierdza, że Pani Ania znajduje się w bardzo trudnej sytuacji i trzeba jej w miarę możliwości pomóc.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta odnosząc się do wypowiedzi Prezes ZNP stwierdziła, że nieprawdą jest, że każdego roku do końca maja przedstawiana była radnym informacja na temat zatrudnienia w oświacie. Do końca maja z reguły zatwierdza się arkusze organizacyjne, a problem tak naprawdę rozwiązuje się pod koniec sierpnia. Dodała, że problem Zespołu Szkół Drzewnych, słabego naboru a poprzez to i problemów z zatrudnieniem nauczycieli występuje od lat. Szkoła nie była likwidowana między innymi właśnie z uwagi na zatrudnionych tam nauczycieli. Kogo tylko było można, przeniesiono do innej szkoły jeśli była taka możliwość. Skłania się od zawsze ku temu aby to dyrektorzy decydowali o tym, którzy nauczyciele mają w szkole pracować. Szkoła Drzewna mimo ogromnego wsparcia nie ma w tym roku naboru ani na jedną klasę gimnazjalną i prawdopodobnie nie będzie miała naboru do ani jednej klasy technikum. Jeśli nic się nie zmieni w tej szkole pozostanie w sumie tylko siedem klas. To jest problem. Nikt szkole nie chce zrobić krzywdy. To nabór decyduje o tym co ze szkołą dalej. Rozmawiała z Dyrektor szkoły, by wyszła z jakąś inicjatywą, z pomysłem na dalsze funkcjonowanie szkoły, żeby nie było tylko tak, że samorząd narzuca działania, decyduje.

Radny Ireneusz Waldemar Cieślik odnosząc się do kwestii zatrudnienia w szkołach stwierdził, że coś jest nie tak, że w jednej szkole można zwolnić emeryta, w innej nie. Poza tym stwierdził, że od dawna na komisji była mowa o tym, by nauczyciele mieli możliwość uzupełniania etatów w kilku szkołach. Kilka lat temu problem zwolnień nauczycieli miał miejsce w szkołach podstawowych, teraz występuje w szkołach średnich. Niestety i takie sytuacje występują i należy je przeżyć.

Przewodniczący obrad zabierając głos w dyskusji zwrócił uwagę, że podjęcie próby rozwiązania poruszanego problemu odbywa się w „ciasnym gorsecie”, bo w sumie niewiele można. Stan oświaty w Polsce, w Łomży jest zły. W oświacie pracują w zasadzie ludzie starsi. Młodych ludzi nie dopływa, jest totalna blokada. Nie wiadomo co będzie za kilka lat, ale póki co w szkołach uczą coraz starsi nauczyciele. Dyrektorzy szkół mają ograniczone możliwości, muszą działać zgodnie z Kartą Nauczyciela. Niewątpliwie trzeba prowadzić politykę oświatową i taka w mieście jest prowadzona, ale należy się też bić we własne piersi, bo jest ona następująca: na razie wszelkie działania są zachowawcze. Prezydent i Rada starają się utrzymać status quo. Stanu oświaty, jaki funkcjonuje w mieście nikt nie próbował ruszyć, co najwyżej arkuszami organizacyjnymi pozwalano zmniejszać liczebność klas, przez co utrzymywała się istniejąca liczba godzin – jako przykład podał, że w ubiegłym roku w Zespole Szkół Technicznych każda klasa liczyła średnio 17 uczniów. Wszystko było dobrze aż doszło do pewnej sytuacji, w której nie da się „przełknąć” i w której już rzeczywiście trzeba zmierzyć się z problemem. Fizycznie sytuacja jest taka, że zabrakło dzieci i już nie ma co zmniejszać liczebności klas, nie ma jak tworzyć etatów. Nie da się już nic zrobić. Każda szkoła jest samodzielną jednostką. Dyrektor jest samodzielnym pracodawcą i Prezydent też niewiele może. Dyrektor jest mocno osadzony w myśl ustawy o systemie oświaty /art. 36/. Prezydent ma kompetencję, może polecić uzupełnienie etatu, ale jeśli będzie to robił bez wiedzy dyrektora to nie jest to dobre rozwiązanie. Obecny etap to sytuacja, gdzie potrzebna jest reorganizacja systemu miejskiej oświaty. Druga sprawa to wspomniany „gorset” czyli Karta Nauczyciela. Ustawa ta daje nauczycielom pewne przywileje, a pracodawcę ubezwłasnowolnia. Uważa, że każdy przypadek zwolnienia nauczyciela trzeba rozpatrywać indywidualnie. Przypadek Pani Anny Nawrotek też trzeba rozpatrzyć indywidualnie i spróbować go rozstrzygnąć. Leży to w kompetencji Pani Prezydent oraz Naczelnika Wydziału Oświaty. Aby systemowo problem kadrowy w oświacie rozwiązać, należałoby ustalić sieć szkół. Należy zaczekać na wyniki naboru. Niż postępuje. Statystyki mówią, że w 2035 roku w Łomży się zmniejszy liczba ludności o 9tys. W tej chwili liczba ludności Łomży to ok. 61tys. Niż trafił teraz do szkół ponadgimnazjalnych i samorząd ma ogromny problem. Następnie zaapelował do Pani Prezydent i do Naczelnika Wydziału Oświaty żeby rozparzyli sprawę Pani Anny Nawrotek i ją wspomogli. Czy samorząd jest w stanie stworzyć jakiś system? – nad tym tematem na pewno trzeba się będzie pochylić. Samorząd tkwi w tym „gorsecie” ze stałą liczbą nauczycieli, ze zmniejszającą się liczbą uczniów. Dyrektor ma niewielką możliwości. Sam jest dyrektorem szkoły i boryka się z tymi problemami. Do nich dochodzą jeszcze emocje i charaktery ludzkie. Trzeba jednak dołożyć starań, żeby zwalnianym nauczycielom pomóc. O to do Pani Prezydent i do Naczelnika Wydziału Oświaty zaapelował ponownie.

Pani Aleutyna Kołos – Prezes ZNP O/Łomża odnosząc się do wypowiedzi radnej Bernadety Krynickiej stwierdziła, że wielokrotnie rozmawiała z dyrektorami szkół, z Panią Prezydent, z Naczelnikiem Wydziału Oświaty również. Związki zawodowe nie mają takich możliwości jak samorząd. Nie mogą nakazać dyrektorowi szkoły żadnych działań, nie mogą się dowiedzieć nawet ile w danej szkole jest godzin. Związki pełnią funkcję obrony pracowników. To ich główna rola i o to się upominają. Cieszy się, że na dzisiejszym posiedzeniu wywołała temat, choć może zbyt impulsywnie się wypowiedziała. Nie miała jednak zamiaru nikogo atakować. Zadała tylko pytanie.

Więcej spraw różnych nie zgłoszono.

W związku z wyczerpaniem porządku dziennego Przewodniczący obrad zamknął posiedzenie komisji.