Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Na 49 posiedzeniu Komisji w dniu 16 grudnia 2008 roku

Komisja realizowała następujący porządek obrad:

Posiedzenie Komisji otworzyła i obradom Przewodniczyła Pani Alicja Agata Gołaszewska – Przewodnicząca Komisji Edukacji, Kultury i Sportu. Na wstępie Przewodnicząca obrad powitała zebranych i po zapoznaniu się z listą obecności stwierdziła quorum. Następnie wniosła o uzupełnienie proponowanego porządku obrad o pkt. 1a „Informacja na temat funkcjonowania Łomżyńskiego Klubu Sportowego”.            

W wyniku głosowania Komisja 9 głosami za – jednogłośnie opowiedziała się za uzupełnieniem porządku dziennego o pkt. 1a zaproponowany przez Przewodniczącą obrad.           

Więcej uwag do porządku dziennego Komisja nie zgłosiła i w wyniku głosowania jednogłośnie przyjęła następujący porządek obrad:

1.    Informacja na temat działalności Łomżyńskiego Klubu Sportowego

2.    Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie miasta na rok 2008 - druk nr 469, 469A

3.    Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie nadania imienia Publicznemu Gimnazjum  nr 2 w Łomży - druk nr 463, 463A

4.    Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zamiaru likwidacji szkół - druk nr 459, 459A

5.    Współpraca szkół i placówek oświaty z organizacjami pozarządowymi, działającymi w obszarze edukacji

6.    Sprawy różne 

Ad. 1

Informacja na temat działalności Łomżyńskiego Klubu Sportowego      

Informację w powyższej sprawie przedstawił komisji Pan Zbigniew Sasinowski – Prezes Zarządu ŁKS BROWAR Łomża – zgodnie z przedłożonym materiałem – w załączeniu do protokołu. Uzupełniając przedłożoną informację wyjaśnił, że wszyscy dotychczasowi sponsorzy klubu zawiesili pomoc ŁKS-owi do czasu, gdy otrzymają zapewnienie, że samorząd miasta gwarantuje za Zarząd Klubu w tym sensie, że również temu klubowi pomoże finansowo. Ponadto stwierdził, że z korespondencji i rozmów prowadzonych z Browarem Łomża wynika, że chce on bardzo ograniczyć swoje finansowanie ŁKS-u i jeśli tak się rzeczywiście stanie, to klub rozważy powrót do historycznej nazwy, bo za 400tys.zł nie rocznie nie można firmować klubu. Stwierdził, że na obecną, bardzo złą sytuację finansową klubu pracowało kilka zarządów.     

Radny Krzysztof Sychowicz zabierając głos w dyskusji zwrócił się do przedstawicieli ŁKS z zapytaniem, kto podpisał taka umowę z Browarem Łomża. Ponadto stwierdził, że w przedłożonym dokumencie ŁKS przedstawia plan budżetowy na 2009 rok. Wynika z niego, że Browar jako główny sponsor ma dofinansować klub kwotą 500tys.zł, a miasto ok. 700tys.zł. Zapytał, jak klub w takim razie widzi rolę samorządu, bo wychodzi na to, że samorząd ma dać najwięcej pieniędzy, a przecież i stadion użytkowany przez ŁKS też jest miejski.      

Pan Zbigniew Sasinowski odnosząc się do w/w wypowiedzi wyjaśnił, że umowę z Browarem podpisał ówczesny Zarząd Klubu. Jeśli zaś chodzi o rolę samorządu, to jak wcześniej powiedział, klub widzi za celowy powrót do starej nazwy, z której będzie wynikało, że jest to klub miejski.      

Radny Jan Kleczyński zabierając głos w dyskusji stwierdził, że ta zapaść finansowa ŁKS-u trwa w zasadzie od momentu awansu klubu do II ligi. Sytuacja ŁKS-u jest dramatyczna. Nie pomogło nawet wprowadzenie kuratora. Dodał, że samorząd stoi przed ogromnym dylematem co zrobić, jak pomóc klubowi, który od strony formalnej nie ma nawet swoich władz, działają tylko społecznicy.      

Pan Prezydent Choiński wyjaśnił, że zgodnie z KRS prezesem ŁKS jest Pan Leszek Gołaszewski. Dodał, że KRS jest najistotniejszym dokumentem wszystkich jednostek, bez aktualnego KRS klub nie może otrzymać żadnych dotacji z miasta. W styczniu i lutym będą dzielone środki z profilaktyki na młodzież i jeśli nie nastąpi zmiana w KRS klub ponownie, jak w latach ubiegłych środków nie otrzyma, a są to duże pieniądze - rzędu 70tys.zł. Następnie stwierdził, że miał przyjemność pracować w zarządzie klubu,  a dziś usłyszał, że na fatalną sytuację ŁKS pracowało kilka zarządów. W związku z tym zadał pytanie – co obecni przedstawiciele klubu zrobili dobrego, czym mogą się pochwalić, z czym przychodzą do radnych na pewno z prośba o wsparcie, więc tym bardziej krytyka pracy poprzednich zarządów klubu nie jest wskazana. Łatwo jest ocenić, gorzej samemu coś pozytywnego w tej trudnej sytuacji zrobić.      

Kolejno głos w dyskusji zabrał Pan Jerzy Kierażyński – przedstawiciel ŁKS, który wyjaśnił, że klub chce na przyszłość od miasta bazy, która będzie przez miasto utrzymywana – tak jest na całym świecie. Dodał, że nawet jeśli klub przestanie istnieć, te obiekty sportowe nadal muszą być utrzymywane i konserwowane. Oprócz bazy klub oczekuje szkolenia młodzieży – chce, by w klubie szkoliło się 200 zawodników młodzieżowych oprócz pierwszego zespołu. Ponadto Klub oczekuje środków na promocję, bo uczestnicząc w rozgrywkach poza miastem, promuje je.      

Radny Tadeusz Zaremba odnosząc się do wypowiedzi przedstawicieli ŁKS stwierdził, że przekonywanie radnych, że ŁKS odgrywa ważną wolę w mieście jest bezprzedmiotowe. Dodał, że przysłuchując się wypowiedziom i patrząc na konkrety widzi, że wcale nie jest problemem ŁKS-u przetrwanie klubu, tylko wprowadzenie go do I ligi. Uważa, że ŁKS-owi, po to, by chciała w nim się szkolić młodzież, wystarczy sponsorować dalej jednego zawodnika /Boguckiego/ i nie trzeba prowadzić żadnej drużyny, bo on sam to napędza. Materiał przedstawiony dziś komisji wskazuje, że ŁKS w tym roku potrzebuje od miasta 450tys.zł, a na rok przyszły 600tys.zł. Uważa, że w takiej sytuacji, w tym stanie organizacyjnym klubu to tak naprawdę  programem winno nie doprowadzenie klubu do likwidacji i bankructwa, a o żadnym rozwoju mowy być nie może, nie widzi na to źródeł finansowania. Samorząd może realizować tylko swoje zadania i na te, które zleci innym podmiotom ale nie może nie swojego klubu utrzymywać w pełni. Nie ma możliwości prawnych do przekazania ŁKS pieniędzy przez miasto.     

Pani Skarbnik zabierając głos w tym temacie stwierdziła, że samorząd nie ma prawnego przyzwolenia do spłacenia długów ŁKS-u. Dopóki klub długów nie spłaci, miasto nie będzie dofinansowywało go, bo nie ma takiej możliwości. Tak mówią przepisy. Nie podpisze żadnego dokumentu finansowego na przekazanie ŁKS-owi jakiejkolwiek dotacji, bo klub nie rozliczył się do dzisiejszego dnia z 40tys. dotacji, jaką otrzymał wcześniej. Jest w budżecie kwota 20tys. na grupy młodzieżowe ale jej nie przekaże, bo klub ma długi i wszystkie środki jakie miasto przekazuje, zabiera komornik.      

Pan Prezydent Choiński odnosząc się do budżetu przedstawionego przez ŁKS stwierdził, że jest on mocno zawyżony, zawiera wiele zadań i zbyt wiele osób chce objąć szkoleniem, nie mając na to środków finansowych. Dodał, że nie tylko ŁKS sportem w mieście się zajmuje, jest wiele innych organizacji i klubów, które trenują młodych ludzi. Miasto ich dofinansowuje ale nie utrzymuje. Kończąc stwierdził, że ŁKS przedstawił dobry plan ale musi go zmniejszyć, by klub utrzymać,  ratować, a jak w następnym roku sytuacja się poprawi będzie można myśleć o rozwoju, o zwiększeniu drużyn, itp. Dodał, że ŁKS winien podpisać porozumienie z innym podmiotem i starać się wykorzystać środki, jakie czekają na niego w kasie miejskiej.      

Radny Jan Bajno zabierając głos w dyskusji stwierdził, że jest wola Rady by wspomagać ŁKS, jednak klub wiele spraw musi dograć, umocować prawnie zarząd klubu. Dodał, że w trakcie roku jest wiele programów i klub bezwzględnie musi z nich korzystać i pozyskiwać środki. On jako radny będzie wspierał ŁKS ale klub musi pewne sprawy uporządkować pod względem prawnym, by móc się ubiegać o wsparcie.      

Kolejno głos w dyskusji zabrał radny Jan Kleczyński. Stwierdził, że kluczowym momentem w toczącej się dyskusji była dla niego wypowiedź Pani Skarbnik, która powiedziała, że dopóki klub nie dokona rozliczeń, nie podpisze się pod żadnym dokumentem o jego dofinansowanie. Radni mają obowiązek przestrzegać przepisów prawa, bo to ślubowali. Zapytał następnie przedstawicieli klubu, czy ŁKS jest w stanie rozliczyć się z tych środków, które otrzymał od miasta, by można było kolejny ruch wykonać?      

Radna Alicja Konopka zabierając głos w dyskusji stwierdziła, że podobnie jak radny Bajno stwierdził, ona również jest za wspieraniem klubu, jednak nie bardzo wie w tym momencie jak, gdyż formalnie klub nie ma zarządu, ma długi do spłacenia wobec wierzycieli, nie rozliczył się też ze środków otrzymanych z miasta, więc choćby radni chcieli, nie mogą wnioskować o środki, bo to jest wbrew prawu. Dodała, że klub zaplanował budżet – i dobrze, może nawet do niego wpisać wiele więcej zadań, ale pyta skąd wziąć pieniądze na spłatę długu, by klub mógł stanąć na nogi, by samorząd mógł mu pomagać? Gdyby sytuacja była jasna, gdyby klub nie miał długów, których z pieniędzy miasta spłacić nie można, to sytuacja byłaby zupełnie inna. Jest całym sercem za ŁKS-em ale nie wie co należy w tym momencie zrobić, jak pomóc, nad czym dyskutować w ogóle, skoro nie ma koncepcji.      

Radna Edyta Śledziewska zabierając głos w tym temacie stwierdziła, że właściwie kłopoty klubu trwają od momentu, gdy ŁKS wszedł do II ligi. Zobowiązania finansowe klubu są znaczące, trudno mu nawet korzystać ze środków miejskich, z tych, które dla klubu są w budżecie miasta zarezerwowane, bo klub nie rozliczył się z wcześniej otrzymanego dofinansowania, jak też z uwagi na niejasną sytuację prawną klubu. Pani Skarbnik stwierdziła, że w obecnej sytuacji miasto nie ma możliwości, by ŁKS-owi pomóc. Uważa, że kluczowym rozwiązaniem byłoby pozyskanie strategicznych sponsorów.       Radny Tadeusz Zaremba stwierdził, że nie ma realnego sposobu przekazania klubowi jakichkolwiek pieniędzy, bo klub nie ma zarejestrowanego zarządu, nie ma umowy, nie ma rozliczenia, itd. Ponadto – jak widać z przedłożonego przez klub projektu budżetu, Łomży nie stać na utrzymanie drużyny w II, a nawet w III lidze. W związku z tym uważa, że klub winien podjąć działania w celu utrzymania młodzieżówki, na którą jest tyle tysięcy złotych, a ŁKS nie chce pójść na jedno rozwiązanie – podpisanie z innym podmiotem umowy na pośrednie finansowanie zadań realizowanych przez ŁKS. ŁKS chce pieniędzy, a samorząd ich przekazać nie może, nie ma podstaw prawnych w istniejącej sytuacji.     

Kolejno głos w dyskusji zabrała Przewodnicząca obrad, która stwierdziła, że obecni na dzisiejszym spotkaniu przedstawiciele klubu są już zdesperowani całą sytuacją. Dodała, że dla takich ludzi – społeczników ma ogromne uznanie. Uważa, ze wiele słów dzisiaj już na temat klubu padło i czas, by wyciągnąć wnioski i pomyśleć, jak z tej sytuacji wyjść. Zastanawiała się wielokrotnie jak pomóc ŁKS-owi i uważa, że musi dojść do likwidacji długów klubu, aby umożliwiło to jego dofinansowanie, w tym ze środków miasta. Dopóki władze klubu nie znajdą rozwiązania na pokrycie długów, to one będą się cały czas pogłębiały i może dojść do sytuacji, że będzie problem z młodzieżówką. Kończąc swą wypowiedź stwierdziła, że nie chciałaby, aby przedstawiciele ŁKS-u wyszli z dzisiejszego spotkania zdenerwowani, że radni i Prezydent nie chcą pomóc. Zwróciła się następnie do przedstawicieli klubu z prośbą o to, by jeśli mają jakieś konkretne propozycje, zgłosili je, by można było merytorycznie dyskutować.       

Pan Prezes Sasinowski odnosząc się do wypowiedzi Przewodniczącej obrad stwierdził, że problem z młodzieżówka już klub ma.     

Pan Prezydent Choiński zwrócił się do przedstawicieli ŁKS z zapytaniem czy osoby działające teraz w zarządzie ŁKS są władne, by jeszcze w tym roku podpisać porozumienie z innym podmiotem na prowadzenie zadań klubu /młodzieżówka/, by mógł samorząd przekazać zarezerwowane na ten cel pieniądze.     

Pan Zbigniew Sasinowski odpowiadając na zapytanie Prezydenta Choińskiego stwierdził, że na to pytanie musi odpowiedzieć mecenas Fabiański – pełnomocnik prawny klubu. On nie wie, jak daleko sięga pełnomocnictwo mecenasa Fabiańskiego, być może aż tak, żeby podpisać taki dokument. Dziś tego nie wie.      

Przewodnicząca obrad stwierdziła, że jest jeszcze trochę czasu do końca roku i jeśli obecnym tu przedstawicielom klubu zależy na otrzymaniu środków, poczynią w tym kierunku pewne starania.     

Pan Jerzy Kierażyński odnosząc się do w/w wypowiedzi stwierdził, że to nie obecnym tu dziś na spotkaniu przedstawicielom klubu zależy na otrzymaniu pieniędzy. Stwierdził, że przeżył w tym klubie 25 lat, a w tym mieście całe życie. Uważa, że nie chodzi o to, by klub zlikwidować, lecz o to, by on istniał, funkcjonował, szkolił młodzież, a pierwsza drużyna jest piramidą tego wszystkiego. Kto tego nie rozumie, to nie będzie tego tłumaczył, ale inaczej nie można. Uważa, że społeczeństwu miasta powinno zależeć na tym, by młodzież była szkolona w sposób prawidłowy, a nie byle jak. Ten klub jest społeczeństwem tego miasta. Dodał, że po to klub stworzył ten dokument, jakim jest przedstawiony dziś projekt budżetu klubu na rok 2009, który jest materiałem roboczym po to, że albo ten klub będzie istniał albo nie. Dodał, że to nie obecni dziś na spotkaniu przedstawiciele ŁKS stworzyli taką ilość długów i zobowiązań. Dzisiejsza obecność na spotkaniu nie była po to, by cokolwiek sugerować, miała tylko na celu przekazanie Radzie społecznej prośby aby ten klub z 80-letnią historią nie przestał dziś, jutro czy w najbliższym czasie funkcjonować. Podziękował następnie za możliwość zabrania głosu i przedstawienia bolączek społeczeństwa tego miasta.      

Radny Tadeusz Zaremba odnosząc się do wypowiedzi przedmówcy stwierdził, że tak się nie godzi. Dodał, że cały czas tylko są pouczenia i wystąpienia, ataki na Radę, na samorząd, że ma obowiązek utrzymywać klub. Pyta jak, na jakiej podstawie, w jaki sposób miasto ma przekazać pieniądze? Komornikowi? Uważa, że należy rozmawiać o konkretach, a nie bić pianę na komisjach, bo to klubowi nie pomoże.      

Pani Skarbnik ponownie zabierając głos w dyskusji stwierdziła, że gdyby nawet miasto przekazało teraz klubowi pieniądze, a klub z wcześniejszego dofinansowania przecież się nie rozliczył, to w myśl ustawy o finansach publicznych ŁKS na 3 lata traci możliwość dofinansowania z budżetu miasta. Jest to przepis ustawowy, a nie wymysł samorządu.       Radny Tadeusz Zaremba stwierdził kolejno, że osobiście też życzyłby sobie nawet extra klasy czy ligi międzynarodowej dla ŁKS, ale trzeba mierzyć siły na zamiary. Samorząd chciałby pomóc ale klub narobił długów i nie jest problemem kwestia pieniędzy tylko ścieżki legalnego ich przekazania.      

Pan Zbigniew Sasinowski ponownie zabierając głos w dyskusji  stwierdził, że gdyby klub miał możliwość pozyskania środków z innych źródeł na uregulowanie zobowiązań, nie byłoby dzisiejszej dyskusji na komisji. Po to dziś tu są obecni, by prosić samorząd o pomoc w rozwiązaniu problemów finansowych klubu. Kończąc swą wypowiedź stwierdził, że dzisiejsza wizyta przedstawicieli klubu jest po to, by przedstawić problemy klubu, żeby prosić samorząd o pomoc, by klub nie upadł, bo nikt nie przyjdzie, nie wyłoży pieniędzy na spłatę jego długów.      

Na tym Przewodnicząca obrad zamknęła dyskusję w tym punkcie obrad. 

Ad. 2 

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie miasta na rok 2008 - druk nr 469, 469A            

Komisja nie wniosła uwag do projektu powyższej uchwały i w wyniku głosowania zaopiniowała ją pozytywnie 6 głosami za, przy braku głosów przeciw i 2 wstrzymujących. 

 Ad. 3 

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie nadania imienia Publicznemu Gimnazjum  nr 2 w Łomży - druk nr 463, 463A            

Wniosek w powyższej sprawie przedstawiła Komisji Pani Ewa Ściana – Dyrektor PG nr 2 w Łomży – zgodnie z wnioskiem Prezydenta Miasta – w załączeniu.            

Komisja nie wniosła uwag do projektu uchwały w sprawie nadania imienia PG nr 2 w Łomży i w wyniku głosowania zaopiniowała ją jednogłośnie pozytywnie – 8 głosami za.     

Ad. 4 

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zamiaru likwidacji szkół - druk nr 459, 459A            

Wniosek w powyższej sprawie przedstawił Komisji Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu – zgodnie z drukiem nr 459 – w załączeniu do protokołu.           

Komisja nie wniosła uwag do projektu uchwały w sprawie zamiaru likwidacji szkół i w wyniku głosowania zaopiniowała ją jednogłośnie pozytywnie – 8 głosami za.  

Ad. 5 

Współpraca szkół i placówek oświaty z organizacjami pozarządowymi, działającymi w obszarze edukacji            

Radny Tadeusz Zaremba wprowadzając do tematu stwierdził, że wprowadzenie pod obrady komisji w/w punktu wynika z potrzeby uregulowania i dopracowania pewnych spraw związanych ze współpraca miasta z organizacjami pozarządowymi. Stwierdził, że jest wiele obszarów, w których organizacje pozarządowe w imieniu miasta realizują zadania, jednak nie wszystko to jest do końca unormowane prawem lokalnym, stąd potrzeba dostosowania pewnych rzeczy, jak tez uzupełnienia o pewne zapisy już istniejących uchwał. Wyjaśnił, że jedną z kwestii jest współpraca miasta z organizacjami w zakresie organizacji imprez kulturalnych, oświatowych, sportowych, itp. Innym zaś tematem jest dofinansowanie czy finansowanie z budżetu miasta zadań realizowanych przez stowarzyszenia. Następnie stwierdził, że jego zdaniem komisja powinna podjąć inicjatywę, objąć patronat i spróbować uporządkować współpracę miasta z organizacjami pozarządowymi z samorządem, jak też winna dokonać analizy uchwały Rady z czerwca 2007 roku, która pozwoliłaby na wprowadzenie na tyle, na ile Rada uzna, pewnych jednolitych zasad finansowania.            

Pan Andrzej Piechociński – Naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu odnosząc się do wypowiedzi radnego Tadeusza Zaremby stwierdził, że z pewnymi stwierdzeniami radnego nie może się w ogóle zgodzić, gdyż zasadą pomocniczości mówi, że samorząd ma nie robić tego, co dobrze robi organizacja pozarządowa. Nie należy więc tworzyć organizacji w samorządzie, czegoś, co będzie wspierać to, co  ma być lepsze od tego, co samorząd ma nie wykonywać. Rację ma natomiast radny Zaremba twierdząc, że organizacja pozarządowa, która wykonuje zadania, to ma ona prawo być traktowana jak wszystkie inne. Podsumowując swą wypowiedź stwierdził, że zasada pomocniczości mówi, że samorząd jako władza ma zawsze wycofać się wtedy, kiedy lepiej to zrobi organizacja pozarządowa. I odwrotnie – jeśli pewne zadania są za trudne dla organizacji, wykonuje je samorząd.            

Radny Tadeusz Zaremba odnosząc się do w/w wypowiedzi poprosił Naczelnika Wydziału Oświaty, by w takim razie wyjaśnił, udowodnił obecnym tu na spotkaniu paniom dyrektorkom przedszkoli niepublicznych - EDUKATORA, że swoją pracę wykonują gorzej od placówek miejskich. Prosi też o wyjaśnienie, dlaczego panie dyrektorki placówek niepublicznych i ich nauczyciele muszą mieć mniej środków niż placówki miejskie.            

Pan Prezydent Choiński zabierając głos w dyskusji stwierdził, że nie będzie się wypowiadał na temat tego, czy Edukator dobrze czy źle kształci. Przypomniał tylko spotkanie, na którym następowało przekazywanie dwóch przedszkoli EDUKATOROWI, na którym jasno było powiedziane, że zgodnie z ustawą otrzyma 75% środków.           

Następnie Przewodnicząca obrad poprosiła o zabranie głosu Pana Andrzeja Korytkowskiego – Prezesa Zarządu LŁKS PREFBET Śniadowo i przedstawienie Komisji informacji na temat działalności klubu, którym kieruje i uwag co do  współpracy z miastem.           

Pan Andrzej Korytkowski wyjaśnił, że zwrócił się do samorządu z wnioskiem o przyznanie stypendium sportowego lub nagrody finansowej dla zawodniczki jego klubu – Justyny Korytkowskiej – V-ce Mistrzyni Polski Seniorów i otrzymał odpowiedź negatywną, bo okazuje się, że brak jest w uchwale Rady unormowań dotyczących finansowania, dofinansowywania czy nagradzania seniorów. W związku z tym zwraca się do Komisji z prośba o przeanalizowanie tej uchwały, dostosowanie jej do sytuacji, by i seniorzy mogli otrzymywać wsparcie z miasta – wniosek Pana Prezesa Korytkowskiego w załączeniu do protokołu.            

Pan Prezydent Choiński wyjaśnił, że stypendia Prezydenta są przydzielane już od kilku lat. Aby ustalić zasady ich przydzielania przeprowadzone zostały konsultacje w środowisku i regulamin zawiera pewne kryteria, które zgadza się należy dostosować, bo w międzyczasie zmieniły się potrzeby tak jak dziś przedstawił to Pan Prezes Korytkowski. W momencie tworzenia regulaminu przyznawania stypendiów nie było potrzeby uwzględniania tego przedziału wiekowego, nikt tego nie zgłosił. Kończąc swą wypowiedź stwierdził, że brak stosownego zapisu w regulaminie przyznawania stypendiów jest przyczyną negatywnej odpowiedzi na wniosek Prezesa Korytkowskiego. Bez zmiany regulaminu nie można inaczej tej sprawy załatwić. Dodał, że powstała Łomżyńska Rada Sportu i to jej zadaniem będzie aktualizacja tego regulaminu, dostosowanie go do bieżących potrzeb. Następnie zwracając się do pana Prezesa Korytkowskiego stwierdził, że proponuje, by w jak najszybszym czasie wystąpił do samorządu o zmianę zapisów w regulaminie przyznania stypendiów sportowcom.           

Radny Tadeusz Zaremba zabierając głos w dyskusji wyjaśnił, że omawiana sytuacja związana z niemożnością przyznania stypendium zawodniczce jest kolejnym dowodem na to, że należy kwestie współpracy miasta i finansowania zadań realizowanych przez podmioty pozarządowe przeanalizować i dostosować do potrzeb. Komisja musi podjąć decyzję, czy chce wejść w temat uporządkowania form współpracy miasta z organizacjami pozarządowymi, czy nie.            

Następnie głos w dyskusji zabrała jedna z pań dyrektorek przedszkoli niepublicznych. Wyjaśniła, że korzysta ze środków miasta, tj. z dotacji celowej na przedszkole, jak też realizuje projekt unijny i z tego tytułu również pozyskuje środki, jak też dodatkowo korzysta ze środków z profilaktyki – pisze programy i otrzymuje środki, które bardzo wspierają placówkę, a dzieci bardzo chętnie w nich uczestniczą.           

Kolejno głos w dyskusji zabrała Pani dyrektor przedszkola „Mały artysta” prowadzonego przez stowarzyszenie EDUKATOR. Stwierdziła, że otrzymywana subwencja – 75% jest wystarczająca. Problem jest w czym innym. Przepisy mówią, że w wyjątkowych sytuacjach dyrektor ma prawo przyjąć 2,5letnie dziecko do przedszkola, a zabrana przez miasto przedszkolu subwencja dotyczyła dzieci, które mają 2 lata i 8 miesięcy np. Takich dzieci ma w swym przedszkolu 16 z 250 ogółem.            

Pani Alicja Grabińska – Kierownik Oddziału Budżetu Oświaty zabierając głos w sprawie poruszonej przez Panią Dyrektor stwierdziła, że ustawa nie zezwala na to, by dzieci w wieku do lat 3 uczęszczały do przedszkola, dlatego miasto nie może przekazywać na nie dotacji.            

Radny Tadeusz Zaremba ponownie zabierając głos w dyskusji stwierdził, że jak wynika z dyskusji – i po stronie EDUKATORA było działanie za mało skoordynowane z samorządem. Należy więc szukać formuły, bo przytoczone przykłady w dyskusji świadczą o tym, że nie istnieje forma współpracy miasta z organizacjami pozarządowymi. Uważa, że rolą komisji, przy całkowitym zaufaniu do Prezydenta, jest zbadanie czy nie istnieją obszary wymagające ustanowienia zasad Rady Miejskiej i jeśli komisja uzna, że trzeba dokonać w jakiejś formie rewizji, czy zebrać problemy, to należy to zrobić i zmienić. Druga sprawą jest uchwała w sprawie zasad finansowania placówek niepublicznych. Osobiście ją przeanalizuje i jako radny przedłoży komisji propozycje zmian, a radca prawny się do nich odniesie. Jeśli zaś chodzi o sprawę współpracy z jednostkami niepublicznymi, to proponuje zorganizowanie np. w miesiącu lutym 2009r. spotkania organizacji pozarządowych pod egidą Komisji Edukacji, Kultury i Sportu, na którym i komisja i zaproszeni goście zgłoszą wszelkie uwagi i propozycje do obecnie obowiązujących zasad, a następnie komisja podejmie próbę ich wdrożenia, bo taka potrzeba jest.           

Przewodnicząca obrad kończąc dyskusję w tym punkcie obrad stwierdziła, że dzisiejsza dyskusja jest dowodem na to, że wszystkim stronom zależy na dobrym wykonywaniu zadań. Należy podjąć więc działanie, by współpraca była jeszcze owocniejsza, a przysłuży się temu spotkanie, o którym mówi radny Tadeusz Zaremba. Uważa, że należy się wzajemnie wspierać, pomagać i wspólnie rozwiązywać problemy.           

W związku z wyczerpaniem porządku dziennego Przewodnicząca obrad zamknęła posiedzenie Komisji. 

  • Data powstania: Data powstania: poniedziałek, 16 mar 2009 11:21
  • Data opublikowania: poniedziałek, 16 mar 2009 11:25
  • Data przejścia do archiwum: wtorek, 21 gru 2010 12:11
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej