Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Na 34 posiedzeniu w dniu 24 września 2013 roku

Komisja realizowała następujący porządek obrad:

 

  1. Przyjęcie protokołu nr 33/2013 z poprzedniego posiedzenia komisji
  2. Przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu miasta Łomża za I półrocze 2013 roku w działach merytorycznie podległych komisji – druk nr 579
  3. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie miasta na 2013 rok w działach merytorycznie podległych komisji – druk nr 588, 588A
  4. Przyjęcie założeń polityki społeczno – gospodarczej na rok 2014 – druk nr 589, 589A
  5. Sprawy różne i wolne wnioski
  6. Debata na temat łomżyńskiego sportu

Ad. 1

Przyjęcie protokołu nr 33/2013 z poprzedniego posiedzenia komisji

 

Komisja nie wniosła uwag do protokołu nr 33/2013 z poprzedniego posiedzenia i w wyniku głosowania przyjęła go jednogłośnie – 4 głosami za.

 

Ad. 2

Przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu miasta Łomża za I półrocze 2013 roku w działach merytorycznie podległych komisji – druk nr 579

 

Sprawozdanie z wykonania budżetu miasta za I półrocze 2013 roku w działach merytorycznie podległych komisji przedstawiła Pani Grażyna Kołodziejska – Skarbnik Miasta, zgodnie z drukiem nr 579 – w załączeniu do protokołu.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący obrad poprosił o wyjaśnienie dot. realizacji zadania pn. „Domek pastora”. Dodał, że wydatki na ten cel nie zostały wykonane.

Pani Grażyna Kołodziejska – Skarbnik Miasta wyjaśniła, że zadanie to przejdzie do realizacji na rok następny w niezmienionej kwocie. Przesunięcie środków zostanie Radzie przedstawione w zmianach budżetowych w II półroczu br.

Następnie Przewodniczący obrad poprosił Panią Skarbnik o informację dot. środków zaplanowanych w budżecie na opracowanie dokumentacji technicznej na boiska sportowe przy SP nr 10 i PG nr 2. Stwierdził, że pewna część środków z tego zadania została. Czy oznacza to, że dokumentacja techniczna kosztowała mniej niż planowano?

Pani Grażyna Kołodziejska – Skarbnik Miasta wyjaśniła, że zadanie to zostało rozliczone po miesiącu czasu przy sprawozdaniu z realizacji wydatków niewygasających. Z tego co pamięta zadania zostały zrealizowane za mniejszą kwotę.

Radna Bernadeta Krynicka zwróciła się do pani Skarbnik z prośbą o precyzyjną odpowiedź dot. terminu opracowania dokumentacji technicznej na salę gimnastyczną przy SP nr 7. Dodała, że zgodnie z planem dokumentacja powinna być opracowana w roku ubiegłym, następnie przesunięta została na I kwartał br., a jest już prawie IV kwartał 2013r.

Pani Grażyna Kołodziejska – Skarbnik Miasta wyjaśniła, że zadanie „opracowanie dokumentacji technicznej na salę gimnastyczną przy SP nr 7” zostało wprowadzone do budżetu, natomiast co do terminu realizacji inwestycji może się wypowiedzieć Wydział Inwestycji.

Pani Mirosława Kluczek – zastępca Prezydenta Miasta wyjaśniła, że zadanie o które zapytała radna Bernadeta Krynicka zostało zaplanowane do wykonania w II półroczu br. i w II półroczu powinno być zrealizowane.

Przewodniczący obrad zwrócił się z prośbą o wyjaśnienie, jakie imprezy były finansowane w ramach zadania „Współorganizacja Światowych Dni Młodzieży” na kwotę 3tys.zł.

Pani Ewa Grygo – Naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Sportu wyjaśniła, że kwota ta została przekazana na dofinansowanie Diecezjalnych Dni Młodzieży. W czasie tych Dni Młodzieży gościło w Łomży kilka tysięcy młodych ludzi.

Więcej uwag w tym temacie komisja nie zgłosiła i w wyniku głosowania nie dokonała oceny realizacji budżetu miasta za I półrocze 2013 roku w działach merytorycznie podległych komisji stosunkiem głosów: za – 2 głosy, przeciw – 2 głosy, wstrzymujących – 0 głosów.

 

Ad. 3

Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie miasta na 2013 rok w działach merytorycznie podległych komisji – druk nr 588, 588A

 

Wniosek Prezydenta Miasta w powyższej sprawie, w działach merytorycznie podległych komisji przedstawiła Pani Grażyna Kołodziejska – Skarbnik Miasta, zgodnie z drukiem nr 588 – w załączeniu do protokołu.

Komisja nie wniosła uwag do projektu uchwały i w wyniku głosowania nie zajęła stanowiska w sprawie zmian w budżecie miasta na 2013 rok w działach merytorycznie podległych komisji stosunkiem głosów: za – 2 głosy, przeciw – 2 głosy, wstrzymujących – 0 głosów.

 

 

Ad. 4

Przyjęcie założeń polityki społeczno–gospodarczej na rok 2014 wraz z autopoprawką Prezydenta Miasta z dnia 16 września 2013r. – druk nr 589, 589A, 589/1

 

Omawianie punktu komisja rozpoczęła od dyskusji.

 

Przewodniczący obrad zwrócił się do Dyrektor MOSiR z zapytaniem dot. zadania „Zakup wyposażenia dla części gastronomicznej, znajdującej się na pływalni miejskiej nr 2”. Stwierdził, że na pływalni nr 2 część gastronomiczna już funkcjonuje, w związku z tym poprosił o wyjaśnienie celowości zakupu sprzętu.

Pni Krystyna Łukasiuk – Zastępca Dyrektora MOSiR stwierdziła, że obecnie MOSiR wynajmuje na pływalni nr 2 gastronomię. Zapis, o który zapytał Przewodniczący komisji przeanalizuje i udzieli odpowiedzi na sesji.

Przewodniczący obrad ponownie zabierając głos w tym punkcie obrad poprosił o wyjaśnienie zapisu pkt. 5 „Rozszerzenie i aktualizowanie oferty wydawniczej w zakresie wielonakładowych materiałów reklamowych w różnych wersjach językowych”.

Pani Mariola Jabłonowska – zastępca Naczelnika Wydziału Kultury, Promocji i Sportu wyjaśniła, że w/w zapis dotyczy wznowienia i aktualizacji „Przewodnika Łomżyńskiego”. Przewodnik ten jest wydawany w kilku językach, w kilku tysiącach egzemplarzy.

Następnie Przewodniczący obrad stwierdził, że nie bardzo rozumie zapis w dziale „Turystyka, sport, promocja miasta”„, pkt. 5, ppkt 7 „Wspieranie działalności instytucji i organizacji, klubów sportowych, zespołów artystycznych, których sukcesy mogą mieć wpływ na promocję i pozytywny wizerunek miasta”. Poprosił o wyjaśnienie, czy ma przez ten zapis rozumieć, że miasto chce wspierać wszystkie kluby sportowe, czy tylko te, „których sukcesy mogą mieć wpływ na promocję i pozytywny wizerunek miasta”.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdziła, że ma nadzieję, że każdy klub swoim funkcjonowaniem promuje i tworzy dobry wizerunek miasta.

Radny Andrzej Modzelewski zabierając głos w dyskusji stwierdził, że jego zdaniem w szkoleniu młodzieży nie do końca jest tak, bo w tym przypadku nie należy się nastawiać na sam sukces i wyniki. W szkoleniu młodzieży bardziej chodzi o rekreację.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta odnosząc się do w/w wypowiedzi stwierdziła, że nie tylko wyniki mają wpływ na wizerunek. To jest oczywiste.

Przewodniczący obrad zaproponował zmianę zapisu pkt. 5 ppkt 7 na zapis w następującym brzmieniu: „Wspieranie działalności instytucji i organizacji, klubów sportowych, zespołów artystycznych miasta Łomży”

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdziła, że zapis proponowany w „Założeniach …” zachęca kluby do promowania miasta i osiągania wyników sportowych nie tylko w sensie dosłownym, ale i tym, że poprzez samą swoją działalność zachęcają młodzież i dzieci i promowały miasto. Uważa, że zapis jest dobry.

Radna Bernadeta Krynicka zaproponowała zmianę słowa „sukcesy” na „działalność” w zapisie dot. pkt. 5 ppkt. 7. Dodała, że wiadomo jest, że dzieci i młodzież początkująca od razu nie będą osiągać sukcesów.

Radny Andrzej Modzelewski poparł propozycję radnej Bernadety Krynickiej.

Następnie Przewodniczący obrad stwierdził, że ogólnie w przedłożonych Radzie „Założeniach ..” w części merytorycznie podległej komisji jest bardzo dużo zapisów dotyczących MOSiR, a za mało o samym sporcie. Nie znalazł w tym dokumencie żadnych zapisów mówiących o udzielaniu dotacji z budżetu miasta na wypoczynek dzieci i młodzieży.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdziła, że w roku ubiegłym taki zapis w „Założeniach …” znajdował, w tym roku jeśli jest, to w części oświatowej.

Przewodniczący obrad stwierdził, że wypoczynek dzieci i młodzieży jest ściśle powiązany z obozami organizowanymi przez kluby sportowe, jednak skoro zapis w oświatowej części dokumentu się znajduje, to może tak zostać.  Następnie stwierdził, że już od jakiegoś czasu próbuje zorganizować galę – bal sportowca, na którym będą wręczane nagrody dla najlepszych sportowców, a nie jak to ma miejsce obecnie – przy okazji innych uroczystości miejskich. Taką galę robi Pan Dariusz Syrnicki dla sportów walki. Zaproponował uzupełnienie „Założeń …” o punkt: „Przyznawanie nagród Prezydenta Miasta Łomża, promowanie najlepszych trenerów i sportowców – Nagrody Miasta Łomża w kategoriach: najlepszy sportowiec, najlepszy młody sportowiec, najlepszy trener i nagroda za całokształt w zakresie kultury fizycznej”. Zapisanie tego zadania w „Założeniach …” da podstawę do zabezpieczenia środków na ten cel w budżecie miasta na rok 2014.

Radna Bernadeta Krynicka nie poparła wniosku Przewodniczącego obrad. Stwierdziła, że brakuje miastu środków na podstawowe rzeczy, a Przewodniczący wnioskuje o zorganizowanie balu. Lepiej te środki zainwestować w rozwój młodych ludzi.

Przewodniczący obrad odnosząc się do wypowiedzi radnej Bernadety Krynickiej stwierdził, że proponowane przez niego zadanie nie obciążyłoby w najmniejszym nawet stopniu budżetu miasta. Dodał, że inne miasta mają swoje święto sportu – gale, a Łomża nie ma, dlatego wnioskuje o zorganizowanie takiej uroczystości.

Radna Bernadeta Krynicka stwierdziła, że zapisanie tego zadania w „Założeniach…” jest równoznaczne z wydatkiem. Taki bal można zorganizować charytatywnie. Jest przeciwna zapisaniu proponowanego pkt. w „Założeniach …”.

Pan Jerzy Miller – MKS „Medyk” stwierdził, że nie zgadza się z wypowiedzią radnej Bernadety Krynickiej. Jest zdania, że taki plebiscyt sportowy jest w mieście potrzebny. Taki plebiscyt to spotkanie integracyjne, a z tego typu spotkań wychodzi bardzo dużo konstruktywnych rzeczy na przyszłość. Na zorganizowanie plebiscytu znajdą się sponsorzy. Miasto nie zostanie obciążone kosztami.

Radna Bernadeta Krynicka odnosząc się do w/w wypowiedzi stwierdziła, że nie ma nic przeciwko zorganizowaniu w Łomży takiego balu. Powiedziała, że nie ma sensu wprowadzania tego zadania do „Założeń …”, bo wszyscy obecni na sali przedstawiciele klubów sportowych zgłaszają brak środków na podstawowe potrzeby, na działalność statutową, więc jaki jest sens umieszczania tego w omawianym dokumencie. Za organizacją takiej uroczystości jest na tak.

Pan Jerzy Miller – MKS „Medyk” stwierdził, że nie mówił o balu. Mówił o podsumowaniu, o święcie sportu, w czasie którego raz w roku należałoby sportowców w jakiś sposób uhonorować.

Przewodniczący obrad stwierdził, że być może użył niewłaściwego słowa, ale chodziło mu dokładnie o organizację święta sportu. Następnie zwrócił się do Pani Prezydent z zapytaniem czy jest realne zorganizowanie w tym roku takiego plebiscytu sportowego bez wpisywania jako zadanie do „Założeń …”.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdziła, że nie wszystkie szczegółowe zadania, które będą realizowane w poszczególnych działach są w „Założeniach …” zapisane. Uważa, ze zadanie, o którym mówi Przewodniczący obrad zawiera się w punkcie „Wspieranie działalności instytucji, organizacji i klubów sportowych …”. To jest zapis ogólny i taki być powinien, bo jest on podstawą do różnego rodzaju działań, do realizacji zadań szczegółowych. Odnosząc się do zapytania dot. organizacji w tym roku plebiscytu wyjaśniła, że taka szansa jest. Należy tylko temat przeanalizować, zaplanować wydatki, możliwości finansowe miasta i sponsoring.

Radny Andrzej Modzelewski zaproponował, aby Komisja złożyła stosowny wniosek do Prezydenta Miasta z prośbą i rozważenie możliwości organizacji plebiscytu sportowego w Łomży, bez wpisywania do „Założeń …”.

Przewodniczący obrad zgodził się z wypowiedzią przedmówcy. Stwierdził, że Komisja taki wniosek do Prezydenta Miasta złoży.

Następnie głos w dyskusji zabrał Pan Karol Łebkowski – UKS „Herkules” zaproponował, aby komisja w „Założeniach …” ujęła zadania, które korelują z zadaniami realizowanymi przez Ministerstwo Sportu. Stwierdził, że od stycznia 2014 roku ruszą trzy programy, które Ministerstwo Sportu będzie finansowało i warto ująć je w omawianym dokumencie po to, by podkreślić, że miasto te programy będzie realizowało, że jest nimi zainteresowane, a będą to: „Mały Mistrz”, „Multi Sport” i „Podstawowa Nauka Pływania.

Pani Grażyna Kołodziejska – Skarbnik Miasta stwierdziła, że zapis o którym mówił Pan Karol Łepkowski mieści się w „Założeniach …” , w zakończeniu jako nowe zadania, które będą odgrywały istotną rolę w kształtowaniu polityki pro rozwojowej miasta.

Kolejno głos w dyskusji zabrała radna Alicja Konopka – Przewodnicząca Komisji Finansów i Skarbu Miasta. Stwierdziła, że obecni na posiedzeniu przedstawiciele klubów sportowych zgłaszają bardzo cenne uwagi. Dużo lepiej byłoby, gdyby komisja wysłuchała, czego działacze sportowi oczekują od Rady, bo być może jakieś zadania przez nich wskazane należałoby rzeczywiście w „Założeniach …” ująć. Poinformowała zebranych, że w dniu wczorajszym Komisja Edukacji „Założeń …” nie przyjęła. Dziś rzucane są różne hasła, a jutro na sesji Rada ma ten dokument przegłosować. Należy to uporządkować i korzystając z obecności przedstawicieli działaczy łomżyńskiego sportu „Założenia …” ponownie przeanalizować, biorąc pod uwagę padające w dyskusji bardzo dobre pomysły.

Przewodniczący obrad podziękował radnej Alicji Konopka za cenne uwagi. Następnie odczytał część „Założeń …”, tj. dział „Turystyka, sport i promocja miasta” z prośbą o odniesienie się do zawartych w dokumencie zadań przez przedstawicieli klubów sportowych – „Założenia …” w załączeniu do protokołu.

Radny Andrzej Modzelewski stwierdził, że w „Założeniach …” ujęte zostały szczegółowe zadania, nie tylko zapisy ogólne. Warto zdaniem radnego zapisać w dokumencie zadanie, o którym mówił Pan Karol Łepkowski, tj. „Działania miasta w celu pozyskiwania  środków z Ministerstwa Sportu”, żeby miasto rzeczywiście działało w tym zakresie.

Komisja przez aklamację opowiedziała się za uzupełnieniem „Założeń ..” o w/w punkt.

Kolejno głos w dyskusji zabrał radny Janusz Mieczkowski – Przewodniczący Komisji Edukacji, Kultury i Dziedzictwa Kulturowego. Na wstępie podziękował za zaproszenie na debatę. Stwierdził, że przybyli na spotkanie radni chcą wysłuchać wypowiedzi przedstawicieli klubów sportowych, zapoznać się z problemami, z którymi zapewne się na co dzień borykają. Jest to dla radnych bardzo ważne i uważa, że przyczyni się do pełniejszego spojrzenia - bardziej obiektywnego na sprawy sportu. Dodał, że dobrze by było nie formułować teraz ad hoc wniosków do założeń, tylko zrealizować ten punkt obrad i przejść do debaty.

Następnie Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie projekt uchwały w sprawie przyjęcia założeń polityki społeczno– gospodarczej na rok 2014 wraz z autopoprawką z dnia 16 września 2013r..

W wyniku głosowania komisja negatywnie /0 głosów za, 3 głosy przeciw i 2 głosy wstrzymujące/ zaopiniowała projekt uchwały w sprawie przyjęcia założeń polityki społeczno– gospodarczej na rok 2014 w działach merytorycznie podległych komisji.

 

Ad. 5

Sprawy różne i wolne wnioski

Spraw różnych komisja nie zgłosiła.

 

Ad.6

Debata na temat łomżyńskiego sportu

 

Przewodniczący obrad wprowadzając do tematu stwierdził, że od kilku lat słyszy jak w sporcie w mieście jest źle, że ciągle brakuje pieniędzy, itd. Chciałby aby w dyskusji głos zabrali przedstawiciele klubów sportowych i przedstawili swoje uwagi i problemy, zasugerowali co można poprawić, powiedzieli czy obecnie sport jest dobrze finansowany, czy mają inne propozycje w tym temacie. Zgłoszone uwagi komisja przyjmie i w formie wniosku przekaże Prezydentowi Miasta.

Dariusz Syrnicki – Łomżyński Klub Karate zabierając głos w dyskusji stwierdził, że społeczeństwa bogate stawiają na sport i edukację, a są bogate właśnie dlatego, że postawiły na rozwój intelektualny i fizyczny młodego człowieka. Dodał, że w sporcie nie chodzi o same wyniki, chodzi przede wszystkim o zdrowie społeczeństwa.

Pan Jarosław Kulesza – Prezes ŁKS 1926 podziękował za zaproszenie na debatę. Wyraził nadzieję, że dzisiejsze spotkanie będzie początkiem zauważania sportu w Łomży. Stwierdził, że podstawą funkcjonowania sportu są pieniądze. W budżecie miasta Łomży na sport przeznaczony jest ułamek procenta. Inne państwa na sport i kulturę dają kilka a nawet kilkanaście % swoich budżetów. Łomża na sport daje bardzo mało środków, a ponadto zawsze wlicza się w to wydatki MOSiR. MOSiR działa na rzecz sportu, ale nie jest to sport powiązany w żaden sposób z klubami sportowymi. Nie można traktować sportu gorzej niż innych dziedzin.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta nie zgodziła się z wypowiedzią przedmówcy, że MOSiR nie jest w żaden sposób powiązany z klubami sportowymi. To nie jest prawda, ponieważ kluby sportowe korzystają z infrastruktury sportowej zarządzanej przez MOSiR z dużymi ulgami, a często i bezpłatnie.

Pani Grażyna Kołodziejska – Skarbnik Miasta stwierdziła, że średnio wydatki na sport w Polsce w budżetach jednostek samorządu terytorialnego stanowią 3,5-3,6%. W Łomży wydatki bieżące na sport w roku 2013 wynoszą 228.333tys.zł., wydatki na kulturę fizyczną /tylko w rozdziale 926/ - 8.507tys.zł, co stanowi 3,7% wydatków. Inaczej licząc – dotacje dla klubów sportowych wynoszą 559tys.zł, co stanowi 0,3% wydatków ogółem budżetu miasta. Mówiąc ogólnie o wydatkach na kulturę fizyczną i sport należy wziąć pod uwagę jeszcze inne wydatki, bo środki w budżecie miasta są zapewnione także na obiekty sportowe typu lodowisko, orliki, MOSiR a w nim m.in. dwa baseny oraz stadion i inne obiekty sportowe. WOPR i plaża to również sport i rekreacja. W ramach środków alkoholowych kluby sportowe otrzymują również dotacje. W tym roku na kwotę 208tys.zł. Z promocji miasta zostały przeznaczone środki w wysokości 48,5tys.zł. Odrębną pozycją, a jest to ukłon władz miasta w kierunku klubów sportowych jest zastosowanie ulgowych stawek za użytkowanie poszczególnych obiektów sportowych. Szacunkowo ulgi te wynoszą w tym roku 390tys.zł dla dzieci i uczniów, dla klubów sportowych ponad 90tys.zł. Łącznie wszystkie w/w wydatki dają kwotę 9.689tys.zł, co stanowi 4,2% ogółu wydatków budżetu miasta. Kończąc wypowiedź stwierdziła, że rozumie, że kluby wolałyby otrzymywać środki tylko w formie dotacji, ale przedstawione kwoty również stanowią wydatki na sport i kulturę fizyczną w mieście.

Przewodniczący obrad stwierdził, że nie należy mówić o kulturze fizycznej wraz z MOSiR, gdyż MOSiR pochłania bardzo duży % ogółu środków przeznaczanych na sport w mieście. Obecnych tu działaczy sportowych interesują przede wszystkim dotacje na działalność klubów sportowych, na wyjazdy, mecze dzieci i dorosłych. Dzisiejsza dyskusja dotyczy kwoty 559tys.zł, jaką budżet miasta przekazuje w formie dotacji klubom sportowym, a która stanowi 0,3% ogółu wydatków miasta. Stwierdził, że jest miesiąc wrzesień, kluby sportowe nie mają pieniędzy. Konta klubów są puste. Sponsorów sportu jest w mieście kilku, wszystkie kluby zgłaszają się do nich o pomoc, ale nie samym sponsoringiem kluby się utrzymają. Istnieje konieczność dofinansowania w chwili obecnej klubów w formie dotacji.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta odnosząc się do wypowiedzi Przewodniczącego obrad stwierdziła, że mówiąc o wydatkach na sport łomżyńskich ponoszonych z budżetu miasta nie można mówić tylko o dotacjach. Dodała, ze to dzięki tej kadencji Rady i obecnych władz miasta właśnie ze środków z profilaktyki alkoholowej została wydzielona kwota 208tys.zł, dzięki czemu można było z puli środków na sport wydzielić 200tys.zł na sport seniorski. O tym również należy pamiętać. Należy mówić o wszystkim obiektywnie, bo to, że potrzeba wsparcia sportu jest, rozumie to i jest zdania, że szczególnie na sport młodzieżowy powinno być więcej pieniędzy, jednak takie są możliwości finansowe miasta. Dodała, że z przyjemnością wysłucha uwag obecnych na posiedzeniu przedstawicieli klubów sportowych, które będą podstawą do konstruowania budżetu na rok przyszły.

Radna Elżbieta Rabczyńska – Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej zwróciła się do przedstawicieli klubów sportowych z prośbą, aby uzupełnili swoje dane na liście obecności o informację dotyczącą ilości środków otrzymanych w tym roku z miasta. Dodała, że z wypowiedzi Pani Prezydent wynika, że kluby otrzymują z miasta dużo pieniędzy, natomiast z wypowiedzi przedstawicieli klubów wynika, że jest wręcz odwrotnie. Informacja o środkach otrzymanych w tym roku przez poszczególne kluby da radnym obraz rzeczywistego dofinansowywania klubów przez miasto.

Przewodniczący obrad wyjaśnił, że komisja otrzymała informację z klubów sportowych o wielkości dotacji otrzymanych w br.

Pan Dariusz Syrnicki – Łomżyński Klub Karate stwierdził, że kwestia finansowania sportu w Łomży nie najgorzej wygląda statystycznie w związku z funkcjonowaniem MOSiR. MOSiR zarządza pięknymi obiektami, jednak może dojść do sytuacji, że z tych obiektów nie będzie komu korzystać, bo klubów na to nie stać. Dodał, że prowadzi licencjonowany klub i nie korzysta z obiektów MOSiR. Podjął kiedyś próbę korzystania raz w tygodniu przez zawodników klubu z odnowy biologicznej na pływalni, jednak procedury przez jakie musiałby przejść chcąc skorzystać z ewentualnej zniżki spowodowały, że zawodnicy klubu z usług MOSiR nie korzystają. Stwierdził, że kluby sportowe otrzymują niewielką dotację z miasta i dotacja ta ponownie do miasta wraca w postaci opłat za korzystanie z miejskich obiektów sportowych. Miasto niby kluby dofinansowuje, ale te pieniądze z powrotem do miasta wracają. Tak się traktuje w Łomży sport. Uważa, że nawet jeśli dotacja dla klubów byłaby nadal tak niska, ale wszystkie obiekty sportowe miasto powinno klubom udostępniać bezpłatnie, a w szczególności obiekty zarządzane przez MOSiR. Kpiną jest płacenie przez kluby za korzystanie z obiektów MOSiR. Zaproponował aby kluby nie płaciły MOSiR-owi za korzystanie z obiektów,a na koniec roku MOSiR i miasto wykażą w sprawozdaniu , że np. przekazało klubowi dotację w gotówce w wysokości 15tys.zł, a następne 20tys.zł w formie bezpłatnego korzystania z obiektów miejskich - wtedy wszyscy będą zadowoleni.

Pan Jerzy Miller – MKS „Medyk” nawiązał w swojej wypowiedzi do zapisu zawartego w „Strategii zrównoważonego rozwoju miasta do roku 2020” „budowa centrum sportów walki przy I LO”. Jak z zapisu widać sala została wybudowana w konkretnym celu, a jej wynajem dziś na godzinę kosztuje 60zł. Na zajęcia klub potrzebuje wynająć salę 2 godziny dziennie, tj. 120zł dziennie przez 5 dni w tygodniu. To daje kwotę 600zł tygodniowo, a 2400zł miesięcznie. W związku z powyższym zapytał który z klubów stać jest na wynajem sali za takie pieniądze. Dodał, że klub który reprezentuje wystąpił do miasta z pismem o zmniejszenie kwoty, o zastosowanie ulgi. Otrzymał odpowiedź negatywną. Stwierdził następnie, że jest trenerem od 30 lat i bolesny jest fakt, że nie jest w stanie odpowiednio przygotować młodzieży do startu w Olimpiadzie Młodzieży, bo nie ma gdzie trenować.  Poparł wniosek Pana Dariusza Syrnickiego, żeby to były mniejsze dotacje z miasta, ale każda sekcja powinna mieć przypisaną salę do trenowania. Tak zrobiono w Białej Podlaskiej, gdzie miasto sportowi młodzieżowemu udostępniło sale sportowe za darmo. W Łomży jest tak, że salami sportowymi przy szkołach zarządzają dyrektorzy szkół i jak następuje zmiana dyrektora szkoły, zmienia się opcja wynajmu sali. To nie jest dobre.

Radny Andrzej Modzelewski –Zastępca Przewodniczącego Komisji zwrócił się do przedstawicieli klubów sportowych z prośbą zapisanie na przekazanym formularzu wniosku wszystkich uwag, sugestii i wniosków składanych ustnie. Dodał, że złożone wnioski zostaną przez komisję uwzględnione przy uchwalaniu budżetu miasta na rok przyszły.

Pan Jarosław Kulesza – ŁKS 1926. Stwierdził, że Klub ŁKS 1926 ma bardzo dobrą współpracę z MOSiR, jednak potwierdził wypowiedź przedmowców, że większość środków otrzymywanych z miasta przez kluby, wraca do miasta z powrotem w postaci opłat za wynajem obiektów sportowych. Klubom chodzi o rozgraniczenie pieniędzy,  o czystą dotację, którą spożytkują na szkolenie sportowe dzieci, młodzieży, juniorów, seniorów – wszystkich grup, a nie na ponoszenie kosztów wynajmu obiektów sportowych należących do miasta. Obecnie jest to tylko przesuwanie środków z miasta do klubu i z powrotem do miasta. Nie może tak być jak powiedział Pan Miller, że sala została wybudowana w konkretnym celu, a klub chcąc z niej skorzystać musi zapłacić 2400zł miesięcznie. Żadnego klubu na to nie stać. Dodał, że promocja miasta przez sport jest bardzo skuteczna i w tym kierunku należy działać. Każdy klub sportowy ma w swojej nazwie „Łomża”, „w Łomży” – to jest ogromna reklama miasta. Bez zwiększenia dotacji celowej na sport nie będzie sportu w Łomży. Sport wyniesie się poza Łomżę lub będzie to sport marginalny, na bardzo niskim poziomie. Obecnie do sportu młodzieżowego dokładają sponsorzy i rodzice, a miasto dokłada do tego grosze. Są samorządy, które pokrywają koszty wszystkich klubowych wyjazdów sportowych, które udostępniają klubom wszystkie obiekty sportowe bezpłatnie, a sportowcy otrzymują stypendia. Budżety samorządy mają podobne a tak dysponują i dzielą środki, że na sport środki przeznaczają całkiem niemałe. Następnie poinformował, że Klub ŁKS 1926 otrzymał w tym roku z miasta dotację w wysokości 110tys.zł, a w roku ubiegłym 120tys.zł.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta stwierdziła, że w Łomży działa bardzo dużo klubów sportowych. Bardzo trudno jest w sposób obiektywny podzielić pieniądze tak, żeby usatysfakcjonować wszystkich zainteresowanych.

Pan Dariusz Syrnicki – Łomżyński Klub Karate ponownie zabierając głos stwierdził, że od wielu lat w mieście mówi się, że nie ma pieniędzy na sport i kluby sportowe i nie da się ich znaleźć. Ewidentnym przykładem na to, że pieniądze jednak są, jest powstanie i funkcjonowanie nowej pływalni nr 2 w Łomży. Roczny koszt utrzymania tej pływalni to ponad milion zł i pieniądze na to są. Nie neguje potrzeby tego obiektu, bo korzystają z niego i dzieci i młodzież i dorośli mieszkańcy miasta. Chodzi o fakt, że nagle znalazł się milion zł na sport. Pyta więc jak to się dzieje, jak to się odbywa, czy nie można było chociaż połowy kwoty jaka idzie obecnie na pływalnię nr 2 przeznaczać na kluby sportowe?

Pan Jan Kotowski - LKS "Narew – Kurpiewski" Łomża stwierdził, że miasto Suwałki – zbliżone powierzchniowo i pod względem ilości ludności, na sport dzieci i młodzieży, na stowarzyszenia i kluby sportowe przeznacza ponad sześciokrotnie więcej pieniędzy niż Łomża. Dodał, że zaczynał zabawę w sport w latach 70-tych. Był w mieście Klub „Zorza Łomża”, który zatrudniał 15 szkoleniowców. Dziś nie ma ani tego klubu ani szkoleniowców. Pyta jak trenerzy – bardzo często z najwyższą, mistrzowską klasą sportową mają pracować, jak zarabiają w klubach grosze, albo w ogóle pracują jako wolontariusze? Coś z tym trzeba zrobić. Martwi się najbardziej tym, że już z „starej gwardii” zostało trzech trenerów, a było 30-40. Jeżeli polityka miasta będzie szła nadal w tą złą stronę, nie będzie właściwie sport dofinansowywany, to uważa jak przedmówcy, że sport w mieście będzie marginalny, nie będzie w Łomży sportu na wysokim poziomie, bo każdy klub boryka się z ogromnymi problemami finansowymi.

Pan Mirosław Skawski – UKS „Jedynka”. Stwierdził, że od 40 lat pracuje w Łomży i od początku pracy jest związany z siatkówką żeńską. Przez lata działalności  łomżyńska piłka siatkowa dorobiła się kilku imprez o zasięgu nie tylko ogólnopolskim, ale i międzynarodowym. Jedna z nich to dziesięć Memoriałów Eugeniusza Pietrasika, której patronem był obecny Prezydent Miasta Łomży. Była to impreza pod patronatem Ministerstwa Sportu, którą miasto także dofinansowywało, klub także pozyskiwał środki. Inną imprezą są Igrzyska Polonijne, które są traktowane po macoszemu przez miasto. Następnie stwierdził, że na bazie Memoriału im. E. Pietrasika i Igrzysk Polonijnych Łomża dorobiła się zespołu drugoligowego kobiet. W najbliższą sobotę odbędzie się pierwszy mecz z Energetykiem Poznań. Na ten mecz klubowi udało się pozyskać środki, ale na kolejny mecz klub już środków nie ma. Nie wie co ma powiedzieć zawodniczkom – w 90% wychowankom łomżyńskich szkół, że za tydzień ma być kolejny mecz, a on nie ma pieniędzy na wyjazd na ten mecz. Poinformował, że w 2013r. na II ligę siatkówki otrzymał z miasta 15tys.zł. Dla przykładu podał, że obsługa jednego meczu tylko kosztuje 2,5tys.zł. Przychylił się do głosu pana Dariusza Syrnickiego, że w mieście są piękne obiekty ale za kilka lat obawia się, że te obiekty będą puste. Sport został wyprowadzony ze szkoły. Tak katastrofalnej sytuacji jak obecnie dla sportu, dla wychowania fizycznego sobie w Łomży nie przypomina. Należy coś z tym zrobić. Sport nie może stanowić 0,2% ogólnego budżetu miasta. Mówi o sporcie, nie o nakładach na infrastrukturę miejską sportową. Jako szkoleniowiec i nauczyciel zaapelował o zwiększenie budżetu miasta na sport. Jeżeli miasto przeznaczy 2% budżetu na ten cel, to trenerzy i kluby nie będą skakać sobie do oczu, bo dostaną np. trzy razy więcej pieniędzy co teraz. Zapytał czy 2% w skali miasta są to naprawdę pieniądze nie do przekazania na sport? Raz jeszcze podkreślił, że sport został wyprowadzony ze szkół, a nie ma sportu bez sportu szkolnego. To wszystko teraz przejęły teraz kluby. Nie odbywają się już zajęcia pozalekcyjne sportowe w szkołach. Pieniądze za najęcia pozalekcyjne poszły na inne zajęcia. Coraz więcej jest dzieci z nadwagą i problemami zdrowotnymi. Należy się zastanowić więc czy lepiej pieniądze wydać na sport czy na opiekę zdrowotną.

Radny Andrzej Grzymała zabierając głos w dyskusji stwierdził, że stadion i inne obiekty sportowe są własnością wszystkich mieszkańców miasta. Należy je udostępnić klubom i stowarzyszeniom sportowym bezpłatnie, nie liczyć na zapłatę od nich, bo to też ich własność. Wszyscy mieszkańcy w formie różnych podatków do tych obiektów dołożyli i mają prawo z nich korzystać. Dodał, że startując na radnego miał cel, by 1% budżetu miasta przeznaczać w formie dotacji na sport. To należy zmienić i doprowadzić do zwiększenia finansowania sportu tym bardziej, że wydatkowane są środki na inwestycje często nietrafione, bo są inwestycje, na które miasto wydało 20mln.zł, gdzie zatrudnione są 3-4 osoby.

Radna Bernadeta Krynicka poparła wypowiedź przedmówcy. Stwierdziła, że gdyby na początek zwiększyć budżet na sport do 1% ogólnej kwoty budżetu miasta, to już byłby sukces. Z informacji jakie ostatnio do niej dotarły wynika, że miasto na park Przemysłowy ma wydać pół miliona zł na wycięcie lip. To jest parodia tego miasta, więc jak najbardziej opowiada się za zwiększeniem środków na sport i kluby sportowe przynajmniej do 1% budżetu miasta, bo sport i kultura fizyczna mają ogromny wpływ na prawidłowy rozwój i fizyczny i psychiczny dzieci i młodzieży. Inwestycja w zdrowie młodego pokolenia jest inwestycją bardzo zasadną, najważniejszą.

Pan Dariusz Szymański – Klub Biegowy „Łomżanie”. Zabierając głos w dyskusji stwierdził, że z tego co pamięta to już od 10 lat trwają w Łomży takie debaty i ta wielkość dotacji na sport – te 0,3% cały czas się utrzymuje. Był radnym ok. 10 lat temu i od tamtej pory nic w tej kwestii nie zmieniło się. Liczono na to, że odkąd Prezydentem Miasta jest Pan Mieczysław Czerniawski, osoba bardzo związana ze sportem, że coś się zmieni na lepsze, że będzie więcej pieniędzy na sport. Niestety tak się nie stało. Następnie zwrócił się z prośbą o to, by środki przydzielane z profilaktyki na sport były dzielone sprawiedliwie, by nie było tak, jak ktoś napisał na forum internetowym, że „znajomi królika dostają najwięcej”. Obecny podział tych środków jest niesprawiedliwy. Następnie zwrócił uwagę na bieżnię przy SP nr 9. Stwierdził, że obiekt jest zamykany, ludzie wchodzą przez płot, jakimiś dziurami i obiekt ten jest mocno dewastowany, nie jest oświetlony. Zwrócił się z prośbą do Pani Prezydent o wskazanie osoby, stowarzyszenia czy klubu sportowego nadzorującego, obsługującego ten obiekt. Następnie zwrócił się z prośbą o organizację w mieście maratonu czy pół maratonu – jakiegoś biegu, który byłby imprezą cykliczną, stałą, wpisaną co roku w kalendarz obchodów Dni Łomży.

Przewodniczący obrad wyjaśnił, że Komisja Sportu występowała rok temu do Prezydenta Miasta o organizację takiego biegu. Bieg się odbył, ale inną trasą z uwagi na remont Starego Rynku. Wyraził nadzieję, że w 2014 taki bieg się odbędzie.

Pan Grzegorz Kotarski – Klub Szachowy „Maraton”. Stwierdził, że dyskusja  wchodzi w poszczególne dyscypliny sportu, a raczej nie o to w niej chodzi. Następnie poinformował, że KS „Maraton” w 2001r. został drużynowym Wicemistrzem Polski w ekstraklasie seniorów. W roku 2011, 10 lat później ten sam klub z powodów finansowych nie wystawia drużyny seniorów w II lidze ogólnopolskiej. Rok 2013 - klub dostaje 300zł z miasta na szkolenie. Pyta jak klub i cały sport w Łomży ma funkcjonować i się rozwijać? Taka sytuacja dotyczy nie tylko klubu który reprezentuje, ale i wielu innych klubów sportowych w mieście.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta odnosząc się do wypowiedzi Pana Dariusza Szymańskiego wyjaśniła, że przewodniczy wszystkim komisjom przydzielającym środki finansowe, w tym dotyczącym sportu. Jest to bardzo trudne zadanie. Reprezentanci klubów sportowych również biorą udział w pracach niektórych komisji. Z pełną odpowiedzialnością stwierdziła, że zawsze kiedy dzielone są środki na sport, zasięga opinii przedstawicieli stowarzyszeń i klubów sportowych co sądzą na ten temat, bo uważa, że najbardziej na tym się znają i mają najszerszą wiedzę w tym temacie i najlepiej wiedzą, jak te pieniądze podzielić. Nie ma jednak takiej opcji aby wszyscy zainteresowani byli zadowoleni, bo jakkolwiek by środków nie podzielono, zawsze będzie ktoś niezadowolony z dokonanego podziału. Raz jeszcze podkreśliła, że przedstawiciele klubów sportowych biorą udział w podziale środków i mają możliwość wypowiedzenia się. Na pewno problem byłby mniejszy, gdyby środki na ten cel były większe, natomiast w sytuacji, kiedy środki są tak małe jakie są, bardzo trudno się je dzieli. Stwierdzenia, że „znajomi królika dostają najwięcej” nawet nie chce komentować.

Pan Karol Łepkowski - UKS "Herkules" zabierając głos w dyskusji stwierdził, że warto też się zastanowić nad tym jaki sport miasto chce wspierać. Jest członkiem społecznej Rady Sportu, która też nie do końca pewne rzeczy może wypracować. Najważniejszą sprawą jest wskazanie jaki sport chce się wspierać i dlaczego, czy ma to być sport młodzieżowy czy ma to być rekreacja. Jedno i drugie jest ważne, ale czy rekreację będzie miasto wspierało też ze sportu młodzieżowego? Należy pamiętać o tym, że przekazując środki na sport młodzieżowy, to nie tylko na kluby sportowe ale i na inne podmioty. Należy określić, uszczegółowić co miasto chce  finansować – czy wszystko, każdy klub i każdą dyscyplinę, czy określi które konkretnie. Następnie poinformował, że reprezentuje również Akademickie Państwowe Liceum Ogólnokształcące, które w tym roku zaczęło edukację młodzieży. Zaznaczył, że nie jest to konkurencja dla żadnej z łomżyńskich średnich szkół, ponieważ jest to oferta dla szkoleniowców pracujących w klubach. Szkoleniowcy pracować będą w klubach, a Akademickie Państwowe Liceum Ogólnokształcące będzie ich opłacało – czyli kadra szkoleniowa będzie opłacona i będzie mogła spokojnie pracować z młodzieżą. Dodał, że na chwilę obecną APLO współpracuje już z Młodzieżowym Łomżyńskim Klubem Sportowym /piłka nożna/, z Klubem Prefbet Śniadowo oraz z Klubem Tiger. Ta młodzież uczy się w  tej szkole. Tam są prowadzone nie tylko działania szkoleniowe, ale i inne. Np. 11.X.br. będzie szkoła gościła przedstawicieli komisji antydopingowej, będą się odbywały szkolenia dla sportowców. Wszystkich zainteresowanych przedstawicieli klubów i ich zawodników serdecznie zaprosił na te szkolenia.

Radny Andrzej Modzelewski – Zastępca Przewodniczącego Komisji poruszył kwestię obiektów sportowych, a właściwie ich deficytu. Dodał, że zbliża się zima, sal jest mało i bardzo często kluby sportowe nie mają gdzie trenować. Dochodzi do sytuacji, że klub sportowy nie ma gdzie trenować, a okazuje się, że prywatna osoba wynajmuje salę. Zwrócił się do pani Prezydent z prośbą aby pierwszeństwo w wynajmowaniu sal i obiektów sportowych miały kluby sportowe, żeby wynajmujący sale dyrektorzy szkół nie kierowali się tylko sprawami finansowymi.

Radny Janusz Mieczkowski – Przewodniczący Komisji Edukacji, Kultury i Dziedzictwa Kulturowego  zabierając głos w dyskusji stwierdził, że sport to rywalizacja, to konkurencja. Sport sam w sobie jest cnotą, a jego rozwijanie jeszcze to pogłębia. Środowisko sportowe również nasiąknięte jest pierwiastkiem konkurencji. Tę rywalizację widać i w dzisiejszej dyskusji, która krąży wokół pieniędzy „jak ćma wokół lampy” i wydaje się, jakoby ta cała działalność była tylko funkcją pieniądza, a chyba tak nie jest, bo sportowcy to pasjonaci, którzy potrafią zjednywać sobie ludzi, skupiać młodzież wokół siebie, zarażać ich swoją inwencją, itd. Chciałby dyskusję zintensyfikować. W szczególności interesuje go styk sportu ze szkołą. Pan Mirosław Skawski stwierdził, że sport został wyprowadzony ze szkół. Jest ciekaw co to oznacza, czym to się wyraża i jak się to przekłada na konkretne sytuacje. Nie jest specjalistą w dziedzinie sportu, więc ciekaw jest opinii fachowców obecnych na spotkaniu, jednak z tego co wie, lekcji wychowania fizycznego jest średnio trzy tygodniowo. Odnosząc to do całego planu zajęć, stanowi to bardzo duży procent. Są szkoły, w których lekcje w-f stanowią 20% ogólnej liczby godzin lekcyjnych. Domyśla się, że obecni na sali obrad przedstawiciele klubów sportowych mają styczność ze szkołami, że korzystają z sal gimnastycznych i kontaktują się z młodzieżą – jeśli tak, to dobrze. Jeśli natomiast tak nie jest, jeśli działają tylko w klubach, na własny rachunek, preferując i promując sport, to prosi o wypowiedź i wyjaśnienie, czy to dobrze, czy taka polaryzacja jest potrzebna, czy nie lepiej by było gdyby istniało pewne współdziałanie. Stwierdził następnie, że oczywiście, pieniądze są potrzebne, ale uważa, że należy postawić pytanie: jaka jest efektywność wykorzystywania przeznaczanych dotychczas pieniędzy? Bo co to oznacza, że są zajęcia pozalekcyjne w szkole? – to, że są na ten cel przeznaczane jakieś godziny i opłacany jest za nie nauczyciel. A jakie są efekty tych zajęć, jak to się przełoży na zdrowie młodzieży, czy efektem jest tylko fakt, że zajęcia zostały przeprowadzone? – to są ważne pytania, nie zna na nie odpowiedzi, oczekuje jej od zaproszonych na komisję działaczy sportowych. Poprosił o wypowiedzi i sugestie co należy poprawić na płaszczyźnie szkoły i sportu? Czy dalej powinna być symbioza? Czego oczekuje środowisko sportowe - czy większego finansowania zajęć, czy większej ilości zajęć? Jest bardzo ciekaw wypowiedzi, będzie za nie wdzięczny i z góry za nie dziękuje.

Przewodniczący obrad odnosząc się do wypowiedzi radnego Janusza Mieczkowskiego wyjaśnił, że wcześniej w szkołach były etaty w szkołach i zajęcia pozalekcyjne sportowe – po 6 godzin, tzw. SKS. Zajęcia te prowadzili nauczyciele wychowania fizycznego, mieli te godziny płatne w ramach budżetu szkoły. Od kilku lat tego nie ma. Dziś w szkołach są po 4 godziny wychowania fizycznego tygodniowo i dyrektorzy rozliczają wszystkich z tego w ramach współzawodnictwa Szkolnego Związku Sportowego, który po latach udało się w Łomży reaktywować. W ramach w-f uczniowie szkół uczestniczą w zawodach, ale dzieci do zawodów nie są przygotowane odpowiednio, bo nie są wytrenowane.

Radny Andrzej Modzelewski odnosząc się do wypowiedzi radnego Janusza Mieczkowskiego stwierdził, że działacze sportowi to w większości pasjonaci. Żeby rzeczywiście było tak, że pieniądze są w sporcie najważniejsze, to ich by tu nie było. Znając sytuację finansową klubów, gdyby nie pasja tych ludzi, łomżyński sport nie wyglądałby tak dobrze jak wygląda. Działacze walczą o pieniądze nie dla siebie, a dla klubów które reprezentują – dla dzieci i młodzieży. Ci ludzie robiliby to dalej za darmo, gdyby tylko wystarczyło im pieniędzy na wyjazdy, sprzęt, itp.

Radna Alicja Konopka odnosząc się do wypowiedzi radnego Mieczkowskiego stwierdziła, że odwrotnie niż radny zrozumiała intencje wypowiedzi przedstawicieli klubów sportowych. Uważa, że chodzi o to, że pieniądze są naprawdę też bardzo istotne, bo niektóre kluby już nie mają pieniędzy na dalszą działalność. Uważa, że należy tak pracować nad budżetem roku 2014, żeby więcej środków zapisać na potrzeby sportu, na kluby sportowe. W innych miastach na sport przyznaje się dużo więcej pieniędzy, więc uważa, że i Łomże stać na to, kosztem innych zadań. Z jakichś zadań trzeba będzie zrezygnować, jakieś ograniczyć, by móc dać więcej pieniędzy na kluby sportowe. Debata odbywa się w dobrym terminie - przed opracowaniem projektu budżetu. Wnioski, jakie padały w dyskusji należy wziąć pod uwagę, by nie było za kilka lat tak rzeczywiście, że w mieście będą piękne obiekty, a nie będzie komu na nich trenować.

Radna Bogumiła Olbryś zabierając głos w temacie stwierdziła, że w poprzedniej kadencji Rady miała przyjemność pracować w Komisji Oświaty, Kultury i Sportu. Na dzisiejszym spotkaniu widzi twarze, które stanowiły i nadal stanowią filar sportu łomżyńskiego. Dodała, że niezaprzeczalny jest, że sport to zdrowie. Jak najbardziej skłania się ku wnioskom przedstawicieli klubów sportowych i radnych za zwiększeniem środków z budżetu miasta na sport. Następnie stwierdziła, że inną sprawą bardzo istotą, a powiązaną ściśle ze sportem jest motywacja i angażowanie mieszkańców w sport masowy, w uprawianie sportu przez całe rodziny. W innych miastach odbywają się tego typu zbiorowe np. biegi. Poddaje pod rozwagę i do ewentualnej realizacji ten temat w naszym mieście. Taka zbiorowa, masowa impreza spełniałaby zarówno funkcję rekreacyjną, ale też i promowałaby bardzo nasze miasto.

Pan Mirosław Skawski zwracając się do Pani Prezydent stwierdził, że rzeczywiście w ostatnich latach ulega poprawie współuczestnictwo miasta w organizacji Igrzysk Polonijnych. Dodał, że były lata,  że rzeczywiście przedstawicieli miasta na tych igrzyskach nie było, a  o tę imprezę biją się ludzie w całej Polsce. Zaapelował o wspieranie imprez, które się w mieście odbywają od lat. Następnie odnosząc się do wypowiedzi radnego Janusza Mieczkowskiego stwierdził, że wyprowadzenie sportu ze szkół wiązało się z tym, że zlikwidowane zostały zajęcia pozalekcyjne. Dopóki nie będą zajęcia pozalekcyjne opłacane dla nauczycieli i trenerów, sport do szkoły nie wróci. Należy zastanowić się nad tym, jak środki przeznaczane przez miasto na sport przeznaczyć również dla szkoleniowców. To jest najważniejsza sprawa, bo jeżeli szkoleniowiec otrzyma płacę za swoją pracę, to warsztat sobie zorganizuje. Do tego należy wrócić, jeżeli Łomża chce mieć sport. Następnie stwierdził, że bez sportu wyczynowego, bez zespołów  ligowych, bez mistrzów nie będzie sportu szkolnego, bo to jest lokomotywa, która ciągnie cały sport. Młodzież przygląda się, patrzy – nie tylko w TV ale i na lokalnych stadionach, salach sportowych i boiskach i chce mieć swoich, lokalnych mistrzów.

Radny Witold Chludziński – Przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej zabierając głos w dyskusji stwierdził, że podziwia działaczy klubów sportowych, którzy sami osobiście po pieniądze na każde zawody, zgrupowania, imprezy chodzą i żebrzą u sponsorów. Osobiście  dofinansował wiele imprez i nie żałuje ani jednej przekazanej złotówki, bo wie, że została ona wydana z pożytkiem. Zwrócił się następnie z prośbą do Pani Prezydent o wyjaśnienie i ewentualne sprostowanie krążącej opinii, że środki a promocji miasta są dzielone niesprawiedliwie. Ponadto poprosił, by w projekcie budżetu na rok 2014 środki na sport zostały zwiększone, by było ich więcej niż dotychczas.

Pani Mirosława Kluczek – Zastępca Prezydenta Miasta odnosząc się do w/w wypowiedzi stwierdziła, że z promocji miasta są realizowane zadania zapisane w budżecie miasta, wcześniej zaplanowane, z góry wiadome, że w danym roku będą realizowane. Poza tym z promocji miasta dofinansowywane są zadania zgłaszane w ciągu roku przez kluby, stowarzyszenia, organizacje i instytucje – zadania, które wynikły w trakcie roku, wcześniej nie zaplanowane. Jeżeli środki w promocji są, to wnioski te są rozpatrywane pozytywnie. Nie zdarzyło się jeszcze żeby komukolwiek odmówiono wsparcia finansowego, chyba że jest taka sytuacja, że ktoś się zwraca w ostatniej chwili, a pieniędzy już fizycznie na promocję nie ma i nie ma możliwości ich przyznania. Dodała, że każdy uzasadniony wniosek, zgodny z intencją – promocja miasta jest rozpatrywany i w miarę możliwości finansowych realizowany. Kończąc wypowiedź zwróciła się do radnego Witolda Chludzińskiego z prośbą o przybliżenie informacji na temat niesprawiedliwego dzielenia środków z promocji miasta, bo jeśli rzeczywiście tak jest, chciałaby mieć wiedzę bardzo konkretną na ten temat.

Radna Elżbieta Rabczyńska – Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej zabierając głos w dyskusji stwierdziła, że bardzo dobrze się składa, że dzień przed sesją, na której Rada będzie dyskutować i głosować „Założenia polityki społeczno-gospodarczej miasta na 2014 rok” odbywa się posiedzenie Komisji Sportu w poszerzonym gronie radnych i przedstawicieli klubów sportowych. Dodała, że w dyskusji wszyscy radni zabierający głos opowiedzieli się za zwiększeniem środków w budżecie roku 2014 na sport. Wyraziła nadzieję, że słowa wypowiedziane przez radnych na tym spotkaniu nie będą gołosłowne, bo tak naprawdę budżet miasta uchwala Rada Miejska, która składa się z 23 radnych. Jeżeli wszyscy radni zabierający dziś głos na tak za zwiększeniem środków na sport dotrzymają słowa, to na pewno w budżecie roku 2014 środki na sport będą znacznie większe niż dotychczas. Zwróciła się do radnych by o tym nie zapomnieli i na sesji budżetowej głosowali tak, jak dziś mówili.

Radny Zbigniew Lipski – Wiceprzewodniczący Rady stwierdził, że radna Elżbieta Rabczyńska powiedziała praktycznie wszystko to, co on chciał powiedzieć. Po pierwsze podziękować chciał radnemu Andrzejowi Wojtkowskiemu – Przewodniczącemu Komisji Sportu, Turystyki i Rekreacji za to, że udało mu się zebrać tak liczne gremium i podyskutować o sporcie w mieście w obecności tak zacnych gości. Po drugie stwierdził, że po wysłuchaniu wypowiedzi radnych biorących udział w dyskusji wniosek nasuwa się jeden – w głosowaniu nad budżetem 2014 roku sport bez problemu większe środki otrzyma, bo deklaracji w trakcie dyskusji ze strony radnych padło wiele. Następnie stwierdził, że rzeczywiście tak jest jak stwierdził Pan Dariusz Szymański, że od lat dyskutuje się o tym, że zbyt mało środków miasto przeznacza na sport, ale nic się nie zmienia, nadal tylko 0,2 budżetu przeznacza się na ten cel. Dodał, że na lepsze wsparcie niż na obecnego Prezydenta – Pana Mieczysława Czerniawskiego – człowieka kochającego sport nie można liczyć. Uważa więc, że tworząc budżet Pan Prezydent zaplanuje na sport na 2014 rok środki w wysokości przynajmniej 1% ogólnej kwoty budżetu miasta. Jeśli Pan Prezydent tak ten budżet przygotuje, to uważa, że ta Rada opowie się za, bo wsparcie dla sportu w dzisiejszej dyskusji było wielkie i gwarantuje, że ten 1% budżetu na sport będzie.

Radna Alicja Konopka stwierdziła, że budżet miasta jest też uchwałą Rady i potrzebny jest kompromis i chcąc zwiększyć środki na sport tak trzeba głosować, że niestety z niektórych zadań trzeba będzie zrezygnować, w tym ze spraw inwestycyjnych również. Co roku jest tak, że „każdy ciągnie do siebie”, a trzeba taki kompromis wypracować, żeby naprawdę wygospodarować więcej środków na sport, przynajmniej żeby wyniosły one 1% ogólnej kwoty wydatków budżetu miasta.

Radna Hanka Gałązka zabierając głos w dyskusji serdecznie podziękowała wszystkim trenerom, którzy prowadzą kluby sportowe, bo prawdą to, co powiedział Pan Mirosław Skawski, ze sport wyszedł ze szkół. Bardzo niepokojący jest fakt, że w klasach I-III nie ma w ogóle zajęć korekcyjnych, a to jest najważniejsze, bo ogrom dzieci ma wady postawy, że jest ich coraz więcej, że panuje otyłość, itd. Kluby sportowe przejęły to co do nie tak dawna robiły szkoły, przejęły to przede wszystkim w trosce o przyszłość dzieci, ale przede wszystkim przy udziale mądrych i zamożnych, bo to oni do tego dokładają rozumiejąc sytuację i dbając o zdrowie swoich dzieci. Poza tym kluby sportowe swoją działalnością promują miasto, ale żeby promować miasto trzeba mieć pieniądze na wyjazdy na zawody, zgrupowania. To jest podstawa, a wie, że na to kluby nie mają zupełnie pieniędzy. Zapewniła, że tak jak inni radni będzie wspierać, by sport otrzymał więcej środków na 2014 rok. Nie wie czy to się uda, ale na pewno jest za tym żeby wzmocnić finansowo z miasta działalność klubów sportowych. Następnie podziękowała wszystkim trenerom za ogromne zaangażowanie i udział od wielu lat w Igrzyskach Polonijnych.

Pan Dariusz Syrnicki stwierdził, że Igrzyska Polonijne to jedyna cykliczna, międzynarodowa impreza sportowa w Łomży. Generalnie na tej imprezie miasto zarabia. Zaapelował do władz miasta o bezpłatne wynajmowanie na czas igrzysk miejsc noclegowych uczestnikom tych igrzysk, żeby miasto na zakwaterowaniu nie zarabiało. Pieniądze, których Wspólnota Polska nie zapłaciłaby za miejsca noclegowe, wydałaby na zorganizowanie czasu wolnego uczestnikom igrzysk /wycieczka, teatr, muzeum, itp./.

Przewodniczący obrad podsumowując dzisiejszą dyskusję stwierdził, że bardzo się cieszy z tego, że w końcu dzisiaj udało się po kilku latach przeprowadzić merytoryczną debatę na temat łomżyńskiego sportu z udziałem radnych i przedstawicieli klubów sportowych. Serdecznie podziękował wszystkim radnym, którzy z zaproszenia na komisję skorzystali i uczestniczyli w dyskusji i poinformował zebranych, że w dzisiejszej rozmowie telefonicznej Pan Prezydent powiedział mu, że jeśli Rada Miejska przegłosuje wyższy procent na sport, to Prezydent w projekcie budżetu to ujmie. Zaapelował więc do wszystkich radnych o dotrzymanie słowa i głosowanie za zwiększeniem środków na sport. Będzie historycznym sukcesem tej Rady jeśli uda się to zrobić. Następnie poddał pod głosowanie wniosek skierowany do Prezydenta Miasta, poparty przez kluby sportowe, następującej treści:

„Z niepokojem obserwujemy jaka jest obecna sytuacja łomżyńskiego sportu, a szczególnie sytuacja finansowa.

Śmiało można stwierdzić, że nasze kluby /zarówno sport kwalifikowany, jak i niekwalifikowany/ stanęły na skraju bankructwa! Przykładem może być obecna sytuacja sportów halowych /siatkówka, koszykówka, piłka ręczna, tenis stołowy/, które rozpoczynają swoje rozgrywki właśnie w miesiącach wrzesień - październik i trwają one do wiosny /kwiecień - maj/. Konta tych sekcji już od dawna są puste. Wiemy również, że na pewno ten sam problem dotknął inne sekcje działające w naszym mieście!

Borykamy się z tym problemem już od kilku, może kilkunastu lat. Może wreszcie nadszedł czas, aby stanowczymi decyzjami zmienić obecną sytuację  finansowania sportu w mieście Łomża .

W związku z powyższym wnioskujemy do Pana Prezydenta, aby w projekcie budżetu miasta na 2014 rok przeznaczyć 2% budżetu miasta na sport. Obecnie jest 0,38% /bez MOSiR/, co w dużej mierze podniosłoby poziom sportowy naszych klubów, jak również wpłynęłoby na rozwój fizyczny i zdrowotny dzieci i młodzieży”.

W wyniku głosowania komisja wniosek przyjęła jednogłośnie – 4 głosami za.

Więcej uwag w tym temacie nie zgłoszono.

W związku z wyczerpaniem porządku dziennego Przewodniczący obrad zamknął posiedzenie komisji.

  • Data powstania: Data powstania: środa, 30 paź 2013 07:34
  • Data opublikowania: środa, 30 paź 2013 07:37
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej