Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Na 44 posiedzeniu w dniu 24 czerwca 2014 roku

Komisja realizowała następujący porządek obrad:

 

 

  1. Przyjęcie protokołu nr 43/2014 z poprzedniego posiedzenia komisji
  2. Informacja o przygotowaniu obiektów sportowych i rekreacyjnych do remontów podczas wakacji – druk nr 774
  3. Informacja o przygotowaniu do wypoczynku letniego dzieci i młodzieży – druk nr 780
  4. Sprawy różne i wolne wnioski

Ad. 1

Przyjęcie protokołu nr 43/2014 z poprzedniego posiedzenia komisji

 

Komisja nie wniosła uwag do protokołu nr 43/2014 z ostatniego posiedzenia i w wyniku głosowania protokół przyjęła jednogłośnie – 4 głosami za.

Ad. 2

Informacja o przygotowaniu obiektów sportowych i rekreacyjnych do remontów podczas wakacji – druk nr 774

Informację w powyższej sprawie przedstawił Pan Sławomir Grygo – Dyrektor MOSiR w Łomży, zgodnie z drukiem nr 774 – w załączeniu do protokołu.

W dyskusji głos zabrali:

Radny Konrad Haponik poruszył kwestię naprawy boiska na „Orliku”. Stwierdził, że zapadający się odcinek boiska już raz był naprawiany. Poprosił o wyjaśnienie czy naprawa odbywała się w ramach gwarancji?

Pan Sławomir Grygo – Dyrektor MOSiR stwierdził, że kwestia konieczności naprawy boiska na „Orliku” wynikła już po okresie gwarancji tego obiektu.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący obrad zwrócił się do Dyrektora MOSiR z zapytaniem czy wszystkie usterki pogwarancyjne na stadionie miejskim zostały już usunięte, naprawione, czy też są jeszcze jakieś kwestie wymagające wykonania.

Pan Sławomir Grygo – Dyrektor MOSiR stwierdził, że naprawy wymaga trybuna, na której występują pęknięcia. W chwili obecnej toczy się spór w tej sprawie pomiędzy projektantem a wykonawcą zadania. Projektant twierdzi, że wykonawca nie do końca dobrze trybunę wykonał, tj. że nie została zrobiona podwójna dylatacja. Niewykluczone jest, że końcowe rozstrzygnięcie sporu może znaleźć się w sądzie. Temat prowadzi Wydział Inwestycji urzędu. Kontynuując wypowiedź stwierdził, że pozostałe usterki na stadionie zostały naprawione.

Radny Konrad Haponik poprosił o wyjaśnienie czy przy odbiorze stadionu były uwagi, że wykonawca wykonał trybunę niezgodnie z projektem.

Pan Sławomir Grygo – Dyrektor MOSiR stwierdził, że tego nie wie.

Radny Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący obrad stwierdził, że nadal nie został załatwiony problem wentylacji w pomieszczeniach biurowych na pływalni nr 2. Dodał, że problem ten zgłaszał już dawno temu i nic w tej sprawie się nie zmieniło. Okna w pomieszczeniach biurowych się nie otwierają.

Pan Sławomir Grygo – Dyrektor MOSiR stwierdził, że dotychczas MOSiR nie nadał biegu realizacji temu wnioskowi. Sprawa była zgłaszana do Wydziału Inwestycji. Poinformował, że w pomieszczeniu o którym mówi Przewodniczący obrad zostanie zainstalowana klimatyzacja.

Następnie Przewodniczący obrad poruszył sprawę kriokomory znajdującej się przy pływalni nr 2. Stwierdził, że kriokomora nie zdaje żadnego egzaminu, brakuje chętnych do korzystania z niej, a miasto co miesiąc wydatkuje 1600zł na jej utrzymanie. W związku z tym poprosił Dyrektora MOSiR o wyjaśnienie czy po upływie 5 lat od oddania pływalni do użytku planuje coś z kriokomorą zrobić.

Pan Sławomir Grygo – Dyrektor MOSiR wyjaśnił, że pływalnia nr 2 funkcjonuje dopiero trzy lata. Przez okres kolejnych dwóch lat nie można nic z kriokomorą zrobić, bo taki jest wymóg tej współfinansowanej przez UE inwestycji. Dodał, że ostatnio komora czynna była w maju br. Rzeczywiście nie cieszy się ona zainteresowaniem ani osób prywatnych ani klubów sportowych. Zdaniem fachowców na obiektach typu pływalnie nie robi się kriokomory, bo bardzo duża wilgotność powietrza i różnica temperatur prowadzi do odmrożeń osób korzystających z kriokomory i takie trzy przypadki odmrożeń miały miejsce. Odpowiadając na zapytanie Przewodniczącego obrad stwierdził, że wartość kriokomory to kwota ok. pół miliona zł – czy ktoś zechce ją kupić? Na dziś nie umie odpowiedzieć na pytanie co będzie z kriokomorą za dwa lata. Na dziś nikt nie chce z niej korzystać.

Kolejno Przewodniczący obrad poprosił o wyjaśnienie kiedy zostaną wykonane pomosty na marinie.

Pan Sławomir Grygo – Dyrektor MOSiR wyjaśnił, że wykonanie pomostów na marinie zostało już zlecone. Wykona je firma, która port budowała.

Więcej uwag i zapytań w tym punkcie obrad komisja nie zgłosiła.

Informację o przygotowaniu obiektów sportowych i rekreacyjnych do remontów podczas wakacji komisja przyjęła przez aklamację.

Ad. 3

Informacja o przygotowaniu do wypoczynku letniego dzieci i młodzieży – druk nr 780

 

Informację w powyższej sprawie przedstawiła komisji Pani Ewa Grygo – Naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Sportu, zgodnie z drukiem nr 780 – w załączeniu do protokołu.

Radny Konrad Haponik poprosił o wyjaśnienie w jaki sposób miasto dofinansowuje wymienione w informacji formy wypoczynku letniego dzieci i młodzieży.

Pani Ewa Grygo – Naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Sportu wyjaśniła, że w budżecie miasta nie ma środków na dofinansowanie wypoczynku letniego. Część środków finansowych na wakacje zawiera się w programach profilaktycznych, w programach szkolenia sportowego, itp., co w sumie daje dość dużą kwotę na ten cel, pochodzącą z budżetu miasta.

Radny Konrad Haponik poprosił następnie o wyjaśnienie czy dokonywana jest analiza tego co organizatorzy wypoczynku przedstawiają w dokumentach z rzeczywistością, czy prowadzone są chociaż wybiórcze kontrole?

Pani Ewa Grygo – Naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Sportu wyjaśniła, że wybiórcze kontrole organizowanych form wypoczynku się odbywają. Kontrola wszystkich realizowanych w czasie wakacji zadań nie jest możliwa.

Następnie radny Konrad Haponik poprosił o wyjaśnienie czy kontrole wykazują faktyczną realizację zadań, zgodną z przedłożoną przez organizatorów wypoczynku dokumentacją?

Pani Ewa Grygo – Naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Sportu wyjaśniła, że wierzy, że organizatorzy wypoczynku letniego realizują to, co przedstawili w dokumentach. Dodała, że to co się odbywa na miejscu, w Łomży jest możliwe do sprawdzenia.

Radny Konrad Haponik stwierdził, że z informacji wynika, że duże pieniądze idą z miasta na wypoczynek letni. Dodał, że zawody sportowe same z siebie rzucają się w oczy, bo się odbywają. Chodzi mu o formy wypoczynku typu obóz, zajęcia – czy te formy są w jakiś sposób kontrolowane?

Pani Ewa Grygo – Naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Sportu wyjaśniła, że wydział nie jest w stanie wszystkiego sprawdzić. Dorywczo pracownicy wydziału uczestniczą w różnego rodzaju zajęciach.

Przewodniczący obrad – radny Andrzej Wojtkowski poparł wypowiedź radnego Konrada Haponika. Stwierdził, że organizowane w mieście różnego rodzaju formy wypoczynku są w dużej mierze dofinansowywane ze środków z profilaktyki, ze środków miejskich. Dodał, że jest wiele klubów sportowych, uczniowskich klubów sportowych również, które dostały środki z miasta z profilaktyki, a nie widać ich działania w przedstawionych formach wypoczynku. Wie, że kluby, które otrzymały środki z profilaktyki, miały obowiązek przesłania informacji o realizowanych formach wypoczynku w czasie wakacji. Jeśli kluby takiej informacji nie przesłały, oznacza to, że nic nie robią. Poprosił o wyjaśnienie czy jest jakiś wymóg, że klub musi zorganizować stacjonarną czy też wyjazdową formę wypoczynku.

Pani Ewa Grygo – Naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Sportu wyjaśniła, że na środki z profilaktyki są pisane projekty. Zajmuje się tym Pani Anna Bigiej z Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych. Na pewno wydział skrupulatnie rozlicza sprawozdania z tych pieniędzy. Kontynuując wypowiedź stwierdziła, że jeśli ktoś organizuje wypoczynek dla dzieci i młodzieży, to nie wyobraża sobie by przedstawiał tylko faktury, a zadania nie realizował.

Przewodniczący obrad – radny Andrzej Wojtkowski stwierdził, że należałoby kontrolować uks-y i w ogóle kluby sportowe otrzymujące dotację ze środków na profilaktykę - na co tak naprawdę wydają te środki. Radny Haponik i on osobiście mają wiedzę nieoficjalną, że niektóre kluby, które biorą pieniądze z miasta działają bardzo prężnie w wakacje, ale jest wiele klubów, które biorą pieniądze i tego nie widać. Dodał, że nie pierwszy raz mówi na ten temat. Uważa, że zachodzi potrzeba zastanowienia się nad kryteriami przyznawania środków z profilaktyki na sport. Zgodził się z wypowiedzią radnego Konrada Haponika, że dobrą formą byłoby czasem skontrolowanie klubów w jaki sposób wydatkują otrzymane z miasta pieniądze. Przyznał, że faktycznie środkami na profilaktykę zajmuje się Pani Anna Bigiej, która przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim. Na sesji będzie obecna Naczelnik Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych, więc do tematu wróci na sesji, bo co roku temat się powtarza. Zaznaczył, że nie jest to forma „czepiania się”. Do tematu należy wrócić, zająć się nim tak, jak odbyło się to z podziałem pieniędzy na sport, że na dziś żaden klub sportowy nie ma pretensji, nie było głosów negatywnych odnośnie dzielenia środków.

Radna Bernadeta Krynicka stwierdziła, że nie zrozumiała o czym mówił Przewodniczący obrad. Stwierdziła, że jeśli chce się kogokolwiek o cokolwiek oskarżać, to trzeba mieć na to podstawy. Nie życzy sobie w ogóle takiej dyskusji, nie chce w niej brać udziału. Z tego co wie, to Pani Bigiej bardzo dokładnie rozlicza programy realizowane ze środków profilaktycznych. Ktoś kto programu nie zrealizuje, zwraca otrzymane z miasta środki. Radni nie mogą nawet mówić, że podejrzewają kogokolwiek o to, że robi przekręt. W tej chwili Przewodniczący obrad z radnym Haponikiem to robią teraz. Trzeba mieć podstawy twarde, nie plotki żeby takie insynuacje robić. Nie wyobraża sobie, by takie insynuacje robione były na sesji Rady Miejskiej. Nie chce brać w tym udziału. Nie chce nikogo oskarżać na podstawie plotek. Interesują ją konkrety, nie gdybanie.

Przewodniczący obrad – radny Andrzej Wojtkowski odnosząc się do wypowiedzi radnej stwierdził, że nie powiedział, że kogokolwiek oskarża o coś. Cały czas chodziło mu o zasadne kryteria.

Radny Konrad Haponik potwierdził wypowiedź Przewodniczącego obrad, że nie chodziło o oskarżanie kogokolwiek, a o zwykłą analizę, kontrolę. Dodał, że szkoły mają co pewien czas kontrole i to jest rzecz naturalna, że co jakiś czas ktoś kontroluje czy finanse, czy wyposażenie – tak samo w tym przypadku kontrole powinny się odbywać, bo chodzi o wydatkowanie środków miejskich, publicznych. Organizatorzy wypoczynku przedstawiają harmonogram zajęć, terminarz więc w czym problem by pójść i sprawdzić czy o tej godzinie odbywają się rzeczywiście zajęcia. Czy to jest oskarżanie kogoś?

Radna Bernadeta Krynicka odnosząc się do wypowiedzi radnego Konrada Haponika stwierdziła, że na posiedzeniu komisji nie ma osób, które udzielą radnemu odpowiedzi na zadane pytania. Nie rozumie więc po co ta dyskusja. Dodała, że dokładnie przysłuchiwała się wypowiedziom. Komisja jest nagrywana i można odsłuchać, że były insynuacje, że po to potrzebne są kontrole, bo nie do końca kluby robią to na co biorą środki. Takie słowa zostały wypowiedziane. Padło sformułowanie: „z niejawnych informacji …”. Osobiście na takie informacje by się nie powoływała. Kontrole są wszędzie, ale nie można insynuować. Nie ma Pani Bigiej na posiedzeniu komisji i nie można dopytać jak ta sprawa faktycznie wygląda.

Radny Konrad Haponik stwierdził, że być może użył niewłaściwego sformułowania ale chodziło mu analizę, o skontrolowanie realizacji zadań, na które realizatorzy wypoczynku otrzymują dotację z miasta.

Radna Bernadeta Krynicka kontynuując wypowiedź stwierdziła, że słucha ze zrozumieniem, starała się zrozumieć co Przewodniczący obrad mówił i takie wyciągnęła wnioski. Nie chce obrażać ludzi bezpodstawnie.

Przewodniczący obrad – radny Andrzej Wojtkowski odnosząc się do wypowiedzi radnej stwierdził, że nikt nikogo nie chciał obrażać. Dodał, że jeśli się na czymś nie zna, to nie zabiera głosu w tej sprawie. W sprawie o której mówił z radnym Haponikiem zabrał głos, bo w sporcie „siedzą” paręnaście lat. Nie były to jednak żadne insynuacje. Nikt nikogo nie chciał oskarżać. Jest daleki od oskarżania kogokolwiek. W ubiegłym roku i na komisji i na sesji tę kwestię już poruszał. Dziś ponownie w tej sprawie zabrał głos, gdyż uważa, że należy przyjrzeć się kryteriom przyznawania środków z profilaktyki antyalkoholowej. W związku z tym, że na posiedzeniu komisji nie ma osoby odpowiedzialnej za to, nie jest zasadne kontynuowanie dyskusji. Jest natomiast na komisji obecny Przewodniczący Łomżyńskiej Rady Sportu – Pan Sławomir Grygo, więc zaapelował do Pana Grygo o podjęcie tematu na Radzie Sportu.

Radna Bernadeta Krynicka stwierdziła, że Przewodniczący obrad nie wyprze się tego co powiedział: „przede wszystkim środki z profilaktyki antyalkoholowej na sport”. Pewne pojęcia są mylone i poprosiła, by Przewodniczący nie mówił, że ona się na czymś nie zna. Środki z profilaktyki nie są tylko wykorzystywane na sport. Środkami z profilaktyki nie może się więc  zająć tylko Rada Sportu. Może należy powołać komisję, która się tym wszystkim zajmie. W Rządzie takie komisje są teraz powoływane.

Przewodniczący obrad – radny Andrzej Wojtkowski stwierdził, że skoro tak powiedział jak mówi radna, to się przejęzyczył, za co bardzo przeprosił. Dodał, że uwagi zgłoszone przez niego i radnego Haponika dotyczyły tylko należytego wykorzystania środków.

Radny Konrad Haponik ponownie zabierając głos w tym punkcie obrad stwierdził, że nie ma pretensji co do zasadności podziału środków, bo od tego jest komisja w składa której wchodzą ludzie, którzy się na tym znają, robią to od lat. To nie podlega dyskusji. Chciałby tylko aby wszelkie imprezy, zawody, które są realizowane z pieniędzy miasta były od czasu do czasu kontrolowane. Organizatorzy przedkładają terminarze z wykazem zajęć. To powinno być czasami kontrolowane. Tylko o to mu chodzi.

Radna Bernadeta Krynicka stwierdziła, że to co powiedział ostatnio radny Konrad Haponik nijak się ma do tego co powiedział Przewodniczący komisji – że poruszy sprawę na sesji, jakby to była sprawa nowa. Należało napisać wniosek, by takie kontrole były przeprowadzane, wszędzie tam gdzie są dotacje z miasta, a nie tylko dotyczące sportu.

Przewodniczący obrad – radny Andrzej Wojtkowski stwierdził, że temat poruszył, bo chciał uzyskać informacje w sprawie. Pani Bigiej przebywa na zwolnieniu lekarskim, dlatego na posiedzeniu komisji jest nieobecna.

Radna Bernadeta Krynicka stwierdziła, że to o czym mówi Przewodniczący obrad nie jest na temat teraz przez komisję realizowany. Skoro Przewodniczący chciał tematem się zająć, powinien wprowadzić do porządku obrad stosowny punkt.

Więcej uwag w tym temacie komisja nie zgłosiła.

W wyniku głosowania Komisja 4 głosami za, przy braku głosów przeciw i 1 głosie wstrzymującym informację o przygotowaniu do wypoczynku letniego dzieci i młodzieży przyjęła.

Ad. 4

Sprawy różne i wolne wnioski:

Radna Bernadeta Krynicka zwróciła się do Przewodniczącego obrad z prośbą, by następnym razem trzymał się przyjętego porządku obrad, by nie poruszał innych tematów nie znajdujących się z przedłożonym członkom komisji porządku posiedzenia.

Więcej spraw w tym punkcie obrad komisja nie zgłosiła.

W związku z wyczerpaniem porządku dziennego Przewodniczący obrad zamknął posiedzenie komisji.

  • Data powstania: Data powstania: środa, 9 lip 2014 07:44
  • Data opublikowania: środa, 9 lip 2014 07:47
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej