Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Protokół nr 26/13 z dnia 22 sierpnia 2013 r.

Posiedzenie Komisji otworzył i obradom przewodniczył Maciej Głaz– Przewodniczący Komisji Rozwoju, Przedsiębiorczości i Zagospodarowania Przestrzennego, który po zapoznaniu się z listą obecności i stwierdzeniu quorum przedstawił porządek obrad (w załączeniu). Poprosił o uwagi do zaproponowanego porządku obrad. Komisja nie wniosła uwag i w wyniku głosowania 8 głosami za – jednogłośnie, przyjęła następujący porządek obrad: 1. Przyjęcie protokołu nr 25/13 z dnia 2 lipca 2013 roku. 2. Zajęcie stanowiska w sprawie pisma wystosowanego przez Naczelnika COI do właścicieli pawilonów przy dworcu PKS w Łomży. 3. Sprawy różne: - rozpatrzenie zawiadomienia mieszkańców o braku realizacji uchwały nr 507/LXVIII/10 Rady Miejskiej Łomży.

Ad. 1

Przewodniczący Komisji poprosił o uwagi do protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji.

Członkowie Komisji nie wnieśli uwag do protokołu z poprzedniego posiedzenia i w wyniku głosowania 6 głosami za, przy braku głosów przeciw i 2 głosach wstrzymujących, przyjęli protokół nr 25/13 z dnia 2 lipca 2013 roku.

Ad. 2

Przewodniczący Komisji przedstawił pismo Naczelnika COI do właścicieli pawilonów przy dworcu PKS w Łomży (w załączeniu). Zwracając się do Naczelnika COI poprosił o wskazanie, w którym miejscu protokołu poddana została w wątpliwość chęć uczestnictwa właścicieli pawilonów w procesie uwłaszczeniowym. Protokół można było przesłuchać, jest sporządzony na piśmie, został wysłany drogą mailową i oczekuje konkretów.

Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że z tego co pamięta, Pani radna Krynicka poddawała w wątpliwość chęć uczestnictwa tych osób w procesie uwłaszczeniowym.

Przewodniczący Komisji stwierdził, że z tego, co pamięta radna Krynicka poddawała w wątpliwość nie w procesie uwłaszczeniowym, tylko w PPP, a jest to pewna różnica.

Jerzy Lipiński – Naczelnik COI stwierdził, że jeśli ktoś z radnych poddaje w wątpliwość w trakcie posiedzenia Komisji przebieg spotkania, które przeprowadził Pan Prezydent Czerniawski odnośnie uwłaszczenia wszystkich dzierżawców, którzy teraz prowadzą swoje przedsiębiorstwa i biznesy na terenie dworca PKS, jest to jednoznaczne z tym, że radni poddają w wątpliwość prawdomówność ich przekazów, które są w formie dokumentów, o czym radni byli poinformowani w między czasie. Zostało wystosowane do Rady Miejskiej pismo informujące o takim wydarzeniu, aby radni na posiedzeniu Komisji poddają w wątpliwość prawdomówność przebiegu tego, to interpretacja nie może być inna.

Przewodniczący Komisji poprosił o wyjaśnienie, czy Komisja przegłosowała takie stanowisko, ponieważ Pan Naczelnik w piśmie powołuje się na Komisję.

Jerzy Lipiński – Naczelnik COI stwierdził, że na wyraźne życzenie Komisji były wprowadzone poprawki do projektu uchwały i na życzenie byli zaproszeni przedstawiciele dzierżawców. Nic innego nie zrobiliśmy, tylko zastosowaliśmy się do życzeń Komisji.

Przewodniczący Komisji zwrócił się z zapytaniem, czy na życzenie Komisji było poddanie w wątpliwość chęci uczestnictwa tych osób w procesie uwłaszczeniowym, czy Komisja to przegłosowała. Dlaczego Pan Naczelnik pisze w imieniu Komisji.

Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że Komisja musi takich rzeczy przegłosowywać. Komisja domagała się spotkania z dzierżawcami pawilonów przy al. Legionów. Komisja poddała w wątpliwość ustalenia ze spotkania Prezydenta z dzierżawcami.

Przewodniczący Komisji zgodził się z wypowiedzią Prezydenta dodając, że spotkanie tak, ale Komisja nie poddała w wątpliwość uwłaszczenia tych osób. Poprosił Prezydenta o wskazanie w protokole, gdzie Komisja poddaje w wątpliwość uwłaszczenie.

Radna Bernadeta Krynicka stwierdziła, że poddała w wątpliwość to, że przedsiębiorcy z dworca PKS zgadzają się na proponowane zapisy uchwały. Pan Naczelnik i Pan Prezydent przekazali, że przedsiębiorcy zgadzają się na wszystko, co jest napisane w projekcie uchwały. Poddała w wątpliwość to, że oni się na to zgadzają i dlatego, że nie wierzyła w to, że przedsiębiorcy się zgadzają na propozycje odnośnie projektu uchwały, a nie uwłaszczenia, zażyczyła sobie spotkania, że chce od przedsiębiorców usłyszeć, że przedsiębiorcy na to się zgadzają. Zwracając się do Naczelnika COI stwierdziła, że interpretacja jak się chce i pisanie w imieniu Komisji to jest karygodne. Uważa, że nie mamy nad czym dyskutować, Pan Naczelnik powinien przyznać się do błędu, ponieważ postępowanie Pana Naczelnika nie ma żadnego uzasadnienia i jeszcze Pan Prezydent mówi, że to ona poddała w wątpliwość. Była za tym, aby tych państwa najpierw uwłaszczyć, a dopiero podejmować jakiekolwiek działania. Proponowała spotkanie, a Pan Prezydent powiedział, że jak chce, to mogę sobie sama zorganizować. Ponadto przedsiębiorcy zostali zaproszeni na sesję, a nie na Komisję. Uważa, że przedsiębiorcy powinni być na pierwszym posiedzeniu Komisji i może wtedy nie byłoby takich niejasności. Po posiedzeniu Komisji spotkała się z tymi ludźmi i to nie jest prawdą, że przedsiębiorcy wiedzieli o tych propozycjach, to nie była prawda, że oni się na to wszystko zgadzają, że zgadzają się na wyburzenie części lokali, co było wyraźnie napisane w projekcie uchwały. Zapisy w protokole są wyraźne i trzeba było przesłuchać nagranie.

Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta zacytował wypowiedź radnej Bernadety Krynickiej - str. 9 protokołu nr 25/13 z posiedzenia Komisji Rozwoju i Przedsiębiorczości z dnia 2 lipca 2013 r. Zwrócił się z zapytaniem do czego zmierza Pan Przewodniczący Komisji. Uważa, że jest to burza w szklance wody.

Przewodniczący Komisji stwierdził, że jeśli Naczelnik COI pisze do ludzi, zarzucając Komisji to, że Komisja kwestionuje ich prawo do uwłaszczenia i że Prezydent chce ich uwłaszczyć, to jest to kłamstwo.

Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta przytoczył treść pisma Naczelnika COI. Podkreślił, że w piśmie jest napisane, że została poddana chęć uczestnictwa w procesie uwłaszczenia i uważa , że została poddana.

Radna Elżbieta Rabczyńska odnosząc się do pisma Naczelnika stwierdziła, że na papierze z logo Urzędu Miejskiego w Łomży podpisuje pismo Naczelnik COI. Chciała zapytać na jakiej podstawie, bo z tego, co się orientuje i na ile zna przepisy, że w imieniu Urzędu Miasta dokumenty podpisuje Pan Prezydent lub zastępcy. Stwierdziła, że chciałaby zobaczyć pełnomocnictwo Pana Prezydenta udzielone Panu Naczelnikowi, że Pan Naczelnik może występować w imieniu Urzędu Miasta. Jerzy Lipiński – Naczelnik COI poprosił o zwrócenie uwagi na stopkę tego dokumentu i będzie wiadomo z jakiego wydziału wyszedł dokument. To nie jest dokument ściśle tylko Urzędu Miejskiego. Jest to dokument, który wyszedł z Centrum Obsługi Inwestora.

Radna Elżbieta Rabczyńska zwróciła uwagę, że Centrum Obsługi Inwestora jest komórką w strukturze Urzędu Miasta, która podlega Pana Prezydenta. Odnosząc się do wypowiedzi Naczelnika COI stwierdziła, że to jest nadinterpretacja Pana Naczelnika i w dalszym ciągu oczekuje odpowiedzi, na jakiej podstawie Pan Naczelnik podpisuje pismo na papierze z logo Urzędu Miasta.

Jerzy Lipiński – Naczelnik COI stwierdził, że Centrum Obsługi Inwestora jest wydziałem, który znajduje się w strukturach Urzędu Miejskiego w Łomży o czym wyraźnie świadczy stopka. Jest to dokument wyprowadzony ściśle, tylko i wyłącznie, wyprowadzony z wydziału.

Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta dodał, że nie wszystko, co wychodzi z urzędu jest podpisywane przez Prezydenta lub jego zastępców. Nie wszystko, co wychodzi z urzędu jest podpisywane przez osoby, które mają odrębne pełnomocnictwa Prezydenta. Jest regulamin organizacyjny, który przewiduje, że wydziały również prowadzą określoną korespondencję. Nie jest to decyzja administracyjna, to pismo nie wnosi i nie nakłada żadnych zobowiązań, jest najzwyczajniej zaproszeniem.

Radna Elżbieta Rabczyńska stwierdziła, że w tej sprawie złoży interpelację na sesji Rady Miejskiej.

Radny Witold Chludziński poinformował, że w trakcie obrad Komisji pozwolił sobie zatelefonować do jednego z właścicieli pawilonów przy al. Legionów, który stwierdził, że „oni jednak zaakceptowali te propozycje”.

Przewodniczący Komisji jeszcze raz powtórzył, że Komisja nie kwestionowała chęci przedsiębiorców w uwłaszczeniu. Radnych przedstawiono jako tych, którzy nie chcą się zgodzić na uwłaszczenie. Zwrócił uwagę, że posiedzenie Komisji nie dotyczyło uwłaszczenia, dotyczyła zupełnie czego innego. Chodziło o zapisy dotyczące wyburzenia części pawilonów i o to, czy te osoby o tym wiedzą, ale są to dwie różne rzeczy – wyburzenie lokali, a uwłaszczenie.

Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta przytoczył zapis protokołu nr 25/13 str. 10 wypowiedź radnej Bernadety Krynickiej i jego zdaniem dotyczy to uwłaszczenia. Dodał, że tu jest pies pogrzebany, że wiadomość o uwłaszczeniu została przekazana przez Prezydenta wcześniej i z tego radni robili zarzut. Prezydent oczywiście nie ma uprawnień do tego, aby podejmować takie decyzje.

Radna Bernadeta Krynicka stwierdziła, że przytoczony zapis dotyczy projektu uchwały.

Radny Andrzej Grzymały odnosząc się pisma Naczelnika COI zwrócił się z zapytaniem, jak Komisja może zapraszać przedsiębiorców za pośrednictwem Pana Prezydenta. Komisja może zaprosić bezpośrednio, a nie za pośrednictwem Pana Prezydenta. Ponadto chodziło o udział przedsiębiorców w Komisji, a nie w sesji.

Radny Andrzej Wojtkowski stwierdził, że głosował za tym przedsięwzięciem i nie wie czy to nie była jego propozycja, aby zaprosić przedsiębiorców na sesję. Uważa jednak, że pismo zostało źle sformułowane. Na pewno nie było mowy na temat uwłaszczenia, tylko chęci porozmawiania z kupcami jak oni zapatrują się na to, ale na pewno nie chodziło o uwłaszczenie. Padały stwierdzenia dot. uwłaszczenia, ale na pewno nie była to wątpliwość dot. uwłaszczenia.

Radna Bernadeta Krynicka ponownie stwierdziła, że spotkała się z przedsiębiorcami po posiedzeniu Komisji i przedstawiła im przedłożony materiał i „oni robili bardzo duże oczy” jeżeli chodzi o rozbiórkę części pawilonów i niech Pan Prezydent nie mówi, że ci ludzie się na wszystko zgodzili, bo nie zgodzili się. Była mowa o uwłaszczeniu, że ci ludzie nie zostali uwłaszczeni, a zaczyna się PPP i oni są w takiej sytuacji nie do końca bezpiecznej. Dowód jest, bo projekt uchwały został zmieniony. Uważa, że Pan Naczelnik powinien ponieść odpowiedzialność za treść tego pisma. Postawiła wniosek ukaranie Pana Naczelnika, że poza wiedzą Komisji wysyła takiej treści pisma.

Przewodniczący Komisji zwracając się do Naczelnika COI poprosił o odpowiedź na pytanie, czy Pan Naczelnik uważa, że to pismo zgodne jest z tym, co działo się na posiedzeniu Komisji, zgodne z wolą Komisji.

Jerzy Lipiński – Naczelnik COI stwierdził, że tak.

Przewodniczący Komisji postawił wniosek do Prezydenta Miasta o wyciągnięcie konsekwencji służbowych w stosunku do Naczelnika COI w związku z tym, że Pan Naczelnik zinterpretował zupełnie odwrotnie to, co było powiedziane na posiedzeniu Komisji.

Komisja, w wyniku głosowania 4 głosami za, przy 3 głosach przeciw i 2 głosach wstrzymujących wniosek przyjęła.

Ad. 3

Przewodniczący Komisji przedstawił zawiadomienie mieszkańców o braku realizacji uchwały Rady Miejskiej w Łomży nr 507/LXVIII/10 ( w załączeniu). Poprosił o wyjaśnienie dlaczego uchwała podjęta przez Radę Miejską, w której były określone terminy, do tej pory nie została zrealizowana.

Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta przedstawił pismo z dnia 20 sierpnia br. skierowane do Przewodniczącego Rady Miejskiej Łomży Pana Macieja Borysewicza, w przedmiotowej sprawie (pismo w załączeniu). Dodał, że uchwała przyjęta 27 października 2010 roku przewidywała terminy, w ramach których nastąpi poszczególnych elementów infrastruktury, natomiast w roku 2012 przyjęto Program Budowy Ulic, w ramach którego jednym z istotnych kryteriów było tych zadań inwestycyjnych miasta zakresie budowy sieci, ulic, które znajdują swoje poparcie w zobowiązaniach miasta, przyjętych wcześniej m.in. scaleniowych, ujętych w uchwałach Rady Miejskiej. Te ulice, które znajdowały się na obszarach scaleniowych miały gwarancję w postaci podwyższonej punktacji i zakładano, a Rada Miejska przyjęła taka filozofię działania, że z racji ograniczonych środków budżetowych będą budowane m.in. ulice, co do których miasto wcześniej podjęło zobowiązania szybciej, czyli terminy realizacji będą bliższe niż te ulice, co do których takich zobowiązań miasto nie podjęło. W związku z tym te ulice otrzymywały dodatkową punktację, znajdowały się wyżej w rankingu, czego przykładem jest budowa ul. Wąskiej, która niestety się przedłużyła z uwagi na bankructwo firmy projektowej, która przygotowywała projekt techniczny. Ujęcie pozostałych ulic z tego obszaru znajduje się w rezerwie Programu Budowy Ulic. Kończąc stwierdził, że odrzuca zarzuty, że w tym rejonie Osiedla Wschód, objętym scaleniem, w rejonie ul. Wąskiej nie są realizowane działania o charakterze inwestycyjnym i projektowy. Jedynym mankamentem i jedyną barierą, która decyduje o takim tempie infrastruktury w tym rejonie jest oczywiście brak środków finansowych w Urzędzie Miasta na rozszerzenie zadań związanych z realizacją Programu Budowy Ulic.

Przewodniczący Komisji odnosząc się do przedstawionego pisma stwierdził, że w piśmie Pan Prezydent wyjaśnia pewne rzeczy, ale nie zmienia to faktu, że uchwała nie została zrealizowana zgodnie z zapisami. Obowiązkiem Prezydenta jest realizowanie uchwał Rady Miejskiej, taki jest podział.

Radny Witold Chludziński zwrócił uwagę, że pod pismem widnieje 5 podpisów i szkoda, że nie ma podpisów wszystkich właścicieli, co bardziej sprawę by rozjaśniło. Dodał, że brał udział w niejednym wykonaniu planu zagospodarowania przestrzennego, gdzie były scalenia i po raz pierwszy spotyka się z takimi, szczegółowymi zapisami, nie patrząc na datę kiedy była podjęta uchwała, chyba było to ostatnie posiedzenie Rady Miejskiej i po prostu Państwu Radnym została podsunięta.

Przewodniczący Komisji zwrócił uwagę, że dokument przegłosowany staje się dokumentem i my nie dyskutujemy teraz nad tym, jak to było, co nie znaczy, że mamy nie realizować uchwał Rady Miejskiej. Realizację uchwał Rady Miejskiej ocenia Komisja Rewizyjna i dlatego też będzie chciał wnioskować o skierowanie sprawy do Komisji Rewizyjnej. Zwrócił uwagę, że mieszkańcy mogą wystąpić o odszkodowanie od miasta. Uchwała jest dokumentem obowiązującym.

Radna Bogumiła Olbryś uważa, że ktoś bardzo dobrze zna literę prawa i zastosował ją. Podzieliła opinię Przewodniczącego Komisji, że to jest fakt, a nad faktami i przepisami nie mamy co dyskutować tylko jest zszokowana, że w tej uchwale zawarte są konkretne daty, które obligują włodarzy do wykonania poszczególnych inwestycji. Wczytując się w pismo przedstawione przez Pana Prezydenta dochodzi do wniosku, że właściwie zapotrzebowanie na te sprawy, które składają oferenci tegoż pisma i zainteresowane osoby, w jakimś stopniu, co najmniej 75 % zostało zrealizowane. Odnosząc się do planów zagospodarowania z 2008 – 2009 roku i wcześniejszych stwierdziła, że ludzie cierpliwie czekają w kolejce, aby zrealizować ich roszczenia, które są zobligowane również planami zagospodarowania przestrzennego. Wydaje się jej, że tu pewne roszczenia zostały zaspokojone, ale odwołując się do opinii publicznej jest nie w porządku w stosunku do innych ludzi, którzy czekają po 20, 30, a nawet 40 lat na np. utwardzenie drogi gruntowej. Dodała, że jest zaskoczona takim pismem. Uważa, że roszczenia są w ponad 75 % zaspokojone i te daty zostały zrealizowane. Plany, które leżą i czekają na zrealizowanie i jest to precedens, że teraz będą zawiadomienia ze wszystkich obszarów naszego miasta o to, żeby poszczególne uchwały były realizowane.

Przewodniczący Komisji stwierdził, że uchwały podejmowane są po to, żeby je realizować. Zwrócił uwagę, że jest to uchwała dot. scalenia i podziału nieruchomości.

Radna Bernadeta Krynicka stwierdziła, że dochodzimy do kolejnego absurdu, że winę ponoszą radni, a żeby było śmieszniej, są radni, którzy głosowali nad tą uchwałą, że podsunięto radnym i oni to przegłosowali. W jakim świetle stawiamy Radę Miasta, że Rada nieświadomie głosuje, a jedynym usprawiedliwieniem jest to, że radni nie wiedzieli nad czym głosowali i całe szczęście, że ona w tym udziału nie brała. Zaapelowała, aby radni bardziej świadomie głosowali.

Radny Zbigniew Lipski stwierdził, że Pan Chludziński może tak mówić, „że radnym podsunięto”, bo nie był wtedy radnym. Oświadczył, że był radnym i świadomie głosował i głosuje i nikt mu nic nie podsuwa.

Przewodniczący Komisji zaproponował, aby skierować wniosek do Rady Miejskiej o skierowanie pisma do wyjaśnienia do Komisji Rewizyjnej.

Radny Andrzej Grzymała odnosząc się do wypowiedzi radnej Olbryś stwierdził, że Pani radna w tym uczestniczyła.

Przewodniczący Komisji poddał pod głosowanie - kto jest za przekazaniem pisma do Rady Miejskiej z prośbą o skierowanie sprawy do Komisji Rewizyjnej celem zbadania realizacji uchwały. W wyniku głosowania 7 głosami za, przy braku głosów przeciw i 1 głosem wstrzymującym, Komisja wniosek przyjęła.

Przewodniczący poinformował, że w posiedzeniu Komisji uczestniczą mieszkańcy miasta, p.p. Dzbeńscy, którzy chcieliby przedstawić swoją sprawę. Chodzi o działkę przy ul. Nowogrodzkiej, w sprawie której interpelowała również radna Bogumiła Olbryś. Została wydzierżawiona przedsiębiorcy działka miejska i z tego, co pamięta z wypowiedzi Pana Prezydenta, dzierżawca miał uporządkować teren i obecni na posiedzeniu mieszkańcy mieli mieć przejazd. Przedsiębiorca nie wykonał żadnego przejazdu i ci państwo przejeżdżają przez czyjąś własność.

Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że oczekuje na propozycję.

Pani Aleksandra Dzbeńska zabierając głos stwierdziła, że w 2007 roku uzyskali pozwolenie na budowę zgodnie z planem, którego wtedy jeszcze nie było. Plan był w fazie projektu. Mieszkają od 4 lat i od 4 lat mają służebność, przejeżdżają przez działkę dziadka. W ubiegłym roku miasto wykupiło sąsiednią działkę i były zapewnienia, że nawet na własną rękę będą mogli to utwardzić i jeździć. Na ich wniosek o utwardzenie drogi 4 KDD miasto utwardziło drogę, ale tylko w części dzierżawionej. Jednego dnia dostali pismo, że droga będzie utwardzona, a drugiego dnia postawiono płot i utwardzono odcinek drogi na terenie dzierżawionym.

Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta zwrócił się z zapytaniem, czy ktoś z państwa dzierżawiąc teren, zaakceptowałby sytuację, że teren jest nie ogrodzony, ogólnodostępny. Sądzi, że nie. Nie możemy więc wyrażać zdziwienia, że przedsiębiorca ogrodził teren, aby jego mienie na tym terenie było zabezpieczone. Uważa, że na ten moment, Państwo Dzbeńscy powinni porozumieć się z dzierżawcą terenu, co do sposobu przejazdu przez ogrodzoną działkę.

Pani Aleksandra Dzbeńska zwróciła się z zapytaniem dlaczego wydzierżawia się całą działkę. W chwili obecnej dzierżawca korzysta z 50 % terenu , a nawet mniej. 30 % zajmują śmieci, których nie uporządkował, a miał uporządkować. 20 % zajmuje droga, którą utwardzono na ich wniosek i tak naprawdę dzierżawca korzysta z 30-40 % działki i powinien ogrodzić to, z czego korzysta.

Przewodniczący Komisji stwierdził, że do tej sytuacji doprowadziło miasto, wydzierżawiając działkę, na której jest droga dojazdowa do czyjegoś domu.

Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta zaznaczył, że na działce tej jest fragment drogi, a pozostała część nie jest własnością miasta. Państwo Dzbeńscy przez lata korzystali z drogi publicznej, przez działkę dziadka i na takiej samej zasadzie otrzymali pozwolenie na budowę. Czy nie jest w pewnym sensie nie uprawnionym żądanie nagle udostępnienia dojazdu do ul. Nowogrodzkiej przez działkę wydzierżawioną.

Radna Bogumiła Olbryś stwierdziła, że to jest dość prosta sprawa, którą można załatwić polubownie. Wystarczy dobra wola, aby dać ludziom przejazd tym bardziej, że dzierżawca nie wykorzystuje działki aż tak mocno. Ciągle mówimy, że młodzi ludzie uciekają z Łomży, a jak mają nie uciekać. Uważa, że w tej sprawie można pogodzić interes i dzierżawcy i Państwa Dzbeńskich przy odrobinie dobrej woli. Zaproponowała, aby zaprosić dzierżawcę na następne posiedzenie Komisji.

Przewodniczący Komisji stwierdził, że najlepiej by było gdyby to Pan Prezydent doprowadził do tego spotkania.

Radny Witold Chludziński zaproponował, aby Komisja przekazała sprawę do Pana Prezydenta, a o sposobie załatwienia sprawy Pan Prezydent poinformuje Komisję.

Przewodniczący Komisji poddał pod głosowanie – kto jest za przekazaniem sprawy do Prezydenta Miasta z prośbą o wyjaśnienie i poinformowanie Komisji do następnego posiedzenia Komisji o rozwiązaniu sprawy. Komisja, w wyniku głosowania 8 głosami za – jednogłośnie wniosek przyjęła.

Radny Andrzej Grzymała poprosił o wyjaśnienie, co zamierza przedsięwziąć Pan Prezydent w kwestii 11 właścicieli, którzy utracili koncesje.

Beniamin Dobosz – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśnił, że w chwili obecnej czekamy na uzasadnienie wyroku. Nie jesteśmy stroną, a więc nam nie przysługuje wystąpienie z wnioskiem o wydanie uzasadnienia. Musimy się w tym nowym stanie prawnym odnaleźć i po otrzymaniu uzasadnienia trzeba będzie zweryfikować postępowanie w tej sprawie, a być może zweryfikować uchwałę.

W związku z wyczerpaniem porządku Przewodniczący zamknął posiedzenie Komisji.

  • Data powstania: Data powstania: piątek, 11 paź 2013 08:08
  • Data opublikowania: piątek, 11 paź 2013 08:13
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej