Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Na 45 posiedzeniu w dniu 23 listopada 2009 roku

Komisja realizowała następujacy porządek obrad: 1. Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji. 2. Wyrażenie opinii w sprawie przystąpienia do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części miasta Łomża dla terenów położonych pomiędzy ul. Szosa Zambrowska, granicami miasta, ul. Szosa do Mężenina, przedłużeniem projektowanego przedłużenia ul. Zawadzkiej i terenami zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej celem wprowadzenia zakazu zabudowy. 3. Informacja nt wdrażania projektów współfinansowanych ze środków zewnętrznych – druk nr 670 z podaniem terminów zakończenia inwestycji zgodnie z zawartymi umowami. 4. Sprawy różne.
Ad. 1             Przewodniczący Komisji poprosił o uwagi do protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji.            Członkowie Komisji nie wnieśli uwag i w wyniku głosowania  10 głosami za – jednogłośnie,  przyjęli protokół nr 44/09  z dnia  26 października 2009 roku.  Ad. 2             Przewodniczący  komisji przedstawił pismo w sprawie wyrażenie opinii w sprawie przystąpienia do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części miasta Łomża dla terenów położonych pomiędzy ul. Szosa Zambrowska, granicami miasta, ul. Szosa do Mężenina, przedłużeniem projektowanego przedłużenia ul. Zawadzkiej i terenami zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej celem wprowadzenia zakazu zabudowy ( załączeniu). Otworzył następnie dyskusję.            Pan Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że jest to bardzo trudna sytuacja jeżeli chodzi o podjęcie uchwały w tej sprawie, ale dla miasta bardzo istotna. Ze względu na konsekwencje, które w przyszłości mogą miasto czekać. W chwili obecnej opracowywane całe studium dla miasta Łomża, które będzie obejmowało cały teren miasta i będzie uruchamiało wszystkie tereny, które obecnie są zaznaczone białym kolorem, a więc tereny rolnicze. Tak się stało, że zmiana ustaw dotyczących wydawania decyzji o warunkach zabudowy doprowadziła do takiej sytuacji, że generalnie po wyrokach sądowych miasto musza wydawać decyzje o warunkach zabudowy wszędzie tam, gdzie nie ma planu zagospodarowania i gdzie sobie inwestor zażyczy. Stało się tak, że na terenach, które są bardzo atrakcyjne, które w studium wskazane są jako tereny rolnicze są chętni do realizowania zabudowy mieszkaniowej i jak najbardziej jest to spójne z tym, co miasto chce osiągnąć, ale w tej chwili to, co się tam dzieje nie jest w żaden sposób uporządkowane. Są to pojedyncze decyzje o warunkach zabudowy, które w żaden sposób ze sobą nie współgrają i na przyszłość może to rodzić wiele problemów jeżeli chodzi o możliwości zagospodarowania tego terenu. Miasto nie ma możliwości odmowy wydania decyzji o warunkach zabudowy. Jedyną możliwością jest zatrzymanie możliwości wydawania decyzji o warunkach zabudowy, a stałoby się to w momencie opracowywania planu zagospodarowania przestrzennego. W tej chwili opracowywane jest studium, w którym te tereny będą przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową. Aby uporządkować sytuację oraz  zabezpieczyć interesy miasta doszliśmy do wniosku, że jedynym rozwiązaniem wywołanie planu zagospodarowania przestrzennego po to, aby wstrzymać wydawanie decyzji o warunkach zabudowy.  W chwili obecnej do większości zainteresowanych nie trafiają tłumaczenia, że w tym miejscu musi powstać układ komunikacyjny, że musza powstać drogi łącznie z infrastrukturą miejską. Stwierdził, że temat jest bardzo kontrowersyjny i dlatego przed podjęciem jakichkolwiek działań, stwierdzono, że najlepiej będzie zapytać o opinię Komisję.             Pan Marek Jankowski – Architekt Miejski stwierdził, że teren w chwili obecnej jest jeszcze zainwestowany w małym stopniu. Wydano 6 decyzji o warunkach zabudowy i 4 pozwolenia na budowę, a w chwili obecnej składane są następne wnioski. Wyjaśnił, że można zablokować wydawanie decyzji poprzez sporządzenie planu, w którym zostanie wprowadzony zakaz zabudowy. Taki plan wyłączy te tereny spod zabudowy. Dodał, ze studium zmienione zostałoby w ciągu 2 lat. Po wykonaniu studium można opracować plan, który zmieni ustalenia zakazu zabudowy i określi zasady zagospodarowania, warunki zabudowy oraz realizacji układu komunikacyjnego i infrastruktury technicznej.            Pan Krzysztof Sychowicz stwierdził, że chciałby wiedzieć kto konkretnie otrzymał decyzję o warunkach zabudowy i pozwolenie na budowę, a kto ubiega się o pozwolenie. Poprosił o informację na piśmie. Niezależnie od tego jaką decyzje podejmie Rada, nasuwa się proste stwierdzenie, że jest grupa osób uprzywilejowana, która otrzymuje zgodę i reszta, której się odmawia takiej zgody i uniemożliwia inwestowanie.             Pani Teresa Bochenko – WUiA wyjaśniła, że warunki zabudowy otrzymali Panowie Chludziński, Kurzyna, Pisarski i Pieńkowski i już prawdopodobnie są pozwolenia na budowę. Wcześniej decyzję otrzymał Pan Brzozowski. Wystąpił o warunki Pan Liszewski, a wcześniej dostała Pani Liszewska. O trzy decyzje wystąpił Pan Dmochowski.            Pan Jan Kleczyński stwierdził, że podziela argumentację Pana Prezydenta i Pana Architekta, który słusznie podkreślił, że w jednym momencie miasto może zakazać spontanicznego budowania na tym terenie, kiedy przystąpimy do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Poprosił o powołanie się na konkretne przepisy prawa, w oparciu o jaki przepis możemy wprowadzić taki zakaz na 2-3 lata.             Pan Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że chodzi o to, że wywołujemy plan, a faktycznie go realizujemy czyli uchwalamy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu uwzględniając zapisy w studium. Możemy uwzględnić wszystkie decyzje o warunkach zabudowy, które zostały wydane. Uchwalamy ten plan z założeniem, że ten plan będzie obowiązywał ok. 2-3 lat czyli do momentu uchwalanie studium i automatycznie przystąpimy do zmiany planu po to, aby wprowadzić zabudowę.              Pan Tadeusz Zaremba zabierając głos poprosił  o wyjaśnienie w jakim budżecie, którego roku zapisane jest studium dla całej Łomży i na jaki okres, skoro odbywa się przetarg, na kiedy uzgodnione jest zakończenie tego zadania. Ponadto poprosił o wyjaśnienie jaka jest procedura uchwalania tego planu, czy to jest taka sama procedura łącznie z wyłożeniami jak uchwalenie każdego innego planu. Od którego momentu wobec tego zakazane zostanie działanie.             Pan Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że zakaz będzie obowiązywał od momentu podjęcia uchwały przez Radę.             Kontynuując Pan Tadeusz Zaremba stwierdził, ze ten „pasztet”, który mamy, to jest „zasługa” Pana Zastępcy Prezydenta dlatego że wtedy, kiedy był podejmowany po raz kolejny temat Zawad Przedmieście,  proponował na komisji, czy na sesji żeby pomyśleć i spojrzeć trochę szerzej, aby ten spory kawał, który podzielony jest na wiele obszarów. Poprosił o zaprotokołowanie jego wypowiedzi w całości. Najpierw pewnych spraw się nie podejmuje, a teraz stosowana jest metoda polegająca na wprowadzeniu zakazy. Jego zdaniem jest to kuriozum. Odnosi wrażenie, że zamierzenia autorów, żeby polegało to na zabezpieczeniu interesów miasta są szlachetne, a tak naprawdę będzie to zabezpieczenie interesów różnych kombinatorów gruntowych. W związku z tym ma do tego bardzo duży dystans. Osobiście nie jest zainteresowany, chociaż jego mama ma tam  grunt rodzinny. Przez wiele lat wcześniej wnioski były składane, aby przystąpić do pracowania planu, ludzie deklarowali, że chętnie będą partycypowali finansowo, to wszyscy w ratuszu „mieli to w nosie”, a teraz nagle, w trakcie procesu inwestycyjnego, który był nieunikniony, wpuszcza się Radę w „wyciąganie kasztanów z ogniska nie swoimi rękami”. Jego zdaniem jest to sprawa śmierdząca i będzie miał co do niej duże wątpliwości.            Pan Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że wypowiedź radnego Zaremby wynika z totalnej niewiedzy na temat, na który wypowiadał się Pan radny. Żałuje, że nie posłuchał wtedy Pana radnego. Gdyby posłuchał Pana radnego, to zrobilibyśmy to samo, co w tej chwili chcemy zrobić, ponieważ uchwalenie planu dla tego terenu, o którym Pan radny mówił, to nie jest zakaz, tylko ustalenie w planie tego, co zawiera studium, czyli przeznaczenie tego terenu jako terenu rolniczego. Niczym się dzisiejszy wniosek nie różni od tego, co Pan radny mówił, kiedy temat był podejmowany. Panu radnemu co prawda chodziło o to, żeby ten teren uruchamiać inwestycyjnie, żeby była możliwość zabudowy, a my staraliśmy się wtedy wytłumaczyć, że zgodnie z zapisami studium, które istnieje, nie ma takiej możliwości. Wtedy również obowiązywało inne prawo jeżeli chodzi o odrolnienie gruntów i były w posiadaniu miasta i nadal są decyzje odmowne ministra dotyczące odmowy odralniania tych gruntów. Jeżeli byśmy wówczas posłuchali Pana radnego i na tym terenie wywołali plan, to byśmy mieli właśnie taki stan faktyczny, o którym teraz mówimy. Mówi tez o tym jak  to istotne dla normalnego rozwoju miasta. Stwierdził, że nie stara się Pana radnego obrażać, ubierać tego w żadna politykę, nie mówi kto ma jakieś interesy, czy ich nie ma, tylko przedstawia wniosek, w którym jest opisany stan faktyczny i do Komisji należy decyzja, czy miasto będzie dalej, nie uchwalając planu, doprowadzali do tego, że ci pozostali właściciele będą mieli w przyszłości zablokowaną możliwość normalnej zabudowy przez to właśnie, że będzie taka, a nie inna realizacja zabudowy, która uniemożliwia normalne uzbrojenie terenu. Nie ma tu żadnej urzędniczej złej woli, czy złego działania, po prostu pokazujemy jaka po zmianie prawa zaistniała sytuacja i nie dotyczy to tylko tego terenu, ale również innych terenów. Już przychodzą właściciele i pytają jaka jest możliwość uzyskania decyzji zabudowy. Odnosząc się do pytania dotyczącego środków finansowych  na opracowanie studium wyjaśnił, ze uchwała na wywołanie studium została podjęta w roku ubiegłym. Przetarg na opracowanie studium jest już rozstrzygnięty.              Pan Marek Jankowski – Architekt Miejski stwierdził, że dopóki nie zrobimy studium i planu zakłada, że powstanie osiedle składające się 50-100 budynków.  Ma nadzieje, że w jak najszybszym terminie uda się te tereny odblokować. Rozumie trudność tego tematu, ale nie możemy podjąć innej uchwały. Nie podjęcie uchwały jest  równoznaczne z wydawaniem warunków zabudowy.            Pan Tadeusz Zaremba przyjął wyjaśnienia Prezydenta. Chciał jednak powiedzieć, że ustawa zmieniła się bardzo dawno i można było już dawno zająć się studium. Chodzi mu o zasadę, jak można jednym ruchem zablokować na 5 czy więcej lat jakąkolwiek działalność zwłaszcza, że część ludzi podjęła pewne inicjatywy. Może się okazać, że za chwilę pojawi się 50 wniosków o wydanie decyzji i co wtedy. Władza, która zakazuje, to kiepska władza. Trzeba szukać innego kompromisu.            Pan Marcin Sroczyński Z-ca Prezydenta wyjaśnił, ze możemy je zawiesić          , zgodnie z prawem. Wyjaśnił, że decyzja nie jest łatwa i dlatego zwraca się do Komisji z prośba o opinię. O zaistniałej sytuacji i ilości wniosków dowiedział się w ubiegłym miesiącu i nie odwlekał sprawy, zwrócił się z prośbą o opinię. Pod tym względem nie ma żadnego odwlekania sprawy, a sprawa nie jest łatwa.             Pan Witold Chludziński – Przewodniczący RO nr 13 wyjaśnił, że pozwolenie na budowę otrzymał jego syn. Zwracając się do Pana Prezydenta stwierdził, że dobrym rozwiązaniem byłaby realizacja ul. Nowozawadzkiej, przedłużenia Szosy do Mężenina. Poprosił o wyjaśnienie, czy ulica ta będzie realizowana i w jakim terminie.            Pan Marek Jankowski – Architekt Miejski wyjaśnił, że wykonanie planu to jest dosyć szybka  sprawa i w ciągu roku do wykonania. W chwili obecnej jest taka sytuacja, że albo zamrażamy i postępujemy zgodnie z zasadami ładu przestrzennego czyli wprowadzamy porządek, albo nie podejmujemy decyzji i dzieje się tak, jak dotychczas.            Pan Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że ul. Zawadzka pełni w układzie komunikacyjnym miasta całkowicie inna rolę niż pozostałe ulice. Jest jedna z głównych ulic. W planie zagospodarowania przestrzennego podstawą do normalnego zagospodarowania terenów jest układ wewnętrzny,  przy którym są budowane domy, jest realizowana zabudowa. Problemem nie jest ulica, problem dla tej części miasta opisany jest we wniosku skierowanym do Komisji i jakąś decyzje trzeba podjąć.  Nie chce żeby ktokolwiek zarzucił mu za rok, 2 lata czy 5 lat, że przespał temat i tego problemu nie zauważyliśmy.             Pan Janusz Nowakowski stwierdził, że z wypowiedzi Pana Prezydenta wynika, że prowadzona jest w mieście polityka na zasadzie gaszenia pożaru. Wielokrotnie dyskutowano na ten temat, ze nie ma terenów w mieście i trzeba ich szukać poza miastem. Okazuje się, że w mieście są tereny i wprowadzamy sytuację, która w skali kraju jest kuriozalna. Najpierw narzekamy, że inwestorzy uciekają poza miasto, w szczególności jeśli chodzi o budownictwo mieszkaniowe jednorodzinne, a teraz się okazuje, że inwestorzy kupują działki w mieście, zaczynają w mieście inwestować.  Jako miasto, taką decyzją, możemy wywołać opłakane skutki w skali polityki inwestycyjnej miasta. Należy się zastanowić jaka część terenu ma być przeznaczona pod zakaz, jakie terminy i wtedy wspólnie realizować ustalenia. W tym momencie, jeśli Pan Prezydent uważa, że przedstawił temat na posiedzeniu Komisji i już nie ma problemu, bo to radni podejmą decyzję i to radni będą wszystkiemu winni, to zacząłby szukać uzasadnienia pytań, które zadał radny Zaremba.             Pan Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że pamięta jakie plany były w ostatnim czasie przyjmowane i jaki zakres obejmowały i to nie jest tak do końca, że nic się nie działo w tym zakresie w mieście. Chciałby, aby problem został rozwiązany wspólnie i jaką radni podejmą decyzję, to musi ją uszanować.             Pan Maciej Głaz poprosił o wyjaśnienie, czy  możemy przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy zabezpieczyć pasy drogowe, ustalając linie zabudowy.             Pan Marek Jankowski  – Architekt Miejski stwierdził, że jest to cała sieć dróg. Obok ul. Zawadzkiej będą drogi lokalne i drogi dojazdowe do działek. W taki sposób jak zaczęto budować mogą powstawać osady, wsie, ale nie miasta.             Pan Tadeusz Zaremba przyznał, że jest to trudny temat. Nie można przeszkadzać ludziom inwestować, raczej odwrotnie powinno to być. W związku z tym, wprowadzenie zakazu na 5 lat nie jest rozwiązaniem. Czy nie lepiej przygotować korektę studium, aktualizacje studium na wybrany teren i opracowywać plan, a przynajmniej jednoznacznie powiedzieć, że to nie będzie 2-3 lata, tylko podać termin przykładowo do końca 2011 roku. Wówczas sytuacja będzie czytelna. Uważa, że rozwiązanie, żeby zablokować nie jest złym rozwiązaniem, a nawet jest nieuniknione, ale należy do minimum ograniczyć negatywne skutki ad calendas grecas, odkładanie na czas nieokreślony. Jest to kwestia dogadania się, uzgodnień. Termin 2 lata jego zdaniem, to jest górna granica kiedy można czekać.             Pan Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że zmiana części studium to jest procedura zmiany całego studium. Zmiany te trwają ok. 1,5 roku. Przetarg jest rozstrzygnięty. Termin jest do 2 lat i wg nas termin ten nie powinien być w żaden sposób przekroczony. Zakładamy jednak, ze studium powstanie szybciej. W ciągu 3 lat od dnia dzisiejszego, nowy plan. Chcemy, aby teren ten był jak najszybciej zainwestowany, ale zgodnie z myślą urbanistyczną, a nie tak, jak to odbywa się w tej chwili. Nie wyobraża sobie dogadywania się, robienia jakiś szkiców, jak ustalić układ komunikacyjny, komu zabrać i ile, a komu nie zabierać gruntu pod drogi.  Na podstawie planu, zgodnie z prawem, możemy wprowadzić taki układ komunikacyjny, który się komuś się nie spodoba, ale zapewnia właściwe rozwiązania dla całego miasta, a dogadywania się z poszczególnymi właścicielami nie podejmuje się.             Pan Tadeusz Jarnucik – mieszkaniec stwierdził, że  jest jedynym zainteresowanym. Wyjaśnił, że mieszkańcy spokojnie podchodzą do tego, składali wnioski, w 2004 roku okazało się, że planu nie ma więc nie ma co zmieniać. Na początku 2007 roku wystąpiono z  wnioskiem o przyjęcie propozycji do miejscowego planu zagospodarowania. Uważa, że nie ma z czym zwlekać, bo później będzie jeszcze trudniej. Bardzo łatwo wytyczyć drogę w polu, ale jeśli zaczną się budowy to może być problem.            Pan Tadeusz Zaremba zaproponował, aby w uchwale zostały zawarte terminy i harmonogram prac tego przedsięwzięcia. Powinny być bardzo wyraźne daty wszystkich czynności formalno-prawnych, które są do przewidzenia. Termin ukończenia studium i termin przynajmniej pierwszego wyłożenia planu. Jeśli tego nie będzie, to sam zaskarży taką uchwałę do sądu.Przewodniczący Komisji zamknął dyskusję. Poddał następnie pod głosowanie wniosek Prezydenta Miasta o wyrażenie opinii w sprawie przystąpienia do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części miasta Łomża dla terenów położonych pomiędzy ul. Szosa Zambrowska, granicami miasta, ul. Szosa do Mężenina, przedłużeniem projektowanego przedłużenia ul. Zawadzkiej i terenami zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej celem wprowadzenia zakazu zabudowy. Komisja w wyniku głosowania  2 głosami za, przy 1 głosie przeciw i 5 głosami wstrzymującymi zaopiniowała pozytywnie powyższy wniosek. Pan Tadeusz Zaremba nie głosował.  Ad. 3 Przewodniczący Komisji przedstawił informację nt wdrażania projektów współfinansowanych ze środków  zewnętrznych  z podaniem terminów zakończenia inwestycji zgodnie z zawartymi umowami (w załączeniu). Otworzył dyskusję.Pan Tadeusz Zaremba zwrócił się z zapytaniem kiedy zostanie oddany do użytku basen przy SP nr 10 oraz kto jest gospodarzem tego obiektu, SP nr 10 już nie jest, a MOSiR jeszcze nie jest,  czy są już formalne dokumenty przekazania.            Pan Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że basen będzie oddany, kiedy  nie uzyska pozwolenia na użytkowanie. Generalnie nad basenem sprawuje piecze i odebrał inwestycje MOSiR. W chwili obecnej został zaskarżony protest na przetarg dotyczący wyposażenia pływalni w szafki w szatniach. Dzisiaj została wysłana stosowna informacja do urzędu zamówień publicznych. Dzisiaj również zostało złożone zamówienie na zakup mebli. Wymogiem jest audyt bezpieczeństwa, który trzeba wykonać. Wcześniej nie można było tego zrobić, ponieważ ilość usterek przy poszczególnych odbiorach uniemożliwiała wykonanie audytu. W chwili obecnej brakuje szafek w szatni i należy  zakończyć droga pożarowa, która wymaga oddzielnego  pozwolenia. Zostanie to zrealizowane w najbliższych dniach. Najistotniejszą sprawą, która uniemożliwia uruchomienie pływalni jest dostawa szafek.              Pan Zbigniew Lipski stwierdził, że lepiej się nie spieszyć i dobrze odebrać basen. Zwrócił się następnie z zapytaniem co jeszcze jest do zrobienia jakie koszty są jeszcze przewidziane jeśli chodzi o kompleks sportowo-rekreacyjny przy ul. Konstytucji 3 Maja.            Pan Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że obecnie został rozstrzygnięty przetarg na  budowę placu głównego z dojściami, połączeniami. W ramach tego jest również realizacja fontanny i przyłączy energetycznych. Rozstrzygnięto przetarg i zakupiono wyposażenie placu zabaw. Zostało jeszcze ok. 300 tys. zł i to jest cały koszt realizacji całego placu zabaw.  Rozstrzygnięto przetarg na wykonanie fontanny z maszynownią, wykonanie ciągów pieszych o pow. 565 m², wykonanie ciągów pieszych o pow. 210 m², wykonanie nawierzchni całego placu o pow. 706 m², przyłącza wodociągowego, kanalizacji deszczowej i montaż rozdzielni głównej zasilającej wraz z kablami. Wartość ogólna wymienionych zadań 804 tys. zł.            Pan Jan Kleczyński odnosząc się do realizacji II etapu stadionu miejskiego stwierdził, że niepokoi go polbruk na wale wokół stadionu. Poprosił o wyjaśnienie, czy jest to zgodne z obowiązującymi przepisami.            Pan Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że projekt zagospodarowania i ułożenie polbruku zostało zaakceptowane przez PZPN.             Innych uwag nie zgłoszona. Komisja w wyniku głosowania 8 głosami za – jednogłośnie przyjęła informację zgodnie z drukiem nr 670. Ad. 4             Nie zgłoszono.W związku z wyczerpaniem porządku Przewodniczący zamknął posiedzenie Komisji. 
  • Data powstania: Data powstania: czwartek, 14 sty 2010 13:42
  • Data opublikowania: czwartek, 14 sty 2010 13:44
  • Data przejścia do archiwum: wtorek, 21 gru 2010 11:20
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej