Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

na 53 posiedzeniu w dniu 24 maja 2010 r.

Komisja realizowała następujący porządek obrad: 1. Przyjęcie protokołu nr 51/10 z dnia 29 marca 2010 roku. 2. Prezentacja rozwiązań w zakresie nowoczesnych metod utylizacji odpadów i pozyskiwania odnawialnych źródeł energii - Przedsiębiorstwo Ekoprąd Sp.z.o.o. 3. Rozpatrzenie bieżącej informacji Prezydenta Miasta w sprawie terminów opracowania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego miasta Łomża. 4. Prezentacja miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Łomża rejon „Zawady Przedmieście – ul. Przykoszarowa”. 5. Sprawy różne.
Ad. 1             Przewodniczący Komisji poprosił o uwagi do protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji.            Członkowie Komisji nie wnieśli uwag i w wyniku głosowania  7 głosami za jednogłośnie,   przyjęli protokół nr 51/10  z dnia 29 marca 2010 roku.   Ad. 2              Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wprowadzając do tematu poinformował, że projekt, który za chwilę przedstawią zaproszeni goście, może przełożyć na niższe koszty chociażby oświetlenia ulicznego, ponieważ można pozyskać tańszą energię elektryczną. Istotne jest również to, że MPEC zyskałby udział w energii odnawialnej, a są to działania nieodzowne, ponieważ MPEC będzie musiał wykonać i znaleźć rozwiązania technologiczne oraz środki finansowe, aby MPEC mógł sprostać wymogom prawa polskiego i europejskiego jeżeli chodzi o udział produktu z energii odnawialnej. Obecność przedstawicieli nauki świadczy o tym, że działaniami tymi zainteresowane są grupy naukowe, aby to, co mogłoby powstać w mieście nie tylko byłoby nowoczesne, ale byłoby również stworzeniem pewnego parku naukowego, który tez mógłby wpłynąć na rozwój sfery naukowe i podniesienie prestiżu miasta.            Dr  Mariola Samsonowicz – Politechnika Białostocka - dokonała prezentacji schematu oraz zasad działania innowacyjnego biokompleksu paliwowo-energetycznego. Stwierdziła, że kompleks ten łączy różne innowacyjne technologie w jedną strukturę techniczno-technologiczną, działająca na zasadzie synergii. Wyjaśniła, że kompleks składa się z trzech elementów. Pierwszy jest to moduł hodowli biomasy, w którym paliwem wyjściowym są algi olejowe bądź drożdże olejowe,  drugi -  moduł produkcji biopaliw płynnych i gazowych oraz moduł kogeneracyjnej elektrociepłowni. Omówiła szczegółowo poszczególne moduły. Dodała, że pomiędzy tymi modułami następuje przepływ masy, gdzie produkt z jednego modułu może być substratem następnego oraz przepływ energii. Wyjaśniła, ze każdy z modułów składa się z podmodułów, w których w wyniku procesu produkowany jest w I podmodule koncentrat białkowo-witaminowy. W kolejnym II podmodule produkowane są estry etylowe oraz instalacja separacji biokomponentów i w trzecim, produkowana jest ciepło i energie elektryczna. Oprócz tego może być podmoduł gorzelni i  biogazowni, w której mogą być spalane odpady organiczne, w wyniku czego produkowany jest gaz i przekazywany do gazowni. Wyjaśniła, ze poza obiegiem masy następuje obieg zamknięty energii, ponieważ produkowane ciepło i energia elektryczna oprócz tego, że mogą być sprzedawane na zewnątrz, mogą być wykorzystane do podgrzewania procesów np. do pracy biorafinerii, czy do suszenia koncentratu białkowo-witaminowego bądź produkcji etanolu. Stwierdziła, że jest to technologia całkowicie bez odpadowa i przyjazna dla środowiska. Instalacja nie wytwarza żadnych toksycznych i niebezpiecznych ścieków. Charakteryzuje się niskimi nakładami energetycznymi wszystkich etapów produkcji. Posiada ciągłość działania, w wyniku którego otrzymuje się szereg proekologicznych, innowacyjnych produktów. Powstający dwutlenek węgla w czasie spalania węgla nie jest emitowany do atmosfery, a powraca do układu i procesu fotosyntezy przy produkcji alg, czyli następuje zamknięcie pełnego cyklu pełnego obiegu dwutlenku węgla. Poza tym przedstawiona technologia spełnia zasady zrównoważonego rozwoju oraz zasady tzw. zielonej energii. Jest to technologia uniwersalna, ponieważ bardzo łatwa jest szybka zmiana funkcji układu w miarę zmieniających się uwarunkowań na rynku, cen produktów itp. Można dokonać zmiany w kierunku wytwarzania innych produktów.            Wojciech Kordal  – Przedsiębiorstwo Ekoprąd Sp. z o.o. - stwierdził, że takich biokompleksów nie ma nigdzie w świecie i w Łomży byłby pierwszy tego typu na świecie biokompleks paliwowo-energetyczny.             Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że jest to patent tegoroczny i wg niego warty rozważenia, ponieważ i naukowcy w to zaangażowani, jak i posiadacze patentu szukają miejsca pod pierwsza lokalizację. W przedsięwzięcie zaangażowana jest firma w Łomży i padła propozycja, aby przedstawić Radzie Miejskiej to zagadnienie i rozpocząć dyskusję, czy miasto Łomża jest w ogóle zainteresowane takimi działaniami, czy też nie. Uważa, że aby podjąć właściwą decyzję, trzeba zapoznać się z tematem.            Krzysztof Sychowicz – radny stwierdził, że dzisiejsze spotkanie i dyskusja jest dyskusją teoretyczną. Ma to być zapoznanie się z nową technologią, a nie już dyskusja o wydaniu zgody na uruchomienie takiego biokompleksu. Zwrócił się z zapytaniem co będzie wsadem w tym całym procesie produkcyjnym. Ponadto poprosił o wyjaśnienie kto będzie to zadanie realizował i finansował, ponieważ są to poważne pieniądze. Nie jest przeciwny temu przedsięwzięciu, brzmi to bardzo ciekawie, ale niestety w teorii. Potrzebne mu są konkrety, czyli co jest wsadem, kto podejmie się realizacji takiej inwestycji, na jakich warunkach, kwestia odpadów komunalnych, kto podejmie się dostarczać takie odpady itp.             Tadeusz Zaremba rozszerzając wypowiedź radnego Sychowicza stwierdził, że wg niego Pan Prezydent pyta Komisję, czy ma negocjować z przedstawicielami firmy Ekoprąd uczestniczenie miasta w procesie tworzenia prototypu jak również uruchomienia tego typu instalacji w mieście Łomża. Jeżeli takie pytanie pada, to na tym etapie nie ma żadnych uwag przeciw z prośbą jedynie o następujące szczegóły. Należałoby oszacować, określić jakiego rodzaju koszt wiąże się z pozyskaniem urządzeń i technologii, jakiego rodzaju mechanizm finansowania  tego przedsięwzięcia jest planowany.  Jeżeli mamy przejść do dalszych rozmów, to kolejna fazą, która powinna się pojawić byłyby opisy szczegółowe, techniczne, koszt inwestycji i biznes plan, który uwzględni skąd i jakie środki będą pozyskane.  Dzisiaj poza zachwytem, nic innego Komisja nie może wyrazić.             Wojciech Kordal – Przedsiębiorstwo Ekoprąd Sp. z o.o. - stwierdził, że jest kosztorys, są dostawcy urządzeń, wszystkie technologie są sprawdzone i jest to na skalę przemysłową. Odpowiadając radnemu Sychowicz wyjaśnił, że nie ma tu żadnego wsadu, ponieważ surowiec do produkcji biopaliw płynnych i gazowych jest wytwarzany na miejscu, w biokompleksie. Biomasę stanowią algi, wodorosty i drożdże olejowe. Mamy dostawców drożdży i producentów instalacji do produkcji alg. Kompleks jest niezależny materiałowo, ekologicznie, finansowo, jest samodzielnym organizmem gospodarczym. Nie potrzebuje energii z zewnątrz, surowców ponieważ sam je wytwarza. Nie emituje substancji szkodliwych do atmosfery oraz nie wytwarza ścieków i odpadów.             Zbigniew Lipski – radny stwierdził, że skoro jest biznes plan, jest technologia, wszystko jest, wszystko jest i czego firma oczekuje od radnych.            Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że takie  dyskusje powinny rozpoczynać się od Rady Miejskiej z tego względu, ze konsekwencją pewnych działań są decyzje, które Rada musi podjąć, aby takie przedsięwzięcie można było zrealizować. Jeżeli dojdzie do realizacji , to na zasadzie partnerstwa i miasto, spółka MPEC powinna być partnerem tego przedsięwzięcia, ponieważ wg niego profity, które będą osiągane tj. energia cieplna i energie elektryczna można by było wykorzystać do własnych potrzeb.  Zamierzenie to widzi jeszcze w tym kontekście, że musimy tak zainwestować w MPEC, aby spełniało wymogi stawiane przez polskie i europejskie prawo jeżeli chodzi o udział energii zielonej.  Jednym z pomysłów jest więc, aby miasto stało się partnerem. Założeniem może być, że powołamy spółkę celową, która będzie zajmowała się tylko tym tematem i tą inwestycją. Odnośnie finansowania stwierdził, że jedno ze źródeł wskazał radny Zaremba, a mianowicie ze względu na innowacyjność można pozyskać fundusze. Cały proces od początku wspierany jest przez kilkanaście wyższych uczelni państwowych z terenu Polski i możemy pomyśleć o stworzeniu parku naukowego. Na dzień dzisiejszy firma szuka terenu, który musi umożliwiać podłączenie  się do sieci energetycznej i sieci ciepłowniczej.             Prof. Włodzimierz Lewandowski – Politechnika Białostocka – zaapelował do Rady, aby drążyła temat, ponieważ jest szansa, aby wyegzekwować konkretne informacje, biznes plan. Wyjaśnił, że będą udzielali odpowiedzi na tematy chemiczne, natomiast nie będą zabierali głosu na tematy ekonomiczne. Stwierdził następnie, że są pracownikami Politechniki Białostockiej na Wydziale Budownictwa i Inżynierii Środowiska, a ponadto  pracuje w PWSzIiP w Łomży. Dodał, że Łomża jest to miasto pełne inicjatywy i są pod wrażeniem gospodarności.            Przewodniczący Komisji poinformował, że do każdego z radnych wpłynęło pismo podpisane przez Prezydenta Sroczyńskiego (w załączeniu). W trakcie spotkania przewodniczących Komisji i Rady ustalono, ze tematem zajmie się Komisja Rozwoju, Przedsiębiorczości i Zagospodarowania Przestrzennego oraz inne Komisje, a na sesje wyjdziemy z gotowymi wnioskami. Osobiście oczekuje jeszcze stanowiska poszczególnych zainteresowanych przedsiębiorstw miejskich.  Podjęcie jakichkolwiek decyzja wymaga zapoznania i drążenia tematu.             Witold Chludziński – Przewodniczący RO nr 13 uważa, że polskie prawo przewiduje, ze nadwyżkę energii elektrycznej można odprowadzić do centrali i bezpośrednio firma nie będzie mogła handlować nadwyżką prądu i sprzedawać ja miastu. Pozyskiwanie energii cieplnej natomiast należy do zadań własnych gminy i jest to obowiązkiem gminy. Z przedstawionej prezentacji wynika, że jest to przedsięwzięcie bez ujemnych skutków, w samych superlatywach. W związku z tym poprosił o wyjaśnienie, czy firma posiada jakiś operat środowiskowy, który wg niego jest punktem wyjściowym.             Wojciech Kordal – Przedsiębiorstwo Ekoprąd Sp. z o.o. wyjaśnił, że wszystkie przedsięwzięcia podlegają określonej procedurze prawnej również w procesie inwestycyjnym. Stwierdził, że można sprzedać energię elektryczną komu firma zechce . Możemy sprzedać miastu, spółce PGE, a spółki dystrybucyjne  mają  obowiązek kupić tę energię.  Nadmienił, że energia cieplna  ma charakter odpadowy. Jest zapis w ustawie o prawie energetycznym, że energia pochodząca ze źródeł odnawialnych, czyli energia zielona ma pierwszeństwo w zakupie i w przesyle. Ponadto jest wolny rynek na energię elektryczną.  MPEC jest potrzebne jako partner do współpracy w realizacji tego przedsięwzięcia.             Bogumiła Olbryś poprosiła o wyjaśnienie na jakiej powierzchni będzie realizowane to przedsięwzięcie. Jaka działka jest potrzebna. Po wysłuchaniu prezentacji stwierdziła, że jest za, ponieważ  skutkowałoby to stabilizacja cenową w stosunku do odbioru energii  elektrycznej, czy cieplnej. Ponadto poprosiła o wyjaśnienie, czy były już  dyskusje na temat  konkretnej lokalizacji oraz czy powstały już takie przedsiębiorstwa w Polsce i jak są eskalowane zyski.            Wojciech Kordal – Przedsiębiorstwo Ekoprąd Sp. z o.o. wyjaśnił, że w zależności od mocy obiektu minimum to jest 1 hektar, maksimum 2 hektary. Sprawa lokalizacji nie jest rozwiązana. Firma jest przed negocjacjami, przed rozmowami. Nie wiemy czy do tych negocjacji dojdzie, jeśli decyzja Rady Miejskiej  będzie negatywna. Pierwszy kompleks tego typu w świecie firma chce wybudować w Łomży., chociaż jest wiele propozycji lokalizacji w województwach sąsiednich czy też śląskim i małopolskim.             Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że miasto posiada  dwie takie działki, gdzie można by było takie przedsięwzięcie realizować, umożliwiające podpięcie się do sieci energetycznej i cieplnej. Jedna lokalizacja jest to działka ok. 2 ha, bezpośrednio przy  ul. Ciepłej przy ciepłowni od strony ul. Wojska Polskiego. Druga lokalizacja to jest część działki przy Gaspolu, gdzie również jest komora ciepłownicza, do której można się podpiąć. Działka pod przedsięwzięcie mogłaby być udziałem miasta.            Krzysztof Sychowicz odnosząc się do wypowiedzi przedstawiciela firmy Ekoprąd odnośnie wyrażenia opinii  bądź podjęcia decyzji stwierdził, że Komisja dzisiaj nie wyrazi  opinii i nie wypracuje stanowiska. Komisja zapoznaje się dzisiaj z prezentacją.             Tadeusz Zaremba zwrócił uwagę, że Pan Prezydent zwrócił się do Komisji o wstępną opinię, czy dalej ma negocjować, czy nie.             Wojciech Kordal – Przedsiębiorstwo Ekoprąd Sp. z o.o. dokonał następnie prezentacji technologii plazmy technicznej. Stwierdził, że wymyślono ją po to, aby rozwiązać zasadniczy problem tj. utylizację odpadów. Technologie opracował prof. Kołaciński z Politechniki Łódzkiej, która jest m.in. członkiem konsorcjum. Wyjaśnił, że plazma jest czwartym stanem skupienia. Plazma wytwarzana jest w wyniku energii elektrycznej, w wyniku plazmotronu i łuku elektrycznego. W naszym przypadku, w tej technologii, większe zastosowanie ma plazmotron. W temp. 10 tys. stopni niszczone są wszelkie wiązania molekularne. Z jednej strony wchodzą ciecze, odpady z cieczy, odpady stałe. Destrukcji podlegają najbardziej toksyczne odpady m.in. popioły toksyczne, złoża filtracyjne, osady przemysłowe, odpady medyczne i weterynaryjne, odpady z oczyszczalni ścieków, odpady komunalne. Do roku 2013 będzie można składować zgodnie z dyrektywami komisji europejskiej tylko 50 % odpadów na wysypiskach. Do roku bieżącego, można składować 75 % odpadów. Jeśli ilości będą większe Polska będzie płaciła kary. Odpowiedzią na pytanie co robić z odpadami są tego typu technologie. Produktem końcowym jest  substancja chemicznie obojętna, podobna do granitu, która może znaleźć zastosowanie w budownictwie, drogownictwie itp. Ponadto powstaje gaz, z którego wytwarza się energię elektryczną. W wyniku spalania gazu syntezowego, powstaje dwutlenek węgla. Odpady trafiają ponownie do pieca i są utylizowane. W tej technologii nie ma żadnej emisji, natomiast z dwutlenku węgla produkowana jest biomasa. Ponadto w wyniku technologii wytwarzany jest np. metanol, który poddaje się krakingowi i wytwarza paliwa. Podsumowując stwierdził, że w plazmie można utylizować wszystkie odpady wytwarzane przez cywilizację, natomiast w biokompleksie  mamy przyjazną ludziom i środowisku energię elektryczną i cieplną. Zastosowanie plazmy nie jest najdroższą technologią, wg wszelkich analiz ekonomicznych jest to najtańsza technologia i można rozwiązać problem odpadów na wieki dla wielu mieszkańców mieszkających na naszych terenach. Sama inwestycja kosztowałaby 350 mln. zł. Można uzyskać 70 % dotacji. Natomiast koszt budowy biokompleksu to kwota 72 mln. zł brutto. Wcześniej, czy później musi być spalarnia i musi być utylizacja plazmowa, bo innej metody nie ma.            Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta wyjaśnił, że skierował pismo do Rady, ponieważ część inwestycji, która mogłaby być zrealizowana z pożytkiem dla miasta i mieszkańców jest w zasięgu finansowym i tu ma na myśli o mniejszym kompleksie paliwowo energetycznym, a gdyby jeszcze doszło dofinansowanie z innowacyjnej gospodarki, czy tez z tworzenia parków naukowych, to można mówić o dofinansowaniu rzędu  90 %. Chciałby znać opinie Rady, czy jesteśmy zainteresowani tematem i jakiś kierunek powinien być  przyjęty. Czy zajmujemy się tematem, czy przestajemy się nim zajmować. Należy mieć świadomość, że miasto tej wielkości, co Łomża nie może przeprowadzić takiej inwestycji, ponieważ wartość inwestycji przekracza cały budżet roczny  i należy znaleźć partnerów.             Maciej Głaz – radny – stwierdził, ze miasto zainwestowało dość duże pieniądze i należałoby zamortyzować to, co zostało zrobione. Plazma mogłaby być, ale inwestycją  przyszłości.            Maciek Zajkowski – Prezes ŁIPH poprosił o wyjaśnienie, czy firma przewiduje budowę nie samorządowego biokompleksu tylko prywatnego, biznesowego.            Zbigniew Kania – Prezes Ekoprąd wyjaśnił, że normalny biznesmen myśli wielokierunkowo. Podejmujemy rozmowy z władzami miasta Łomża i jeśli ta współpraca nie wyjdzie, to pójdziemy innymi kierunkami.             Przewodniczący kończąc dyskusję zobowiązał się w imieniu Komisji udzielić odpowiedzi na wniosek Prezydenta, ale potrzebuje trochę czasu. Po dzisiejszej prezentacji chciałby spotkać się z przedstawicielami trzech przedsiębiorstw miejskich, ponieważ to te przedsiębiorstwa będą partnerami i albo Komisja Gospodarki Komunalnej zostanie komisją wiodącą w tym zakresie, albo połączymy dwie Komisje i udzielimy odpowiedzi na wniosek Prezydenta do 15 czerwca br. Uważa, że wstępna deklaracja rozmów Komisji Rozwoju, Przedsiębiorczości i Zagospodarowania Przestrzennego jest, ale pozostają jeszcze uwarunkowania, o których mówił wcześniej.            Maciej Zajkowski – Prezes ŁIPH podziękował za zaproszenie. Stwierdził, że dzisiejsze posiedzenie Komisji to dobra lekcja przyszłości dla Łomży i jest to właściwy kierunek. Przypomniał o wniosku złożonym przez ŁIPH w sprawie dostępności do usług gastronomicznych i chciałby, aby wniosek ten był ujęty w programie czerwcowej sesji.            Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta poprosił o wyjaśnienie czy zagospodarowanie odpadów PPS w biogazowni wpłynie na zwiększenie istniejących odorów, czy spowoduje ich zmniejszenie. Czy ten odpad, który jest produkowany w PPS-e w zupełności wystarczy, czy jest jego za mało. Wyjaśnił, że Prezes PPS jest bardzo zainteresowany, aby powstała biogazownia, która odbierałaby odpady.            Prof. Włodzimierz Lewandowski - Politechnika Białostocka – stwierdził, że dobrym specjalistą w kwestii biogazowni jest dr Leszek Madler i do niego należałoby skierować to pytanie.             Jarosław Kurak – Agroenergia Sp. z o.o. wyjaśnił, że PPS w ostatnim roku miał 6 tys. wycierki ziemniaczanej, kampania była bardzo słaba, natomiast średnia roczna to jest 10-12 tys. ton. Wycierka jest to produkt sezonowy i trzeba go zmagazynować i tu pojawia się problem, ponieważ trzeba pozbyć się wody i wysuszyć. Wykorzystanie tego odpadu pociąga za sobą koszty związane z jego wysuszaniem. Poza wycierką biogazownia będzie potrzebowała dodatków, a więc kiszonka z kukurydzy, trawy wykaszane w mieście oraz każdy inny odpad organiczny np. z piekarni, przetwórni owocowych. Lokalizacja biogazowni przy ul. Poligonowej jest jak najbardziej właściwa, ponieważ będzie blisko zbiornika i nie trzeba budować kolejnych instalacji, żeby pobrać produkt.             Maciej Głaz – radny – stwierdził, że to nie radnych trzeba przekonywać do realizacji przedsięwzięcia. Uważa, że takie spotkanie powinno odbyć się w WSZiP przy udziale Przewodniczącego Rady Osiedla i mieszkańców. Radni powiedzieli wyraźnie, ze biogazownia nie jest rozwiązaniem złym, ale są protesty społeczne i nie przekonywać radnych, a przekonać mieszkańców. Nie będzie protestów mieszkańców, ze strony radnych nie będzie żadnych przeciwwskazań.             Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że nigdy nie uzyskamy 100 % zgody mieszkańców, a poza tym, to nie mieszkańcy maja prawo głosu na sesjach Rady Miejskiej i głos decydujący przy podejmowaniu uchwał i wyrażaniu zgody, tylko radni maja takie prawo i uprawnienia. Firma chce się spotkać z osobami protestującymi i przedstawić informację na temat inwestycji, ale chciałby, żeby Komisja miała pełną wiedzę, ponieważ to radni musza podjąć ostateczna decyzję na tak, czy nie. Trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw, a radni musza widzieć różne aspekty m.in. aspekt inwestycji koniecznych, które powinny być zrealizowane, aby miasto funkcjonowało właściwie. Ad. 3                  Przewodniczący Komisji zaproponował, aby rozpatrzenie informacji w sprawie terminów opracowania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego miasta Łomża przełożyć na następne posiedzenie, a w chwili obecnej przejść do omawiania pktu-4 porządku obrad.            Komisja przyjęła propozycję przewodniczącego.  Ad. 4             Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że to, co radni widzą jest to wersja robocza planu, zaakceptowana przez Komisję Architektoniczno-Urbanistyczną, wysłana do uzgodnień resortowych i do czasu wyłożenia może ulec zmianom, ponieważ instytucje mogą wnieść uwagi, które należy uwzględnić.             Marek Jankowski – Architekt Miejski przedstawił roboczą wersję miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Łomża rejon „Zawady Przedmieście – ul. Przykoszarowa”. Wyjaśnił, że spotkanie ma charakter poza proceduralny, ponieważ ustawa o planowaniu takich spotkań nie przewiduje. Projekt planu jest na etapie sporządzania. W chwili obecnej jest na etapie pozyskiwania opinii i uzgodnień po pozytywnej opinii Komisji Architektoniczno – Urbanistycznej. Plan może ulec zmianom wskutek uwzględniania uwag instytucji, a także wskutek uwag i wniosków właścicieli terenów w trakcie wyłożenia. Dodał, że układ komunikacyjny jest jednorodny, opiera się na głównym szkielecie wewnętrznym, na lokalnej drodze od strony ul. Przykoszarowej. Wloty są ściśle określone. Zgodnie ze studium plan przewiduje tereny zielone, rekreacyjne z urządzeniami sportowymi od strony osiedla, tereny zabudowy mieszkaniowej z usługami oraz usługowe z dopuszczeniem mieszkań, tereny zabudowy mieszkaniowej. Cała struktura i wszystkie rozwiązania komunikacyjne są podporządkowane   układowi granic działek. Generalnie starano się w takich sposób poprowadzić układ, aby nie utrudnić właścicielom przyszłej zabudowy. Zabudowa jednorodzinna, głównie wolno stojąca, bardziej intensywna w  części przylegającej do terenów zielonych.  Dla realizacji tego planu będą musiały być poczynione duże nakłady na pozyskanie gruntów pod drogi oraz budowę infrastruktury technicznej. Dużą inwestycją o znaczeniu miejskim będzie przedłużenie ul. Zawadzkiej do Szosy do Mężenina.            Przewodniczący Komisji poprosił o wyjaśnienie, kiedy będzie możliwe wyłożenie przedstawionego planu.             Marek Jankowski – Architekt Miejski wyjaśnił, że plan po przejściu pozytywnego etapu uzgodnień i opinii będzie poddany wyłożeniu. Najprawdopodobniej nastąpi to w miesiącu lipcu. Zgodnie z ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym, podczas wyłożenia, dowiemy się, co myślą na temat zaprojektowanych rozwiązań, właściciele gruntów. Mamy nadzieję, że zaakceptują te rozwiązania, a ewentualne uwagi, jeżeli nie będą sprzeczne i posłużą, do zmian pewnych rozwiązań, zostaną uwzględnione. Jest to propozycja projektantów, która została przyjęta jako logiczna całość do dalszej realizacji, ale nie wykluczone są tu rozwiązania podobne, inne przynajmniej w zakresie układu komunikacji dojazdowych i nie wykluczamy jakiś zmian.             Witold Chludziński – Przewodniczący RO nr 13 poprosił o wyjaśnienie gdzie jest zaplanowany kolektor ściekowy, którymi odprowadzane są wody opadowe do rzeki Łomżyczki. W chwili obecnej z każdego domu pompowana jest woda w dzielnicy Zawady Przedmieście.            Marek Jankowski – Architekt Miejski stwierdził, że docelowo powstanie kanalizacja deszczowa. Można zrealizować ścieków deszczowych w pasie drogi do Mężenina. Zaznaczył, że droga ta nie jest objęta planem.            Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że droga do Mężenina jest droga miejską. Jest tez droga, która wymaga przebudowy i jak najbardziej  jest tam możliwość usytuowania w niej kolektora deszczowego, który będzie odprowadzał wody deszczowe z osiedla w kierunku Łomżyczki. Poza tym w całym układzie komunikacyjnym przewidziana jest kanalizacja deszczowa, będą zlikwidowane wszystkie rowy i utworzony układ miejski. Zaznaczył, że są pobudowane separatory i będziemy starali się odprowadzić wodę do istniejących separatorów, aby nie budować nowych. Należy rozróżniać plan zagospodarowania przestrzennego od projektu technicznego, ponieważ są to dwie różne rzeczy. W planie przewiduje się rezerwę pod takie urządzenia, nie projektuje się ich. W tym planie przewidziana jest rezerwa na kanalizacje deszczową. Realizacja kanalizacji wymaga projektu technicznego, a do projektu i pozwolenia na budowę potrzebny jest grunt. Ten plan pokazuje, gdzie można wybudować i miasto na podstawie planu będzie mogło pozyskać niezbędne grunty pod pełną kanalizację deszczową.             Witold Chludziński – Przewodniczący RO nr 13 stwierdził, że wszystkie drogi powinny spełniać odpowiednie parametry i mieć odpowiednią szerokość. Poprosił o odpowiedź na pytanie, czy ul. Wiosenna spełnia pełne kryteria, aby przystąpić do realizacji inwestycji typu kanalizacja, chodniki, nawierzchnia.             Marek Jankowski – Architekt Miejski wyjaśnił, że biorąc pod uwagę jej parametry może być trudno zrealizować to, o czym mówi Przewodniczący Rady Osiedla.             Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że wcześniej mówił o tym, że w tym kształcie ulica ta nie może być realizowana, ponieważ nie jest przesądzone dokładnie jej przeznaczenie. Plan zmienia charakter ul. Wiosennej. Powstaje nowy ciąg komunikacyjny, na którym podwieszone będzie całe osiedle i przejmuje rolę głównej ulicy. Projektowanie ulicy bez wiedzy jakie będzie jej przeznaczenie jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Ponadto budżet miasta nie przewiduje takiego projektu i dopóki nie znajdzie się to w budżecie, nie będzie to projektowane.             Witold Chludziński – Przewodniczący RO nr 13 stwierdził, że jeśli nie będzie robiona ul. Nowozawadzka, to po co robić plan. Zwrócił uwagę, że na początku Prezydent i Architekt poinformowali, że projekt został zaopiniowany przez Komisje Architektoniczno-Urbanistyczna, poszło wszystko do uzgodnień, a Pan Prezydent teraz mówi, że trzeba wykonać plan, żeby zaprojektować gdzie rondo, gdzie ulica,. Wg niego nic nie zostało wykonane.             Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że po to jest robiony plan, aby wiedzieć jak to zrobić. Gdyby nie było planu nie wiedzielibyśmy jaki przebieg ma mieć ul. Zawadzka i gdzie będą skrzyżowania, cały układ komunikacyjny.  Plan jest podstawą i od tego zaczynamy. Dopóki tego planu nie będzie, projektowanie i budowanie  ulic pozostanie mrzonką.             Przewodniczący Komisji kończąc dyskusję stwierdził, że należy poczekać do czasu wyłożenia planu. Zamknął dyskusję.    Ad. 5             Przewodniczący Komisji przedstawił pismo Roberta Bagińskiego w sprawie  zmiany planu zagospodarowania przestrzennego – obszar P8 (pismo w załączeniu). Przedstawił również odpowiedź Prezydenta na pismo Pana Roberta Bagińskiego (w załączeniu). Postawił wniosek o rozpoczęcie prac nad zmianą m.p.z.p. – obszar P 8, położony pomiędzy ulicami Polna i Winiarskiego, zgodnie z wnioskiem właścicieli nieruchomości.             Marcin Sroczyński – Z-ca Prezydenta stwierdził, że widzimy zasadność zmiany planu, ale decyzja należy do Rady Miejskiej.  Jeżeli radni akceptują przystąpienie do zmiany planu, to procedura zostanie rozpoczęta. Tam jest plan obowiązujący, ale zmieniły się uwarunkowania i to, co było robione kiedyś uległo zmianie i należy urealnić zapisy. Jednak ilość pracy jaka posiada wydział i tak by uniemożliwiała  ogłoszenie dodatkowego przetargu stąd nie występował z wnioskiem. Ma jednak nadzieje, że sytuacja w wydziale zmieni się i moce przerobowe się zwiększą.             Maciej Głaz stwierdził, że cieszy go, że Pan Prezydent jest za. Dobrze by było, aby w odpowiedzi do wnioskodawców była zawarta taka argumentacja, a nie że zależy to od radnych.            Przewodniczący Komisji poddał pod głosowanie  wniosek o rozpoczęcie prac. Komisja, w wyniku głosowania, 6 głosami za – jednogłośnie przyjęła powyższy wniosek. W związku z wyczerpaniem porządku Przewodniczący zamknął posiedzenie Komisji. 
  • Data powstania: Data powstania: piątek, 2 lip 2010 13:34
  • Data opublikowania: piątek, 2 lip 2010 13:37
  • Data przejścia do archiwum: wtorek, 21 gru 2010 11:21
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej