Cocos nucifera czyli kokos właściwy - tak dokładnie brzmi nazwa drzewa, które ma pojawić się na środku urzędowego korytarza. Palma, której wysokość wynosić będzie aż 15 metrów zostanie umocowana w specjalnej donicy tak, aby zapewnić jej stabilność i odpowiednie podłoże. Nowa roślina poprawi estetykę pomieszczenia, doda mu tropikalnego charakteru, ale przede wszystkim zapewni cień oczekującym w kolejce interesantom, w słoneczne i upalne dni.
Niewątpliwą korzyścią będą również jej owoce. Z jednego takiego drzewa można uzyskać rocznie do 75 „orzechów” o wspaniałych właściwościach odżywczych. Zawierają bowiem dużo nasyconych kwasów tłuszczowych i cukrów, stanowią bogate źródło żelaza, witaminy C, potasu oraz naturalnych aminokwasów.
Pielęgnacją kokosowca zajmą się specjalnie oddelegowani do tego celu pracownicy Zakładu Dróg i Zieleni. Ich zadaniem będzie podlewanie, nawożenie i w razie konieczności przycinanie rośliny, gdyż w sprzyjających warunkach mogłaby osiągnąć wysokość nawet ponad 30 metrów, stwarzając tym samym realne zagrożenie uszkodzenia dachu budynku.
Na razie nie wiadomo jeszcze dokładnie jak będzie się odbywała dystrybucja palmowych orzechów. Najprawdopodobniej będą traktowane jako jeden z promocyjnych, miejskich gadżetów opatrzonych hasłem „Zasmakuj w Łomży”.
Pierwsze, dojrzałe kokosy mają się pojawić na palmie już na przełomie sierpnia i września.
Powyższa informacja to oczywiście primaaprillisowy żart. Na dzień dzisiejszy Urząd Miejski nie planuje takiej inwestycji.