Mecze pomiędzy dziećmi ze szkoły specjalnej a urzędnikami stały się już tradycją.
- Gdy jest tylko okazja, to zawsze włączamy się w takie akcje. To, oprócz współzawodnictwa, znakomita zabawa, gdzie wynik schodzi na dalszy plan – mówi prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski.
Na boisku nie brakowało składnych akcji, zwieńczonych bramkami i spontaniczną radością po ich zdobyciu. Były też skuteczne obrony. Ostatecznie lepsi okazali się uczniowie, zwyciężając z urzędnikami po rzutach karnych 10:6. W regulaminowym czasie padł wynik 11:11 (grano 2x20 minut).
- Każde takie spotkanie jest ogromnym wydarzeniem. Cieszymy się, że poprzez sport możemy się integrować. To dla naszych uczniów duże przeżycie, które na długo pozostaje w ich pamięci. Gramy, a później dzieci wrócą do szkoły i będą przeżywać to jeszcze raz, opowiadać, podsumowywać – opowiada Lucyna Antecka, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych w Łomży.
- Każde dziecko, każdy dorosły ma potrzebę zaistnienia, odniesienia sukcesu, także osoby z niepełnosprawnością, Sport daje taką możliwość. Te mecze dają dużo radości, pozytywnych emocji. Wychowanie przez sport jest bardzo ważne – podkreśla nauczycielka wychowania fizycznego w ZSS Danuta Danielewska-Lasota, która przygotowała uczniów wspólnie z Emilią Sadowską i Beatą Truszkowską.
Drużynę Urzędu Miejskiego w Łomży poprowadził tradycyjnie trener Hieronima Łada.
- Takie mecze to dla mnie duża przyjemność. Poprzez sport osoby z niepełnosprawnością przełamują własne słabości. To jest bardzo cenne – podsumowuje były szkoleniowiec ŁKS-u Łomża.
fot. Marlena Choińska