Malowanie jest dla mnie świętem...

-Składamy gratulacje, podziękowania i wyrazy uzanania, życzymy zdrowia, pomyślności i weny artystycznej – mówił przewodniczący Rady Miejskiej Maciej Borysewicz. Prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski wręczył Janowi Dobkowskiemu list gratulacyjny od Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego i pamiątki związane z miastem. - Łomża jest dumna mając swojego syna w stolicy Polski – powiedział Prezydent Czerniawski składając jubilatowi życzenia. - Cieszę się, że jeszcze jako poseł kierowałem do ówczesnej Rady Miejskiej wniosek o nadanie Panu honorowego obywatelstwa – przypomniał. Następnie wręczył gościowi wiązankę kwiatów i zaprosił go do częstszych odwiedzin rodzinnego miasta.

- Bardzo się cieszę, że trafiłem na tę uroczystość – mówił w sali obrad artysta Jan Dobkowski. Odpowiadając na pochwały swojego znakomitego wyglądu mówił z uśmiechem: „To wszystko dzięki malarstwu. Ono mnie trzyma na duchu i w sensie fizycznym konserwuje”. Żona artysty nie kryła wzruszenia: „Znam swojego męża, on się bardzo denerwuje w takich okolicznościach, słyszeliście, jak drżał mu głos. Zapomniał powiedzieć o jednej rzeczy, którą podkreśla przez cały czas. Kiedy go pytają, kiedy i gdzie się to zaczęło? Zawsze mówi – w Łomży, kiedy obejrzałem pierwsze figurki kurpiowskie i wycinanki. To wtedy zaczęła się jego sztuka” - mówiła Maria Dobkowska. A sam mistrz dodawał: „Malowanie jest dla mnie świętem. Dopóki będę żył, będę się tego trzymał...” .

Po uroczystości i gratulacjach z okazji podwójnego jubileuszu goście przeszli do gabinetu Prezydenta Miasta.

Jan Dobkowski urodził się 8 czerwca 1942 roku w Łomży. Artysta zajmuje się malarstwem i rysunkiem, tworzy aranżacje przestrzenne. Ukończył warszawską ASP, był stypendystą Fundacji Kościuszkowskiej w Nowym Jorku, zdobywcą Nagrody Krytyki Artystycznej im. C. K. Norwida i Nagrody im. Jana Cybisa za całokształt twórczości. Jan Dobkowski jest honorowym obywatelem Miasta Łomży od 3.06.1998 roku.