Ponary: Łomża oddała hołd ofiarom

Strona główna » Aktualności

Ponary: Łomża oddała hołd ofiarom

Ponary – cicha podwileńska miejscowość wypoczynkowa (dziś dzielnica Wilna) stała się dla Polaków synonimem śmierci. Kolaboranci litewscy wymordowali tam około 100 tys. Polaków. W niedzielę, 2 września ich pamięć uczczono w kościele Miłosierdzia Bożego w Łomży odsłonięciem tablicy okolicznościowej. Oprócz licznie zgromadzonych mieszkańców miasta i pocztu sztandarowego Rodziny Ponarskiej, przybyli przedstawiciele władz wojewódzkich, prezydenta Łomży, Stowarzyszenia „Rodzina Ponarska”, Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej oraz Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej.

- Na początku września każdy z nas staje w zadumie nad polskim grobem naszej siostry lub naszego brata, którzy najcenniejsze co mieli – własne życie – złożyli na ołtarzu Ojczyzny – mówił przewodniczący uroczystej Mszy św. Kustosz Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, ks. dr Jerzy Abramowicz. Zwrócił uwagę na symbolikę miejsca – tablica ku czci ponarskich ofiar dołącza do najcenniejszych „relikwii” w   mauzoleum Łomżyńskiej Doliny Pamięci, gdzie czczona jest stale pamięć o prawie 2 tysiącach cywilnych ofiar i 500 żołnierzy poległych na różnych wojennych frontach.
Maria Wieloch, prezes Stowarzyszenia „Rodzina Ponarska” powiedziała min.: - Ta uroczystość w Łomży, podczas której odsłaniamy 26. Tablicę Ponarską w Polsce, jest dowodem na to, że pamięć o ofiarach zbrodni ponarskiej, która przez dziesięciolecia była świadomie przemilczana zarówno w kraju jak i za granicą, jest żywa. Umieszczanie tablic ponarskich w różnych miastach jest jednym z ważnych zadań naszego Stowarzyszenia. Z nich wielu Polaków dowiadywało się o nieznanym dotąd miejscu zbrodni na Kresach Wschodnich w czasie II wojny światowej (…) Podobno sami Litwini chcą mówić o Ponarach. Rok temu Ministerstwo Spraw Zagranicznych z Instytutem Pamięci Narodowej wydało broszurę pt. „Ponary – miejsce ludzkiej rzeźni”. To miał być początek przełamania oficjalnego milczenia.  Symbolicznie wybrano datę obchodów – 12 maja, ponieważ tego dnia w 1942 r. została zamordowana duża grupa młodzieży wileńskiej. Mam nadzieję, że tego właśnie dnia młodzież szkół łomżyńskich wraz z członkami Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej oraz Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, będzie tutaj lub w swoich szkołach przypominać o zbrodni ponarskiej – mówiła Maria Wieloch – prezes Stowarzyszenia „Rodzina Ponarska”, której ojciec Stanisław również został zamordowany w Ponarach.
Po uroczystej Mszy świętej tablicę zainstalowaną na jednym z filarów Sanktuarium Miłosierdzia Bożego odsłoniła prezes Maria Wieloch w towarzystwie wicewojewody Wojciecha Dzierzgowskiego. Poświęcił ją ks. dr Jerzy Abramowicz. Zapłonęły znicze, a wiązanki kwiatów złożyli przedstawiciele Rodziny Ponarskiej, Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej i wicewojewoda.
W 1940 roku w Ponarach Rosjanie wykopali kilka dołów o głębokości do 5 metrów i średnicy od kilku do 34 m, które łączyły głębokie rowy przeznaczone na rury łączące zbiorniki. Miała być tam baza paliw dla lotnictwa. Wkroczenie Niemców do Wilna w dniu 24 czerwca 1941 w ramach rozpoczętej wojny z ZSRR przerwało te prace. Niemcy szybko zainteresowali się Ponarami, przeznaczając wykopane doły do szeroko zakrojonej akcji eksterminacyjnej. W ciągu trzech lat od lipca 1941 do lipca 1944 wymordowano tu około 100 tysięcy osób. W tej liczbie ok. 70 tys. Żydów narodowości polskiej, około 20 tys. Polaków oraz grupy jeńców radzieckich, nielicznych Litwinów – działaczy komunistycznych oraz 20 oficerów i żołnierzy z oddziału gen. Plechaviciusa, Białorusinów, Romów, Starowierów, zony oficerów Armii Czerwonej, którzy uciekali przed Niemcami i inne osoby. Polacy pomordowani w Ponarach z reguły wcześniej przechodzili długie męczarnie w kazamatach Łukiszek i w piwnicach gestapo przy ul. Ofiarnej. Zdarzało się, że maltretowano ich jeszcze nad dołem sw celu wymuszenia zeznań po bezskutecznych obietnicach darowania życia. Do aresztowania polaków walnie przyczyniali się Litwini, ponieważ od wkroczenia Niemców przystapili do współpracy z nimi. W Ponarach zamordowano polską elitę kulturalna i intelektualną Wilna, uczniów szkół średnich, wykładowców wileńskich szkół, księży, adwokatów, profesorów Uniwersytetu Stefana Batorego, lekarzy , naukowców – tych, którzy byli w większości członkami Związku wolnych Polaków, Armii Krajowej, zakładnikami. Ginęli dlatego, że byli Polakami – walczyli o wolną Polskę. Do czynności związanych z egzekucjami Niemcy zorganizowali litewski oddział specjalny – Ypatingas Burys. Jego członkowie rekrutowali się przeważnie z paramilitarnej organizacji Lietuvos Szauliu Sajguna (Związek Strzelców Litewskich). Charakteryzowała się ona nacjonalistycznym zacietrzewieniem w stosunku do Polaków i Żydów. W Wilnie byli popularni nazywani „strzelcami ponarskimi” albo „Szaulisami” i zasłynęli z niebywałego okrucieństwa również na Białorusi. W większych akcjach w Sonarach brali udział także Niemcy, którzy byli właściwymi kierownikami masowych eksterminacji ludności na zajętych terenach. Odbierane skazańcom kosztowności Litwini tylko częściowo oddawali Niemcom, zabierając większość sobie.
- Dotychczas Polacy nie usłyszeli słowa „przepraszam” ze strony litewskiej, co zrobiono już wiele lat temu w stosunku do Żydów w Izraelu przez ówczesnego prezydenta Brazauskasa. A była ku temu okazja podczas dużych uroczystości polsko-litewskich w Ponarach w 2000 roku – mówi nie bez żalu Maria Wieloch. - Pamiętajmy, szczególnie 12 maja o ofiarach zbrodni ponarskiej i oddajmy im hołd...

 

tekst i foto: Wawrzyniec Kłosiński

2012-09-04 09:33 Opublikował: Lukasz Czech

Urząd Miejski w Łomży

Stary Rynek 14; 18-400 Łomża
godziny pracy Urzędu:
poniedziałek - piątek 7:30 - 15:30
tel. 86 215 67 00
faks 86 216 45 56

Straż Miejska
ul. gen. W. Sikorskiego 176A
tel. 86 215 67 56 / 57 / 58

Konto UM do uiszczania opłat skarbowych

VeloBank S.A. nr
66 1560 0013 2294 6771 7000 0007


Copyright @ 2011 Urząd Miejski w Łomży!
Projekt i wykonanie SPEED