Przeniesienie „drzewnej”, a nie likwidacja?

W kontekście nazwy projektu uchwały skierowanego do Rady Miejskiej, w którym jest mowa o zamiarze likwidacji szkół wchodzących w skład Zespołu Szkół Drzewnych i Gimnazjalnych zastępca Prezydenta tłumaczyła, że aby móc tym problemem zająć się jeszcze w tym roku, ten temat musiał być skierowany już na sesję styczniową. Podkreśliła, że swoją funkcję sprawuje od 2 stycznia i miała tylko kilka dni na przygotowanie takiego wniosku, a odkładanie tej sprawy na przyszły rok nie miałoby sensu. Zaznaczyła, że wpływ na podjęcie tej bardzo trudnej decyzji miały demografia, wyniki egzaminów zewnętrznych, ale przede wszystkim niskie nabory. Na kierunku, który miał być sztandarowym dla tej placówki, czyli technik geodeta, uczy się tylko 14 osób.

Po wniesieniu propozycji uchwały do Rady Miasta z-ca Prezydenta Agnieszka Muzyk odbyła spotkania z dyrektor ZSDiG Ireną Zwornicką, mające celu wypracowania kompromisowego rozwiązania tej sprawy. Powiedziała, że rozważana jest kwestia przeniesienia szkoły w całości do innej placówki edukacyjnej. W pierwotnym wniosku do Rady Miasta jest propozycja, aby trzy zawodowe kierunki kształcenia przekazać do trzech różnych szkół. Technik geodeta miał zostać przeniesiony do „Budowlanki”, ochrona środowiska do „Wety”, a zawody drzewne do „Mechaniaka”. - Po odbytych rozmowach pracujemy nad tym, aby kierunki zawodowe w całości jednak zostały przeniesione do jednej z placówek edukacyjnych – podkreśliła Agnieszka Muzyk informując, że spotkała się w tej sprawie również ze związkami zawodowymi prosząc o współpracę w tym bardzo trudnym temacie.

Zastępca Prezydenta poinformowała, że przygotowywane są różne analizy ekonomiczne, które ukażą całość problemu od strony finansowej. - Na Komisji Edukacji w dniu 20 stycznia w sposób bardzo precyzyjny zostanie ona zaprezentowana radnym. Chcemy zniwelować koszty przeniesienia tej szkoły – mówiła Agnieszka Muzyk. W czwartek ma spotkać się z radą pedagogiczną szkoły oraz być może rodzicami uczniów do niej uczęszczających. Podkreśliła, że na tym spotkaniu mogą pojawić się nowe wątki, które spowodują przeformowanie strategii obecnego postępowania. - Staramy się w duchu porozumienia zrealizować to, co w moim przekonaniu należało zrobić już dawno - przekonywała.

W ZSDiG zatrudnionych jest 34 nauczycieli, z których 27 ma stosunek pracy z mianowania. W administracji pracuje natomiast osiem osób z których uprawnienia emerytalne i przedemerytalne mają 3 osoby, a emerytury 2 osoby. - Na pewno będziemy robili wszystko, żeby minimalizować koszty społeczne, z poszanowaniem każdego nauczyciela i każdej osoby, która funkcjonuje w tej szkole. Ale byłabym nieodpowiedzialna, gdybym teraz powiedziała, że wszystkie te osoby znajdą zatrudnienie – mówiła Wiceprezydent.

Jako argument za koniecznością zmian wskazywała również, że pomieszczenia szkoły nie są obecnie do końca wykorzystywane. Dlatego pod uwagę brany jest pomysł przeniesienia w miejsce „szkoły drzewnej” Zespołu Szkół Specjalnych, ponieważ warunki lokalowe tej placówki są bardzo trudne i nie zapewniają możliwości realizacji wszystkich zadań, które ta szkoła powinna wykonywać. W tej kwestii prowadzone są różne analizy, przede wszystkim finansowe. - Naszym marzeniem jest stworzenie tam centrum integracji społecznej oraz centrum wolontariatu – mówiła Agnieszka Muzyk zaznaczając, że nie jest jednak to już podjęta decyzja. Ponadto część budynku przekazana jest w użytkowanie Krajowemu Towarzystwu Autyzmu.

- Robimy wszystko, aby decyzja dotycząca „szkoły drzewnej” wiązała się z jak najmniejszymi kosztami społecznymi i była podejmowana przy akceptacji środowiska szkolnego – mówiła Agnieszka Muzyk wyrażając nadzieję, że za jakiś czas Miasto będzie otwierało różne placówki, które będą służyły mieszkańcom. - Ale żeby tego dokonać trzeba najpierw podjąć problemy, które nabrzmiewały od lat – wyjaśniała zastępca Prezydenta Łomży.