Dla mnie najważniejsze jest to, że RIO analizowała sprawozdanie z realizacji budżetu miasta Łomży za rok 2012, podobnie jak komisje Rady Miejskiej. I RIO i komisje pozytywnie zaopiniowały realizację budżetu. Sprawozdanie finansowe za 2012 roku zostało przez radnych przyjęte, dlaczego więc uchwała o przyjęciu absolutorium już nie?
Żenująca była argumentacja szefów klubów PO i PiS, którzy starali się uzasadnić, dlaczego będą głosowali przeciwko mojej osobie, bo tak należy to odczytywać. Nie padły żadne konkretne argumenty, żaden przykład czy konkretny zarzut, że czegoś nie zrealizowałem, jeżeli chodzi o zadania w budżecie w 2012 roku.
W 2009 roku wydatki inwestycyjne wynosiły 59 mln zł, z czego środki unijne stanowiły 18,9 %. W tym roku wydamy na inwestycje 81 mln zł, z czego z funduszy unijnych 62,7 %.
Żądania opracowania programu oszczędnościowego są naciągane. Nikt nie odniósł się do oszczędności, których dokonujemy – zmniejszone wydatki bieżące od 5 do 8 % we wszystkich podmiotach miejskich, 1,5 mln zł oszczędności na dostawie prądu, 1,8 mln zł na przetargu na modernizację ul. Sikorskiego. I w końcu propozycja obligacji – znacznie korzystniejszych niż niezbędny dla funkcjonowania miasta kredyt.
Zaczęła się kampania wyborcza. PO uznała, że trzeba się od prezydenta odciąć, nie rozumiem tego. Nie prosiłem Platformy o wsparcie podczas wyborów, to była decyzja zarządu wojewódzkiego i miejskiego PO. Jeżeli ktoś myśli, że tylko na krytyce personalnej wygra wybory, to się myli. Przerażający jest pomysł prowadzenia całej kampanii w formie wojny personalnej. Ale wiem, że wygra ten, kto zaproponuje mieszkańcom konkretny program działania, a nie puste obietnice.
Mieczysław Czerniawski Prezydent Miasta Łomży