Oświadczenie Prezydenta Miasta w sprawie MPWiK

Pragnę podkreślić, że na najbliższym Zwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Wspólników MPWiK planowane są zmiany w Radzie Nadzorczej Spółki. Składa się ona z sześciu osób, Prezydent oddelegowuje do niej czterech swoich przedstawicieli. Nowa Rada Nadzorcza oceni dotychczasową pracę Zarządu Spółki i to jej ocena będzie decydowała o tym, czy zajdą w tym miejscu zmiany, czy nie. Ja od dawna podkreślam, że przyglądam się działalności Zarządu, gdyż zależy mi na tym, by Spółka funkcjonowała jak najlepiej. W moim odczuciu nie wszystkie decyzje Zarządu były racjonalne, ale chcę, by jeszcze oceniała to obiektywnie nowa Rada Nadzorcza.

Zmiany w Radzie Nadzorczej i ewentualne decyzje co do składu Zarządu Spółki nie powinny mieć wpływu na miejsca pracy wśród załogi. Wprawdzie zatrudnienie w Spółce jest kwestią Zarządu, a nie Prezydenta, ale jako właściciel nie godzę się na utratę miejsc pracy przez załogę. W moim odczuciu nie ma zagrożenia zwolnień w Spółce. Co więcej, uważam, że każdą miejską spółkę, w tym i MPWiK, tworzy przede wszystkim załoga, a nie prezesi czy Rada Nadzorcza. Uważam, że pracownicy wszystkich miejskich spółek wykonują ciężką pracę, za którą trzeba podziękować i odpowiednio ją docenić.  Chciałbym, żeby MPWiK osiągał zysk, by można było przeznaczyć środki na nagrody dla załogi lub podwyżki płac. Osiąganie tego zysku nie może się jednak opierać na ciągłych podwyżkach opłat za wodę i ścieki dla mieszkańców.

Rozumiejąc obawy załogi dotyczące jakości sprzętu, którym wykonuje ona swoje obowiązki, a który z uwagi na wiek i zużycie, może zagrażać bezpieczeństwu pracowników informuję, że jeżeli Spółka nie jest „na minusie”, to w nowym planie finansowym uwzględniony zostanie zakup samochodu. Planuję sukcesywną wymianę sprzętu, przede wszystkim taboru samochodowego w Spółce, w miarę jej możliwości finansowych.

Jednocześnie chcę zaznaczyć, że  otrzymanie dofinansowania na remont oczyszczalni ścieków nie wiąże się z osobami będącymi w Zarządzie Spółki. Stosowny wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska przygotowuje firma zewnętrzna, wybrana przez Zarząd, która ma odpowiadać również za obsługę Projektu. W moim odczuciu obsługę tę mogliby sprawować pracownicy Urzędu Miejskiego, co obniżyłoby koszty projektu. Niemniej jestem w stałym kontakcie z Prezesem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, który zapewnia mnie, że kierowanej przez niego instytucji zależy na zrównoważonym rozwoju kraju, w tym szczególnie byłych miast wojewódzkich.

Chcę, by pracownicy miejskich jednostek wykonywali swoje obowiązki w jak najlepszych warunkach i czuli się doceniani przez osoby sprawujące władzę w mieście. Dlatego deklaruję, że spotkam się z załogą spółki MPWiK w lipcu br., już po zapoznaniu się z sytuacją w przedsiębiorstwie przez nową Radę Nadzorczą, by omówić wszystkie kwestie związane z działalnością Spółki. Pragnę podkreślić, że dla mnie w każdej instytucji najważniejsi są pracownicy, dla których często ich zakład pracy jest drugim domem.

Mariusz Chrzanowski
Prezydent Łomży