- Dziękuję Państwu za zaangażowanie, jakie każdego dnia wkładacie w wykonywaną pracę – zwracał się do urzędników prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski. Dodał, że mijający rok był rokiem szczególnym, bo miasto świętowało w nim swój wielki jubileusz 600-lecia i wiele zadań było koordynowanych przez pracowników magistratu. - Był to też rok wyborów, a ich wynik pokazał, że mieszkańcy pozytywnie ocenili mijające 4 lata. Za to chciałbym również podziękować Państwu, bo sukces wójta, burmistrza czy prezydenta jest również sukcesem osób, które na co dzień współpracują z samorządowcami – mówił gospodarz miasta życząc pracownikom Ratusza spokoju na święta i realizacji zamierzonych planów w przyszłym roku.
Za kolejny rok współpracy podziękował zastępca prezydenta Andrzej Garlicki, który nadzoruje wydziały gospodarcze w mieście. Podczas krótkiego wystąpienia podkreślał, że ta współpraca nie zawsze była łatwa "ze względu na realizację trudnych zadań", ale w jego ocenie przebiegała "bardzo sprawnie". Zastępca prezydenta dodał, że coraz bardziej powszechna staje się opinia, że urząd jest miejscem "przyjaznym mieszkańcom" i na tę opinię pracują urzędnicy. Życzył im, aby w kolejny rok weszli wypoczęci, "zresetowani" i z "nową siłą do pracy".
W atmosferę duchowości uczestników wigilii wprowadził ojciec Andrzej Makowski - gwardian Klasztoru Braci Mniejszych Kapucynów w Łomży. - Bądźcie sobą, tym bijącym sercem miasta – mówił. Po odczytaniu fragmentu z Ewangelii wg św. Łukasza o narodzinach Jezusa Chrystusa był opłatek i składanie wzajemnych życzeń. Nie zabrakło i suto zastawionego stołu z wigilijnymi potrawami. O oprawę artystyczną zadbała Magda Sinoff oraz jej podopieczna ze studia wokalnego eMDeK Julia Karwowska, uczennica Szkoły Podstawowej nr 4.